Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

saszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez saszka

  1. qde, źle ze mną, gadać sama do siebie - ale dlaczego na forum ???
  2. No, jeszcze dwa meile, trzy faksy i chyba będę mogła wyskoczyć nad jeziorko... może jakaś żaglóweczka chociaż na gdzinkę...
  3. Popilnuję wyrka, coś do zrobienia? Sprzątać nie będę, nie martwcie się ale jakby coś - to proszę bardzo
  4. Halo Jest tam kto? Dobra, posiedzę sama
  5. Światło, radio, komputerki, kawa, przywitać się DZIENDOBRY sprawdzić pocztę, wywalić 300 odwirusowanych meili, Fajny dzień się zapowiada.
  6. U mnie też leje - a podobno na Helu sloneczko?
  7. Balety? Chyba wszyscy olimpiadę oglądali. A ja nie mam telewizora, coś dzieci poprzepinały i mam tylko czano-białe video, więc mam święty spokój, nic nie muszę oglądać Miłgo ranka!
  8. Gio - ty spać, tak od razu, za pierwszym razem? Od pierwszego podejścia? nieee
  9. Nie gdzie tylko dlaczego - wszyscy powyjezdzali, w domu pusto i smętnie, nie ma po co wracać, a w robocie zawsze są Ważne i Bardzo Pilne Rzeczy Do Zrobienia. Nie chce mi się zmobilizować, żeby to skończyć i wyjść - i tak się snuję.
  10. Czy ktoś jeszcze stuka z pracy, czy tylko ja? Skłamcie, proszę, to mi będzie lepiej...
  11. wpadam i wypadam, kto ma pecha poczytam póżniej, jeszcze półtorej godzinki i wolne...
  12. Sorki, naprawdę to mam wisielczy humor. Amoczku, jesteś? na taką rocznicę to jest rada. My dokładnie co do dnia to nie pamiętamy, kiedy to było. Jakoś tak z końcem stycznia i potem kościelny w lutym. I po problemie z rocznicą. Teściowa próbowała pamiętać, ale została zignorowana.
  13. Nie powiem, zajrzałam dzisiaj też na inny topik. Ale ludzie to mają problemy. Wpisałam się na jeden o sexie oralnym, ale jeszcze nikt nie odpowiedział...
  14. Skoro wszyscy temu miejscu słodzą, to niech ja się też wykażę. Przelatywałam kilka razy przez Kafeterię (po internecie nie mam zwyczaju biegać, niewprawiona jestem) i za każdym razem nieświadomie zaczynałam od Was - temat bliski sercu, czy co?? Nie wiem. Teraz mi się tak poukładało, że tylko praca, na okrągło, i nie mam na nic ochoty ani siły, total apatia. A zajrzeć do Was mam ochotę i się odezwać. I za to dziękuję. Z serdecznymi pozdrowieniami Saszka
  15. Skoro wszyscy temu miejscu słodzą, to niech ja się też wykażę. Przelatywałam kilka razy przez Kafeterię (po internecie nie mam zwyczaju biegać, niewprawiona jestem) i za każdym razem nieświadomie zaczynałam od Was - temat bliski sercu, czy co?? Nie wiem. Teraz mi się tak poukładało, że tylko praca, na okrągło, i nie mam na nic ochoty ani siły, total apatia. A zajrzeć do Was mam ochotę i się odezwać. I za to dziękuję. Z serdecznymi pozdrowieniami Saszka
  16. chciałam się przywitać z rana, grzecznie, o dziewiątej, ale wpadłam w robocie od razu w wir i dopiero teraz do Was zaglądam. Powiem dzieńdobrywieczór, posprzątam dzisiejsze i przygotuję jutrzejsze, zanim znowu padnę. A tam podobno gwiazdki spadają... to ich pora.... ale ode mnie nie widać...
  17. Kurcze, nie wiedziiałam, że to aż tak widoczne. Jak się zakłada gg?
  18. I dobrze że jest takie miejsce.Tak ma być. Człowiek tu wchodzi i dziób mu się śmieja do nieznajomych (w moim przypadku) ludzi.
  19. Ja siedzę przy klawiaturze, piszę coś i wymazuje, bo takiego pesymizmu jaki mi wychodzi w świat puszczać nie można... Amok, widzę że nie tylko ja mam dzisiaj wesoło
  20. Gio nie martw się, najwyżej będzie jak z żołnieżem, co pisał do matki: piszę do ciebie powoli, bo wiem, że powoli czytasz. Będziemy czytać wolniej. Siedzę w robocie od ósmej, i było by w porządku gdyby nie to że to tak już trzeci miesiąc...
  21. Gio nie martw się, najwyżej będzie jak z żołnieżem, co pisał do matki: piszę do ciebie powoli, bo wiem, że powoli czytasz. Będziemy czytać wolniej. Siedzę w robocie od ósmej, i było by w porządku gdyby nie to że to tak już trzeci miesiąc...
  22. Wszyscy już śpią? Dobraanoc.......
  23. B - nie miałeś czkawki dzisiejszego wieczora? Ciągle ktoś cię wspominał. Nie bójcie się, od porządków jestem daleka. Mówiłam o swoim podłóżku. Pod tym tutaj jest taki ruch, że zakurzenie mi nie grozi !
  24. Wąż-samiczka. Ciekawe po czym to poznać? A patyczaki jakiej płci?
  25. Dobra. Wezmę się na odwagę i powiem o co mi chodzi. Diabeł pod moim łóżkiem tak się zakurzył, że nie umie się wyplątać z kotów. A do tego, ponieważ mam bardzo zimno od podłogi, przypleśniał. Wyłazi, co jakiś czas chce na zewnątrz, ale ja go tam spowrotem wpycham, żeby nie wystawał i nie bruździł. Ostatnio spasował, tak przycichł jakby go nie było i zaczyna mi go brakować. Chyba jednak jest mi potrzebnyyyy
×