

saszka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez saszka
-
No to ja teżporennie :) :) :)
-
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Kamienec Podilski, Pidgajcy, a Biłkę to bym musiała namierzyć gdzie ona - i sprawdzić. Królewska może się ostała, ale Szlachecka raczej nie. Jazłowiec na przykład do niedawna na mapach był Jabloniwką - ale ponieważ wszyscy i tak używali starej nazwy, to i na mapach zaczęła się spowrotem pojawiać :) A Podhajce są uroczą malowniczą dziurą, na zadko uczęszczanej przedziurawej drodze, z cennym kościołem (XV wiek) z którego dachu jeszcze 2lata temu sterczało drzewo - jak teraz nie wiem.... miejsce gdzie trzeba zamyśllić się głęboko... Chyba że jest się z nimi emocjonalnie związanym przez osobę Jeremiasza Apollona Hytza ze \"Wstępu do imagineskopii\", to co innego, chociaż nie całkiem :) -
Tygrysku :) szczegóły wyglądają tak, że krzyże mnie bolą :) i w kościach łamie, ale łyknęłam aspirynkę, popiłam herbatką z rumem i leżę. A dzieciary mają nowe żółte kamizelki. Strrrasznie dużo drobnicy w tym roku, nie ma z kim pojeźdżić, tylko trzeba było ekipę z wyciągu zbieraćjak się zaczęli sypać. (I dopiero w autobusie powrotnym dowiedziałam się, że dostałam grupę owszem druga, ale od dołu nie od góry - chyba za dużo z nich chciałam wycisnąć). Byliśmy w Istebnej, śniegu niespecjalnie więcej niż w mieście, ale wystarczy żeby się nieźle zagrzebać. Ciepło i cały czas padał śnieg, a w Katowicach wieczorem lał deszcz. Z irlandią to temat dziwnie mi się ostatnio przewija... ciągle ktoś znajomy melduje że wyjeżdża... ludzie zamykają małe firmy i zmykają... wczoraj rozmawiałam z żoną znajomego, trudno mi nawet pisać, w zeszłym miesiącu miał lecieć, na piątek miał bilet a we wtorek... trzasnął go pociąg, na ścieżce przez nasyp kolejowy... a zadzwoniłam do nich bo urząd skarbowy pytał mnie o faktury od nich. Nie dziwcie się że w takim nastroju - nie chcę tutaj truć :(
-
Melduję rozpoczęcie sezonu narciarskiego :)
-
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
My tu mamy tajny gabinet :) -
Myślę o was cieplutko, a się nie odzywam bo mam skłonności destrukcyjne iżadnych pozytywnych emocji do przekazania. Chociaż - pochodziliśmy sobie dzisiaj rodzinnie myszką pa mapach w googlu - odwiedziliśmy Arekipę, Cusco i Machu Picchu, potem Dniestr kamieniec Podolski i Chocim, i Jazłowiec i Stanisławów i tochę mi lepiej... Ale jak sobie pomyślę, że jutro odrana kompletowanie dokumentów dla Urzędu Ochrony Konsumentów i Konkurencji to mnie trzepie... Kolejnych kilku znajomych poleciałlo do Irlandii... kra, kra, kra... niedługo nie będzie miał kto zgasić światła... Tygrys, cieszę sie z tobą!!! Air, ( nie powiem ty kujonie :) ), to było wiadomo :) :)
-
Info od saszki dla tych co protestowali: błłłłłeeeeeeeeeeeeeee jestem usprawiedlliwiona?
-
A ja się odmeldowuję
-
No patrzcie, taki zwykły @ a ile wypowiedzi :) Właśnie oczy otworzyłam, głowa ciężka... za dużo nutek wczoraj było... przyszedł znajomy z gitarą i moi rodzice i wyliśmy do 5 rano... wspomagając się różnymi trunkami... prześpiewaliśmy wszystko \"co na drzewo nie ucieka\", całą żółtą Bazunę z dygresjami - co się tam komu przypomniało. (Nie odśpiewaliśmy tylko Balladyny 68, bo się okazało, że nikt tego nie pamięta, ale się poprawimy). Dobra, idęsięjeszcze zdrzemnąć...
-
Gio, jeżeli ja też sie nie umiem połapać to czy to znaczy że za dużo cech męskich? to by wiele wyjaśniało... :)
-
Nina, mnie fascynuje taki obcas jako broń... zawsze chciałam sprawdzić nie czy bym w tym umiała po kostce brukowej chodzić (tu odpowiedz jest z góry - jak u ciebie) ale czy np. taki obcas może przebić żołądek jak kop jest dobrze wymierzony, i czy dużą trudność sprawia taki wykop w bok jak sięstoi na jednej nodzxe w takiej okutej szpilce....
-
O! Znudzony :) Nina, ale się uśmiałam :) Szast prast i już w drodze, powiedziała ta co nigdzie nie jeździ :) na Słowację mam tylko trochę dalej niż ty do czech :) Byłam na Słowacji oglądać dom do którego jedziemy na obóz narciarski w tym roku... skromnie bardzo, ale góra extra do jazdy i tanie wyciągi, a o to nam chodzi, bo wszyscy płaczą że ma być tanio... W górach juś śnieg leży, nie jakieś straszne ilości, ale już biało i zimno, już skrzypi pod nogami.
-
No to ja zapalam :) jadę na Słowacje :)
-
Drukuję kolejne pismo do Urzędu Ochrony Klientów i Konkurencji... Air, jeżelli zamierzasz być urzędnikiem państwowym, to ja się z tobą nie bawię :) \"Proces\" Kafki....... błeeeeeee a czy zapalam czy gaszę to se ustalcie
-
Jak to o czym??? o flaszce!!!!!
-
O kurcze, źle ze mną, nie zauważyłam flaszki, dopiero jak została poparta etykietą. Czy to gorzołecka-borowiczóweczka?? :D :D
-
:) :) no nie mogę : wg tego kawalarza podmiotm jak przytomnie zauważyliście KONIEC, a orzeczeniem LECZYĆ w trybie rozkazującym, czyli LECZ (ja leczę, ty leczysz) A na gramatyce to ja się nie znam, tylko na kawałach. Nigdy na przyklład nie pamiętam czy przed lecz powinien być przecinek czy nie :) :)
-
asia, nie przejmyj się tak bardzo, to jest z gatynku \"inteligentna głupawka\" a nie \"poważny problem\". pomysł z alimentami też niezły :) Tygrysek, normalnie sobie na temn klan zapoluję, a w nocy też leci? Bo ja ostatnio stwierdziłam, że przez ostatnich 10 lat widziałam teleekspres chyba ze trzy razy :) nie mam jak popatrzeć w telewizor przed dwudziestą. To nie wiesz, czy epizod jest mówiony czy nie? Gio, chodząmi po gowie twoje dalekie południowe kraje... puścisz farbę? czy to tajemnica?
-
Asia: Miłe złego początki LECZ koniec żałosny :)
-
Asieńko, córkę i dwoch synów i dziewczynę syna :) już naprowadzam. Więc w jego interpretacji jest to zdanie równorzędnie złożone a orzeczenie drugiego zdania jest w trybie rozkazującym :)
-
Brawo, Asia, ale... czy ktoś ma inny pomysł?? poczekamy aż się nam pani mgr zjawi, może ona cośdoda... :) :) Opłakaliśmy już chłopców z Placu Broni - Lektur szkolnych ciąg dalszy : mamo, jaki jest Latarnik? krótki to dobrze :)
-
Chodził za mną ten blusik od kilku dni, po filmie w TV1, film pt. Angelus, w zapowiedziach - aż żałuję, że sobie nie zapisałam - o sekcie działającej na przełomie lat 50/60 na terenie śląska - z zapowiedzi wynikałoże to coś na kształt dokumentu/reortazu będzie. A to bardzo melacholijne i nastrojowe było. Ciekawe, czy ktoś z was widział? i czy dialogi dla ludzi spoza Śląska były na tyle zrozumiałe, żeby oddać treść filmu? Więc ten blusik został napisany przez jednego z naszych znajomych , co go sto lat nie widziałam i zobaczyłam na tym filmie, dlatego mi się przypomniał. Tekst ściągnęłam z netu i nie bardzo mi pasuje do tego co znałakm kedyś, ale jak się ma taką sklerozę to trzeba się zadowolić wspomaganiem z internetu a nie marudzić :) I jeszcze gościu miał fajnązagadkę: w zdaniu "miłe złego początki lecz koniec żałosny" znależć podmiot i orzeczenie
-
Dla krojcoków: (tekst z internetu - za błędy nie odpowiadam) Gelynder blues Teroz bydzie śpiywka napisano na kawie ogródków działkowych imieniym \"Różyn Gardyn\" i stawianych nowoczesnego osiedla wieżowców pt. \"Rożanka Gelynder Blues\". Dlo niezorientowanych, co gelynder: je to taki dinks kierego się trza trzymać co by ze schodów na zbity pysk niy slecieć. Jo sie miyszkom na krojcoku, Kole gruby wedle hałd. W trzy-sztokowym familoku Mój rodzinny dom Tam jo se ze szlojdra trzaskoł Jakech jeszcze bajtlym boł Z trzeciego sztoku po gelyndrze Sjyżdżoł na som dół. ref: Jo wom godom idźcie do dom Jakeście gorole som A jak niy to posłuchejcie Mój gelynder, gelynder blus ( pa pa pa ) Gelynder fajn, maj biutiful Jak se ponim sjada na dół Czuja się jak król Niech się inksze chopcy gapcą Baby niych klachają durś Trzecie - parter po gelyndrze Tam a nazod durch Na banchowie w Katowicach Elektryczne schody są We wieżowcach szwedzkie windy Automatik full Ani mnie to ziębi, parzy Jo mom w rzici te wygody Styknie mi gelynder własny Trzeci sztok i chuzia na som dół Przyjechali sam chachary Mój familok zbulić chcą I padają na tym placu Stanie komfortowy dom I zarozki kupa larma I po wszystkim koniec, szlus Skuli tego mi się łostoł Ino tyn gelynder blus ref: Jo wom godom jakeście gorole są ( Stop! Gorole się mogą łostoć byle byli oswojone ) A jak niy to posłuchejcie......
-
Nie zabieram głosu, temat mi nie leży, zaciskam zęby (ale nie za mocno ) i spadam. Powiem tylko,że mój mąż w zartach wszystkim radzi, żeby narzeczonej przed slubem zajżeli w zęby bo... może się okazac, że będzie kosztowna :) :) :)
-
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
A jak tam z duszą? W porządku? Mam nadzieję... Meila wczoraj wypatrzłam... tylko muszę dojrzeć