marketa_cztlen.pl
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez marketa_cztlen.pl
-
♥♪♫
-
No,ciekawe to.....Może gromadzisz w sobie ten prąd.Różni ludzie,różną energię w sobie gromadzą,Tobie się \"przytrafił\"prąd.:) Wszyscy książkę czytają,czy jak?:O ♥♪♫
-
quna-------->wysłałam,mam nadzieję,że dojdzie:) Ja jeszcze coś nie na temat.Mam prośbę,nie złośćcie się :) to jest lepsze------->no,miałaś szczęście,że się tak wykpiłaś....Co to jest 200 koron :O Niecałe 30 złotych. Faktycznie,z czeską policją się nie dyskutuje,a to,że kolega dostał 1000 koron,to będzie prawdą,niestety:( Inni dostają po 2000 KC,nie ma------->zmiłuj się :D A teraz,do rzeczy.:) Na początku topiku czytałam,że ludzie z pod znaku Ryb,mają niejakie zdolności w takich sytuacjach,można powiedzieć,paranormalnych. Mój,eksmałżonek jest spod Ryb.Zdolności,to on ma.:O Takiego krętacza,kłamcy i manipulanta,to ze świecą szukać:( Ciągle coś mu się przydarzało,co ciekawe,z różnych opresji,wychodził obronną ręką.Twierdził,że czuwa nad nim jego zmarła Mama i ona mu pomaga.Nigdy nie opowiadał nic,ponad to. Bo trzeba Wam wiedzieć,że jego Mama zmarła,mając 27 lat.On miał wtedy trzy. I tu się zaczyna moja historia.Zdarzyło się tak,że zmarła mi ciocia.Ja byłam z nią pogniewana.Nawet na pogrzeb nie mogłam jechać.Leżałam wtedy w szpitalu.O przepustce nie było mowy. Długi czas sobie wyrzucałam,że ciocia odeszła,a ja nie byłam z nią pogodzona........ Minęło,może dwa lata od Jej śmierci,jak mi się śni: Jestem na stadionie,na jakim i gdzie,do tej pory nie wiem.Stoję na dole z moją nieżyjącą teściową i Ona się mnie pyta:czy w dalszym ciągu chcę się przeprosić z ciocią?Ja na to,ze tak,ale jak to zrobić?Ona nie żyje(tak jakby moja teściowa była żywa :O).Teściowa na to:Ona tu jest,siedzi tam........I pokazuje mi ręką na trybuny.Faktycznie,patrzę i widzę ciotkę.Podniosła się i zeszła na dół,do nas.....Wyciągnęła rękę,ja swoją........Podałyśmy sobie dłonie na zgodę..W momencie,gdy uścisnęłam jej dłoń,poczułam jakbym łapała powietrze........Nie czułam dotyku drugiego ciała......No,ale przecież to był duch,nie żywy człowiek. Reasumując:jestem bardzo wdzięczna mojej Teściowej.Całkiem inaczej się czuję,nie mam poczucia winy,że nie odzywałam się z ciocią.Wszak pogodziłyśmy się :) Teściowa była jeszcze raz u mnie.I na tym koniec. W sumie była dwa razy. ♥
-
amorekpl---------->domagasz się straszności,może sama coś dopiszesz?Może(jeśli nic nie przeżyłaś)słyszałaś coś od innych........:) ♥
-
Nie może,a powinno:) Nie można lekceważyć takich zjawisk. ♥
-
♥♪♫
-
Pół na pół:D ♥
-
Tak jak pisałam,piłyśmy sobie piwo,później się nam zachciało jeszcze.Siedzieliśmy sobie do późna w nocy.Piszę siedzieliśmy,bo mój W.do nas dołączył.Wykorzystał to pies i uparł się,że chce wyjść na dwór.Wzięłam smycz i wyszłam z nim.Prawie,że kupiliśmy mu taką długą linkę(5 metrów).Można ją dowolnie skracać.stanęłam sobie na balkonie,mam z balkonu wyjście na ogród,linkę psu popuściłam na całą długość i czekam,żeby załatwił swoje sprawy....... W pewnej chwili zauważyłam,że pies stoi w miejscu i wpatruje się w coś.Powędrowałam swoim wzrokiem za wzrokiem psa i okazało się,ze patrzy na furtkę.Była otwarta.Nie wiem,czy ktoś jej nie zamknął,czy może wiatr otworzył........Poczułam duszę na ramieniu........... Ciągnę psa,żeby szedł do domu,a on,ani drgnie.Do tego zaczął piszczeć :O Wierzcie mi,bałam się przeogromnie. Nagle.........Przez nie zamkniętą furtę wpada pies od sąsiadki......... Byłam tak szczęśliwa,że to pies,a nie duch,że wyściskałam go niesamowicie :) Dążę do tego,że jak człowiek się naczyta różnych historii i przeżyje sam,coś nie coś,to później na każdym kroku widzi i słyszy duchy. A nie jest to przyjemne:O Ale czytać i tak będę:) ♥
-
Budujemy nowy domek :D ♥♪♫
-
Tak się zdarzyło(kolejny raz):O Pozdrowienia dla wszystkich Ogląda ktoś powtórki \"Klanu\"?Pogoda niespecjalna,to może ktoś z nudów ogląda........ ♥♪♫
-
Węgierską petycję podpisałam:) Jeśli chodzi o domek,to dzisiaj już się nie klika. A dlaczego jest na minus,to ja nie wiem.. ♥♪♫
-
1977ja---------------->mam nadzieję,że koledze Twojego męża,nic się nie stało,a przynajmniej,wyjdzie z tego. ♥
-
♥♪♫
-
Ja tym bardziej wyłączam,ponieważ mieszkam blisko gór.Niby te Beskidy nie są zbyt wysokie,ale jednak góry. A komórki w czasie burzy,najbardziej są niebezpieczne w górach. Idę się przejść z psem.Później poczytam:) ♥
-
Fragonard---------->to,że w czasie burzy,należy wyłączać komórki,wiadomo od dawna.Ja zawsze wyłączam.Niektórzy znajomi się śmieją ze mnie.Ale mnie to nie przeszkadza.Ten się śmieje,co się śmieje ostatni :) Niedawno czytałam na necie,o chłopaku,w którego uderzył piorun.Szedł do szkoły,był już na podwórku szkolnym,kiedy to się stało.Przeżył uderzenie pioruna.Znawcy uznali,że tylko dlatego przeżył,że komórka mu się rozładowała.Gdyby miał naładowaną,to by było po nim. Szkoda kobitki ♥
-
Ten post powyżej jest wklejony,dla---------->mur i betonica 1977ja---------->bać,to może się nie boję,ale bardzo nieswojo się czuję. 19 lipca idę na badania,kto wie,co wykażą? Może będzie moja kolej?:( ♥
-
Filmik obejrzałam.......... Na inne linki też wejdę.Tylko trochę później. Teraz Wam opowiem coś.Było to,chyba,ze trzy lata temu.Muszę napisać,że z mojej strony,obok posłania stoi krzesełko.Kładę sobie tam ciuchy. Pewnej nocy budzę się.I co widzę?A raczej kogo? Siedzi postać na tym krzesełku.Ubrana w strój,jaki noszą zakonnicy.Z kapturem,który miał ten osobnik założony na głowę.Twarzy nie widziałam,może jej nie było,albo kaptur zasłaniał?To samo z rękami.Też nie widziałam.Kolor stroju trudno określić,musiał by ktoś zobaczyć,aby wiedzieć,o jaki kolor mi chodzi.W każdym razie strój był ciemny. Co ciekawe,nie poczułam żadnego lęku.Patrzyłam na postać i czekałam,co dalej.I wtedy usłyszałam pytanie(głosu nie słyszałam,ale wiedziałam,o co chodzi):\'Czy jesteś gotowa iść ze mną?\".Odpowiedziałam,że nie. On na to(wtedy już wiedziałam,że to jest mężczyzna):\"Zastanów się dobrze.Niedługo przyjdę po odpowiedź\". Minęło parę dni i znowu to samo.Budzę się,on siedzi.Pyta,jaką odpowiedź mam dla niego.Więc mówię,że nie mogę jeszcze iść,bo mam dużo rzeczy do zrobienia.On na to:\"Dobrze,zostawię cię jeszcze,ale zabiorę tego,tego i jeszcze tego.........Później na ciebie przyjdzie kolej\". Gdy mówił o tych,których miał zabrać,nie wymieniał imion.Ja też nie mogłam się domyśleć o kim mówił.......... Najpierw zginął wymieniony wcześniej facet(wypadek samochodowy),później kolega(śmiertelnie potrącony przez samochód),następnie drugi kolega(to samo-śmiertelne potrącenie),ostatnio zmarł(śmiercią naturalną)następny kolega.Kiedy na mnie przyjdzie kolej?Ilu jeszcze jest przede mną?Nie wiem.......... Na razie koniec.Za parę minut znowu Wam coś napiszę.
-
mur i betonica-------->pisałam o tym.Nie chce mi się powtarzać.Jak znajdę swój post,to zaraz wkleję:) ♥
-
Ja sobie zrobiłam wczoraj przerwę od kompa:) Później napiszę coś więcej. teraz napiszę tylko tyle,że następny kolega zmarł.Nie wiem dokładnie w którym dniu,ale wczoraj miał mieć sekcję zwłok,a w czwartek ma pogrzeb.:( dodam jeszcze,że za życia był najlepszym kolegą tego,który zmarł na początku lutego. ♥
-
Jak się macie? Ja znowu nie spię :D ♥♪♫
-
Zobaczcie co odkrylem przypadkiem , wiem jak pisac pogrubione litery .
marketa_cztlen.pl odpisał florian na temat w Dyskusja ogólna
no? -
Wychodzi na to,że nie powinnaś,o tym z nikim rozmawiać:( Straszne............ ♥♪♫
-
Zobaczcie co odkrylem przypadkiem , wiem jak pisac pogrubione litery .
marketa_cztlen.pl odpisał florian na temat w Dyskusja ogólna
I co? -
Petycję podpisałam,nawet dodałam komentarz.:) ♥♪♫