Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

saszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez saszka

  1. Ninka, jak miło, że ktoś uczy miejscowych właściwych słów :) po polsku Alinka po Tahasos opowiadała o namolnych Grekach ze znajomością polskiego, hmm... turystyczną - jeden np zamawiał piosenkę dla dobra śliczna polska dziewczyna z radosnym okrzykiem mucha rucha karalucha :P
  2. Misiu, nie bój się... nie bój się pływania, nie bój się wysokości, nie bój się windy.... Albo wiesz, wcale nie. Bój się. Bój się i spokojnie z tym żyj. Kto powiedział, że wszyscy mają się przełamywać? kto powiedział, ze wszyscy mają się wspinać??? Jesteś Misiem Wspaniałym i bez tego :) i nie wiem jak inni, ale ja i tak cię kocham
  3. Tygrysku, Krzyś potrzebuje infa, miota się po Centralnej, a popciąg już nie nazywa się Narew tylko Frankenstein, czy jakoś tak...
  4. Turcja jest piękna, ale dopiero, gdy weźmie się auto i wyjedzie z tych molochów budowanych pod turystę, minie te sklepiki z paskudnymi skórami i złotem dla Ruskich - wiesz Ninka, że jesteś w zdecydowanej mniejszości? ogromna większość ludzi jest zainteresowana wyłącznie enklawami, terenem hotel -plaża -targowisko i wg tego ocenia wyjazd. Reszta to "arabskie dziadostwo". Tak w Turci, jak w Egipcie i kazdym innym kraju. Np w Dominikanie w ogóle nie ma wyjścia "na rzeczywistość" jest tylko all inclusiv - mozesz zjeść i wypić (i wywieźć) ile brzuch pomieści... do kieszeni nic, tylko do brzucha. Kawał wyspy wygrodzony drutem kolczastym dla przylatujących samolotami. Ale co ja to chciałam powiedzieć? nie pamitam...
  5. hit portalu, hit portalu... :P baaardzo śmieszne byłoby.... gdyby nie to, ze mnie dotyczy... :D
  6. ja w sprawie tego biustu w fioletowym kostiumie kąpielowym, co to sie pojawia z odjazdowym latem studenckim... miałam kiedyś taki... przez kilka dni, po urodzeniu Michała... potem było zapalenie piersi... najboleśniejsza rzecz jaką przeszłam.... i nie mogę na to zdjęcie spokojnie patrzeć, bo mnie dreszcze przechodzą....
  7. tv wazy tyle ze w pojedynke nawet mi probowac nie przyszlo do glowy, a z szafka na ktorej stoi to chyba z 80 kg
  8. był już kiedyś taki nick... albo chyba podobny, bo coś się w nim nie zgadzało
  9. Już? przeciez dopiero wylatywaliście! a mnie dzisiaj na smutnoooo... telewizor nawet mowi nie, to znaczy on sięzepsuł dwa tygodnie temu, a właściwie nie telewizor a gniazdko do którego jest włączony, znalazłam w domu jeden przedłużacz, słownie jeden, ale brakuje 10 cm, więc nici z telewizora. I niech mnie ktoś przytuli bo piwa już nie chce.
  10. wszystko miało być, i urodzinowo, i szczytowo, i za przygotowanie Ogrodu i kopalni... kawał dobrej i docenionej mocno roboty, naprawdę byłyśmy bardzo wdzięczne - że mu się chciało przede wszystkim :)
  11. [ciekawe, czy mi też podziękuje za tego smsa, co go mam w niewysłanych bo muszę dokończyć pisać]
  12. wróciłam z Tucholli... piasek pod powiekami... dwa arazy stawałam spać po drodze... nawet śpiewać m sie nie chciało... taaaa, gana, nudzę się jeszcze :P i opieprzam :D
  13. co jest, śpicie? a ja już byłam w Gliwicach, i na dworcu kolejowym, i jeszcze raz pojadę :P na dworzec, ale nie powiem wam dlaczego :P
  14. no, wzięłam się wreszcie do roboty. przygotowałam bileciki, godzinkę ponad rozmawiałam z pilotką w Moskwie... ciekawe czego jeszcze zapomniałam... za godzinę wracają dzizeci, grunt to złapać cug do roboty :P
  15. kurna, jest tu kto.....???? ja wiem że jest sobota, ale może jednak????
  16. macie pozdrowienia od Krzysia . właśnie zadzwonił :D
  17. Air, mogę cię jutro podrzucić na trasie katowice-lódź :D własnie chwilkę temu sobie uzmysłowiłam, że wy tam nad jeziorem... z psami... a ja jak ten młotek za biurkiem... cały dzień....calutki... i nie zrobiłam NIC zupełnie NIC... dalej swszystko leży i na mnie czeka... nawet Krzyś mnie nie pogania (kiedy będą papiery? a ile jeszcze? a kiedy następne? - chory moze, albo co?) nikt nie dzwoni... ormalnie nuda... przez ostatnie 3 godziny... dalej mam przed soba dwie godziny układania papierków.... niech mnie ktos dobije... ja juz nie chce....
  18. babiniec babińcem, trudno :D ale było całkiem nie jak w babińcu (koleżankia usłyszała przy przebudowie swojego mieszkania od robotników: pani, ale z panią to sie dobrze buduje, całkiem nie jak z architektem :D) ) żałuj że cię nie było, chociaz na chwilę, chociaż w sobotę :) - chociaż... jakbyś był, to by było inaczej, a było BARDZO DOBRZE A swoją drogą to można by nas tak czasem odwiedzić pod łóżkiem, co??? o betonie pogadać, o starych karabinach, o nurkowaniu, o Elbrusie, i o NICZYM czego tu bardzo brakuje :)
  19. no niby tak, ale chyba coś niecałkiem jak normalny człowiek, bo mnie wszystko boli... chyba z nadmiaru spania.... poduszkę mam twardą, miałam se kupić nową :P a rycerz niech się ode mnie odzajączkuje, i niech mi głowy nie zawraca, d..y nie truje bo mam dzisiaj jeszcze kupę drobnej i upierdliwej roboty, dzieciom nie musi pomagać bo je wysłałam w świat, i w ogóle niech sobie robi w tej Mongolii co mu się zewnnie podoba :) a swoją drogą, to by nam się żona przydała...
  20. http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title,Miesozerny-slimak-widmo-zaatakowal-Wlk-Brytanie,wid,10145616,wiadomosc.html i do tego komentarze :)
  21. no widocznie ją trzepała, jak nic :)
  22. no cóż, Rokita, a kto w tym tygodniu ma imieniny/urodziny/zlot? nie idziesz nigdzie? do ciebie nie przychodzą? prezentu nie musisz dawać? po prostu nagle dostałaś wolne - i czujesz się nieswojo - normalka :P i dół
  23. pani od wymiany biletów kolejowych kwestionuje nie tylko istnienie wolnych miejsc w pociągu, ale również istnienie samego pociągu o 16.05. Więc o 5 rano kicam jeszcze raz, może coś się do rana w tym temacie zmieni :P
  24. szam, to co napisałaś wyżej nijak nie pasuje mi do osoby, której obraz się zbudował przez te lata. ta Szam którą znam jest poukładana, skuteczna, elegancka babka z klasą, konsekwentna do bólu (mieszkanie!) i nie musi na nic zasługiwać!!!! nie mam kurna czasu, pędzę do konsulatu!
×