saszka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez saszka
-
Kadarka, dzięki :) wpadłyśmy wczoraj w lekką bezradność :p , ale już na szczęście w porządku. Reszta opakowania wyrzucona. Jej koleżanki to łykają, i niby nic im nie jest. Ale nastraszyłyśmy się nieźle. A do tego wizja takiej śmierci, brrrrrr. :D :D :D Uprzedzając pytania informuję, że moja koleżanka struła się chińskimi ziółkami i.... już jest OK. Ale wczoraj było gorąco. Jak to Rokita ostatnio mi powiedziała : co cię nie zabije to ciękiedyś rozśmieszy :)
-
Gio, sama założyła???? :D znaczy sama sięjuż ubiera?
-
Dzisiaj nie pływam
-
Air założyła kartotekę urodzinową porządek musi byc
-
Poszłyśmy znowu po pracy popływac....
-
****************************************************************** NICK....... IMIĘ....... URODZINY..... IMIENINY ****************************************************************** AIR.........Maria.........22.01...........02.02 NINA.......Dorota.......25.12...........06.02 TYGRYSEK..Sara.........28.10...........19.01 Mała........Aneta........16.09...........16.06 Saszka......Ola...........05.12.............? uprzedzając pytania informuję, że na Śląsku obchodzi się geburstag
-
A może tą tabelkę oblecieć mailem? co wszyscy mająwiedzieć? a właściwie niech wiedzą, ze NA DIABŁACH OLE GÓRĄ!!!!!!
-
Kluska, idziesz na czwarty etet, czy jak????
-
No no Tygrysku ja właśnie zapomniałam... Air, tobie też wytłumaczę, ale teraz nie mam siły... :) Nina, głupoty opowiadają, nie można gwałtownie przestawać pracować jak ktoś jest uzależniony, bo to grozi utatą zdrowia psychicznego, a matka dziecka przede wszystkim zdrowa ma być, dla tegoż właśnie dziecka. Więc niczego gwałtownie nie odstawiać! A piwo z sokiem? byle nie 4 dziennie, to jak najbardziej :) :) mnie lekarka w pewnym momencie zamieniła całą paczkę leków na mały koniak rano - stwierdziła, że to mniej dziecku zaszkodzi niż te leki :) czy kaloś tak. Ale się ostatnio udzielam, widziałyście? :)
-
http://video.google.com/videoplay?docid=-5380625829368596126
-
Tak, spa w wannie :) :) nie wiem co się stało z klawiaturą, litetra c jak cma nie wyskakuje wcale
-
O rety rety! Zjadło mi całą zawartoś skrzynki!!!!!!! tej na wp!!! skrzynka adresowa jest, meila ani pół!!! to znaczy trzy świeże. nie wiecie czy to sięda odzyskac???? Do tego jestem objedzona i ledwie się ruszam, (zrobiłam chłodnik i omlety z takim serem niby topionym tylko twardzszym z grzybami,pierwszy obiad od ho ho nie pamiętam kiedy, jakby nas teściowa nie wspomagała gotowaniem too.... byłabym szczuplejsza) dziecko chyba wypiło mi schomikowane piwo - bo go nie widzę, nie mam się do kogo odezwac i w ogóle same klęski.... Chłopisko przysyła smski z Odessy, siedzą w miłej knajpce De ja vu czy jak się to pisze( - widziałyście film? jest ekstra). To znaczy nie widzę ani piwa, ani dziecka (ani samochodu - samochód ma ostatnio jakiś odsysacz w baku, ciągle sucho). Ale co ja to chciałam powiedziec? Pewnie nic ważnego, skoro nie pamiętam.... Dobrze że piwiarnia obok jest jeszcze otwarta... zimneeee, beczkoweeee stoi obok w zroszonej szklance.... Chyba będę spa na balkonie, albo w wannie...
-
tzn. idzie się do stacji i na kazdym etapie (badania, pobieranie, zakończenie) po kolei wpisuje się dla kogo ta krew. Grupa nie musi się zgadzac, bo to idzie do zamianki, liczy się jakakolwiek krew. Nie pamiętam tylko czy nie mówił, że na koniec trzeba dostac zaświadczenie - bo byłam pod zbyt dużym wrazeniem całości informacji.... on tak już od dwóch lat.... i cieszy się z każdych kolejnych dwóch tygodni, miesiąca... A wszędzie trąbią, że krwi jest mało... Więc Gio, dawaj na maila nazwisko i imię i co tam jeszcze trzeba jak już sprawdzisz...
-
i oryginał http://www.youtube.com/watch?v=w3mIVTalnZA&search=loituma
-
ze słuchawkami http://www.wielkipor.prv.pl/
-
Tygrys, chodzi o to, że teraz to nie wiem co wyjaśnić najpierw a co potem :) :) bo dzwonię do Ghany, żeby podała Tygrysowi mój nr GG, żeby sięTygrys odezwał bo nie mam tygrysa telefonu. Po czym przychodzi sms od Tygrysa i na górze zamiast nr tel napisane jest Tygrys to znaczy ze ja jednak mam Tygrysa telefon. I jak kurczę . funkcjonuję i jeszcze nie zginęłam?
-
Ale ze mnie koleżanka.... najpierw miały być zyczenia dla Majorka Majorek, już się poprawiam !!!!!!!
-
Tygrys? z jakiego biura? napisz szybciutko :)
-
Moja szalona koleżanka wyciągnęła mnie na wieczorne pływanie - znalazła taki stawek, w centum katowic praktycznie, właśnie wróciłyśmy.... cisza, spokój, nikogo... ciemno... Tylko właśnie skończyłam jesc dokładkę obiadu, wrrrr, a już było tak fajnie, ta nocna woda tak jakby bardziej wyciąga.....
-
Ano, Małgola tak ślicznie śpi :) z takąspokojną pewnością siebie, jakby mówiła: zaraz, zaraz, do rana macie spokój, ale rano dam popalić :)
-
Isa, mnie się dopiero dzień zaczyna, mam całe biurko rosnących gigantycznie zaległości.... A mój kochany mąż w Kiszyniowie - będąekstra fotki z Mołdawii - czy ktkoś z was wie jak jest w mołdawii? ja też nie :)
-
Rokita, a ty byłaś nad jeziorem w sobotę czy w niedzielę?
-
no, nareszcie :)
-
No nie mogę - jest tu kto? czy mam dalej gadac do siebie samej?
-
I do tego biegnę donieśc że dostałam zdjęcie Rokity w kostiumie kąpielowym - ale laska :) :)