saszka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez saszka
-
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
................... - przemaluj się na czarno i zostań z nami -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
[machałapkąi żaljejbardzożesenawetpoczytaćniemiałasiłyodtrzechdni] -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Hej! Właśnie wbiegły i wybiegłly panie z administracji, pomierzyły mieszkanie i czeka mnie zmiana papierów-przydziału po śmierci Babci. Kocham papierki i urzędy... oglądaliście kiedyś 12 prac Asterixa? -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Dostaliście test horoskopowy? Mi wyszło że: kocham swojego męża, jestem szczęśliwa i pomocna tym co wpadli w dołki, moje życie wkrótce zmieni kierunek i rozkwitnie, ale nie będzie zbyt wspaniałe, niedługo znajdę swoją bratnią duszę a do tego wszystkiego jestem lojalna. Dotychczas moje horoskopy jakoś przeważnie trzymały się kupy... -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Uff, Gio, bo dobrze że jesteś, bo już myślałam, że możeście mnie do jakiejs izolatki przenieśli albo co gorsze... -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? Nikogo? Albo mi się kafe zepsuła? Wiem, wszystkich zemdliło od nadmiaru ponczków Albo zadziobały kruki i wrony Albo zjadł lew i wobo -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Że niby co? -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Pierwsza dzisiaj? Tego jeszcze nie było!!! -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Znudzony - tekturowe pudełka do jedzenia? O różnych smakach? Pudełko waniliowe, tektura czekoladowa... i wszystko pod prądem? -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Tratatata, prababcia... :)) Ostatnio opowiadano o ciotce, która udziela się na gg i na czatach. Ktoś do niej napisał: ale ty chyba stara jesteś, bo takiego dziwnego języka używasz. No to się kobieta poprawiła, pisze: nara, spoko itp. A nick ma Misia27, czy jakoś tak, i nikt nie wie, że 27 to rocznik..... -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Nina - dzięki, chyba pomogło, przeżyłam, mam nadzieję że moja Mama również, bo została na noc, a ja wracałam wczoraj... spłakałam się jak bóbr... i okazało się, że mam nieświeże dane, bo prawnuków 10nie 9 (dziesiąte prawnuczątko jest, hmmm wyrażnie widoczne) Tygrysku, to wszystko zależy od zdefiniowania pojęcia lepiej - gorzej. Ja postanowiłam spoważnieć i wziąć życie bardziej serio i od tego czasu wpadłam w poważne tarapaty, m.in zapomniałam po co sie żyje i już nie mam ochoty. Tak że radzę z własnego doświadczenia: NIE spoważnieć !!!!! Dla solenizantek A ja mam urodziny między Barbórką (u nas to jest święto przez duże S) a Mikołajem -też charakterystycznie, ale w adwencie... Na razie - bo dostanę nerwicy od ukrywania otwartych stronkek na monitorze w robocie... -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Nie mogę zasnąć, wiem że przynudzam, nawet Sapkowski nasennie zastosowany nie pomaga... A jutro kupa kilometrów do zrobienia w tym śniegu... No, nie aż tyle co do Lidzbarka... Dobranoc (jak ktoś ma wolnego kciuka to bardzo proszę po południu za mnie potrzymać) -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Mama przy nich zachowuje się okropnie i nieobliczalnie, lata \"tresowania\" przez teściową itd zostawiają trwałe ślady, szkoda gadać. Pewnie, że jej nie porzucę na pastwę klanu, ma tylko mnie, ale czasem ręce opadają... -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Jeszcze wnioskuję o nie przysyłanie mi zdjęć Kafeterii, bo mi humor psuje że ktoś tak się prezentujący ma jeszcze jakieś wąty do Matki Natury. Wiecie co, nic nie piłam, a czuję się dziwnie, to chyba strach przed konfrontacją z rodziną, siostry ojca nie tolerują mojej mamy, będą jaja, a nie pozwolą mi pozostać obojętną :( -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
I na Słowacji zupa soczewicowa była. -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Ptaki dziobają po parapetach. Od tego są. na Słowacji dwie bystre panie instruktorki w nocy wystawiły kanapeczki (pyszne i malownicze z szyneczką i salami i serkiem, kolorowe) za okno, bo w pokoju za gorąco. Czego tam o świcie na tym talerzyku nie było... i gil i wróbelek i ze trzy inne jakieś. Tylko sobie zarazy zdjęcia nie dały zrobić, uciekły, tak że nie dostaniecie... -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
O qrde, Gio, to chyba na trzy zmiany, dużo tego. U mamy na stole od 2 tygodni leży Kossak chyba Wesele jakieś, 180x145 cm. I chyba ze dwa tyg jeszcze poleży. A jutro jedziemy na pogrzeb. Moja osobista Babcia. Prawnuków 9. Będzie ogromna ilość rodziny. Chcecie zdjęcia? Sory, wiem, czarny humor mnie nachodzi. -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Blondi - zupełnie nie widzę związku między dorosłością a świrowaniem. To znaczy co, że niby nam to już przyświrować nie wolno? :) No chyba że zależność wprost proporcjonalna, im człowiek starszy tym bardziej świrnięty, z tym to się jestem w stanie zgodzić Borewicz - a co cię na Mazury tak gna? Lidzbark Warmiński fajna rzecz, a w połowie stycznia to dopiero!!! wcale się nie dziwię, że szef hotelu się cieszy że ma się z kim napić -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Gio \"i dlatego codziennie rano dostaje ..bez łeb ..zeby wiedziala ze sie dzien zaczal ..i zeby go nie zmarnowala na ..gooopie gadanie\" - takiej mamy to ze świecą szukać!!!! ma dziewczyna szczęście -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Dobre ranko! (Ona już nie śpi) Borewicz nie wiedział..... bo nie mógł wiedzieć.... (czy ktoś to jeszcze pamięta? - bo u mnie to z rynku wtórnego, dziecko używa, chociaż nie wiem czy widziało choć z pół odcinka) miało być o czym innym, ale wiecie co? właśnie zauważyłam, że: M dziecko dzieci D dziecka dzieci C dziecku dzieciom B dziecko dzieci N dzieckiem dziećmi M dziecku dzieciach W jak tam kto na swoje woła wrrrrrrrrrrrrrrrr Czy ja wogóle do k.nędzy jeszcze istniję??? Jestem już z tymi dziećmi nudna, wiem, sorry, wrócę za chwilę, jak mi przejdzie -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Generalnie to jakbym wiedziała co chcę byłabym dużo szczęśliwsza. A na razie to ZDJĘCIAAAAA.... -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
No pewnie, że chcę. A jak nie to też sobie poradze..... i jeszcze wam opowiem..... -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Majorek -przepis na frytki w piekarniku: kupujesz zamrożone i wywalasz na blachę do rozgrzanego piekarnika uważając żeby worek nie przylepił sie do blachy (topiony plastik niezbyt jest dobry) i żeby ręką nie zahaczyć o górę piekarnika (oparzenia żle się goją i zostal a blizny). Brrr... taka stara jestem, a cięgle o tym zapominam.... A z tymi związkami - może lepiej wcześniej dać sobie spokój niż potem całą emeryturę się męczyć? Nie mam pojęcia. Myśmy sobie obiecali, że zestarzejemy się razem i pięknie. Ja jeszcze ciągle mam nadzieję, że to się uda i On też. Chociaż nie bardzo wiem jak... Ale nie chcę tu siać defetyzmu, ja to sie nadję do spółki z Amokiem.... jakąś dziwną sympatję do niego czuję, kra, kra... -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Relacja z gór: Byłam w zeszłym tygodniu na Słowacji, na obozie narciarskim. Było przefantastycznie, miejsce z gatunku \"za.upie\" więc cisza, spokój, wyciągi i stok przez tydzień właściwie tylko dla nas. Do środy było słonko, błękitne niebo -jak w marcu. Jeździliśmy do przody, do tyłu, w poprzek, na tyczkach i jak nam się tylko podobało. Potem w momencie zawiało, zamgliło, zachmurzyło, zasypało i zamarzło i tak zostało do soboty. W czwartek zgoniła nas zawierucha wcześniej ze stoku, dzieci zdezorientowane, jakoś nie przemawialo do nich, że na tej szerokości geograficznej w połowie stycznia w górach taka pogoda jest jak najbardziej na miejscu... Jedna dwunastolatka zasłabła z wychłodzenia - pierwszy raz coś takiego widziałśmy - siedzi laska na śniegu, pije gorącą herbatę, coś marudzi, a za chwilę zanieśliśmy ją do budki od wyciągu, posadzili na kaloryferze i zwieżli rarakiem do hotelu. Cienkie spodnie, dopasowana kurteczka, śniadanie było niedobre, kolacji nie jadła bo sie odchudza. W piątek zawieruchy śnieżnej ciąg dalszy, dzieci które świetnie sobie radzą na ubitym i przygotowanym przy świeżym opadzie są bezradne. Ratrak nie dawał rady tego ubić, a my miałyśmy jeszcze w planie na ten dzień zawody... Jeden orzeł naciągnął bark, drugi złamał rękę, więc stwierdziliśmy, że dość ofiar i trzeba się ewakułować, a zawody rozegramy w jakiejś innej konkurencji. Po południu był tylko jeden chętny na stok, ale jazda była przefantastyczna! Coś takiego zdarza sie raz na kilka lat. Swieżego, leciutkiego puchu ponad kolana i stromy stok z twardym podkładem i cały czas dalej sypało. W sobotę to samo - większość dzieci na pólko koło hotelu a te mocniejsze na górę. Jednemu spadly kije z krzesełka - nie znaleźliśmy... Dawno nie mialam takiej frajdy. A wróciłam zgoniona jak pies, do dzisiaj nie mogę dojść do siebie, wszystko mnie boli :) Wczoraj byliśmy w Brennej, cały czas pada, bardzo dużo świeżego śniegu. Bez gogli i do ośrodków, gdzie nie ma ratraków nie ma się co wybierać. A jutro znowu trzeba jechać......brrrrr.... -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
saszka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Trochę czytam i trochę od razu piszę, gdyż jak to kobieta mam podzielną uwagę (i jednocześnie jeszcze się martwiwe gdzie moje dziecko, bo nie pamiętam kiedy miało wrócić ze Stożka i zastanawiam się czy mam ochotę jechać jutro na mróz i wiatr): ZIMNOOOOO i widzę że nie tylko mnie :)( Znudzony - opierdalasz się i jak widzę nie jest to tylko moje zdanie, ale w sumie, bez gospodarza tyż sie można napić, Twoje Zdrowie!!! Za nową pracę :) Kafeteria - nie wierzysz w nas? Myślisz ze ktoś z nas nie może??? :) Gio - to na co wychodzisz z Santą to chyba śnieżniczek, a nie trawniczek... Szkoda, że \"chceniem \" się nie da podzielić.... - ale może jest zaraźliwe ? Urazówka nam się tu robi powoli. Dzieci były przedwczoraj w Figlolandzie (fajne miejsce: drabinki, siatki, płotki, rury, różne dmuchane rzeczy), mały biegał boso i zahaczył małym palcem u nogi o siatkę. Dzisiaj poszliśmy do ortopedy spytać, czy pacjent z zielonym palcem może iść na sanki, ale doktor powiedział że złamany, z wyrokiem: dwa tygodnie siedzenia przy komputerze. Szkoda, bo zima piękna, będzie miał za to dwa tygodnie dłuższe ferie. Gipsu nie dali, tylko zlepili dwa palce razem plastrem i kazali nosić buta ze sztywną podeszwą. A na obozie na Słowacji 4 razy korzystaliśmy z polisy... fajnie było, jeden młody się dwa razy załapał, sirota jedna - no nie , nie powinnam tak pisać o swoich podopiecznych, ale... zalazł nam za skórę. A następna \"ulubienica\" złamała nogę na nartach w dwa dni po obozie...