Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*Agula85*

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *Agula85*

  1. Wczoraj kupiłam wodę niegazowaną żywiec zdrój i miły sprzedawca zwrócił mi uwagę że woda ta nie jest najzdrowsza bo przeczytał w jakimś rankingu. A więc jaką wodę polecacie do picia? może znacie jakieś rankingi wód mineralnych? ja niestety nic ciekawego nie znalazłam.
  2. A ja jestem bardzo zadowolona z lakieru WIBO express growth dostępny w rossmanie cena ok.5 zł. Mają duży wybór kolorów. Trzymał mi się na paznokciach ok.4 dni a dodam że bardzo dużo zmywałam ręcznie, sprzątałam itp. a on się po tych kilku dniach sciera zaledwie przy końcach.Pewnie gdybym tych prac nie wykonywała wytrzymał by dłużej. Nie polecam natomiast lakierów z loreala, są drogie, pisze że trzymają nawet 7 dni, a mnie ledwo 1 dzień wytrzymał. Wystarczyło bym się wykąpała i już były odpryski.
  3. Ja też świetnie czuję się w domu, w roli kury domowej, mąż też taką mnie kocha ale niestety warunki finansowe zmuszają mnie do podjęcia pracy :(
  4. Ja miałam ze sobą podkłady poporodowe na łóżko ale właściwie chyba nie trzeba, takie duże specjalne podpaski po porodzie, 2 piżamy, i wiadomo to co jest ci potrzebne. A dla dziecka trzeba mieć pieluchy, chusteczki, ubranek nie trzeba mieć swoich tylko wiadomo na wyjście. Gdy ja rodziłam to po urodzeniu dostałam informację że należy przynieść przy wyjściu oliwkę, jakieś śpioszki i kaftanik (nie muszą być nowe) i trzeba było zakupić witaminę D w kapsułkach po położne pokazywały jak je podawać. Chyba tyle...
  5. Ja chyba byłam nacinana ale szczerze mówiąc nawet nie wiem kiedy :) tego się nie czuje bo robią to podczas skurczów. Ja rodziłam normalnie w pozycji leżącej, nie wiem czy można w innych pozycjach.... wiem że jest tam jacuzzi i wielu to bardzo pomaga, można bez problemu z tego korzystać!
  6. Ja jestem z Rudy śląskiej i też wybrałam ten szpital! Personel bardzo miły i pomocny. Miałam na początku problemy z karmieniem synka ale położne były tak miłe że nawet 10 razy pod rząd potrafiły przyjść i pomóc. Naprawdę świetny szpital, jeśli jeszcze bede kiedyś w ciąży to napewno tam bede rodzić!
  7. A czy wy myślicie że w jedzeniu z "wyższych półek" nie ma konserwantów! tam sie płaci jedynie za marke a syf ten sam! dlatego nie warto przepłacać!
  8. http://przeczytamwszystkich.pl/przyjmij-zaproszenie?it=84c7f5f144154b539d8c123c3657a9c2
  9. Autorko doskonale wiem co czujesz. Mój półroczny synek też częśto marudzi. Ale bywają dni że jest spokojny. Moim problemem jednak jest to że nie mogę go zostawić samego. Ciągle muszę przy nim być. Potrafi się bawić tylko jak jestem przy nim. Jest to strasznie męczące bo cięzko mi cokolwiek w domu zrobić. Siosta męża też ma dziecko i jej córeczka sama portafi poleżeć, zabawić się czymś i ma spokój. Nie wiem jak mam to zmienić, zaniedługo nawet do toalety nie będę mogła sama wyjść? czy możecie mi coś doradzić?
  10. Czy ktoś tutaj jeszcze zagląda? co taka cisza?
  11. Jeżeli to jasne bokserki to może wypierz w wybielaczu, nie znam się ale może to pomoże :)
  12. Witam was dziewczyny! topik powoli się rozwija ale lepiej tak niż nie na temat i z samymi kłótniami. Może ma ktoś jakieś nowe ciekawe, przy okazji tanie przepisy?
  13. Myślę że na temat perfumów też nie ma co zabardzo dyskutować bo to kwestia gustu. Można oczywiście coś polecić ale to nie znaczy że nam się spodoba. No nareszcie da się tu spokojnie porozmawiać i nawet trochę o oszczędzaniu coś jest :) tylko jakieś podszywy się tu wkradły i trochę zamętu robią
  14. Znalazłam bardzo fajną stronę na temat oszczędzania :) http://www.jak-oszczedzac.pl/ I fajne są porady dnia :)
  15. Elzunia z tego co kojarze to ty tutaj zaczęłaś innych krytykować! za to co jedzą, na co wydają i jakich kremów używają!
  16. ja również mam tą książkę, również w wersji elektronicznej. Jeśli jest ktoś zainteresowany to mogę spróbować przesłać
  17. Ten topik naprawdę schodzi na psy! A kiedyś było tu tak fajnie! Na innych topikach też czasem zbaczają z tematu ale tam się rozmawia o całkiem innych lecz miłych rzeczach a tu.... Elka wszystko psuje! Elzunia weszłaś na topik o oszczędzaniu, więc jeśli nie podoba ci się że ktoś robi zapiekanki z niczego to nie krytykuj! My nie każemy ci jej robić. Mi tez nie wszystkie rady się podobają ale nie komentuję, wybieram dla siebie to co mi odpowiada, każdy ma prawo wyboru! Nikt na siłę nie każe ci przyrządzać makaronu z ketchupem! Pozdrowienia dla stałych forumowiczek nie przejmujmy się tą głupią jędzą! Liczę na dalsze fajne rady i przepisy!
  18. Elzunia nie rozumiem dlaczego wyśmiewasz się z ludzi którym być może naprawdę nie stać na truskawki za 3zł i wolą za to kupić chleb! Nie znasz ich sytuacji, nie tak łatwo jest teraz o pracę. Sama wiem jak to jest. W moim rodzinnym domu nieraz było tak że i na chleb nie było, pracował tylko tata, mamy nigdzie do pracy przyjąć nie chcieli, poza tym było nas 4 rodzeństwa, wszyscy jeszcze chodzili do szkoły i czasy były inne! Dlatego ja nigdy nie naśmiewam się z takich ludzi, których nie stać na truskawki za 3zł. No chyba że ewidentnie na własne życzenie sobie taki los sprawują! I życzę Ci abyś znalazła się sama w takiej sytuacji i zobaczyła jak to jest! Może wtedy byś zmądrzała! Tak poza tym to nie chce mi się więcej komentować bo topik jest w dalszym ciągu nie na temat! Mam nadzieję że wkońcu skończą się te kłótnie i przechwalanki!
  19. Macie racje topik schodzi na psy ale to tylko i wyłącznie przez kilka osób które nieustannie czekają aby znów zrobić jakiś konflikt! dziewczyny obudzcie się to miał być topik o oszczędzaniu i tego się trzymajmy!
  20. Ale jak się umyje trochę podłogi to woda też się robi przecież brudna, no chyba że biegniecie co kawałek wymieniać na czystą.
  21. No widzę że się teraz na dokładnie tak przerzuciliście :D Ciekawe kiedy na mnie przyjdzie kolej :D A jak wam coś nie pasuje to nie czytajcie! Jeśli narzekacie że topik schodzi na psy bo nie ma żadnych nowych rad o oszczędzaniu i przepisów to albo sami podajcie coś ciekawego albo nie zaśmiecajcie tematu bo same głupotami się zajmujecie! A pozatym tak się zastanawiam co się nagle tyle oburzonych pomarańczowych ników znalazło! Może to jedna i ta sama osoba pod różnymi postaciami psuje temat? :P
  22. dokładnie tak - ty sie nie przejmuj i pisz dalej co u ciebie, bo fajnie tak czasem pogadać z ludźmi z którymi się pisze od dłuższego czasu, a tobie Ellu jak coś nie pasuje to czytać nie musisz. Mam nadzieję że cenne rady o oszczędzaniu i przepisy jeszcze nieraz tu zagoszczą. Ja niestety mistrzem kulinarnym nie jestem, swoich przepisów raczej nie mam ale lubię za to próbowac to co inni polecają. Pewnie mało tu narazie będę zaglądać bo sytuacja u mnie nie ciekawa. Teściowa trafiła do szpitala bo marnie wyglądała. Od dłuższego już czasu nic nie chciała jeść, z dnia na dzień marnowała się w naszych oczach. Do lekarza niestety nie szło ją namówić żeby poszła. Pewnie jeszcze trochę i było by po niej ale zamówiliśmy lekarza do domu. Zadzwoniłam i wyjaśniłam o co chodzi. Przyjechał, zbadał i natychmiast kazał wysłać do szpitala. Oj a co to się działo żeby ją przekonac aby poszła do tego szpitala! No ale w końcu jakoś nam się udało. Z tym że dobrze nie jest :( Ma bardzo silną anemię, a na resztę wyników czekamy do czwartku. Teść załamany przygotował się już na najgorsze. Mąż też w nienajlepszym nastroju. Także mieszkamy narazie z ojcem mojego męża, trzeba mu jakoś pomóc żeby biedak nie siedział sam w domu. Ja mam nadzieję że teściowa jeszcze wyjdzie z tego! Miłego dnia wam życzę!
  23. dokładnie tak - nie ma mi czego współczuć, może nie było to łatwe doświadczenie ale uważam że w życiu nic nie dzieje się bez przyczyny. Widocznie tak musiało być! Byłam wczoraj z moją mamą u pewnych znajomych, którzy zbudowali sobie dom wprawdzie blisko od miasta a jednak troszkę oddalony od tego zgiełku. Bardzo mili ludzie, a co mnie zaskoczyło przy tym skromni. Nie wywyższali się tym że zbudowali dom, mają samochód i wiele innych rzeczy. Sami kiedyś mieszkali w bloku i świetnie wytłumaczyli mi jak każdy normalny człowiek jest w stanie osiągnąć coś więcej, dorobić się i zbudować dom. Nie potrafię wam tego tutaj przekazać słowami, zresztą ja sama chyba nie jestem osobą która potrafi mieć jakąś siłę przebicia i w tak prosty sposób do czegoś dojść. Tak więc próbowałam wczoraj koziego mleka (i wcale nie jest takie złe, nawet smaczne), sernika upieczonego na serze własnego wyrobu (pycha) i swojskiej kiełbasy. Nie ma to jak własne wyroby! Też bardzo się cieszę że topik istnieje już tak długo, mam nadzieję że nadal będziemy tu zaglądać, szczerze mówiąc też nigdy tak długo nie gościłam i nawet nigdzie się tyle nie wypowiadałam! :)
×