Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

saszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez saszka

  1. przerwa na kanapeczkę, zmina segregatoka i dalej :) wiem, wiem, że niedzielna praca, ale co zrobić jak do piątku nie zrobiona (do piaatku sprzed dwóch tygodni)
  2. tu nikt ci nie powie, bo my bardzo nieprzyjazne światu i intruzom jesteśmy
  3. robaczki świętojańskie łapaliśmy kiedyś do fiolek po lekarstwach, ale takie złapane to nie bardzo chcę świecić, tylko te najbardziej napalone :P
  4. tak? naprawdę? to już 20 czerwca? odkąd na tapecie są białe noce petersburskie to czerwiec mam wyjęty z życiorysu. z tymi jajami w konsulacie to chyba zadzwonię do tvnu albo jeszcze gdzie... konsulaty przestały przyjmoswać wnioski od biur podróży
  5. szam, czytam z - przyjemnością? nie to słowo, atencją :) ? nie wiem z czym, jak toche odpocznę to może mi się przypomni z czym czytam... jestem zmęczona, zmęczona, zmęczona, zmmeeeccczzzooonaaaaa..........
  6. wróciłam z Krakowa o17... wypluta i zmaltretowana jestsem i nakręcona jak bąk. się cieszę, bo nie muszę już dzisiaj jechać... a wyglądało, że czeka mnie jeszcze 60 km w jedną stroną pod Kędzierzyn... klientka nam nie przysłała paszportu do wizowania i od 2 tyg nie było z nią kontaku... mały detektyw, biura numerów komórek itd i nic, poleconych nie odbiera, telefon milczy, wywaliła 4 tys zł i nie pojedzie, bo nie ma wizy... więc myślę sobie niedaleko - trzeba jechać sprawdzić... przygotowałam sie psychicznie i mapkę dojazdu, i jeszcze kontrolnie zadzwoniłam... laska jest od godziny w domu, była na zielonej szkole i - nie wiedziała, nie doczytała umowy... nie zdawała sobie sprawy...
  7. co, znowu ja??? do krakowa jadę, jak przedwczoraj i ppojutrze :P
  8. no, trochę już mnie zza kupy papierów widać :)
  9. Szam, wysłałam - zobacz czy doszło, czy nie pomyliłam adresów, bo ja ostatnio coś nie tego... czy ktoś jeszcze chce symulację kalkulacji polisy KL i NNW za granicą?
  10. Ta, spałzowałam, nawet na diały przez dobę nie zajrzałam, eliminuję wszystkie czynności które nie są KONIECZNE. wyeliminowałam już jedzenie, częściowo spanie, sprawdzanie czy dzieci wstały rano do szkoły - bo codziennie kontrolni e pytają - mamaaaa, muszę iść do szkoły, tam się już nic nie dzieje... Rojkita, wielka jesteś - naewt nianię do Tośki zapewniasz??? Zwsierzaki - nie wiem, jak można było przez tyle lat nie mieć PSA!!!!! toż to jest najważniejsza osoba w domu :) teraz rozumiem wiele zachowan właścicieli psów, ktore wcześniej były dla mnie dziwaczne. Jako dziecko nie miałam rzadnych zwieząt, a potem, odkąt 7-letni Michał dostał żółwia cały czas coś mamy... np, 100 patyczaków (wyzdychały na szczęście) do 44 r.ż.jeszcze mi parę dni zostało :) podeślę ci linka, zrób sobie symulację polisy w aliansie, może któryś wariant ci spasuje, tam jest polisa rodzinna, ale to bardziej kiedy oboje rodzice jadą (bez względu na ilość dzieci płaci się mniej wiecej za 2,5 osoby bez względu na ilość dzieci) Nie mogę zrobić przedziałka, nie trzyma mi się
  11. jak ja nie lubię tych ptaków za oknem... sie drą jakby nie wiadomoco
  12. Gawron... nawet nie wiesz jak bym se zapaliła.... cały ten przybytek ze wszystkimi jego segregatorami :D :D :D
  13. tak, dorastanie bywa męcące... szczególnie, kiedy się jeszcze nie dorosło, a już się zaczyna starzeć :D :D co niby mam sobie przypominać? bo nie pamiętam :) dzisiaj rozłożyłam na balkonie deską do prasowania i byłam zdziwiona, ze pranie się nie da na niej powiesić.....
  14. smutno mi i coraz smutniej. pieprzony poniedziałek
  15. smutno mi, smutno mi, smutno mi, smutno mi... dziwny sposób spędzania wolnego czasu - smucenie sie
  16. tak jakoś... kiedyś pisałaś że stałaś w korku na moście zawozac dziecko, więc się mi tak kojarzy
  17. laski, nie załamujcie mnie, poroszę... u mnie jedyne wymuszone formy dbania o linię i o sprawność fizyczną to: nie zdążyć zjeść i gonić pociąg...
  18. Misiu, czy tak wyraża się DAMA ? :D :D cynamonku, ja też nie widziałam meczu, też tyle co wróciłam, odwoziłam wypożyczonego busa do Krakowa. chcemy koniecznie szybko kupić 9os busa, tylko nie ma kto się tym zająć... no i ja naprawdę chce zrobić prawo jazdy na autobus. muszę się pospieszyć, zosstało mi już niewiele czasu, jakieś 10-15 lat aktywnego życia, potem to już chyba będę zmęczona...
  19. święte słowa, air, święte słowa, a co to jest czas wolny??????? ja jakaś porypana jestem, bo nam PRACA wypełnia całą przestrzeń.... jak gaz w balonie... nie umiemy podzielić dobu/tygodnia/miesiąca/roku na okresy praca/odpoczynek. Kiedy jest makabrycznie dużo roboty wypełnia nam całą dobę, a kiedy jest mało to tylko 12-16 godzin... wtedy efektywność jest żadna, ale i tak czas pochłania CAŁY. Wiecie coś o jakimś odwyku? pytam serio.
  20. Szam, to ja straszyłam, bo co do kobiet to .... i nie przepadam. wy jesteście wyjątkami i dlatego mam nadzieję, że pomimo zlotu nadal tak pozostanie Tygrys, no kurcze, a miało być tak pięknie... mam nadzieję ze to nie przez wczorajsze spóźnienie... Ninka, Tina chyba wie że zamieniłaś ją na julkę.... ja mam gigant sklepodoła, warczę opryskliwie na Bogu ducha winne uprzejme ekspedientki, że mnie się nie da pomóc i wrócę jak schudnę :(
  21. w sumie to u mnie też stoi wiekowe pianino, ma chyba ze sto lat, ciężkie jak szlag, nastrojone było parę lat temu, i od tej pory nikt na nim nie gra :(
  22. Gawron, i jeśliś wszędzie cząstkę swej duszy zostawił to... ja już wiem czemu Cię tak pełno wszędzie :) :)
×