Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kryspina it

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kryspina it

  1. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    ciao... juz mialam dzisiaj nie pisac, ale.... selala---masz racje, ja tez nie moge za dlugo czytac gazety w internecie, dla mnie wazny jest tez papier i zapach druku , inaczej to zadne czytanie... a jesli chodzi o kraj w ktorym zmagalam sie z moim ogrodnikiem , to prawie zgadlas: botswana paaoolka--- no jasne, ze te sliwki musza byc suszone....i malo, tylko do smaku. mika---pytasz o przepisy, ja jestem kiepska w tej dziedzinie. w kuchni improwizuje, tak zreszta jak i (czesto) w zyciu....bo jestem milosniczka jazzzu. margot---widze, ze masz duzo roboty...zobaczysz , dasz sobie rade z tymi \"poprawkami\" a moze ktos moglby ci pomoc? i spojrzec na to \"swiezym\" okiem? kasiulenia----powodzenia na egzaminach...moze, moze, kiedys napisze jakas ksiazke, ale wydaje mi sie, ze jestem na to za leniwa...no, chyba, zebym miala jakas sekretarke, (rza).... jay---witam, dawno cie niebylo... pamietam, ze mialam ci cos napisac...sorry. bling---dzielna jestes...musisz wytrzymac a wlasciwie przetrzymac tych fakowcow....( to okreslenie mojej kolezanki) niestety, to tak wyglada na calym swiecie..wiesz jak ostatni malowalam lazienke w pl. to malarz przychodzil o 6.30 przed swoja praca i o 7.30 uciekal, mowiac, ze przyjdzie po pracy o 14.30. po czym nie przychodzil bo np. zapil i przysylal kolege o 21.00 . zeby dokonczyl, a ja liczylam 1,2,3,4,5..., tobie tez tak radze.... malowali mala lazienke 8 dni... arnusia---ciao... nie ogrodnika nie przeprosilam, bo robil mi tez jeszcze inne numery..az w koncu przesadzil.;) .ale o tym w nastepnym odcinku..... \'
  2. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    kokus..... ciao, ja tez chodze na maturalne spotkania, ale u mnie przychodzi ze 20 bab, bo bylysmy klasa zenska... spotykamy sie 2-3- razy do roku, zawsze jak jestem w PRL. pytasz sie dlaczego mi kwiatki wyrywal???? wyobraz sobie, ze ja go nie moglam wyczuc dlaczego scinal mi piekne kwitnace krzewy i wyrywal posadzone kwiatki.... na koniec zaczal nawet wyrzucac ozdobne kamienie, coraz ich bylo mniej.....i w koncu wylecial z pracy a ja czasami myslalm i wymyslilam o co mu chodzilo. otoz w afryce, jak wiesz, zyje od cholery skorpionow, wezy i innych takich tam zwierzatek kasajacych. chaty afrykanskie ogrodzone sa plotami z kolczastych galezi , zeby nie wlazily lewki itp. przed chata , natomiast, jest czysta, piaszczysta przestrzen, bez zadnego nawet suchego krzaczka..a to wszystko po to, ze jak sie wychodzi z chaty , to od razu jednym rzutem oka widac, ze nie ma zadnego gada., niebezpieczenstwa....co ukasi... za duzo dzisiaj napisalam....
  3. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    witam..... no wlasnie , widze, ze wszyscy o zarciu, to moze zrobimy wspolnie ten topikowy bigos, kazdy cos wrzuci......ja zaczynam od suszonych slwek. wpis naszej nowej kolezanki pupulki, ktora mowi, ze wracajac do holandii czuje sie jakby wracala do domu...wzbudzil we mnie chec podzielenia sie z wami moimi podobnymi , i zaskakujacymi dla mnie, odczuciami. otoz, ja mieszkalam w roznych miejscach kuli ziemskiej \"na stale\", meblowalam kilka mieszkan, sadzilam kwiatki w roznych ogrodkach,/ w afryce, moj \"ogrodnik\" mi je namietnie wyrywal i w koncu pojelam dlaczego/ i gotowalam w roznych kuchniach. z perspektywy czasu ,kiedy wracam myslami do tych miejsc, mysle o nich wszystkich bez wyjatku tak jakby to byl to moj dom...i nadal nim jest, bo wydaje mi sie, ze tam nadal jest tak jak ja to zostawilam..z niebieskimi firankami, popsutym pianinem,czy murzynka noszaca moje dziecko na plecach i zmywajaca naczynia. ja czuje, ze pozostawilam tam na zawsze czesc siebie i mojego zycia i dlatego wiez z tymi miejscami jest tak silna ze nigdy sie nie zmieni... i nie zniknie. co wy na to???? ta murzynka /matlakala/ nosila moje dziecko, bo ja w ..tym czasie ciezko pracowalam...juz pewnie myslalyscie, ze sie obijalam.......
  4. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    margot a cos bys powiedziala na dobry, swojski bigos staropolski? oczywiscie jutro na obiad...nie teraz.
  5. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    margot---sorry, ale wlosi nie zjedliby melona z szynka polanego octem i olwa i w dodatku z buleczka...nie, nie ..to przepis dla polakow lub francuzow..... poza tym, to wszystko sie zgadza.
  6. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    margot...ja tez lubie jak nurkuja gdzies w glebinach.... i o II wojnie tez lubie....a z tym baniem sie, to ciekawa historia....chyba dlatego wymyslili narkotyki???
  7. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    ja nigdy nie wywolywalam duchow przy stoliku, ale zawsze bylam ciekawa jak to sie robi....i chcialam sprobowac, zeby przekonac sie czy to prawda, ze mozna nawiazac kontakt ze zmarlymi...... jesli mam byc szczera, to zawsze odmawiam roznego wrozenia, stawiania kart itd....boje sie. lubie natomiast dobre sensacyjne filmy, gdzie morderca dopiero co zabity albo zamkniety w pace, pojawia sie w domu ofiary i przez niekonczace sie polgodziny sciga ja po calym domu, lacznie z piwnicami, lazienkami i spizarniami, wszystko oczywiscie w egipskch ciemnosciach..... bomba poza tym lubie filmy, ktorych akcja rozgrywa sie na otwartym morzu...albo w skalistych i snieznych gorach.... mam na mysli tylko te dobre filmy... zaraz zajrze na topiki, ktore podalyscie i bede sie bac... wedlug mnie odziedziczylismy to uczucie po naszych przodkach sprzed milonow lat ..ktorzy przeciez caly czas byli narazeni na smierc i pozarcie ....oni sie dopiero musieli bac......uciakac, chowac ...walczyc...brrr.
  8. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    arnusia, a ty lubisz sie bac? moze zrobimy jakis topikowy horror? z tym baniem sie , to jest ciekawa sprawa.....wydaje mi sie, ze jakos ludzi ciagnie do niego.....nie moga sie temu odczuciu oprzec.... paaollka, fajnie, ze napisalas cos o danii. wiem, ze jest droga...a co tam sie najwiecej pije? maja jakis trunek narodowy typu: tyskie czy wyborowa?????????
  9. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    102-- to my tez czekamy na maje razem z toba.... margot-- a z czego sie bronisz??? bo przed kim , to juz wiem.( he, he, ale mi sie zazartowalo) kasiulenia--wyluzuj.... mika- bylam kiedys w antwerpii, tam jest mnostwo zydow, szlifuja diamenty..ladne miasteczko, mile wspomnienia. paoolka. dania to bogaty kraj... a czy ladny?a czy jechalas tym dluuuugim mostem do szwecji? musi byc to chyba bardzo fascynujace, wypuscic sie na otwarte morze, samochodem. mika...odwagi, trzymamy kciuki..... salela, na mnie slonce i upaly wplywaja depresyjnie,,, kocham deszcz, zimno, wiatr i snieg, serio.
  10. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    mika!!! gdzie ty jestes? nie moge cie jakos nigdzie umiejscowic. to przez moje gapostwo.
  11. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    arnusia...\" jak starzy\" czekam na to picie i politykowanie....
  12. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    paollka--ciao, wiesz< to jest relatywne takie okreslanie charakteru roznych narodowosci. ja jak jestem w polsce, to wszyscy mnie sie pytaja: czy wlosi sa tacy rozspiewani i rozesmiani? i pewnie nie maja problemow...ja juz nic nie mowie, tylko sie milo usmiecham... nie jestem pewna skad stukasz??? i gwarantuje ci, ze nie staniesz sie taka jak ludzie ktorzy cie otaczaja....skoro o tym piszesz, to jest to dowodem, ze masz wlasna osobowosc......ktora cenisz selala, o jakich wyborach piszesz? a tak wogole, to co tam sie jada na obiad ? wiecie jak bylam w sopocie w sierpniu, to widzialm przedstawienie muzycznae zainscenowane na plazy przez gdynski teatr pt: Grek Zorba. Bardzo ladnie wyrezyserowane ze swietna muzyka, naprawde super spektakl. przy pochodniach i szumiacych falach....bomba. jest to rowniez moj ulubiony film...z antony qeenem....
  13. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    selala, taormine znam---rzeczywiscie piekna, mieszkalam na sycylii pare miesiecy. zaraz zobacze na internecie twoje okolice.ciekawa jestem jakie to miejsce. ja nigdy nie bylam w grecji. pozdrawim
  14. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    selala- ja mieszkam w rejonie letniej papieskiej rezydencji, czyli na pld. od romy, czyli w okolicach 15 km. od Castelgandolfo. a ty gdzie????????? ps. ta imprezka urodzinowa, to faktycznie skromniutka.... mika...wysylam ci razaco-gorace plomienie sloneczne-gratis
  15. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    mika ,ciao..... wiecie jak u nas jest jeszcze goraco? a u was????
  16. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    margot... masz racje, trafne uwagi.... niegdy nie nalezy spuszczac z tonu, ale tego trzeba sie uczyc juz w mlodosci.. to znaczy , mysle, ze rodzice powinni to wpajac dorastajacym dzieciom. no i dawac oczywiscie dobry przyklad.
  17. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    margot.... masz racje, po weselu waga idzie w gore i koniec, juz sie nie zatrzymuje.... treba bardzo uwazac, tylko, ze czlowiek zaczyna sobie zdawac z tego sprawe jak juz jest za pozno, czyli za grubo.
  18. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    arnusia, no to pospiesz sie, kiedy wypijemy jakiegos dobrego drinka? nie moge za dlugo czekac....poza tym, to nie szkodzi na odchudzanie... jesli chodzi o walese, to bardzo go lubie.kwasniewski natomiast powinien sie wycofac i nie macic w juz i tak metnej wodzie. ;)
  19. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    selala......ty w grecji??? ja tez wspolzyje ze starociami, tzn. z zabytkami starozytnymi, zeby ktos zle mnie nie zrozumial, tyle, ze z pozniejszej epoki ...czyli rzymskiej. grecy byli naszymi mistrzami, wszystko od nich sciagnelismy. Jako niewolnicy uczyli rzezbic, budowac, i filozofowac. ja na obczyznie jestem juz dluuuuugo. arnusia......co ty nie widzisz u mnie entuzjazmu..???przeciez tryskam humorkiem jak nigdy. chociaz dzisiaj stekalam domownikom, ze nawet nie ma z kim wypic.....i popijalam wode mineralna samotnie przed tv. kiedy to nagle rozpetala sie ta cala afera z rokitami.....ale jazda...nie? margot, tak mysle, ze te bomble to ci niestety jeszcze wyjda na powierzchnie....skorna. smaruj tlustym kremem. no, no z egiptu mamy kolezanke... salam alejkum!!! ahlan ua sahlan biki!! ( uwaga, napisalam pozdrowienia po arabsku/ :P
  20. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    margot..... wrocilam, wrocilam.. bo jak mowila moja babcia: \"tam gdzie chleb, tam ojczyzna\".cale szczescie, ze na mnie czekaliscie, jak to milo.... miec kogos kto pamieta, zagada, pozdrowi , nie???? :D
  21. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    jak mnie nie bylo to ukrywalam sie przed toba.....bo ci obiecalam i tak glupio wyszlo....., ze mialam tylko jeden autograf..drugi \"ukradla\" mi moja kolezanka, ktora sie nie \"dopchala\" do p. Sz. poza tym, to bylam 2 miesiace w Pl. w mojej kochanej warszawie, na wsi pod czestochowa i nawet udalo mi sie wpasc na jedyna w swoim rodzaju i niepowtarzalnie urokliwa polska plaze nad baltykiem. lazilam po sopockim molu---sluchajac wieczorem szumu fal i jestem pewna, ze ten szum jest tez typowo polski...... tylko nie myslcie, ze mi sie na mozg rzucilo..... please.... :o
  22. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    o rany!!! ale jestem zdolna, nawet o tym nie wiedzialm..... :D
  23. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    no to jeszcze przesle wam kwiatuszka:
  24. kryspina it

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    oooooooooooooooooo.....juz wszystko wiem!! teraz bede szalec. :) ciao mika, kasiulenia, arnusia,jay, paaollka.
×