Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

saszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez saszka

  1. Problem największy w tym, że ochoty na nic nie mam...... tylko spać....
  2. Gio - to nie tak. Bozia daje każdemu tyle ile potrafi udźwignąć. Cieniarzom daje mniej, a jak kto silny..., to mu więcej... Bozia wie, mądry jest... wierzy w ciebie Amok, dalej myślę że marudzisz, ale mam gorącą prośbę. Zbieram się do przegrupowania sobie życia, bo cosik mi się rozłazi, mimo deklarowanych z obu stron dobrych chęci... muszę coś powiedzieć, wytłumaczyć, a boję się, że jak powiem za dużo, to... może być tak jak piszesz - jak u ciebie. Napisz - może na meila - nie wiem, jeżeli masz ochote. Może akurat komuś pomożesz... - boję się, że pare słów za dużo i będzie nieodwracalnie, a nie chcę nikogo skrzywdzić....., ale tak jak teraz jest bez sensu.
  3. A ja własnie wyszłam z pracy. Po trzech miesiącach non-stop. Podjęłam męską decyzję, to trzeba przerwać, bo się nigdy nie zmieni. Nie można pracować cały czas, tzn. z przerwą na spanie. Podjęłam decyzję, że koniec z pracą trzy dni temu, ale wyjść o w miarę ludzkiej porze udało mi siędopiero dzisiaj... I nie wiem, co mam robić , odwyk jakiś by się chyba nnadał... albo co.... co się robi w domu zappomniałam... Wyjechać na parę dni.... ale nie mam siły...
  4. Brrrr wiatrrrraczek, warrrrczący... zatarrrty....najczęściej wymieniana rzecz w naszych komputerach
  5. Z pieska chyba będą ludzie. Powiedzieli żeby przychodzić co 2-3 dzień, jakby było lepiej to dzień póżniej, ale jakby coś nowego to od razu. Po zastrzykach czuje się i zachowuje jak szczeniak, a w dwie doby póżniej jak ja - apatia i patrzy na wszystkich bykiem, jęczy i marudzi. Miejmy nadzieję..........
  6. Jak fajnie!!!!! Daj trochę!!!!
  7. Nie chcę martini... mogę nie chcieć? zostanę przy swoim piffffku, od martini mnie głowa boliiii....
  8. Blixa... gdzie jedziesz na studia, bo mi umkło, tyle liter do czytania... :) Dzień Dobry - nie wiem jeszcze kto jesteś, ani kto to Dobry Wieczór, ale zauważyłam, że ostatnio wpada jak burza pod wyrko, z żalem stwierdza, że Cię nie ma, postęka, postęka i wraca za parę dni Pozdrowionka dla wszystkich, mnie pora na odwyk.... od roboty... ale nie mam siły wstać od biurka... i od kompa.... i od faksa.....
  9. Gio, jak zobaczysz gdzieś pościk z .... albo myślniczkami, albo innymi dziwnymi sposobami artykulacji, a nie jest to twój wpis, to znaczy, że mój. Weż się nie przejmuj...!
  10. Osowiały, ma dreszacze, nie bardzo je. Weterynarz powiedział, że nosówka.
  11. Z jedzeniem to będzie problem, już widzę. Godzi się z tym że go nie wpuszczamy do łóżka, ale co ciekawsze kęsy przynosi na dywan z miną \"tak długo będę próbował, aż się zgodzicie\". Dalej nie wiemy, jak ma na imię.
  12. Ale mi sie temat wywolal, sorki. Mnie się wczoraj mięsko zniszczyło przez zaczytanie. A psiak wreszcie dzisiaj wyjadł żołądki z ryżu. Kaszy nie chce, suchej karmy też nie, Szyneczka owszem, w porządku, parówka z ręki też, a z miski już nie. Dziecko to wiem ile może nie jeść, a pies?
  13. hihihi, nie tylko ja nie mam obiadku do zapachów sięprzłączam, też mi się chyba węch ostatnio wyostrzył, GIO ale żeby rzygać to znam tylko jeden dobry powód - a to taki że się jest w ciąży... Czy psu szkodzi asparagus? Bo wreszcie cos je...
  14. No i do Diabła z Wami!!!;):) Chciałam doczytać do końca i spaliłam mięsko, tak że na obiadek będzie tylko ten taki fioletowy a w środku spoko Na razie
  15. zgadnijcie, kto był rano z psem? podpowiem, że żaden z tych, którzy się deklarowali i zarzekali że to przecież wiem i oczywiście i mamooo. To było rano, a teraz własnie młody kończy sprzątać na schodach, bo nie wierzył że pies jest smutny bo musi
  16. Majorek...>> Muminek jak czegoś tam nie wiedział, to mu się wyrwało: gdybym był odrobinę mądrzejszy, albo chociaż o dwa tygodnie starszy A ja też niedługo będę mądrzejsza... Gio >> a czym karmisz węża?
  17. Mądry pies, że tego nie chciał... ukradł kości z kurczaka... ale jeszcze żyje... dobra, kaszę mu ugotuję, będzie najbezpieczniej. Ale mam tylko gryczaną - może być, czy też mnie okrzyczycie?
  18. Dzięki ! z waszych rad już zauważyłam, że to tak jakby radzić czym karmić dziecko - u mnie jedno żywi się mięsem (kotlety, szayneczka, parowki, chlebek niekoniecznie) a drugie naleśniczki z dżemkiem, placuszki, makaronki na słodko, chleb z miodem (jak Kubuś Puchatek - wiecie z czym chkebek chciał Kubuś? kupiłam suche Pedigree junior, bo w sklepie obok takie było, to trochę zjadł a potem wyciągnął z kubła na śmieci kawałki tego żarcia dla dorosłych psów, które wyrzuciłam z miski, jakby mi chciał powiedzieć, że je woli Na spacerze wszedł we wszystki drzwi, gzie leją bądź sprzedają piwo. Drzwi bez piwa go nie interesowały...
  19. No dobra, coś poczytam, żeby mu krzywdy nie zrobić. Marchewkę? Surową? pokrojona ? obraną? psu? myślałam, że marchewkę królikowi a psu kość...
  20. A bo ja wiem jak go opisać? Biały z czarnymi plamami, szorstkowłosy, nieduży, z zawadiacką miną - takli jaki powinien być kundel. Bawił się zakręconą butelką po wodzie mineralnej a teraz posmutniał, leży i piszczy. Moge mu dać kość z podudzia z indyka? surową? A sucha karma ma być sucha czy się ją zalewa wodą? Nigdy nie zaglądałam psom do miski
  21. Na razie objada kwietnik, liście z pelargonii czy co to tam rośnie... I ma pchły, czymś go pokropili i powiedzieli, że nie kąpać. Ja to wiem tyle, że: kota pierze się pierze, ale sie nie wykrenco , a pies???
  22. POMOCY! przyplątał się wczoraj do nas pies, kundelek, nie duży nie mały, bardzo sympatyczny i wygląda, że już zostanie. Tylko że ja nigdy nie miałam psa i nie ma m pojęcia o psach !!!! Podpowiedzcie proszę, czy ja mu dmam dać obiad? śniadanie? mleko? Weterynarz powiedział, że ma ok5 miesięcy, zapalenie spojówek i górnych dróg oddechowych, kazał leczyć i potem szczepić. Chyba chowany w domu, bo nic się nie boi, zapytał czy można gryżć kapcie. Jak często się psa wyprowadza? Czy jest coś czego nie wolno albo należy robić? Ja mam w lodówce tylko .. właściwie to nic nie mam, żółty ser i czosnek i jajka. Kupiłam po drodze w mięsnym takie coś, ale na tym pisze karma dla dorosłych psów i nienajlepiej pachnie. Dać mu to? Bo 5 miesięcy to nie jest dorosły chyba... Macie psy, poradźcie coś, albo jakąś stronkę, to sobie w nocy poczytam... A w telewizorze kolor mi się skończył jakiś czas temu, nie oglądam od 2 miesięcy wcale i nie brakuje mi go ani trochę. Dzieci wrócą to się znowu zacznie... Kiedyś im obcięłam kabel i schowałam, bo ileż tej sieczki można wchłoinąć Acha, a pies to jeszcze jakieś imię musi mieć...
  23. To opowieść do bloków na poprzedniej stronie..., nie wiedziałam, że po nich jeszcze tyle tekstu Gio, zdecydowałaś sie który kredyt, czy jeszcze nie pasuje? A u mnie upału nie ma, tylkko pod klimatyzatorem duża kałuża.
  24. To bylo tak: na obozie narciarskim z dzieciakami zarzadziłyśmy dla chętnych spacer na nartach granią po zamknięciu wyciągów na zachód słońca. Zostało kilku chętnych, pogoda piękna, coraz mroźniej, czerwieniej i piękniej... dzieciaki zachwycone, my też, że ktokolwiek zechciał z nami zostać i mogłyśmy sobie trochę zipnąć zamiast sprawdzać, ile koli i chipsów wyżarli przed kolacją. Przed nami jeszcze zjazd po ciemku świeżo wyratrakowanym stokiem... bajka... jak zawsze jak człowiek wie, gdzie jej szukać... W pewnym momencie 15-letni młody czlowiek mówi: w życiu czegoś tak pięknego nie widziałem, nie przeżylem. A zachód jak zachód w górach, normalnie pięknie, ale nic wyjątkowego - więc się go pytam retorycznie \"gdzieś ty się człowieku uchował?\" . A on mi na to z pełną powagą : na parterze w bloku...
×