Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

saszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez saszka

  1. u nas popruszone, mróz był rano -7, słonko świeci - fajnie jest :)
  2. Ninka, wiesz, a co do tira, to jakoś tak z pół roku temu sobie pomyślałam, że jakbym tak zniknęła nagle z netu z powodu trzepnięcia przez tira, to nawet się nie dowiecie, co innego Nina, D by nam czyba napisał ...
  3. tam od razu zdrada, tak drobiszgowo, poczekaj, może jej się cafnie, albo przynajmniej zaszkodzi...
  4. Rokita, wczoraj byłam na Stożku, Śląska Liga Narciarska, dzieci dostały po uszkach, w środe nastepna edycja, dzisiaj i jutro targi turystyczne Intourex w Sosnowcu EXPO Silesia - jest taka nowa hala, nowe centrum wystawiennicze, na kompletnym zadupiu, niedaleko skrzyżowania drogi olkuskiej ( Kce-Kraków) z łącznikiem autostrady Bielsko-Wwa, (k.huty Katowice) . Może wpadniecie na chwile? stoisko 98. Są tam też targi fitness - sory za cito, musze na stoisko
  5. tak błyskiem bo musze dalej leciec: chciałam napisac, że wcale mi nie jest przykro jak Cynamonek pisze o wrazeniach z krótkiego pobytu w Polsce, bo dla mnie ona pisze: (znaczy ja wyczytałam zupełnie co innego ): \" wyjechałam, z rodziną mi sie nie ukada, nic mnie tu nie trzyma, to była moja decyzja, ma byc mi tam dobrze, a żeby tak było musze miec potwierdzenie że dobrze zrobiłam, że w Polsce jest strasznie\" 1. w końc to to co pisze jest prawdą 2. to co sie dzieje na rynku w krakowie to też prawda 3. kibice - też prawda 4. NIE GENERALIZOWAĆ 5.ja nie cierpie polskich zasranych psami ulic i trawników spadam
  6. tygrys, ty kochany wariacie :D :D Misiu, wie wymiękaj, ja ci to mówię, a wiem co mówię, co się odwlecze to nie uciecze, a: rodzina podstawową jednostką bojową! wyobraź sobie dobrze funkcjonującą jednostkę bojową [Misiu, przepraszam, nie skończę wątku bo nasza jednostka bojowa smaruje narty na jutrzejsze zawody, muszę dopilnować. i iść na sralnik z Tośką]
  7. Miałam nie jeść obiadu po 18... góra 19. Ale to już jest sniadanie, prawda?
  8. Widmo Brokenu się nazywa (Brocken - taka Łysica z sabatem czarownic w górach Harzu), własny cień na mgle albo chmurze zalegającej poniżej, często w otoczce z tęczy... niesamowite zjawisko, bo powstaje w niesamowitej scenerii, w górach kiedy jesteś nad chmurmi... jest przesąd, że sprowadza śmierć w górach... ale jeżeli ci się uda zobaczyć je trzeci raz, to wtedy chroni :)... koleżanka mówi, że siadła na śniegu i bała się ruszyć takie to na niej wrażenie zrobiło - z opowieścią odpowiednio podaną ma właściwości paraliżujące miłych snów :)
  9. taaa, Air, model mamy, z wolnym czasem gorzej :)
  10. to jeszcze zdjęcia http://www.familycup.com.pl/wyniki_narty_2008/sl/album/index.html jesteśmy na 1, 11,12 Bartek, 7, 13, 14 Alina, a na 18 mój łokieć :D a tytaj http://www.dsd.pl/ jesteśmy wszyscy
  11. ...ela, mała, nie znikajcie wiecej...
  12. ...a na Tygrysie pewnie skwierczy skórka :D ...
  13. nawet nie przerost formy, bo w końcu są skuteczniejsi od nas, tylko dziwi mnie, że zamiast w prawdziwych zawodach na prawdziwych stokach chce im sie bawić w takie przypierdółki jak ta mistyfikacja (tylko nie mówcie Bartkowi że to zabawa, bo jest cały dumny i radosny i już sie dopomina o finał ogólnopolski :P )
  14. Air, skąd wiesz? w niektórych grupach - najstarszej kobiet np to było tylko pierwsze miejsce na 1startująca, ale akurat grupa młodych gniewnych nastolatek i ich mam ryczących cztredziestek była silnie obstawiona, wklupały nam równo, ale jesteśmy zmotywowane, żeby się wziąć za siebie i zawalczyć :D. To są śmieszne zawody, bo górka jest plaskata, mieści się w porywach 6 bramek, i właściwie to jest wyłącznie start i meta, a między tym trzy czujne skręty, (przypomina mi to regaty przy bezwietrznej pogodzie, nie ma walki tylko czujność i brak błędów). Do tego co roku biorą udział ci sami ludzie, towarzycho wzajemnej adoracji, wysprzęcone z górnej półki, kombinezony elastyczne itp. , a my skromniutko :P A do tego okazało się, że nie mamy podstawowego sprzętu, czyli LUDWIKA którego używa się zamiast smaru na stokach z przewagą igielitu - brud z igielitu przechodzi na ślizgi nart, ze ślizgów na igielit... a ludwiczek sobie z nim radzi. Przy wejściu na orczyk są maty, które wyciągowy polewa ludwikiem, żeby trasy wyciągu nie brudzić. a wiecie, że ludwik jest na wyposażeniu polskich zaółóg jachtów pływających po Adriatyku? w portach się płaci grube kary za plamy oleju na wodzie (z silnika itp), a na taką plamę wystarczy troszkę ludwika i plamy ni ma... magia taka, polski wynalazek :) Polak potrafi
  15. oczyska mi sięzamykają... dobranoc....
  16. Melduję że ciężko bo ciężko ale chciało nam się dzisiaj wstać i wyjść z domu, wyniki są tutaj: http://www.familycup.com.pl/wyniki_narty_2008/sl/narty_bytom_2008.html Bartek uratował honor domu i załapał się na pudło, my z Alinką niestety nie, tylko dyplomiki z 4 miejsce, ale za to wylosowałam kask salomona (rozmiar xs na wszystkich za mały) a Bartek czapeczkę, która spasowała Ali, a Tola wytarzała się w śniegu. A teraz wracam do pracy (Mała, witaj na starych śmieciach, członku klubu anonimowego pracoholika, brakuje mi zdjęć z Twoich tegorocznych wakacji )
  17. są takie dni kiedy posiedziałabym na kafe, tylko dziwnym trafem, wtedy siedzę sama - odstraszam czy kie licho :)
  18. Wypiłam pół piwa i od razu robota mi lepiej idzie. trzeba było zacząć przedwczoraj od flaszki, bym to już miała za sobą... bez pół litra nie razbieriosz :)
  19. Rokita, no aleś dała, to teraz już mam nocke
  20. mnie kiedyś tak przypiliło, że byłam w niedzielę na 6.45, bo się obudziłam w sobotę w południe, że na niedzielę wieczór KONIECZNIE muszę - no i żaden fryzjer w okolicy nie miał ani chwiluni, w końcu dała się ubłagać jedna dziewczyna - no dobra, pani przyjdzie, ale już nie dziś tylko jutro, mam rano 5 dziewczynek do komunii, pierwsza przychodzi na 6.30 na kok, to zanim ona wyschnie to ja panią zafarbuję, tylko nie później, bo potem się już nie będzie dało... Ja tam sobie przy tym farbowaniu drzemałam, ale ta biedna dziewczynka, co będzie pamiętała z pierwszej komunii??? fryzjera o świcie???
  21. mój Szanowny Małżonek koło południa zadzwonił z grani Łomnicy... będą piękne zdjecia... podzielę się :) o! ę się zrobiło! samo!!!! ę! ę! ĘĘĘ!!! samo siĘ zrobiło!
  22. Ninka, nie macie żadnego dyżuru? na pogotowiu też nie? u nas się biega w soboty do szpitala dziecięcego. inna sprawa, że kobity mają do przyjęcia po 60 dzieciaków w tygodniu, strasznie dzieciska chorują...
×