plim
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez plim
-
Ten topic przynosi szczęście w miłości!!! Wejdż i wpisz się,a wkrótce ....
plim odpisał na temat w Życie uczuciowe
no to ja też poproszę. poprosić nie zaszkodzi. -
Ma-dzik.. nie wiem już nic, jestem jakaś otępiała, nie wiem czy dam sobie radę, mam nadzieję... że tak. dziękuję Ci bardzo za tę rozmowę :) na pewno będę tu zaglądać. To pomaga. Tobie życzę mnóstwa szczęscia! :) Bez rozterek.
-
Ma-dzik :) To wszystko nie jest już takie proste. To koniec, wiem to i czuję. Nie chcę już nawet miotać się w jakiejś desperackiej walce, bo decyzję podjeliśmy wspólnie, po wielu długich i spokojnych rozmowach. Ciężko jest zyć razem, nie rozumiemy się, nie \"czujemy\", gasimy się wzajemnie jednym spojrzeniem. Kazde z nas osobno odbierane jest przez otocznie jako wesołe, zabawne. Razem jestesmy smutni. To męczy. żadne z nas nie chce już tak zyć. Ja nawet w dniu slubu czułam, że to nie jest facet mi pisany. Ale wtedy miłość we mnie była przeogromna. I on też mnie kochał. To był piekny slub, z wielkiej miłości. I chcę takie wspomnienia zachować. Ale było wiele pieknych chwil. I chcę je wszystkie pamiętać. Strasznie mi cięzko jest, co chwila mam wrazenie, że nie mam już łez, a potem nagle okazuje się, że jest ich jeszcze całe mnóstwo.
-
Ma-dzik!!! Dziękuję Ci bardzo za odzew. Nie wiesz jak miło mi było to przeczytać. My się bardzo róznimy, różniliśmy się zawsze i nasz związek od początku był ciągłym naginaniem się do oczekiwań drugiej strony. Ja wiem, że bycie ze sobą to sztuka kompromisów, ale my chcemy sie nawzajem całkiem zmienić. Tak się nie da. Ostatnio miałam wrażenie, że już go nie kocham, wczoraj poczułam wewnątrz rozdzierający żal i miłość chyba, chociaż zdaję sobie sprawę, że mógł to być tylko jakiś chwilowy przebłysk. Nie mamy już siły walczyć, nie chcemy, nie wierzymy, że się uda. A jednak już czuję, że źle mi będzie bez niego, boję się, że nie dam sobie rady z dzieckiem, ze sobą, że już nigdy nie spotkam nikogo, kto pokocha nas oboje...
-
Dziewczyny, piszę tu, bo mam dziś doła . Mam go od dłuższego czasu i jeszcze długo będę miała. Moje małżeństwo się rozpada. Z winy niczyjej, nie umiemy po prostu być ze sobą. I nie ma już szans na to, żeby było dobrze. :(