Proszę - o pomoc
chcę napisać jak ja to nie potrafie okazać swoich uczuć mojemu synowi. Ale dlaczego ? przecież Go kocham na swój sposób!. Nie wiem i nie potrafię . Może to zwykła wymówka, może nie umię przekazać mu miłości tak jak by on chciał. Ale bardzo chciałabym to zmienić. Nie wiem od czego mam zacząc gdzie sie udać , do jakiego spacjalisty. Zawsze od kiedy pamiętam nie miałam dobrych relacji z synem. Nie było wspólnych pogawędek, gier planszowych,przede wszystkim zabaw. Moje relacje z synem to tylko nakazywaniei zakazywanie. Teraz syn ma 24 lata i ja zaprzepasciąłm jego lata modziencze zeby okazać jemu więcej miłosc*****kazać ze go kocham nawet gestami, przytulaniem. Syn rzadko rozmawia ze mną a jak juz się uda to ja nie wiem co mam mu powiedzieć, bo znowu są nakazy. On nie chce ze mną rozmawiać bo wie jak to sie skończy. Tutaj ja mam problem a nie on. Proszę pomóżcie mi , podpowiedzcie jak ja ma się nauczyć z nim rozmawiać i jak mam mu pokazać , przekazać ze ja Go kocham nie wstydząc się jego. ( tak nie wstydząc się , bo ja teraz to juz sie wstydzę go przytulać bo to wielki chłop)Albo to znowu moja wymówka -przecież to mój synus.