myszkka79

Zajrze do was jeszcze poznym wieczorkiem to napisze jak mi poszlo:)Milego dnia kobietki:D

straszna mialam dzisiaj chandre a tu prosze...zagladam co u was i wszystkie w euforii:)To mi sie podoba kobietki:) ola-te wszystkie komplementy sa w pelni zasluzone,spisalas sie na medal:D ja troche jestem dzisiaj spieta..-od jutra przenosza mnie do pracy w inne miejsce no i same wiecie jak to jest..nowi ludzie i wogole... Niby blizej domu ale godziny kiepskie nio i juz nie na pol etatu:(Eh ,napewno bede miala mniej czasu aby do was zagladac:( Jutro ide tylko na 4 godziny jako ze to pierwszy dzien ale popoludniu i troche mnie to wkurza..,no nic,zobaczymy.,moze sie przyzwyczaje:) A no i jeszcze jutro rano czeka mnie fryzjer bo niestety nie dalo sie juz dluzej czekac,ciekawa jestem czy wyjde zadowolona..no ale nie bede wam dluzej przynudzac bo cos dzisiaj strasznie marudna jestem i truje od rana.. Dobrej nocki:)

eh..no wlasnie-sniadanie to podstawa a ja zawsze wychodze z domu bez...:( Kurcze cos nie moge rano sie przemoc zeby zjesc,dopiero przyszlam do domku i zjadlam jogurt a teraz zabieram sie za salatke na obiad:)Moj maz ma dzisiaj lazanki wiec ja niestety musze zadowolic sie salata,najlepiej zanim on przyjdzie zeby sie nie smial:)Cos ostatnio zaczal sie orientowac ze mniej jem bo wie ze lubie sobie pojesc wlasnie wieczorami a od kilku tygodni jak wraca z pracy to ja mu mowie ze juz jadlam ..;)-teraz jak wchodzi to juz nie pyta czy zjem z nim tylko ty juz pewnie jadlas ?hehe

Witam kobietki:D mI dzis od samego rana humorek dopisuje..mialam isc do fryzjera ale sie niestety nie wyrobie bo mamy dzisiaj popoludniu ogladac dwa mieszkania,wiec wole nie ryzykowac ze sie spoznie:)Nie waze sie dzisiaj,ale do przyszlego piatku napewno troche mi spadnie,jestem dobrze nastawiona:) wow!To prawda:)38,5 kilo to calkiem niezly wynik dziewczyny,tym bardziej ze odchudzamy sie od niecalego miesiaca:) anielcia:)-dawno do nas nie zagladalas....Jak widzisz zmienilo sie troszke i wage bedziemy podawac co piatek:)No i czekamy na wiadomosci od ciebie jak znajdziesz chwilke:) tequilka-musisz byc twarda:)Wytrzymaj jeszcze troche a w nagrode zobaczysz upragniona piateczke z przodu:) Ja postanowilam w weekend nie szlec za bardzo z jedzeniem ,tym razem naprawde sie nie dam..W poniedzialek chce zobaczyc jakis ubytek wiec biore sie za siebie:) Milego wekendu wszystkim:D

super chanel:)tak trzymaj:) A co sie dzieje z anielcia ,feen i goge?Czyzbyscie nie mialy sily pisac z glodu dziewczyny?Odezwijcie sie od czasu do czasu....:)

jej,ola ty to nam dajesz powera:D TO juz prawie rowne 10 kg...-jestes niesamowita:)

mela dzieki za kawke:)Potrzebowalam bo dzis rano obudzilam sie nieprzytomna..:Pno ale juz jest lepiej:) Okey,a wiec dzisiaj poznym wieczorem tabeleczka:)Wiec piszcie dziewczynki czy sa jakies zmiany:D jA dzis rano sie wazylam i przybylo mi 0,2kg:( Nic nie szkodzi bo po 4 dniach ciezko aby cos sie zmienilo wiec sie nie martwie,a to ze przylylo to pewnie poranna kawka wiec nie bede nic zmieniac bo do przyszlego tygodnia wszystko sie wyrowna:) ad_-rzeczywiscie niezle ci w czerni:D OLAAA-MOJE GRATULACJE:)strasznie sie ciesze ze w koncu ci wrocil okres:)To znaczy ze jest ok,i twoj organizm dochodzi do siebie,jestem pod wrazeniem bo utrzymalas wage a i tak wrocil:) super. Karimatka-ja tez zaczynam miec przestoj.....ale niestety tak bywa..Ruszy ta waga predzej czy pozniej wiec sie nie martw,najwazniejsze to teraz przeczekac ta pauze a zacznie spadac:) Tequilka-wiesz,wyczytalam ostatnio ze na szybsze pojscie do kibelka pomaga rowniez lyzeczka oliwy...ble.....ale moze spruboj skoro nic innego nie dziala.Podobno mozna ja przyprawic ziolami:)

hej chanel:D ja staram sie w sumie wazyc co tydzien ale czasem nie wytrzymuje i wskakuje na wage wczesniej:) Zapomnialam zapytac-co robimy z ta tabelka?lecimy jutro czy dopiero za tydzien?

wiem ze to glupie ale czasem naprawde brakuje mi cierpliwosci...O ile przyjemniej walczyc nad utrzymaniem wagi niz nad jej spadkiem...

kurcze,a ja niepotrzebnie posulam sobie humor przymierzajac dzinsy z czasow kiedy wazylam 55 kg:(Nadal wszystko prawie zatrzymuje mi sie na udach,w jedne spodnie weszlam ale lepiej nie mowic jak wygladalam... Jej,jakbym chciala zeby te kilogramy troche szybciej spadaly:(

olaaa-dzieki za przepisik:)Uwielbiam pieczarki i nawet mam w domu cale opakowanie wiec chyba zaraz sprobuje zrobic ten krem:) Tak dokladnie to napisalas ze nawet mi musi sie udac;)

zupka pieczarkowa-brzmi niezle:) A le moze nie uwierzysz ola ale choc kocham zupy to nie umiem ich gotowac;)Pamietam jeszcze jak bylam mala to moja mama zawsze sie denerwowala jak jej zagladalam w garczki podczas gotowania,wolala podstawiac nam pod nos niz zeby ktos sie jej krecil pod nogami,no i tym sposobem nie umiem gotowac dobrych zup:(Jedynie rosol i dietetyczna warzywna mi wychodza:) No i rzeczywiscie...feen,ad_i mela...-gdzie wy sie podziewacie? Nie myslcie ze nie zauwazylysmy ze was nie ma...:(

czesc kobietki:) Ja dopiero z pracy przyszlam i odrazu do was zagladam:)Widze ze u nas ruch jak w ulu:D Karimatka-dzieki za kawusie:)Nie martw sie ze waga ci stoi,to normalne,zreszta momentalnie spadlas 4 kilo wiec teraz musisz miec troche cierpliwosci...Ruszy napewno:)Moze sprobuj nie wazyc sie codziennie bo wtedy za bardzo widzisz jak sie zatrzyma,ale na przyklad raz na tydzien....-wtedy lepiej widac efekty :D Tequilka-moi rodzice rozwiedli sie jak ja mialam juz 18 lat..rozmowe z psychologiem przechodzil tylko moj mlodszy brat.Dotyczy ona tylko nieletnich i ty napewno nie bedziesz ciagana po psychologach.I nie martw sie kobietko ze wczoraj zjadlas wiecej..,przy takim stresie i tak mozesz byc z siebie dumna:)Pamietaj tylko o tym ze walczysz dla siebie i nie daj sie poprostu sprowokowac nastepnym razem.. hej margolec:)-ja mam ta motorolke gdzies od 5 m-cy i jestem bardzo zadowolona:)A nawet nie mam czasu rozgryzc wszystkich bajerow,jedynie muzyczke sobie sciagam:) witaj maritta18:) Fedra-chudniesz poprostu idealnie:)-Wiem ze czasem moze sci sie wydawac ze za wolno ale uwierz mi lepiej tak-niz pozniej mialabys miec wielkie jojo:)

fedra no wlasnie:)Czasem pewnie zdarzy sie nam jakies szalenstwo ale nie damy sie :D Emily-ciesze sie ze jestes zadowolona z wlosow:)Ja juz nie moge sie doslownie doczekac az bede sobie mogla zrobic...A koncowki to normalka ze sie pala,przy blondzie...ja tez zawsze podcinam za jednym zamachem zeby nie biegac dwa razy:) chanel25

bardzo dobry pomysl:) zrob sobie goraca kapiel i do lozeczka:) Zobaczysz ze jutro nie bedziesz pamietac o niczym:)

a ja dzisiaj napewno nie bede zwiczyc bo mi sie tak strasznie nie chce ze szok:(No ale jestem po 3 godzinnym spacerze/szybkim krokiem/wiec czuje sie rozgrzeszona:D fedra-mam nadzieje ze tak tylko strasza:)Na mnie to podzialalo bo caly ranek kombinowalam co zrobic aby nie dopuscic do tych 76 kilo co mi wywrozyli;)Doszlam do wniosku ze sie nie dam-nie ma mowy:)Bede napewno kontrolowac wage i nie dopuszcze juz do tego by musiec zrzyìucac wiecej niz 2/3 kilo.. Emily-napisz jak ci wyszly pasemka;)bo ciekawa jestem bardzo:)

ola one sa takie piekne bo maja ciala poprawione komputerowo i pracuje nad nimi sztab profesjonalistow aby tak wlasnie wygladaly:P Ja tez uciekam na razie bo mam kupe rzeczy do zalatwienia:)

Fedra-no nareszcie wrocilas:) Gratuluje zdanego testu,no i spadku wagi:D nenah-u mnie z samopoczuciem roznie to bywa....Najczesciej czuje sie tak jak ty-lekko i dumna z siebie ze pre do przodu i wciaz chudne ale zdarza sie ze mam dola i mysle sobie za jakie grzechy mam tak sobie odmawiac wszystkiego co pyszne?-z tym ze jak pomysle za jakie to grzechy to humorek mi sie poprawia:)

Witam w ten paskudny deszczowy poranek/u mnie/:D Emily-to znaczy ze chcesz balejaz,z tego co rozumiem?Bo jak juz masz brazowe pasemka to wyjdzie ci sliczny kolor,jak dolozysz blond:)Ja wlasnie czekam az troche mi zjasnieja wlosy bo ciemna farbe nakladalam jakies poltora m-ca temu a tez lubie blond wlasnie z delikatnym brazem...No i jeszcze pomyslalam ze pasemka zrobie sobie w nagrode jak dojde do 60 kg ale nie wiem czy bede miala tyle cierpliwosci aby czekac:)No i nie martw sie chlebem na kolacje..,poczatki nie sa latwe i ciezko odrazu zrezygnowac ze wszystkiego co pyszne..,najwazniejsze to byc wytrwalym a efekty beda napewno:) Hej melai tequilka:) olu-brr..rzeczywiscie koszmar:(to chyba ze stresu:(

niemozliwe olaaa..w mojej tabeli kalorycznej a mam taki mini zeszycik skopiowany przez moja kolezanke dietetyczke pisze ze piwo-Cale piwo:)Tzn nie wiem co prawda czy to chodzi o male czy o duze ale nie wydaje mi sie aby 1 piwo moglo miec tysiac kalorrii.To poprostu nieligiczne i niemozliwe olaaa

pewnie:) Witaj czarodziejka:D Jaka diete zaczynasz?

nenah-wiesz a moze pilates by mi rzeczywiscie pomogl:)Ja niestety nie mam mozliwosci ani kupienia shaypa ani zapisania sie na basen bo mieszkam troche daleko...Ladnie to napisalas-to z ubijaniem miesni w kulke:D Chyba poszukam w necie cos na temat pilatesa skoro mowisz ze dziala:D

no cos ty olaa,ja chudne pol kilo na tydzien;)wiec w piatek niewiele sie zmieni pewnie;)

olaaa-dziekuje I przedewszystkim moje gratulacje co do za wielkiej sukienki z zeszlego roku Ale musialas sie ucieszyc!!!-wyobrazam to sobie:D nie ma sprawy...-pamietalam o tym ze ty kiedys pisalas o tej wymarzonej czworeczce z przodu wiec pewnie ze dopiszemy ci ja jako cel:) A mysle ze najlepiej byloby ja zrobic 27/01-czyli za 4 dni-a potem normalnie co tydzien...moze tak byc?

:)W porzadku fedra,feen ,mela i tequilka:)Wiec bedzie piatek:) Skoro w poniedzialek kazdy jest zawiedziony to tez mysle ze pod koniec tygodnia bedzie lepiej:)