asiak33

Super Leti że malutka cała i zdrowa :) Ja co do laktacji nie doradze bo szybko się poddałam, a właściwie wcale nie karmiłam cycem ale u mnie nawet laktator mleka nie pociągnął.

Leti urodziłaś??? Moja córeczka kończy dziś roczek :) Serce się cieszy z tego Skarba. Warto było walczyć :)

Myszka trzymajcie się tam i kurujcie. Natala mi też położna wspominała o pleśniawkach i ciemieniuszce. Pleśniawek udało się uniknąć bo jak tylko gotowałam wodę na herbatkę to przelewałam smoczek wrzątkiem no ale ty karmisz cycuszkiem. Ciemieniucha się jej zrobiła to udało się zwalczyć ziajką. Na gorączkę mamy paracetamol hasco.

Natala gratulację!!! Cieszę się, że wszystko dobrze u Was i synuś już na świecie :) Czekamy na dalsze wieści co tam u Was? Leti, Netia jak Wasze ciąże? Netia już się pochwaliłaś rodzince?

Natala już pewnie przytula synusia. Ciekawa jestem jak tam u nich? Myszka Twoja Paulinka już 3 miesiące na świecie, szybko to zleciało. Jakie plany macie dziewczyny na długi weekend? My jutro wybieramy się na wieś :)

Ja mam ręczny laktator chyba z campolu. Dokładnie nie pamiętam bo go tylko raz go do cycka przyłożyłam i tak zassałam że prawie cyc wszedł do rurki, a mleka ni huhu. Wiadomo każda kobieta jest zmęczona po porodzie a jeszcze po cc, ale moja mała dała nam od początku pospać. W dzień harcowała ale w nocy tylko 2 pobudki. Odkąd skończyła 3 miesiące przesypia całe noce. Zgagę miałam okropną i mała miała piękne czarne włosy, później się wytarły, a następie odrosły w kolorze mysiego blondu :)

Natala swędzi?? ;) Co lekarz ustalił?

Myszka a nie wystarczy oświadczenie? Bo ja nie miałam tych zaświadczeń z us i mi kazała na oświadczeniu samemu wpisać jaki był dochód. Masz go też w picie 37. Z tym że my nie zmienialiśmy pracy. Zadzwoń jeszcze i się upewnij. Dziewczyny wy miałyście sny o porodach, a ja to w ogóle się bałam że nie zauważę że rodzę. Jeszcze siostra mi powiedziała że jej wody wcale nie odeszły a skurczy na początku wcale nie czuła no i trochę za wcześnie wybrałam się do tego szpitala no ale cóż. Natala a kiedy ty masz dokładnie termin? Leti, Netia jak się czujecie? Leti ja w kwietniu to już miałam widoczny brzuszek. Netia znalazłaś gina czy chodzisz do kliniki?

nie przechodzą chyba wiadomości

Natala ten gość to napewno ty :) Mi położona też kazała pić wiesiołka. Ja chciałam rodzić SN ale nie wyszło. Mała się nie zsuneła i musieli zrobić cc. Waga na pewno Wam zleci po porodzie. Netia masz już jakieś objawy? Leti kiedy masz wizytę? Myszka Twoja malutka Myszka jest słodziutka, zresztą ta starsza też :) Moja Majka to taki łobuz. Wchodzi na czworakach wszędzie gdzie się da i tylko patrzy żeby wywalić wszystko z szuflad.

Ja do niego chodziłam prywatnie w Gliwicach. Wtedy płaciłam 70 zł za wizytę, a teraz on już bierze 100. Jak coś to mam opakowanie fragminu jakbyś potrzebowała. Leti dopiero doczytałam że miałaś glukozę. Jak te wasze ciąże szybko mi lecą. Jak pomyśle, że mi zostały już tylko 4 miesiące w domu a potem powrót do pracy.

Iskier17 to zależy gdzie robisz. Ja robiłam w klinice to nic nie musiałam zabierać, tylko podpaski miałam ze sobą. Całą resztę dostałam jednorazowe. Jeżeli masz w szpitalu i będziesz zostawać na noc to musisz mieć koszulę, przybory toaletowe. Netia bardzo się cieszę Twoim szczęściem :) Dbaj o siebie, odpoczywaj i bierz witaminki :)

Hej dziewczyny :) co tak cicho? Czyżbyście okna myły? U mnie nawet ogarnięte ale mala śmiga już na kolanach i wszędzie jej pełno, a i szuflady żadnej nie przepuści. U mnie w szpitalu dziecko ubierają w szpitalne ciuszki, a potem na sali można sobie przebrać w swoje ubranka. Nie kąpią dzieci przez pobyt w szpitalu i mówią żeby nie kąpać jeszcze po powrocie bo niby mają swoją florę bakteryjną. Za to położna mówiła żebyśmy codziennie kąpali wieczorem to się przyzwyczai że jest noc i trzeba iść spać i to nam się sprawdziło.

Netia na którą masz wizytę? Leti a Tobie coś lekarz więcej powiedział o tych stopkach?

Ja też Maję chrzciłam jak miała niecałe 2 miesiące. Przyjęcie robiłam u mamy w domu bo ma duży pokój i stół. Było 11 dorosłych osób i było fajnie i kameralniej niż w restauracji.