Hejka! ja tez mam poblem mam 18 lat ( ok ale to nie wazne ...) ech... a wiec z soboety na nadziele współzyłam z chłoakiem ...z braku jakich kolwiek srodków antykoncepcyjnych zastowaliśmy po raz pierwszy stosunek przerywany.Krzysiek mówił ze jest pewny na 10000% ze zdzrzył wyjsc ze mnie( na ok 10 sek przed koncem jego of urz;];].. ale tez mniejsza z tym :P).. znaczy ja to niby widziałam ale gdzies wczesniej słyszałam ze ok 20 % męzczyzn podczas stosunku wydziela jakiś płyn , nie pamietam nazwy.Z natury jestem panikara ale taeraz miałam powód wiec zadzwoniłam do znakjomego lekarza i przepisał mi tablteki ( postimor duo) zazyłam pierwsza mniejwiecej 9h po stosunku a druga po 12 . Na wielu forum naczytałam sie ze powinno wystapic obfite krwawienie zaraz po zazyciu, ze wszytkie dziewczyny zle so czuły , ze bolał je brzuch i wogóle> U mnie nic sie takiego nie zadziało NIC! a jest dzis juz wtorek ...znaczy miałam malitkie krwawienie ale to takie mini mini... prawie zadne ;( i ja juz sama nie wiem... to znaczy ze bede mama i jak czuje sie zdrowa jak kon to zostane mama??? he??? ;( za błedy przepraszam ale jestem zmeczona juz... i rece mi sie trzesa z nerwów