Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

saszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez saszka

  1. Gawron, a co to są wałki z Franciszki?
  2. Ninka, moje słowa o kobietach nie są piękne, są zdesperowane :( [czy ktoś wie, kiedy polecąnastępne odcinki gotowych na wszystko? ostatnie kilka odcinków Lynette mnie przyhipnotyzowała do telewizora... patrzałam n a niątakimi wielkimi oczami... ] Wydawało mi się jakiś czas temu, że mam Ci coś do powiedzenia, ale nie umiałam tego napisac dośc jasno, a teraz to mi się wydaje, że to raczej ty masz coś do przekazania mnie... ew. mogę ci służyc negatywnym przykładem... nie dac sie zdominowc chłopu.... ale z czuciem, żeby mu krzywdy nie zrobic, chłopy delikatne są, a siedzącym w domu spada odpornośc... zresztą, każdy siedzący w domu potrzebuje od pracującego wsparcia (prawda, Majorku?) i tak samo absorbujące są kontrakty, drewniane kije do mopa za 3,50 i wanienki z określoną ilością przdatków , bo wypełniają zainteresowanemu całą przestrzeń psychiczną. I nie da się licytowac, co ważniejsze, każdemu Bozia daje według tego co potrafi uciągnąc... Dla mnie chyba nawet te małe rzeczy są gorsze, bo potem do tego że się nimi gryzę, to się gryzę tym że mnie przerastają takie pierdoły.... i dopiero jest jazda! A co dopiero u faceta, który ma domiującą żonę... Ninka, błagam cię, hamuj... jesteś rozpędzona jak lokomotywa, nawet nie zauważysz, nawet nie poczujesz w biegu, jak komuś zrobisz krzywdę... po prostu hamuj, nie musisz byc doskonała, nie musisz miec wszystkiego, nie musisz robic z czułego, kochającego, uważającego na twoje potrzeby faceta megazaradnego perfekcjonisy, którym pewnie w twoich oczach nigdy nie będzie. Ninka, my ci go wszystkie zazdrościmy (a przynajmniej ja). Uffff, ale poszło! (jestem sama w pracy i nic się tu nie dzieje, a otwarte ma byc, więc nic mi nie przeszkada)
  3. D najbardziej ekologiczny sposób na myszy w domu to chyba kot, nie? :P I Rokita, i Gawron - dobrze że chociaż machniecie łapką, bo co pioniektórzy się martwią dłuższą nieobecnością, a jeszcze jak w tle śnią się chirurdzy z wielkimi skalpelami, to już w ogóle... Na święta - a może dopiero przy Sylwestrze - pewnie pozjawiają sie coponiektórzy chociaż z jakimśsłówkiem, może nawet sam Szef zajrzy, jak co roku... może Akara sobie przypomni, może Mała się troszkę odobrazi, pewnie Amok coś zasmędzi :P i jeszcze może coś od Szamci, Kai kiedyś zaglądała, Blondi, linking, margotka, może Isa coś skrobnie? Kaya, Kadarka, Darkelf, jeszcze na B ktoś, ale nie pamiętam, jeszcze ktoś na D, Szafirek... Ale najbardziej to tęsknię za Danonkami i Gio (nawet w otulinie z pomarańczek)....
  4. Misu, a masz już te szafki we wzorek z maych łapek? to by mogło byc fajne, na froncie negatyw a na bokach pozytyw :P :P
  5. gawron, jak dobrze, miałam sie właśnie czepiać telefonicznie dziewczyn się pytać czy wszystko w u ciebie w porządku
  6. Nikogo tak naprawdę nie obchodzi, jak i w jakim stylu , i z jakimi konsekwencjami i dla kogo, i nie jest ważne ile damy radę, bo i tak jedziemy na maxa, raz ten maks jest ogromny, innym razem wielkim wysiłkiem ledwo, ledwo go widac.... i kto to właciwie zauważy???? ech, ryczące czterdzieski, perfekcjonistki, młode gniewne dwudziestki w pełni werwy i sił... żal mi nas....
  7. Tak, Rokita, Majorek ma rację, człowiek wiele zniesie... A jak diabeł nie może to zastąpi babą. Niestety. Więc i tak, co nam pisane, to ...
  8. Z ważeniem to normalnie: waga mnie wkurzała, więc kilka lat temu ją wyrzuciłam, pod pozorem że mi pod wanną zardzewiała i zrobiła się nieprzyjemna w użyciu (po prawdzie to zrobiła się nieprzyjemna, bo nie chciała pokazywac tego co chciałabym widziec :P ) . No i robiłam zakupki do sklepu i czekałam, aż mi doszyją trochę taśm, i tam obok biurka stała waga... więc na nią niechcący wlazłam :( :( a do tego ta waga tam stoi z powodu wieku (wieku właściciela firmy, bo on się cały czas b. intensywnie wspina i musi pilnowac wagi w związku z tym, : http://www.lhotse.pl/home.php?cms=1 )
  9. Ghana, a gdzież to główkę szacowną wpychałaś? Trzeba się szanowac, a nie tak... :) ja na ten przykład kasku używam, co tydzień :D Tylko dzisiaj z łóżka stoczyłam się na dywan i wstałam dopiero po kilku minutach prężenia grzbietu... plecy mnie bolą... chyba z nadmiaru snu... Rokita, chcesz trochę? (snu, nie bólu pleców oczywiście) W tym sezonie dla odmiany u nas nie było żadnych gładzi, (tylko podłoga w przedpokoju i progi).
  10. I jeszcze Bartka żebra w roli głównej :) http://pl.youtube.com/watch?v=oNuaU4hmMUQ
  11. coś na zmarzły wieczór http://pl.youtube.com/watch?v=qevEBTIoC0g
  12. a ja się dzisiaj niechcący zważyłam... też bym musiała/chciała sapac i śmierdziec :P
  13. Kasiek dostała przepis na pierniczki :D :D i : już miałam pytać co to jest \"argaryna\" i nawet wpisałam mądralińska w google :D wyszła mi margaryna :)
  14. Rokita - może - wróciła- może - nie - ale już chyba niedługo, odwyk jest szkodliwy, się człowiek odzwyczaja i.... może życ bez Diabłów.... zdziwiony jest na początku, że nie umiera od tego, ale sięokazuje że się da :P
  15. I jeszcze idę Wam donieśc, że się znowu załapałam na siedzenie w jednej ławce z kabaretam na rekolekcjach :P
  16. czy ja mogę też poprosic o przepis na pierniczki? saszka33@wp.pl nie obiecuję że od razu będę piekła, ale ... za rok też są święta :D może wtedy (co roku koło Mikołaja pamiętam, że pora piec pierniki - ale zapomniałam wg. którego przepisu, i koło niedzieli palmowej sobie przypominam, że miałam już na pewno posiac żeżuchę czy rzeżuchę a może żerzuchę a morze rzerzuche
  17. No, w miarę, można zapaść spowrotem w letarg :P
  18. A dla wszystkich STRZELCÓW i innych obchodzących rocznice, hurtem, bo jest nas tu większośc, serdeczne życzenia, i nie spodziewajcie się ode mnie więcej, bo już ostatnio normalnie zrobiło się tu od tych słodkości maźglato, więc się do tego dokładac nie będę :P Acha, Tygrys, no bo powinnam powiedziec nie garb się, ale nie powiem, bo wiecznie to słyszę i nie skutkuje, więc co se będę język strzępic po próżnicy... ramiona za bardzo do przodu ... ja to wiem, i ty to wiesz :( A jak mi się jeszcze coś przypomni, to znowu dopiszę
  19. Jeżeli chodzi o linka http://www.gat.pl/pogoda/korbielow.php to jest to kamerka na żywo, 4 różne widoki (ha, ha, ha - znajdź 20 szczegółów, którymi różnią sie te 4 widoki :D ) więc jeżeli na dworze jest ciemno, to widac ciemnośc. Przedwczoraj o 14 było widac, że są zapackane deszczem ze śniegiem, o 16 wielkimi kroplami deszczu, a dzisiaj już nawet widac śnieg i drzewa. Co było wczoraj widac przez kamerki nie wiem, mogę opowiedziec, co było widac na żywo. Niewiele, bo powyżej 1000 m wjechaliśmy w chmurę i tyle było widac, ale nie padało, więc wróciliśmy cali, susi i nikt się nie zgubił - trzeba było dzieci pilnowac, nie było czasu na głupoty. Po lesie pojeździliśmy, i owszem, między choinkami. Zdjęcia podeślę, jak pozmniejszam :P alae nie z Pilska, tylko z Kluszkowców. To był 6 dzień na nartach tej zimy! 8go grudnia to uważam niezły wynik dla mieszczucha.
  20. No i domownicy się zbiegli (a właściwie jeden) ale - cuda się zdarzają - zamiast marudzic zapodał płytkę Starego dobrego małżeństwa - i teraz leci sobie \"ta pani z tyłu o ciepłym spojrzeniu to moja matka\". I tak ma byc, i tego się będziemy dziś trzymac!
  21. Tygrys, i śmigaj na tym motorze ile wlezie, bo iskier na dnie oczu trzeba sobie nazbierac przez całe życie, żeby potem miało co błyszczec!!!! Taka mądra jestem w teorii, zawsze wiedziałam (znaczy się tak do trzydziestki :) ) że pięknie się zestarzeję - a to wcale nie jest takie łatwe... już teraz bywam coraz częściej zgorzkniałą czterdziestką, a gdzie tam następne dzieści lat!!! I nie chodzi o zmarszczki dookoła oczu, tylko o to co w nich...
  22. QQQQQ, zjadło mipółgodzinnego posta!!!!! A napisałam, że mam godzinę czasu i krótko nie będzie!!!! no i teraz to już będzie krótko, bo kawę wypiłam i zaraz domownicy się zbiegną... A do tego muszę uważac, bo co rusz to klnę... no bo jak tu nie kląc, popatrzcie, co ta Nina wypisuje. Ninka, jeżeli mózg Ci się już tak rozkłapcia, że do poczucia szczęscia będziesz potrzebowała botoxu, to pamiętaj, że możesz na nas liczyc, częśc z nas wie gdzie mieszkasz, przyjedziemy i spuścimy Ci wpiernicz, żeby ci się w główce spowrotem poukładało, co ważne... No i Rokita, mądrze niby napisała -że na twarzy widać z biegiem czasu nie tyle zmarszczki co trudnosci, których nie udało sie pokonać albo pokonało się je ale wielkim kosztem, lęki i zmartwienia, zawiedzione uczucia i ambicje...ale póki oczy potrafia się śmiać- jest dobrze! A gdzie indziej : stałam dziś w ohydnie długim korku majac przed oczami afisz z napisem: \"ROZPĘDŹ swoje marzenia\"... taaaa.... no to rozpedziłam... na cztery wiatry.... fiu! fiu!...i po kłopocie. Tej wpierniczyc osobiście będzie dużo trudniej, bo nikt nie wie gdzie mieszka, ale jakby była taka koniecznośc to też sobie poradzimy, zawsze można się zaczaic za krzakiem w ogródku :)
  23. Mamy jutro jechać na Pilsko, a tam , na kamerkach widać tyle : http://www.gat.pl/pogoda/korbielow.php więc może jednak lepiej nie...
×