magnollia

Migotka życzę szybkiego powrotu do formy. Ja miałam 2 razy laparoskopię i powiem, że po pierwszej przez 2-3 dni czułam się fatalnie. Pamiętam, że miałam podobne wrażenia odnośnie oddychania. Ale na szczęście szybko minęło. Gorzej było z uzyskaniem postawy Homo Sapiens czyli w pionie ;). Przez dwa tygodnie chodziłam zgięta w pół :)) I w moim przypadku ostatnią rzeczą jaka przyszła mi na myśl był seks :)). Najważniejsze, że wszystko ok. Pozdrawiam serdecznie :)

witam Dziewczynki :) siedze w pracy i zaczynam sie pomalutku rozkrecac ;) Lonia doskonale Cie rozumiem, ze monotonna praca 'zabija' ,) bylam wczoraj na kolejnym usg i nasze malenstwo ma juz 0;9cm i pieknie bijace serduszko. to chyba najpiekniejszy prezent jako dostalam na urodziny od losu :)d dostalam juz karte ciazy. Termin porodu na 30.03.2014. Dziewczyny walczcie zatem do ostatniej komorki, bo warto. Na ten moment czekalismy ponad 6 lat. A walka byla okupiona zlami, bolem, depresja i pytaniami dlaczego!? Teraz jednak dochodze do wniosku, ze nic nie dzieje sie bez przyczyny. Nasza sytuacja zawodowa, a co za tym idzie materialna znacznie sie polepszyla, a co najwazniejsze sa roczne urlopy macierzynskie ;) Lonia licze, ze Ty takze niebawem bedziesz miala cudowny prezent na urodziny, a jesli nie teraz to pod choinke :) Taida trzymam mocno piastki za powodzenie. :) Migotka pozdrawiam krajanke :) zycze milego dnia choc u nas zaczelo padac :)

drogi gosciu nie masz odwagi pisac pod wlasnym nickiem wiec zamilknij. Zalosne jest twoje postepowanie. Nie podoba Ci sie topik to go nie czytaj. Mozesz swoje zlosliwosci wylewac gdzies indziej. Milego dnia :)

coco witaj w klubie. Ja uwielbiam książki historyczne i filmy. A Tudorów w szczególności. Rewelacyjny serial :)) Ja w ogóle powinnam urodzić się w innej epoce :) Ostatnio sporo czytam o latach międzywojennych. Ech te piękne kobiety i szarmanccy mężczyźni. Ale to se nie wrati jak mawiają sąsiedzi :)

Witam, W Ja przyzna się, ze dopiero niedawno wstałam. Położyłam się tylko na chwilkę w sypialni i oko mi przymknęło na dłużższżą chwilkę ;) Cóż ma niskie ciśnienie i do tego jestem w ciąży :) Chociaż odpukać jak na razie oprócz braku okresu i pięknego biustu żadnych innych objawów. Muszę przyznać, ze mój mąż mnie zaskakuje coraz bardziej :) Wspomniałam mu dziś, że miałabym ochotę na arbuza. Wyobraźcie sobie, ze specjalnie pojechał do sklepu po owoce. Kiedyś byłoby mi ciężko go przekonać, żeby w taki upał gnać do sklepu. Chyba będę perfidna i zacznę mieć częściej zachcianki ;)))) x Misińska doskonale rozumiem Twoją desperację. U nas też nie stwierdzono żadnej istotnej przyczyny niemożności uzyskania ciąży. Tym bardziej, że za każdym razem mieliśmy zarodki bardzo dobrej jakości (chociaż to pojęcie jak widać względne). Badania immunologiczne wykonaliśmy na śląsku. Koszt cos ponad 1tys. Wszystko wyszło ok. Mnie się wydaje, że man jednak dopomógł encorton.i histeroskopia w poprzednim cyklu. X Taida doskonale Cię rozumiem. My z kolei rozważaliśmy możliwość skorzystania z nasienia dawcy. W zasadzie to mój mąż wyszedł z tą propozycją, bo widział jak bardzo pragnę mieć dziecko. Stwierdził, ze nie ważne kto jest ojcem biologicznym. On będzie je kochał jak nasze wspólne. Gdyby si e nie powiódł ostatni crio transfer chcieliśmy kolejny raz podejść do ivf z nasieniem M i dawcy. Jak widać los zdecydował inaczej :))) x Pozdrawiam dziewczynki :))

Coconut ale Ci zazdroszczę takiego faceta. Mój jest mały, piegowaty i szczerbaty. Typowy Polak ;) A tak poważnie to witaj w kraju i mam nadzieję, że trochę tego wiatru przywiozłaś ze sobą :)

Dokładnie to samo na powiedzieli w Białymstoku. Same badania u Malinowskiego to koszt ponad 5 tys. zl plus dodatkowo szczepionki. Misinska decyzja należy do Ciebie, ale przemyśl to dokładnie. Może lepiej zmienić klinikę. Nam się udało uzyskać 8 zarodków do stadium blastocysty. W poprzedniej tylko 3, które podano w 3 dobie. Dobre laboratorium i odpowiednia stymulacją mogą przyczynić się do sukcesu.

Misinska77 przepraszam, ale inaczej wywnioskowałam z Twojej wypowiedzi. Z własnego doświadczenia Ci powiem, że też byłam na wizycie u prof. Malinowskiego. Po przeanalizowaniu tematu zrezygnowaliśmy z leczenia u niego, skoro on i tak oprócz tych sławetnych szczepień zaleca acard i encorton. Zdania na jego temat są podzielone. W każdym bądź razie przed ostatnim crio zrobiłam scratching endometrium. Zaczęłam brać encorton i acard i się udało. Jeszcze się nie cieszę, bo to dopiero 7 tydzień, ale poprzednie transfery kończyły niepowodzeniem (w tym 2 ciąże biochemiczne). Życzę powodzenia i trzymam kciuki :)

Misinska jestem bardzo zdziwiona, ze nie robiscie praktycznie zadnych badan. My po podjeciu decyzji o specjalistycznym leczeniu na dzien dobry dostalismy liste badan. Kosztowaly duzo, a i tak mialam wczesniej robione podstawowe badania i 2 laparoskopie. W zasadzie okazalo sie, oprocz slabszych wynikow nasienia i endometriozy I stopnia to reszta jest ok. Czyzbys tez byla z rocznika 77? Z jednej strony Wam zazdroszcze, ze odpoczywacie na urlopie. Ale klimat moje biura przyponima daleka polnoc, wiec moze poczekam z urlopem jeszcze 2 tygodnie. Pozdrawiam serdecznie :)

Witam :) Dziękuję za miłe przyjęcie do Waszego grona. Jak widzę panuje tu przyjemna, wręcz rodzinna atmosfera :)) pozdrawiam wszystkie staraczki i zaciążone :))

Modlicha mnie ginekolog kazał wziąć dodatkową dawkę d**astonu (progesteron) i nakazał bezwzględne leżenie. O dziwo po krwawieniu beta dalej rosła. Trzymaj się Kochana i nie panikuj. Leż i jeszcze raz leż PLACKIEM.

Witam drogie Dziewczyny :) Mam nadzieję, że również i mnie przyjmiecie do swojego grona. Tym bardziej, że chyba spełniam "parametry". O dziecko staraliśmy się z mężem kilka lat. Wiem ile siły i samozaparcia trzeba, aby w końcu osiągnąć upragniony cel. W końcu po 4 ICSI i po 8 transferach nosze pod sercem nasz najcudowniejszy skarb :)) Mam nadzieję, że moja historia da Wam siły i motywację do walki o własne szczęście. Pozdrawiam :))

Witam drogie Dziewczyny :) Mam nadzieję, że również i mnie przyjmiecie do swojego grona. Tym bardziej, że chyba spełniam "parametry". O dziecko staraliśmy się z mężem kilka lat. Wiem ile siły i samozaparcia trzeba, aby w końcu osiągnąć upragniony cel. W końcu po 4 ICSI i po 8 transferach nosze pod sercem nasz najcudowniejszy skarb :)) Mam nadzieję, że moja historia da Wam siły i motywację do walki o własne szczęście. Pozdrawiam :))

HP jestes madrym facetem, trzymam kciuki i mam nadzieje, ze nowe, wspolne zycie wynagrodzi Ci to wszystko co uwazasz za stracone. Czasu nie mozna cofnac, ale mozna go juz wiecej nie tracic majac tego swiadomosc. pozdrawiam i duza buzka (mam nadzieje, ze nie masz nic przeciwko)

Znalazłam kotka, malenstwo ma ok 1,5 miesiaca. Jest bardzo ruchliwym i przyjaznie nastawionym do ludzi kotkiem. Prawdziwy pieszczoch. Czarny z bialymi \"podkolanowkami\" na lapkach. Brzuszek oraz wasy rowniez ma w bialym kolorze. To naprawde przecudowny zwierzak. Niestety sama mam juz kotke i duzego psa. Maly nie jest tolerowany przez reszte \"rodziny\" z zwiazku z tym szukam dla niego prawdziwego domu. Jako osoba, ktora ma zwierzeta w domu powiem, ze nie ma wspanialszego przyjaciela. Nauczony czystosci kot to naprawde nieuciazliwy domownik. Osoby zainteresowane prosze o wiadomosc. Dodam, ze jestem ze Ślaska.

przepraszam, za spam ... to bylo niezamierzone

witam po dluuugiej przerwie i zawiadamiam wszem i wobec, ze kanapa wrocila na swoje miejsce. Chetnych zapraszam na mala-czarna i dobre ciacho :))

witam po dluuugiej przerwie i zawiadamiam wszem i wobec, ze kanapa wrocila na swoje miejsce. Chetnych zapraszam na mala-czarna i dobre ciacho :))

witam po dluuugiej przerwie i zawiadamiam wszem i wobec, ze kanapa wrocila na swoje miejsce. Chetnych zapraszam na mala-czarna i dobre ciacho :))

witam po dluuugiej przerwie i zawiadamiam wszem i wobec, ze kanapa wrocila na swoje miejsce. Chetnych zapraszam na mala-czarna i dobre ciacho :))

Emmi moje gratulacje, trzymam kciuki :)))))))