Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

saszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez saszka

  1. No to co, znowu mam pamiętać???????? Ile można się stresować, że sięzapomni???No dobra, dla tygrysa wszystko :) :D cieszę się że ci praca spasowała. Co do moich nartek to nie calkiem tak.... teraz będę jeździć co sobotę, bo jedna z koleżanek urwała sobie mięsień od łydki, więc nie ma zmiłuj, trzeba pracować :) jeździ się w tempie dzieci, tylko oczy trzeba mieć wszędzie... ale przy odrobinie wprawy można się nawet nie zmęczyć. Gdyby było więcej jazdy indywidualnej to byłoby ciężko, bo zupełnie nie mam kondycji, a tak to koło wtorku już zaczynam dochodzić do siebie i przestaje mnie wszystko boleć :). Radochy tyle, że człowiek trochę się przewietrzy i przez pól dnia nie myśli o kłopotach. Majorek - normalna plastikowa butelka po mineralnej albo po koli, nic nie wycieka. Jeżeli się naleje niepełną, to można na niej bolącą głowę wygodnie ułożyć, bo jest miękka. Dzieciakom czasem daję do łóżka, nazywają to sztuczną albo zastępczą mamą :), tylko dla małej żeby nie była za gorąca. Na razie, muszę zwolnić komputer :)
  2. :D załapałam sie na ostatnich 30 sekund z których dowiedziałam się, że ktoś kogoś jak szczeniaka - utopi chyba ? :D Ratować Tygryyysaaaaaaaa!!!!!!!!!
  3. Wpadam tu na chwilkę, żeby się usprawiedliwić czemu mnie nie ma, a tu nie tylko mnie nie ma - nikogo nie ma . A nie ma mnie bo leżę grzecznie w łóżeczku z szyjąna zagłówku z butelki po koli z gorącą wodą . Wczoraj przyładowałam głową w śnieg aż zachrupało, a dzisiaj od południa boli mn ie szyja = mięśnie czy coś... Wracam do łóżka
  4. Jak to różnie - u nas dzisiaj było -2 i bezchmurne niebo - bardzo przyjemnie tylko ziiimno... Byliśmy na giełdzie terrarystycznej - ale to dłuższa historia - zamieniliśmy psa za 1000 na dwa koty po 500 zgrubsza biorąc... w związku z tym obiad w lesie :D :D a Bartek zamiast w grę gapcy się w kameleona
  5. Kluseczko, niby tak, mój dentysta tak walczy z moimi zębami od ponad pięciu lat, ale nie jestem do końca pewna czy to jest dobrze - niby nerwu nie ma, ale ten ząb taki niecałkiem umarty do końca. Kiedyś mi się jedna tak leczona trójka złamamała i - bolało, a nie powinno... Tygrysek, jak ja ci zazdroszczę... ja znowu dzisiaj ledwie zipię :) po wczorajszych nartach :) ale warto było, pogoda i na stoku byliśmy sami. Reszta potem, bo dzieciary coś chcą
  6. Dzięki temu mamy więcej fajnych znajomych :) :) :)
  7. Na Aniołach mówią, że Kluska ma urodziny, no to chyba ma :) Kluseczko droga, ja się na składaniu zyczeń nie znam, szczególnie że ostatnio nie bardzo wiem co złe a co dobre, ale => żeby Ci się stopka nie zmieniała :), nie daj się!!!!
  8. I dalej nie może zasnąć, właśnie szuka nożyczek do paznokci :)
  9. Dyskusje przedsenne: mamo, czy prawdą jest że człowiek może mieć jedną nogę krótszą a drugo dłuższą? Oczywiście, jest pewne, że jeżeli człowiek ma jedną nogę krótszą to drugą MUSI mieć dłuższą (odpowiedź automatyczna - dziecko zdębiało). Dziadku, słyszysz jaki problem ma twój wnuk? (tu krótkie streszczenie problemu) Na co dziadek dalej ciągnie wywód Nawet powiem więcej, była taka piosenka: gdybym ja miał cztery nogi dwie długie nogi dwie krótkie nogi tobym ja mógł Boże drogi raz być wysokim raz niskim być Jak więc widzisz jakby mieć dwie nogi krótsze i dwie dłuższe to wtedy byłoby możliwe mieć dwie nogi równe i jedną krótszą albo dwie krótsze i jedną.... Odpowiedź na twoje pytanie jest jak widzisz 2 razy tak. Głupki jesteście powiedziało dziecko.
  10. Aby uzyskać wynik saszka33@wp.pl należy: najechać myszką na czarny nick, kliknąć lewym przyciskiem, przeczytać :) . Znowu zmieniłam meila - O2 mi zjadło, yahoooooo nie bardzo mi się podobało, a wp daje 3 giga - więc możecie mi przysyłać duuuuużo, o co też proszę :)
  11. Słuchajcie, mógłby mi ktoś po cichutku objaśnić o co z Kluseczką chodzi - bo albo coś przegapiłam albo - ale j a zawsze taka bystra jestem :)
  12. Dzięki za tyle życzeń - ale sięnazbierało :) wczoraj jakoś dziwnie mi się - zasnęło niespodziewanie, chciałam jeszcze do was zajżeć a tu patrzę - już jest jutro (no dobra, znowu oglądałam dzieńświstaka). I Leona też. Tylko zapomniałam wam wczoraj powiedzieć, że ja nie chce sto lat, ja pierniczę, ja ciągle coś spłacam, ja tak nie chcę przez sto lat.... :( No, dzisiaj nareszcie prawdziwa jesień, jest sino i mżysto i tak już zostanie....
  13. A ja mam dzisiaj urodzinki!!!!! Stawiam wielką butlę czerwonego wina i kawał ciasta. A jak ktoś nie lubi czerwonego wina to niech się wypcha, sama wypiję.
  14. Dostałam w prezencie urodzinowym od braciszka z dalekich krajów dawno zapomnianą piosenkę (która chodzi za mną od tygodnia i miałam jej w necie poszukać) : Не то весна, Не то слепая осень. Не то сквозняк, Не то не повезло. Я вспомнил вдруг, Что мне уж тридцать восемь, Пора искать Земное ремесло
  15. Ech, nie poszliśmy, ale w sumie... upiekłam z dzieciakami ciasto z wiśniami, dzieci cały wieczór próbowały tatę postawić na nogi \"no idziecie w końcu na tą imprezę?\" a tata nic... \" no już wstaję - jeszcze chwileczkę\", obudził się po jedenastej i wszyscy zgodnie chórkiem że może spokojnie wstać bo już jest za późno żeby gdzieś wyjść... A teraz oglądałyśmy z Alinką indyjski film - nie ma jak indyjskiefilmy!!!!!! Bartek na koniec skwitował \"coś SZYBKO się skończył\" !!!! :) :)
  16. A dostałaś ode nie jednego meila czy dwa? bo nie wiem - coś mi poczta nie tak chodzi... (wysyłałam dwa)
  17. Pisz, pisz znaczy wyjazd na narty gdzieś dalej - początek grudnia czyli jakieś free ski, apartamenty z karnetem i dojazdem? kolano może byćkonieczne... idę sprawdzić pocztę :)
  18. Ale Andrzejki, dzieciaki oglądają Ring, chłop chrapie, a ja chyba pójdę na spacer. Albo pobuszuję po innych topikach... sie wyżyję
  19. Idziemy na imprezę Andrzejkowo- barbórkową do znajomych. Na 18. A moja druga połowa śpi. I nie umiem go obudzić, tylko coś pomrukuje o sadystach. Zadzwoiłabym chociaż do nich, żeby nie czekali - alle co ja im powiem????? Nina, pająków się boję panicznie, ale to się wolniej rusza i nawet jest sympatyczne. Miałam tylko kłopot się przełamać jak się pierwsze młode straszyki wykluły - one biegającałkiem jak pająki, miałam kłopot :)
  20. Może mają bllisko do domu? albo wolą bez? (taki gatunek: wolę bez). W sumie to też nie zauważyłam, żeby ktoś brał prysznic - ja teżnie brałam, a to dlatego, że... po powrocie do domu po wieczornych zajęciach byłam w stanie tylko... wejść do wanny... poleżeć.... przemieścić się do łóżka... zasnąć z nadzieją, że rano się z tego łóżka zwlokę (czasem człowiek nawet nie podejrzewa istnienia takich mięśni jakie potrafią boleć - np. po jeździe konnej :) ). Normalnie wam zazdroszczę.
  21. Dałam znajomym kilka patyczaków i dwa malutkie straszyki - dzieci się ucieszyły, owady dostały duży słój do mieszkania, listki do jedzenia i pięknie. Tylko kot.... nie mógł zrozumieć co to ( zdarzały mu się wcześniej próby łowienia żółwia, nerwowy jakiś :) )Przestawianie słoja w niedostępne miejsca nic nie dało, schowanie w szafce też, bo warował nerwowo pod szafką. Oddalli zwierzątka w dobre ręce i kot się uspokoił :) Zdjęcia z naszej hodowli niedługo będą :) a na razie dla tch co nie widzieli (zdj są na dole stronek) http://www.mga.com.pl/~adampl/gatunki/psg9/psg9.php http://www.mga.com.pl/~adampl/gatunki/psg5/psg5.php mamy ich jedno mnóstwo - może chcecie? :D :D (Szczególie polecam tym co mają koty :) )
  22. Ta, Tygrysku, ciepłą i mięciutką
  23. Witam porannie :) śnieżek delikatnie cichutko popaduje.... a ja ugotuję jeszcze jedną parówkę i wraca do łóżeczka...
×