Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ania1706

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ania1706

  1. DZięki dziewczyny będę ją obserwować. Tak się przeraziłam przez te cholerne szczepionki. człowiek płaci tyle kasy a tu jeszcze wstrzymują. Jeszcze raz dziekuje Aneczce, bo gdyby nie jej zainteresowanie tym teamtem to moje dziecko było by pewnie tym syfem zaszczepione. A i tak się boję czy ta którą teraz zostałą zaszczepiona nie zostanie kiedyś wycofana.
  2. Aneczko moja te uwielbia wibracje (pierdziochy) ale ja je włączam z pewną obawą, bo ona wydaje mi się są dość mocne. Mała się przy nich uspokaja, a mnie by chyba trafiło.
  3. Wisienko nam kazali przyjść 6 tygodni od ostatniego szczepienia. Byliśmy 3 września i dzisiaj. Pierwsze podejście było wczoraj ale mieliśmy wstrzymaną szczepionkę. Następną wizytę mamy chyba na 27 listopada.
  4. Witaj Asiu :) cieszymy się że do nas dołączyłaś. Napisz nam coś o sobie i koniecznie wrzuć jakąś fotkę Maciusia. Pozdrawiam
  5. Terka powiedz mi proszę skąd ty bierzesz takie piękne ubranka dla Faustynki, te szydełkowe bo zauważyłam że ma ich dużo, strasznie mi sie podobają
  6. na szczęśćie udało nam się wymienić szczepionkę :) Aneczko wielkie buziaki dla ciebie Gdybyś o tym nie pisała to najprawdopodobniej Amelka była by zaszczepiona tą felerną szczepionką. Jeśli chodzi o to wiaderko do kąpieli to poprostu to jest śmiechu warte jak wogóle moszna coś takiego sprzedawać i jeszcze w takiej cenie.
  7. Aneczko temat zajebisty ;) niestety ja podejrzewam że też bym nie miała motywacji. Może czytaj Krzysiowi przed zaśnięciem. Dobra lece bo się mała wydziera
  8. Cześć Jestem taka zła ze szok :( . Pojechaliśmy do szczepienie i okazało się że mamt wstrzymaną szczepionkę. Oczywiście gdybym się o to nie zapytrała to młoda by była nią zaszczepiona. Ale jak zapytałam to pielęgniarka sprawdziła i okazało się ze ją w piątek wstrzymali. Teraz mąż będzie jeździł po aptekach. Może nam ją wymienią. A tak poza tym to młoda waży już 6600 :)
  9. A co wy śpicie już? JA idę się kąpać bo za 30 minut skazany na śmierć :)
  10. O Boże ale jestem wymordowana. Tak jak się spodziewałąm u teściów był sajgon. Pierwsze wszystko cacy, śmiała sie gaworzyła, patrzyła na grzechotki. A potem jakby diabeł w nią wstąpił. Tak strasznie płakała że nikt i nic ją nie uspokajało. Już myślałam że się tam potnę. Dopiero ją otuliłam kocykiem uspokoiła się trochę, wsadziłam cyca w buźkę i zaczeła przysypiać. Teraz śpiw wózku. Oj ciężko było
  11. Justyna jak czytam o tych dwóch babach w supermarkecie to mi się nóż w kieszeni otwiera. Znalazły się wielkie matrony. Jak by mój mąż (bo on jest taki bardziej bezpośredni niż ja) przy tym był to podejrzewam że by uszały słowo : odpier.... się głupie baby. W każdym razie jeśli chodzi o Gabi to ważne że sie starasz, że widzisz jakieś tam niedociągnięcia i że pracujesz nad waszymi relacjami i jej zachowaniem. To noramlne że się wkurzasz na nią. Bo jak żadne tłumaczenie nie pomaga, a ona płacze i krzyczy to sama bym była zła. Ciekawe jak będzie u nas
  12. moja się nauczyła i pomimo że jest padnięta nie zaśnie bez bujania w wózku lub na rękach. Widzę że jest śmiertelnie zmęczona ale uparciuch drze sie zamiast spac dopiero jak woże ją wózkiem to odpływa a i mój też ogląda mecz Dobra ja się żegnam, pozdrawiam Was wszystkie, buziaki
  13. ja nie śpię czekam aż się Amelka obudzi bo zasnęła po kąpieli bez jedzenia
  14. Meggie a jak smarowałaś Julci głowę na cały dzień? bo ja tylko wieczorem tak na godzinę przed kąpielą.
  15. Poszliśmy do cioci na imieniny i Amelka dała taki koncert że musieliśmy się zmć. Już myślałam ze zwariuję. Wogóle to dziwny ma dzień dziś dużo spała, mało jadła. Zosia śliczna
  16. Witajcie dziewczyny Dziękuję za rady odnośie ciemieniuchy. Obecnie oliwkuję jej głowę tak na godzinę przed kąpielą, ubieram zapę potem czeszę ile się da i kąpiel. Liczę ze po paru dniach zniknie. Obejrzałam wszystkie fotki i dzieci śliczne i kochane. Nic dodać nic ująć Strasznie mi się podoba pomysł ze zjazdem lipcówek. Wydaje mi się ze najlepszy termin to był by następny lipiec. Co wy na to? Taki symboliczny miesiąc. Ja wczoraj wracałam wstecz i czytałam posty pisane w ciąży. Cudowne wspomnienia :)
  17. Wisienko jak ci nie wstyd pod monopolowym przesiadywać :P A swoją drogą to chyba mieć fajnie kumpelę w monopolowym (przynajmniej wtedy jak się nie jest w ciąży i nie karmi się piersią) Dziewczyny czy któremuś z bobsów waszych zminił się już kolor oczu. moja ma dalej niebieskie, a raczej będzie mieć brązowe. Słyszałam że to się ustala między 3 a 6 miesiącem życia
  18. Aneczko synek śliczy. Zawsze jak widzę jego fotki nie mogę uwierzyć ile to maleństwo już przeszło. I ma taką ładną karnację. A ja kurcze nie umiem się obsłużyc na tym alegro bo bym też coś sprzedała. Cały strych ciuchów.
  19. figielek mnie to czeka za tydzień. W piątek cały dzień na uczelni w sobotę to samo i w niedzielę chyba do południa :( Chyba umrę z tęsknoty
  20. Wszystkiego najlepszego dla Kochanego Krzysia, pierwszego lipcowego bobaska z okazji 4 miesięcy Cholera Amelce się robi ciemieniucha. Nie zauwazyłam tego wcześniej bo ma długie pióra. Nie wiem co zrobić. Może macie jekieś super sposoby?
  21. Lalik Ale mnie zszokowała ta historia z tą dziewczyną. Dziwię się że ją to nie niepokoiło. Aż mi się smutno zrobiło jak sobie pomysle co ta dziewczyna mogła czuć. Stonka synek śliczny, a jaki duży, szok. A zdjęcie z kąpieli musze pokazać mojej mamie bo mi zawsze mówi że jak się nie boję Amelce wlewać dużo wody do wanienki. A moja ilość to jest nic w porównaniu z ilością w jakij się Twój kąpie. Marylko śliczny ten kombinezon więc myślałam że wystrzelisz mi z jakąś masakryczną ceną a tu widzę że całkiem przyzwoita. A to Amelia po kąpieli: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/abd226955b9913bb.html
  22. A co do pokarmu to ja te nie chcę się zabardzo sieszyć. Mleko matki jest najlepsze. Wkurza mnie jak mi ktoś mówi że powinnam małej niedługo coś wprowadzić albo pokarm zagęścić. Od 4 miesiaca to coś już jej gratis podam. My dziś nie idziemy na spacerek bo coś chłodnawo, a wolę dmuchać na zimne. Też się nie mogę przyzwyczić do nowego niku Marylki. Nawet tego pierwsze nie zauważyłam dopiero jak pisałyście to sprawdziłam i faktycznie.
  23. Dla mnie tysiąc to tez bardzo dużo, i chyba bym sobie strzeliła jakby mi przeszedł koło nosa. Aneczko małą kaszlało z rana bo po nocy miała kozice wysokogórskie w nosku ;) W każdym razie jak by się działo cosik to mam jeszcze takie bezpieczne specyfiki z ostatniego przeziebienia.
  24. Znalazłam taki tekst: Pisemny wniosek o becikowe można złożyć w urzędzie gminy lub w ośrodku pomocy społecznej (w miejscu, gdzie wypłacane są świadczenia rodzinne) w terminie 12 miesięcy od dnia narodzin dziecka (zmiana wprowadzona w czerwcu 2007 roku, wcześniej obowiązywal termin 3 miesięcy). Wniosek złożony po terminie będzie pozostawiony bez rozpoznania. Więc mam chyba czas. Śmiejemy sie z mężem że znając nas to w lipcu będziemy gonić jak z motorkiem w dupce bo się nam przypomni. Muszę to wkońcu załatwić. A u nas nie ma dodatkowego becikowego :(
×