Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kigana

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kigana

  1. Cześć :) Koliberku ---> bardzo ładnie to napisałaś o tym patrzeniu w oblicze Boga. Też go tam sobie wyobrażam, dlatego nie mam potrzeby pojechania na jego grób. Może kiedyś, to nie jest aż tak daleko ode mnie. Życzę Ci powodzenia na tej rekrutacji, jak idziesz w miarę wyluzowana, to na pewno Ci dobrze pójdzie :) Gofra ---> no tłumaczę to sobie :) A nasz żal po zmarłych to tylko nasza tęskonota za nimi, prawda? Może dziś dobiję na szuwary :) I ktoś tam będzie :) Na temat skorpionów to już była mowa, niech sobie może z ową styczniową prostaczką założą swój topik i będą go rozciągać i prostacko machać :P Ale wczoraj był taki dziwny dzień, więc i u nas pojawiły się świry :P Oczywiście nie mam na mysli Ciebie Ewo - Szuwarko :) Witaj A ja niby mam wolne, ale nie mam. Wciśnięto mi półkolonie i troszkę biegam, by rózne sprawy pozałatwiać, a poza tym nigdy jeszcze tego nie prowadziłam. Nasz genialny dyrektor wymyslił radę w piątek, wali go nieźle w konstrukcję :P Dowiedziałam sie niedwano z nieoficjalnych źródeł, że jego małżonka to Wodniczka, ale nieźle mu daje w kość :P To chyba jedna z tych dziwnych wodniczek, które czasem pojawiają się u nas niczym meteoryty czegoś chcą, niewiadomo o co im biega, różowości się czepiają, machanie się im nie podoba itp. Tak bywa. Mój Postrzeleniec już zaczął chodzić, ale do pełni zdrowia to jeszcze mu nie co brakuje. Bywa i tak .... Trzymajcie się, pozdrowienia dla Was i ;)
  2. Dobranoc Wodniki Isa zdjęcia dostałam, dziekuję bardzo :) Bardzo ładne są te zdjęcia, suknia też super, miały rację dziewczyny, że się nią zachwycały :)
  3. Cześć :) Widzę, że Sarkana też taki ranny ptaszek jak ja ;) Sarkano, wielka energia z Ciebie bije :) A z tą książką to nieźle, też się do niej zabieram i może w końcu ją przeczytam, zachęcona Twoim przykładem. Benia ---> ależ skąd, ja mam się obrażać za belfra ? Tak się mówi, może teraz już rzadziej, ale nie jest to obraźliwe. Fajnie macie z tym spotkaniem znów :) A wczoraj imprezka taka sobie. Oczywiście dużo dobrego jedzenia, co było pozytywem, ale reszta ..... Hałas, duchota, dym z papierosów, własnych mysli nie słyszałam, a co dopiero osoby obok. A że, jak jestem zmęczona to bardzo szybko moge wpaść w złość, chociaż staram się to kontrolować, to koło 23.30 poszłam do domu. A noc była piękna, ciepła ... i chyba wolałabym, żeby taka impreza odbywała się gdzieś przy ognisku, gdzie można pośpiewać, słyszy się, co inni mówią i jest inaczej .... No ale nei wszystkim takie coś odpowiada :( A jako przystawkę podali krem ze szparagów - pyszny zresztą i od razu sobie pomyslałam o Tobie Alanie i innych osobach, które w pocie czoła te szparagi na polu hodowali i wybierali. Tęsknotę też znam, chociaż nie było to aż takie długotrwałe. Po Wielkanocy pojechałam na parę dni do Strasburga i stamtąd troszkę tęskniłam za moim Postrzeleńcem :) Ale to było tylko parę dni, ale witaliśmy się, jakbyśmy się o wiele dłużej nie widzieli :D:D:D:D:D Miłej soboty Wam życzę i do zobaczenia :)
  4. Hej :) Jestem u Postrzeleńca, w końcu trzeba chorego odwiedzić i pocieszyć :) Niedługo idę na imprezę w knajpie, to taka nauczycielska na zakończenie roku ze socjalnego ... Jestem narazie zmeczona, ale parę dni i minie, mam nadzieję .... Koliberku ---> oczywiście, że odwiedzaj i rozpoczynaj topik. I nie dawaj się czarnym myslom. Pewnie, że łatwo powiedzieć trudniej zrobić, ale .... Alan ---> miło Cię widzieć po długiej przerwie. Kończę, bo powoli muszę znikać. Miłego wieczoru :)
  5. Cześć :) Mam nadzieję, że wkrótce odpocznę, bo już nie moge i się nie wyrabiam :( Isa ---> słyszałam,że zdjęciami dzielisz ?? :) Podziel sie i z nami :) Tak piszecie o książkach, kinie. Wczoraj byłam z dziećmi na filmie \"Karol ...\" i po godzinie prąd wyłaczyli :( To przez moją koleżankę :P Jakby nie jechała, to by nie wyłaczyli :P:P:P:P:P I będzie dla nas seans w przyszłym tygodniu. Ale emocje niesamowite, byłam ciekawa jak to dzieci odbiorą, ale podobało się, no i można było sobie popłakać, co też jest ważne przy dobrym filmie. Koncze, bo jeszcze coś musze na jutro zrobić .... Bo dzis to miałam dzień jeżdżący, bo mój Postrzeleniec sie pochorował :( Rwa kulszowa :( No i zrobiłam rundkę po całym mieście od lekarza, do apteki, potem na zastrzyk :0 i znów do apteki i do niego do pracy, zwolnienie zawieść. Nieźle, nie?? A popołudniu na zakończenie dla klas VI, na które się trochę spóźniłam, celowo oczywiście i długo nie siedziałam. Paula ---> zdrowia Ci życzę :) Miłych snów
  6. Kigana

    Do nauczycieli słyszeliście już o tym?

    Dziękuję Wam :) za gratulacje, fanfary, konfetii ;) Sunny ---> gratulacje Oj ta papierologia w tym roku przyciężkawa była :( ale tak prawie zrobiona i padam z nóg. Narazie do mnie to nie dociera, że już mam koniec studiów ;) Ale powoli dotrze, jak nie co ochłonę z tego zmęczenia. Pola ---> nie wiem, gdzie są tańsze studia. Ja kończyłam w Łodzi na uniwerku, tam się płaci za semestr i chyba ta kwota, jak się ją podzieli, da te 500 miesięcznie. Musisz popytać na uczelniach, bo ceny zmieniają się co roku. KK ---> dzięki za życzenia :) Miłej nocki
  7. hej :) coś pusto w szuwarach, wszyscy znikneli ?? Uporałam się z tym całym pisarstwem na koniec roku :P, ale to jeszcze nie koniec :( Juz wysiadam i opadam z sił :( Macham tylko na dobranoc
  8. Cześć :) Dziękuję za gratulecje dla Was .... Alanie !!!!! Miło Cię znów widzieć :) Socha ---> na stanowisko prezydenta to chyba jestem przeedukowana ;) Zdjęcia, bardzo chętnie przyjmę :) A Twoja pijaweczka nieźle narozrabiała na tym rowerku;) Ma chłopak fantazję, pewnie jeździ jak szalony na tym rowerze. Gosiu ---> dzięki za zdjęcia :) Jestem na etapie wypisywania świadectw i dokumentacji, więc nei bedę sie rozpisywać. Jak sie wyrobię to wtedy napiszę epistołę ;) Również na temat katechetki z mojej szkoły :P Miłego wieczoru Wam zycze, pozdrawiam Was wszystkich, dużo
  9. Cześć :) Dziękuję za gratulacje i kwiatki szczególnie dla mnie :) Z rady niedawno wróciłam, więc nie mam sił na nic, ten koles na stanowisku dryektora jest po prostu poj.......... bany i tyle. Moje kochanie też w nie najlepszym humorze, więc fajnei się zaczął ten poniedziałek, nie ma co. A jakies miszki, czy inne mniszki niech nie czytaja, jak się nie podoba. Won .... na drzewo, nikt mi nie bedzie mowił, w co mam wierzyć, albo jak wierzyć. Zwłaszcza jakies dziwne miszki :P Niby pozornie sama łagodność, ale za nic chrześcijanskiego miłosierdzia. Wiem to po naszej katechetce :P:P:P:P:P Nawiedzonym miszkom mówimy NIE !!!!!!!! To byłam ja, Kigana .....
  10. Kigana

    Do nauczycieli słyszeliście już o tym?

    Cześć :) Chcę się pochwalić, ze wczoraj obroniłam pracę i zakończyłam studia :D:D:D:D:D:D Cieszę się z tego niezmiernie, bo pod koniec to już ciężko było .... Teraz jeszcze jutro rada, potem wypisanie 22 swiadectw i arkuszy, i takich tam innych pierdołek;) o których wiecie, że są i trzeba uzupełnić i chyba będę mogła mieć wakacje;) Ambro ---> programu takowego nie mam, polegam na kalkulatorze;) A musze podszkolić sie w Exelu, to wtedy programy do obliczania mają dla mnie sens. Ale mam nadzieję,że sobie poradziłaś :) A co do poprawiania błędów językowych, to ja byłabym w tym ostrożna. Każdemu może sie zdarzyć, bo choćby dlatego, że pisząc mysli się o innej konstrukcji zdania, a napisze sie coś innego. I ja nigdy nikogo nie poprawiam - uczniów jedynie. Dorosłych - nigdy, no chyba że ktoś się mi spyta. To samo dotyczy błędów ortograficznych. Jesli tak bym robiła, to nikt by ze mną nie chciał rozmawiać np. tu na kafe. Więcej luzu i wszystkim żyje się lepiej :) Nauczycielki też mają prawo do błędów, moim zdaniem. Sunny ---> napisz, jak bedziesz po rozmowie z szanowną komisją, bo to chyba jutro, prawda?? Pozdrawiam Was, miłej niedzieli
  11. Kigana

    Optymiści-tutaj

    Witam :) Juz po .... No i oczywiście pozytywnie :D:D:D:D I po studiach, z czego bardzo sie cieszę. Bo zamiast dobiec w pięknym stylu do mety, to ja się tam doczołgałam. Ale najważniejsze, że mam z głowy, krzesełko ;) na dyplomie i ulga. Ksandi ---> będę pamiętać o tym 30. czerwca. Na pewno wszystko pójdzie dobrze. Ziuna ----> no pieknie, a jakiż to temat wymysliłaś ?? Podziel się tą informacją z nami :) Królico ----> pięknie, jachcik, Zatoka, pełen luz i romantyzm ;) I jak długo żeglowałaś ? A ja dziś na poprawiny jadę, wstałam skoro świt, bo coś spać nie mogłam po tych wczorajszych wrażeniach. Jutro natomiast powrót do rzeczywistości, rada w szkole i wypisywanie świadectw, całe 22 sztuki. No i do tego uzupełnienie dziennika, arkuszy ocen i takie tam pierdołki. W sumie nawet lubię coś takiego robić, tylko w tym roku jestem już przemęczona tymi atrakcjami;) związanymi ze studiami i nie wiem, czy będę mogła w pełni i z radością przystąpić do tej papierkowej pracy;) Okaże sie jutro .... Miłej niedzieli Wam zyczę i do zobaczenia
  12. Cześć Wam :) No tak prawie wakacje :) Jeszcze tydzień pracy mnie czeka i to dość wytęzonej, ale co tam.... Ważne, że .... STUDIA MAM Z GŁOWY !!!!!! Cieszę się z tego neizmiernie :D:D:D:D:D:D:D Evergreen ----> też gratuluję, na pewno zaliczyłaś :D Sliva, Weronica ----> witajcie :) Faktycznie coś w powietrzu wisi lub wisiało do wczoraj, bo jak jechałam do Łodzi, to po drodze chyba ze dwa wypadki minęliśmy, co normalnie sie nie zdarza. Potem, w drodze powrotnej, kirwoca chyba ze dwa razy zaliczyłby potężną stłuczkę, co normalnie się mu nigdy nie zdarza, że tak jeździ nieuważnie i z wymuszaneim pierwszeństwa na rondach. Wczoraj na tym egzaminie też nie chciało mi sie w ogóle gadać, a w dodatku w pomieszczeniu, w którym siedziała szanowna komisja było potwornie duszno. Jak weszłam, to miałam ochotę stamtąd z krzykiem wylecieć. A że wchodziliśmy alfabetycznie, a moje nazwisko jest na S, no to emocji sporo się w tym pokoju zwierzeń nazbierało. Po wszystkim poszliśmy sobie na pizzę i piwko, pogadalismy. posmialiśmy się i każdy się rozjechał w swoją stronę. Ja oczywiście czekałam najdłużej :P Ale od czego Piotrkowska w pobliżu?? I w butach na wysokim obcasie zrobiłam parę kilometrów, o mało co stopy mi nie poodpadały, szaleństwo :0 A dziś już wstałam tak wcześnie, bo jedziemy na poprawiny do Postrzeleńca kuzyna, który wczoraj ślubował, a my nie pojechaliśmy z oczywistych względów. No i oczywiście - nie wiem w co się ubrać :0 Aha, jednak na wczorajszą egzaminacyjną sytuację ubrałam spódnicę i białą bluzkę, więc chyba komisji nie rozpraszałam ;) No dobrze, miłej niedzieli
  13. Cześć :) Ja dziś otwieram topik? No fajnie :) Weszłam rano, bo po południu tak mi beznadziejnie ten net chodzi, że nie mam cierpliwości do tego już. Evergreen ---> powodzenia na egzaminie :) zdasz na pewno :) Gofra ---> jak córka? Odezwała się w końcu do Was ??? Uparta dziewczyna, swoją drogą, ale w tym wypadku to chyba dobrze, że chce studiować to, co się jej podoba. No a co do rowerka, to ćwicz kochana już teraz, bo inaczej w tych Bieszczadach siądziesz;) na tych górkach i dolinkach :) Koliberku ---> otworzyłam prezentację, jest super :D:D:D:D Życzę Wam miłego dnia i mykam szykować się do pracy
  14. Cześć :) Paula ---> chodziło mi oczywiście o tę prezentację o nauczycielu, bo pisalaś że Cię rozbawiła. I oczywiście, nie mówiłaś na mnie wredota, to jest takie określenie z ksiązki B. Kosmowskiej \"Teren prywatny\". No i oczywiście zdjęcie Asi poproszę :) Koliberku ---> dzięki za prezentację, własnie ją ściągam:) No i gratulacje dla synusia :) Może faktycznie chłopak jeszcze nie odkrył wszystkich swoich mozliwości i zdolności. Miałam kolegę w liceum, który twierdził, że jest humanistą, ale chodził na mat.-fiz. i sobie radę dawał. Moja koleżanka z pracy ma córkę w I liceum, która też uważała sie za humanistkę, chodziła zresztą do takiej klasy w liceum i myslała o prawie. Pod koniec roku stwierdziła, że prawo nie dla niej i trochę za namową swojego chłopaka stwierdziła, ze farmacja to jes to, rodzice chłopaka mają aptekę więc już plany snują ;) No i mała przenosi się na biol. -chem. :D A poza tym biologia i chemia jej pasują. No i ja sama też mam problem w tej chwili, by okreslic się pod względem zdolności. Zresztą, co ja gadam, przecież my Wodniczki jesteśmy wszechstronne;) Socha ---> może Power Point Ci nie działa jak trzeba? Wodniczko 3 ---> no nie ma wyjścia, musisz naprawdę głęboko sie zastanowić, co czujesz do tego faceta. Czy to naprawdę miłość, czy tylko jakieś przywiązanie, strach przed byciem samą? I tu nie masz się co oszukiwać sama przed sobą. A rodzice się po prostu martwią o Ciebie bo widzieli jak cierpiałaś i nie chcą powtórki. Tylko, jesli dasz mu szansę, to musisz mieć oczy otwarte i zmysły wyostrzone, by nie dać sobie oczu zamydlić słodką gadką. I po jakimś czasie wyjdzie, czy jego poprawa była szczera, czy było to niewiadomo co. Bo \"jakoś\" żyć to nie ma sensu. Szkoda życia, naprawdę. Dziś pojechałam z moim bratankiem do takiego sklepu papierniczego i młodemu sie spodobały takie naklejki typu \"nie palić\", \"zamykac drzwi\" itp. No to mu mówię, żeby sobie coś wybrał. Dziecko stwierdziło, że sobie 4 wybierze. Do kasy przyniosł cały plik, co razem dało jakieś 60 zł :P Nieźle mnie naciągnął, nie?? :D:D:D:D Bo do tego wybraliśmy gumki do mazania, ma już całą kolekcję :), jakieś kleje w sztyfcie te największe :D no i tyle stykło .... To narazie tyle, pozdrawiam
  15. Socha ---> dzieki za kwiatki :) Wejście to masz niesamowite zawsze ;) Ale ja już nie będe nic podciągać :P A w samochodzie to jest Koliberek - chyba;) Koliberek ma jasniejsza bluzke na tych zdjęciach, jakoś nie miałam ( chyba;) ) problemów z odróżnieniem Koliberka od Habanerki, chociaż podobieństwo jest porażające :)
  16. Cześć :) Tak sie nas te skorpioniaste boją ?? :D:D:D:D:D Jakoś mnie to nei martwi ;) Gosia ---> miło Cię widzieć:) Też poprosze o nowe zdjęcia, moze być z pieskiem i Wisłą:) Wodniczko ---> u nas też wiele osób wyjeżdża do pracy, szczególnie młodzi. Nie wiem, jak bym postąpiła mając lat koło 25. Chociaż mimo wszystko wolę pracowac w Polsce, a zagranicę poznawać na wakacjach. Oczywiście, jakbym nie miała innego wyjścia, to pewnie spakowałabym manatki i szukała szczęścia gdzie indziej. Jakaja ----> dobrze,że się odezwałas i jesteś :) Ale coś ostatnio Sochy nie widać, nie? Paula ----> taka wredota;) nie jestem, ale prezentacja bardzo się mi podobała, oczywiście uszczęśliwiłam nią inne moje koleżanki i kuzynki belferki :) Ja dziś wyciągnęłam rowerek i pojechaliśmy z Postrzeleńcem do lasu, odetchnąć innym powietrzem. Nazbieraliśmy szyszek, które powrzucałam pod choinki przed domem i tak minęły dwie godzinki. Spowrotem już mi sie nie chciało jechać :0 Ciagle gdzieś się o coś obijałam, czyli jestem zmęczona już i zła na to wszystko :( I też, tak jak Wy marzę o wolnym, które już blisko, ale .... Życzę miłego popołudnia i do zobaczenia
  17. Ja już też mówię dobranoc Paula ---> no wiem,że sciągnęły, ale to chyba lepiej że od nas ;) bo lepiej czerpać z lepszych wzorców niż byle jakich, nie?? :D:D:D:D A z kartami to znasz to powiedzenie, kto nie ma szczęścia w kartach, ma je w miłości ? :) Wkleję Wam jeszcze linka do prezentacji flashowej o mnie ;) Cała prawda o mnie jest w tym zawarta;) Znalazłam to na innym topiku: http://www.grzegomonia.com/humor/flash/granda.php Ciekawe, skąd wiedzieli, jak to ze mną jest ?? ;) Miłych snów jeszcze raz życze i do jutra :)
  18. Enfanterillbe ---> dzięki, oblewac to będę w sobotę, a trzeźwieć w autobusie do domu :D:D:D:D:D:D
  19. Hej :) Benia, ale rocznicę zauważyłaś :) A ja nie :P ;) A dlaczego chcesz spiewać sobie tę piosenkę????? Poszłam dziś na ubraniowe zakupy - sama. To, co zobaczyłam w sklepach troszke mnie podłamało, wszystko w rozmiarze XS lub góra S, czyli nie dla mnie :( Bluzeczki w kolorach i wzorach, które mi się nie podobają, spodnie biodrówy :P:P:P:P:P, a jak za moment zrobię porządek w szafie, to mi tam niewiele zostanie ;) W sumie szłam już do domu, zła i smutna, ale nagle objawił się przede mną Postrzeleniec mój, który na chwilke tylko wyszedł sobie na zieleniak. No i pociągnął mnie do sklepów, gdzie jeszcze nie byłam i coś kupiłam jednak, chociaz nie do końca to, co chciałam ..... Dobre i to. A tak poza tym, to musiałabym zacząć przygotowywać się do obrony, ale nie mam pomysłu na to :0 Facet rzucił sobie na seminarium, że mamy powtórzyć sobie całą historię literatury- chyba się chłop nie mył:P Książkę do literatury sobie na biurku połozyłam, ale nie wiem, na której stronie ją otworzyć :0 Może tak na chybił - trafił?? Pan dyrektor chyba się na mnie obraził lekko na moją sobotnią niesubordynację, ale olac go :P Jak nie ma innych zmartwień to niech się tam obraża, ja nie mam zamiaru ;) A tak w ogóle to po tym festynie wyszły niezłe jaja, bo zginęły trzy siaty kiełbachy przeznaczonej na grilla :0 Ciekawe, kto je wziął - pewnie stary na spółkę z sekretarką i innymi nauczycielkami :P Sprawa godna Sherlocka Holmesa albo Agathy Christi ;) No to się rozpisałam, ale to w odpowiedzi na Wasze lakoniczne wpisy ;) Nie chciałyście pisac, to ja sobie popisałam. Miłego wieczoru
  20. Benia ---> za spostrzegawczość :) Ja nie zauważyłam, ale Ty jesteś przytomna, no i bardzo dobrze :D Isa ---> podejrzewam,że to Ty jesteś okrutna w stosunku do Gąza, a on biedny całą swoją frustrację z tego powodu przelewa na cały ród niewieści ;)
  21. I kilka dowcipów : Do ciezko rannego w wypadku podchodzi ksiadz: - Czy wierzysz w Boga? - Chlopie, ja umieram, a tobie sie na zagadki zbiera?! Pewnego razu chlopak zapytal dziewczyne: - Wyjdziesz za mnie? Ona odpowiedziala: - Nie. I odtad chlopak zyl dlugo i szczesliwie :P W samolocie nad pasazerem pochyla sie stewardesa. Duuuuuze niebieskie oczy o malo nie wyskocza z dekoltu w mundurku. - Kawe czy herbate? - A w ktorym jest kawa...? Lekarz do lekarza: - Mam dziwny przypadek. Pacjent, ktorego lecze, powinien juz dawno zejsc, a on zdrowieje. - No coz, drogi kolego, czasami medycyna jest bezsilna. Ksiadz poucza gosposie: - Dzis wieczorem, jak przyjda goscie, podaj tylko drinki, bez niczego. - Alez prosze ksiedza! Moze chociaz fartuszek zaloze? Wnusio wysyla babci paczke z wojska. Babcia otwiera paczke - patrzy - granat, a obok list... \"Kochana babciu, jak pociagniesz za koleczko, dostane 3 dni przepustki\"
  22. Cześć Wam :) Marella ---> witaj :) Paulo ---> gratulacje :) Trzeba się pochwalić, w koncu dlaczego by nie?? ;) Koliberku ---> mówisz,że czerwone majtki mam założyć? Chyba nie mam ....Ale może sobie sprawię ;) Ale zmęczona już jestem :( Byłam dziś z dzieciakami w kinie, w Poznaniu. Niby nic, bo to niedaleko, autobus zawiózł pod samo kino i spowrotem, ale padam na pysk już :0 I do dzieci cierpliwości żadnej, czyli swiadczy to o fakcie totalnego zmęczenia psychicznego i fizycznego. No ale moze wytrzymam te 2 tygodnie jeszcze.... może. Evergreen ---> studiowałam na Akademii Rolniczej. Teraz się tam pozmieniało nie co, jeśli chodzi o kierunki i tryby studiów, część moich znajomych tam pracuje jako asystenci. W październiku pojechałam na spotkanie naszego roku po 10-ciu latach i tak, jak rozmawiałam z ludźmi, kto co robi, to raczej każdy się urządził, z nielicznymi wyjątkami każdy gdzieś pracuje.... Koleżanki pozmieniały się, ale ogólnie na plus, koledzy przytyli - wiekszość z nich :P Ciekawe to było spotkanie ..... Gązo ---> czy ja wiem, czy kobiety są okrutne?? To takie uogólnienie chyba, nie? ;) Równie okrutni sa panowie, ale może Twoje słowa odnosiły się do jakiejś jednej kobiety??? ;) Nie upadaj na duchu ;) :) Enfanterillbe ---> no własnie, poprzysyłaj nam zdjecia, a my Cię również nimi zarzucimy :D:D:D:D Narazie tyle moich zmęczonych wynurzeń ..... ;) Miłego popołudnia :)
  23. Kigana

    Optymiści-tutaj

    Królico ---> gratuluje zdawanych egzaminów, te nastepne pewnie też pójda jak z płatka :) Bibi ---> najważniejsze to byc zadowolonym z tego, co sie robi i pisze, prawda? W sumie z licencjatu byłam bardziej zadowolona, z tego mniej, ale to już zmeczenie materiału jest .... Fredi ----> ważne,że się pojawiłes :) A ja nawet nie miałam czasu na kupienie znicza, a co dopiero zapalenie go ;) Wczoraj zdałam ostatni egzamin, w sobote obrona i koniec studiów, nareszcie. Wszystkim to mówię, to i Wam też ;) biedaczki ..... :D:D:D Życzę miłej nocki, a jeszcze wkleję taki link, jak nie bedziecie mieli co robić, można się pośmiać i pobawić: http://www.red.mud.pl/~suchar/bush/
  24. Chyba wszystkich wystraszyłam moim pisaniem :( To nie czytajcie tego .... Ale wkleję Wam linka do takiej smiesznej stronki : http://www.red.mud.pl/~suchar/bush/ I parę dowcipów: Sensacja ze światka nauki: Uczeni z Włocławka odkryli, że najwięcej witamin znajduje się w aptece. Sukiennice. Baba sprzedaje kwiaty: - Kup pan bukiecik... cały tydzień będzie stał. - Naprawdę? To poproszę cztery. Onedgaj japoński imperator wywiesił po nocy poślubnej prześcieradło. A Japończycy nazwali to flagą...
  25. Cześć :) Dziekuję za gratulacje :) , ale malutkie sprostowanko, to zdane to dotyczyło egzaminów wszelkich, a obronę mam za tydzień w sobotę :) Ale po tym wczorajszym dniu byłam wykończona, bo siedziałam u tego osła :P godzine, bo najpierw się przygotowywałam, a on maglował koleżanke, a potem ja odpowiadałam no i ponad pół godziny to trwało. I grupa na mnie czekała, bo mieliśmy iść do dziekanatu oddać indeksy, nasłuchiwały, podchodziły do drzwi, bo już nie wiedziały co sie dzieje :0 A ja miałam takie wrażenie,że gościu się świetnie bawił jako egzaminator, ale niech mu tam już będzie, widocznie większe radości go omijają :P Chyba więcej razy się już nie spotkamy z tym panem i wcale mnie to jakoś nie martwi .... A co tytułowania mojej osoby, to ja jakoś nie mam takiej tytułomanii, nie robi to na mnie żadnego wrażenia, czy ktoś ma jakieś literki przed nazwiskiem czy też nie. Bo na uczelniach są ludzie z profesurami, a tak naprawde to są nikim, jesli by im to odjąć. Ja juz skonczyłam w swoim zyciu jedne studia, 11 lat temu dokładnie, po nich został mi też stosowny dyplom, jednak w zawodzie tym nigdy nie pracowałam, tak wyszło. I sytuacja mnie w sumie zmusiła do zrobienia tych drugich studiów i wystarczy. A tamte to było rolnictwo. Tak bywa czasem. A wracając do Łodzi, to jeszcze spotkałam się z koleżanką, z którą na powitanie przeszłyśmy się po takim sporym rynku, więc ładnych parę kilometrów wczoraj zrobiłam :) I jeszcze podróż takim autobusem, który specjalnie się na tak długie trasy nie nadaje, no ale dali takiemu młodemu kierowcy, niech się chłopak uczy, nie? :0 Wymeczyłam sie w tym Jelczu, bo siedzenia średnio wygodne były, no ale jakoś wytrwałam ....Nie miałam innego wyjścia zresztą ;) No może wystarczy tego pisania, bo zaśniecie przed kompami, miłego wieczorku życzę
×