Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gumecka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gumecka

  1. Hejka wam kobitki A ja pomylam okna wczoraj ale sama bylam a dzis zamierzam z mala jechac,wczoraj jeszcze pelno syfu bylo a dzis szafki posprzatam i zaczne ukladac,naczynia pomyje,kurze zetre,mala lubi takie prace domowe wiec bedzie miala zabawe Wczoraj Karolka siedziala na dworze prawie caly dzien,jeszcze przed snem byla z tatusiem na spacerku no i myslalam ze szybko zasnie a tu klapa i zasypiala dlugo Evka-trzymam kciuki zeby maly znow nie byl choryi zeby szybko minelo,fajnie mebelki-cieszy takie cosik. Asiek--u nas tez przez chorobe wczesniejmalasie rozregulowala ale teraz znow jestoki ze spaniem
  2. Hejka zaczne od spania wiec moja idzie spac po bajce czyli 19.30,w sumie zasypia w pol godzinki ale czasem trwa to troszke dluzej,musze lezec obok niej ale to tylko wieczorem,tak wiec po 20 juz spi w dzien zasypia po 11 i spi 1,5 godziny albo i dluzej,czasem kladzie sie kolo 12 to zalezy o ktorej wstanie rano z reguly rano wstaje kolo 7 no to tyle a tu rzeczywiscie pustki ja dzis moze pojade sprzatac mieszaknko bo to juz koniec remontu,trzeba drzwi wstawic(malowane przezemnie a wczesniej opalane),listwy zamontowac,takie pierdoly.okna musze umyc,moze wezme mala zbaczymy,moze mi sie odechce dzis hehehe taka ladna pogoda ze nic sie nie chce robic wiec spadam do pracy
  3. U mnie tez wekeend wyjazdowy i rodzinny sobota spedzona u kolezanki i jej corki-2 miesiace mlodeszej od mojej.Rany boskie to normalnie diabelek,rozbestwione do granic,wszystko robi co chce,a slowa nie to w ogole nie zna,moje dziecko pod koniec juz uciekalo przed nia bo sie bala.Tamta ja popychala i ciagnela za wlosy.Szok to ja mam aniolka kochanego i grzecznego ktory mnie slucha. A niedzielka to wizyta mojej kuzynki ze swoja corcia miesieczna,Karolka prawie do wozka jej wchodzila-tylko dzidzia i dzidzia,chciala ja karmic,slodkie obydwie no ciesze sie ze dziecka wasze wracaja do zdrowia-uff jaka ulga
  4. Hejka z ranka dobry pomysl z takim sklepem :-) ja troszku chora jestem i za nic nie chce mi sie siedziec w pracy ale dobrze ze to piateczek, moj kochany dzien. ja skokow nie lubie,w naszej tylko skoki i pilke pokazuja o jakby innych sportow nie bylo(do Malysza nic nie mam),pokazaliby cos innego co do mowy to mloda tez tam po swojemu gada ale nowe slowka tez juz sa np. chodz spadam cos porobotac
  5. Gosiaczku-bidulko ty kochana,zycze ci jak najlepiej Optymko--kurcze to masz sie super,u nas ciuchy sa drogie naprawde a te markowe to szok,dopiero na wyprzedazy udaje sie cos kupic za jakas normalna cene i to firmy takie diverse czy big star a takie z nazwiskami slawnych to nawet nie mysle-nie na moje progi. wczoraj zakupilam sobie bojowki i 2 bluzeczki a dla malej pidzamke i bluzeczke letnia a za wszystko dalam 200zl-firmowki a w takim szmateksie jakby bylo cos to pewnie kupilabym to wszystko za 100zl,o czym tu gadac no. ja troszku chora,katar i kaszel,mala zdrowa pu puk. znow sama w pracy jestem,nudze sie ale to i dobrze bo mam spokoj
  6. Gosiaczku-kondolencje,przykro mi bardzo. nieraz mowilam ze w naszych szpitalach to sa konowaly Madziam--ja tez mialam jazdy w taka pogode,spoko,lepiej w taka sie uczyc a bedziesz miec doswaidczenie. zmykam do malej
  7. a ja mialam wracajac z pracy wypadek aua,auto zyje i ja tez,wjechalam babce do dupki-kurde bo nagle zachamowala glupia baba a ja jechalam za nia i bec
  8. Dziekuje Madziam no tak ale mam urodziny co nie,snieg mi spadl,bylam w szoku no a ja nienawidze zimy brrrrr. Dostalam od mezusia piekny lancuszek i wielgachny bukiet roz. ja wlasnie zaszczepie mala ale po jej 2 urodzinach to na 100 procent zdjecia mieszkanka pokaze zaniedlugo,teraz i tak nie mam czym zrobic :-( teraz spadam mam troche robotki
  9. Bumpy--no szczepionka,koztuje 300zl okolo-jestem w szoku.A jak mala sie tym zarazila? Asiek--no wlasnie moda teraz jest dziwna,sama nie wiedzialam jakie buty kupic hehehehehe. ja dzis sama znow,odpoczne troszku a jutro urodzinki mam ale nic nie robie bo nie chce mi sie,mam ostatnio niechec do wszystkiego
  10. Bumpy-jakie pneumokoki,jeny ale jest dobrze tak?martwie sie u nas nic nowego bo nudna niedzielka aaaaa wieczorkiem wizyta u znjaomyh i tyle
  11. Hejka no pustki wielkie mamy Asiek-my tez mamy prawie koniec. Dzis pomaluje do konca drzwi,ojciec ma nam zrobic poki do szafy i trzeba kupic tylko listwy przy podlodze.maz cos mowil ze gumolicik w przedpokoju jest troszke daremny-no trudno,moze latem jakas kaska wpadnie to sie kupi panele czy cosik.nadal jakos sie nie ciesze ze bede mieszkac tam hm,moze mi przejdzie. jutro jedziemy na urodziny do mojej kolezanki,biore mala to pobawi sie z Julka,szkoda tylko ze bede musiala zmykac po 18 ale trudno,maz w pracy niestety oki zmykam narazie
  12. Asiek--oddaj mi troszke sadelka jak chcesz,a w ogole to nie wiem z czego ty chcesz schudnac kobieto-ladnie wygladasz. ja natomiast nie moge patrzec na siebie,schudlam strasznie nawet po buzi to widac jakas takas chuda-lepiej sie czulam majac troszke tylka i cyckow a teraz nic :-( plaska deska ble jem normalnie kazde posilki a i tak przytyc nie moge ech malo jem owocow i to musze zmienic ale nudy dzis sama jestem grrr szef pojechal nowym autem gdzies dostalam tel. sluzbowy eeee nie chce
  13. Evka--slonko jak zle czytajac co piszesz,Zycze wam szybkiego powrotu do zdrowia,kurcze a inny szpital nie pomoze czy jakis normalny lekarz,nie wiem jak ci pomoc,wyslalabym tam swoja ciotke ktora jest pediatra.kochana walcz i nie daj sie bo musi byc dobrze,strasznie mi sie chce plakac jak czytam ze taki biedny Olinek jest. ja odpukac zdrowa i mala tez to wszystko wina pogody i tego ze zimy nie bylo grrrr piezprzone wirusy lataj w powietrzu a fuj ja dzis jeszcze mam robotke w domu,pomalowac drzwi z drugiej strony i koniec krpka,polozyc listwy na podloge i w nastepna sobote chyba przeprowadzka grrr spadam Evka-modle sie za twojego dzieciaczka
  14. Hejka dziekuje dziewczyny widze ze kazda z nas ma jakas mala depresyjke Karolka czasem bywa zmierzla ale tylko czasem,jak jej sie cos nie podoba to daje jej sie wykrzyczec i tyle,jak gdzies idziemy a nie chce isc to mowie sorki ale mama wychodzi a zostajesz sama albo idziesz, ze mna to skutkuje :-) a to ze krzycze na nia czasem no trudno ale jestem tylko czlowiekiem, wcale sie tym nie martwie,bez przesady bo czasem to mozna dostac do glowy wczoraj mialam ciezki dzien,bylam z mezem w Wodzislawiu po auto-kupilismy w koncu mercedesa jakiego maz chcial tzn ja chialam taki model hehehe no coz,wracalam moim autkiem po ciemku brr nie lubie bo nic nie widze niestety a okulary gdzies mi sie zapodzialy grrrrr pogoda cudna ale zdradliwa strasznie,nie wiadomo jak sie ubrac zmykam do pracy bo ostatnio to nic nie robie madziam,Gosiaczku jestem pod wrazeniem ze tak swietnie dajecie sobie rade same z dziecmi,ja chyba bym wymiekla bez pomocy mamy i taty,buzka dla was Maksio slodki jak zwykle
  15. Przepitraszam ale u mnie brak czasu remont praca dziecko za duzo tego brak kasy i ak jakos mam jakas mala depresje,nic mi sie nie uklada ale ciesze sie ze Karolcia robi sie taka samodzielna-uwielbiam ja sama je,sama sie rozbiera i ubiera,czasem daje w kosc ale tak ogolnie jest slodka oki spadam do pracy konczymy remoncik pomalu,zostaly drzwi do pomalowania poraz drugi i bedzie ok
  16. hejka z ranka mam nadzieje ze chorobska pojda precz i nie beda was meczyc u nas wczoraj tez byla mala dzidzia,ma 10 miesiecy ale smiga na czworaka jak szalona,ladnie sie bawily razem,Karolcia ciagle ja glaskala po glowce hehehehe ja dzis do ginekologa musze jechac po tablety i zrobic badanie kontrolne a nie chce mi sie jak nic ja tez sama w pracy jestem tzn ja jedna kobitka i sami faceci,tyz dostalam kwiatki :-)
  17. ZYCZĘ WAM KOBIETKI SAMYCH POGODNYCH DNI W TEN SZCZEGÓLNY DZIONEK DLA NAS Evka-no zesz co za swinstwo sie uczepilo was,kochana zdrowka wam zycze i to od zaraz.i nie zamartwiaj sie,ty tez musisz spac bo inaczej sily nie bedziesz miec. a gdzie reszta kobietek. ja dzis dostalam cudne kwiatuszki od kolegow i ojca a maz pewnie po pracy cos zarzuci hihi ale cudnie ze juz tak cieplo kupilam malej butki wiosenne w ccc-gufo za 40zl-bardzo fajne,nozka nie marznie i sa leciutkie. jedynie kurteczke musze jej kupic jakas lzejsza na wiosne-licytuje na allegro cosik ;-)
  18. Jestem jestem nie mialam dzis czasu no moje kochane jutro nasz dzien co nie zycze wam udanego dzionka ja tam sie nie martwie ze mala nie mowi jeszcze super,potrafi powiedziec pare slowek,ostatnio ciak-kurczak hehehehe no i nareszcie do mojego meza mowi tatus :-) mysle ze jak zacznie mowic to juz calymi zdaniami,ze mna tak bylo oki ide spac bo mialam dzis ciezki dzien
  19. Asiek-kiedy ty to zdazylas zrobic,rany ten karczek to duzo robotki.ale smaka mi narobilas mniam a ja nic jadlam od 7 rano :-( kocham takie dania mmmm palce lizac,moze sie zalapie na druga czesc imprezki hihi
  20. Gosiaczku-oi was dopadlo chorobsko,zdroweczka wam zycze i niech choroba idzie precz.boto taka pogoda dziwna jest ech Alcza--no to masz troche odpoczynku jak mama ci pomaga-sama wiem jakie to cudowne.Karolka tez woli albo starsze dzieci albo takie niemowlaczki-nie lubi dzieci w swoim wieku-ciekawe czemu. ostatnio jak moja mama byla z mloda na spacerze to spotkala znajomego lekarza i nie mogl uwierzyc ze Karolcia nie ma jeszcze 2 latek,stwierdzil ze wyglada na 3 latka i rozumuje tak samo :-0
  21. Gosiaczku-ano prawie koniec,moze juz niedlugo i bedziemy u siebie hm zobaczymy. Evka--moze to rzeczywiscieten wirus o ktorym pisze Asiek,po chipsach to raczej troche dziwne by bylo.No i gratulacje dla meza-super. Asiek--a co robilas na cieplo ze tak smakowalo?chyba przeoczylam hehehehehe.No tomasz zdolne dziecko ze tak duzo i ladnie mowi,moja narazie lapie cos tam ale len z niej straszny i woli palcem pokazywac.
  22. Evka--bedzie lepiej mowie ci,przejdzie to to.
  23. Hello nikogo nie ma no tak Asiek baluje na imprezce,wybaw sie dobrze Acza wojuje w Szczecinie a na strazy stoi Gosiaczek i ja hehehee Evka--zdroweczka duzego,moze to jakas infekcja i minie byle szybko Madziam--biedne wy znow same a ja dzis opalilam drzwi i jestem happy,prawie koniec ufff ide spac kochane
  24. Hejka poczytam wieczorkiem bo czasu malo mam a zaraz do domu zmykam sobotka jupiii slonko swieci i moze corcia przyjedzie po mnie do pracy,z mezem :-)
  25. no a ja znow mialam przygode wracajac z pracy,stoje sobie na przystanku schowana pod wiata bo to w szczerym polu i deszcz lal jak cholerka,stoje i czekam,siegnelam po cos do torebki-podnosze glowe a tu mi moj autobus dupke pokazal,nie zatrzymal sie poprostu na przystanku bo nikt nie wysiadal-a tam nie ma na zadanie wiec w sumie musi sie zatrzymac a ja przeciez nie mam obowiazku stac na deszczu zeby mnie widzial dojechalam innym na dworzec do siebie i ten go przegonil wiec na dworku jeszcze poczekalam na tej moj porabany autobus nienawidze autobusow Hepciu-to straszne ze Martusia tak musi cierpiec,wiem co to za badanie bo moja mam miala i maz i dla doroslego jest to okropnosc a co dopiero dla takiego maluszka,lezka mi sie kreci w oku jak czytam co musiala przejsc malenka.zyczymy wam zdrowka i nigdy wiecej chorob Gosiaczku-no to teraz juz moze byc tylko lepiej skoro prace zalapali,zdjecia corci urocze. Optymko--ano te nasze dzieci rosna ze hej a przepisiki nie znikna i poczekaja na ciebie :-) Asiek--oj ja mam to samo,jak jade autem to Karolka wszystko zauwaza i mi pokazuje-mamus dzidzia-i pokazuje na wozek a ja musze popatrzec hehehhe,czasem jak sie wkurze to rycze po tych co jezdzajak lajzy a Karolka slucha-nie dobrze bo zdarza mi sie klnac-sie dziecko nauczy no.bunt dwulatka oj tak czasem sie objawia,niestety i to musimy przeczekac :-) a i dobra wiadomosc w poniedzialek moja kuzynka urodzila dlugo oczekiwanego synka czyli Dominisie ;-),mial byc chlopak do konca a tu prask i jest cora
×