Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

saszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez saszka

  1. No ja rozumiem że nieobecni są ignorowani, ale żeby nawet jednego, malutkiego zdjęcia? :( Nic nie piszę, nie dlatego, że nie ruszają mnie sprawy Air, Elleski, i Was wszystkich, Kochane Diablątka, ale...
  2. Kurde, Gio, trzeba było tak krakac? upominac borewicza? no i masz... wykrakane :(
  3. Ale się Diabły rozpędziły!!! Czytać nie nadaze, a co dobiero napisać albo co gorsza pomyśleć :) :) Air, nie wiesz, czy Borewicz odbiera pocztę ze smyka? I koniecznie jedź na konie!!!!! Tygrys, jakbyś jechała w skałeczki (między częstochowąa Krakowem) to daj koniecznie znać! przedstawię ci tośkę :) (albo przynajmniej się postaram) O twoim pytaniu pamietam ale nie mam czesu poszukać - jak ja się uczyłam wspinać to internetu jeszcze nie było ;) no i koniec czasu, na razie :)
  4. Airku, jak zauważyłaś 5 dwukrotnie to 10, na podstawie tego objawu rokuję dobrze. Koleżanka z pracy właśnie wraca do rodziców. 6 lat mieszkania razem, 1,5 po ślubie. Lepiej tak niż całe życie w niedopowiedzeniach?
  5. Chciałam napisać ze wkoło same rozstania a moje dziecko kochane ani myśli się rozstawać, ale to chyba by było nie na miejscu w tym miejscu. Jakie załatwianie przez telefon? Przeciez on nic nie chciał załatwiać przez telefon - czy to on zadzwonił i powiedział że chce coś załatwić? On chciał uciec po cichutku zniknąć zacząć gdzie indziej od nowa. ale kiedy tak patrzę na pary, które są wkoło mnie (zaczynając ode mnie i tocząc coraz szersze kręgi) to naprawde dobranych i naprawdę \"z sobą\" to znam dwie, no może trzy, a reszta to jest ze sobą z przyzwyczajenia, albo bo tak wyszło, albo jeszcze co inne... ale to dobrze, chyba tak ma być, bo inaczej gatunek ludzki by wyginął :)
  6. Tośka lubi rzodkiewki :) i serki homogrnizowane/jogurty - dostaje do wylizania wszystkie kubki, a na obiad były żeberka w miodzie wg. czarnej oliwki. trochę mnie martwi moja nadwaga. od lata przybyło mi prawie 10 kg
  7. ja czytałam zeszłego lata, a wczoraj dokończyłam ostatnich kilka rozdziałów, na które mi zabrakło czasu. I zastanawiam się czy jest sens \"pożerać\" te książki, bo pamiętałam tylko że gościowi wydłubali oczy i akcelerator był pod ziemią :) :) a reszta bohaterów po roku była mi obca :) :)
  8. A do bierzmowania się ma jednego świadka czy dwóch trzeba?
  9. Na moim bierzmowaniu było nas dwa: ja i mój przyszły mąż (robił za ojca) matki nie było bo z dnia na dzień sie nikogo nie dało zagonić :) Ale ja nie jestem reprwzentatywną częścią społeczeństwa, ze mnie proszę przykładu nie brać :)
  10. I jeszcze pytanko małe do znawców futbolu: czy wiecie jakie polskie miasto miało trzy pierwszoligowe drużyny?
  11. I jeszcze pytanko małe do znawców futbolu: czy wiecie jakie polskie miasto trzy pierwszoligowe drużyny?
  12. Aleście dały! no nie mogę! ale na szczęście Air twardo chodzi po ziemi i jest chyba ostatnią osobą, która zrobi coś pod wpływem koleżanek :) :) bo swoje wie. Ja chyba przychylam się do ostatniego wywodu Kachni... Lat związku nie przekreśla siez powodu jakichś\"cichych dni\" ale... z drugiej strony - ostatnio kilka osób (dziewczyn) wśród moich znajomych ma duże problemy z powodu chmmm... braku komunikacji.... mają dosyć, i to związki trwające po kilka lat (osoby, które były ze sobą przed ślubem, długo, czyli nie jakieś przypadkowe związki... ja bym swoje trzy grosze ze swojego ogródka też wtrąciła chętnie :) ale w potrzebowałabym na too chyba całej strony :) a muszę popracować trochę :) więc was to ominie :) najprawdopodobniej
  13. Gio, JAK SIĘ CZUJESZ ??????? Pytam najzupełniej serio, tym razem sobie wcale jaj nie robię :) :)
  14. chyba znowu mam jakąś blokadę antyzdjęciową założoną na skrzynce... żadnych zdjęc od nikogo... :(
  15. Jak to właśnie powiedziała moja druga połowa: ale ty to miałaś wczoraj ubaw w tym kinie, tyś tak rżała :) :) :) Pewnie że warto :) :) ale na pewno nie jest to amerykańska komedia :) :) a że inni wyglądali jakby nie wiedzieli o co chodzi ? co ja na to poradzę... pamiętam, dawno temu, z Doliny Issy połowa kina wyszła... (to znaczy wczoraj nikt nie wyszedł oczywiście) a film jest od 15 lat chyba po to, żeby dzieci nie ciągnąć ze sobą, bo się zanudzą. Alinę Tośka sponiewierała na rowerze, ale tylko palec wybity i trochę podrapana, hamulec urwany. Zasanawiam się nad jakimiś zajęciami dla psów - wiecie coś może? czy warto i jak to się je? A dzisiaj ludzie jeżdżą conajmniej dziwnie, motocyklliści i rowerzyści również.... i auto mi dziwnie gaśnie ;)
  16. Zdjęcia miałam dzieciom zrobić. Legitymacyjne, ale chyba wyjdzie jedno legitymacyjne, a jedno rentgenowskie, spadam na pogotowie :(
  17. Wybraliśmy się wczoraj wszyscy na HiWay - oj nie wiem, czy film będzie cieszył się taką popularnością, na jaką lliczą... w sali nie było wiele ludzi, i sala była raczej - cicho zaskoczona, znudzona nawet, facet nademną chichotał, a mnie dzieci uspokajały \"mamo, ale nie rechocz tak bo wiesz jak to słychać\" ale nic się nie dało zrobić, dostałam takiej głupawki że... aż mi wstyd było. A potem wsiedliśmy do samochodu i nie mogłam sobie odmówić, żeby przejechać - na koniec - takie rondo dookoła, samochód znika za drzewami - i nie skręca w Gliwicką :) :) :) :) no nie mogłam sobie odmówić, bo kino na Gliwickiej, 500 metrów od tego ronda=Placu Wolności w Katowicach. Dawno nie byliśmy w kinie, a tu jeszcze Epoka lodowcowa, Asterix, druga część Piratów z Karaibów, Kod da Vinchi, i jeszcze parę innych...
  18. Info od Rokity: Jestem właśnie na szczycie Połoniny Caryńskiej - widok na Wielką Rawkę, Połoninę Wetlińską, Otryt, słońce pali, wiatr ziębi, skowronki szaleją - chyba sama sobie zazdroszczę - jest tak bosko, aż się boję co się za chwilę sp....y
  19. Dzieci wróciły uśmiechnięte i zadowolone :) więc chyba OK
  20. A echo odpowiada: ooop, ooooppppp .........
  21. jadę do Lwowa :D jadę do Lwowa :D jad ędo Lwowa :D
  22. Eh, Air, fajnie by było, utopia.....
  23. Wysyłam po kawałku, bo ja sie z tą operą dogadac nie umiem, coś nacisnę i nagle nie ma strony, brr, trzeba nabrac wprawy... Nina, a czemu mam sie gniewa na ciebie? Za to że czegoś nie lubisz? Ja do końca nie jestem przekonana czy dobrze zainwestowaliśmy (czas i uczucia), ale mąż bardzo chciał haskiego, a mnie tam do wariactwa dwa razy namawia nie trzeba :) Ja miałam wątpliwości, bo wszyscy mówili, że trudny w układaniu, trzeba się znac itd, a to właściwie nasz pierwszy pies... więc wcale nie wykluczam sytuacji że wyrośnie nam kolejna durna haska suka... na własne życzenie... ale ja liczę na to że spełnią się inne zasłyszane opinie - że to psy inteligentne, dobrze wiedzą o co chodzi tylko głupka udają ... na to liczę :) :) na razie Tośka jeszcze niczego nikomu nie odgryzła :) może oprócz kilku dziur w Bartka ubraniach, co nas mocno martwi, bo widocznie stwierdziła że to równorzędny szczeniak do tarmoszenia... Tygrysek, oszczędzac ręce, główny ciężar opierac na nogach. Wiem, że to wygląda, jakby wszyscy wisieli na rękach, ale oni głónie stoją na nogach :) na czątku to sobie trudno wyobrazic, ale na pewno ci tak wszyscy na tej ściance mówili :) :) więc się mądrzyc nie będę. Pod tym zewierzakiem są jeszcze następne zdjęcia, ale mniej sympatyczne - może oprócz zajęcy :) DzienDobry a te leasingi i inne paści to potrzebujesz do używania czy do teoretyzowania? Bo jeżelli teoretyzowania to nie pomogę :) :) a jeżeli do używania to moja rada jak z jeżem :) ostrożnie :)
  24. Hejka wszystkim, u mnie też słonko, też mi sie świat podoba :). Jadę w piątek do mojego kochannego Lwowa, cieszę się jak durna, nie byłam tam ze dwa lata chyba... Posiedzę sobie na murku pod Bernardynami, pogrzeje w słonku na Orlętach - będę miała chwilkę czasu zanim grupa przejdzie wzdłuż kolumnady i wysłucha tego co trzeba, to znaczy jak to Breżniew składał w Warszawie wiązanką na Grobie Nieznanego Żołnierza a w tym czasie czołgi równały z ziemią grób tego, który tam leży, i takie tam podobne, ludzie tego nie pamiętają ... :) słuchają w wielkim skupieniu... Słuchajcie, gdzie pochowano Lema? bo w którym domu we Lwowie mieszkał to wiem, a gdzie teraz mieszka, bo nie zauważyłam?
×