EWAk
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez EWAk
-
czesc Aguu dobrze ze juz ok z Testerem, nie moge sie przyzwyczaic do tego Testera, cały czas Monter chce pisac Leti no moze rzeczywiscie nie chciał Ci przeszkadzac, trzeba było wyjsc do niego i samej dac mu buziaka na przywitanie Gosia Ty nie uciekaj :( a wiecie co ?? miałam koszmar w nocy i obudziałam sie z rykiem po raz pierwszy w życiu o 4,30 rano, śniło mi sie ze mój szwagier zginął, bardzo go lubie i nie wyobrazam sobie ze moja siostra z dzieckiem zostałaby sama
-
czesc dziewczyny Teorka balowalaś??
-
z powodu miało byc ja tez zmykam dobranoc
-
ja pomykam zaraz spac bo dziewczyny znów mnie wczesnie obudzą i bedą sie kłócic takze dobrej nocki wszystkim
-
wierze i przykro mi z tego podu, cierpisz z powodu utraty faceta, to normalne
-
Figaa no dosłownie, oni tylko sobie w kieszenie pchają i mieszkają w ładnych domach kościelnych
-
Choroba tylko jak znajdziesz drugą osobe która bedzie bardzo bliska dla Ciebie to poczujesz sie lepeij ze ktoś docenia i kocha, wtedy jest szansa na wyprowadzenie sie od rodziców, chyba ze znów zprzesz sie bedziesz cięzko pracowac, ale szkoda zdrowia,
-
tak trzeźwego nic nie tłumaczy
-
nawet sie wczoraj poryczałam ze tak to sie ułożyło
-
cyli mieszkasz teraz z nimi, ja na szczescie juz nei mieszkam, ojciec miał w sierpniu wypadek, spadł z drabiny po pijaku i biodro połamał, teraz druty ma jeszcze i w nodze do kolana i w biodrach, dopiero w maju ma kontrole i moze mu wtedy to zdjemą, mam nadzieje ze nie zacznie znów pic, tez jest tyranem ale tylko po pijaku, mama miała wylew w styczniu 2007, cięzko było to przetrwac
-
kilka z nas ma tutaj problemy np. z powodu np alkoholików
-
Choroba dziekuje i Tobie tez zycze zeby Ci sie wszystko jak najlepiej ułożyło Figaa chyba pytała, zamierzamy sie wyprowadzicjak zrobimy kuchnie, łazienkę i własnie jeden pokój zeby tylko mozna tam było mieszkać w miare dobrych warunakch, tylko ze dziewczyny chodzą do przedszkola, tzn ola pójdzie od wrzesnia i pewnie bedą musiały dojezdzac, a potem przepiszemy je na miejscu do podstawówki
-
mieszkałam wczesniej tez w niezbyt dobrych warunkach, ale przynajmniej było podwórko, kamieniste ale co tam, sporo znajomych z podwórka sie zbierało i wieczorami przesiadywalismy na ławkach, tautaj nie mam zadnych znajomych, sami starsi ludzie, młodzi "uciekają"
-
ściągam tą piosenkę o chryzantemach :) kurcze ja miałam tak z Gabrysią, jak była młodsza miała tzw trzydniówkę tak powiedzial lekarz ale temp trwałą ok tygodnia, az pogotowie musielismy wzywac no nie dało sie zbic tak wysokiej temp, miała nawet 42 stopnie i cudem drgawek nie dostala, a w szpitalu powiedzieli po co przyszlismy itd, kąpiele były zeby ochłodzić ciało, leki przeciwgorączkowe, itd wszystkie mozliwe środki, dopiero pogotowie przepisało leki na gardło i takie tam jeszcze, a i do temp były wymioty, dziecko normalnie przelewalo sie przez ręce
-
mieszkam w Śródmieściu, tramwaje mi jeżdzą pod oknem co mnie wkurza szczególnie latem jak okna pootwierane. ale zaczelismy budowe w zeszłym roku i mamy stan surowy otwarty, w tym roku zamkniemy i zobaczymy na co jeszcze starczy kasy. Mieszkamy z siostrą D która jest bałaganiarą okropną i mój D z nią sie nie odzywa bo dla niego jest gówniarą i pogada z nią jak założy włąsną rodzinę moze spoważnieje, kłamczucha jest i tyle, ja ją toleruje bo nie chce sie kłócić z osobą z którą sie codziennie widuje, byłaby chora atmosfera, i tak za dobrze nie jest ale da sie przezyc
-
i w tym momencie Agnik zachowala sie honorowo
-
a wogóle to dopiero przeczytałam podpis Choroby hehehe powalił mnie
-
no nieźle, az tak przykro czytac takie kłótliwe słowa a ta pomarańcza powinna sie ujawnic a nie zaplecami pokazywac jaka to ona jest niby uczciwa
-
Mucha kurcze, to nie tylko dziecko cierpi ale i Wy jako rodzice tez, współczuje Krowa moim zdaniem bardzo dzielnie walczysz z chorobą, zauwazyłam ze jestes pewna siebie i optymistycznie nastawiona do życia, i szkoda ze rodzina nie pomaga Ci w takiej sytuacji. Teorka no ni ma tego sosu hehehe, teraz co bedze w jakims sklepei to bede go szukac.
-
Mucha ja tez mam dwoje dzieci, Gabrysia 4 lata w lipcu a Ola 2 lata w marcu :) a co to za choroba jeśli mozna wiedziec, moze mówiłaś ale ja nie doczytałam
-
a ja robie sernik tak galaretki różnego koloru, serki homogenizowane galaretki rozpuszczam w połowie wody a potem dodaje serek wlewam do formy i zastyga, potem kolejny kolor, i wychodzi fajny kolorowy
-
to co ja napisałam akurat było komplementem :) pewnośc siebie to droga do celu
-
Myszka eurespal jest na recepte, nie pamiętam nazwy, z ale dobry był w aptece za 2 zł ziołowy