szeptucha
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
23 kwietnia miałam operację w Kajetanach,po tygodniu-zdjęcie,a raczej wyjęcie opatrunku i kicha,nadal nie słyszę,lekarz powiedział od razu,że reoperacja w ciągu miesiąca i ,że nie wie,dlaczego tak się stało,jestem podłamana i zła,tyle zachodu (te cholerne badania),uważania na siebie,a dosyc ruchliwa jestem,stracony czas i wszystko na nic (tyle dobrze,że oprócz wenflonu nic mnie nie bolało),mam czekac na telefon z kliniki z datą operacji :(
-
23 kwietnia miałam operację w Kajetanach,po tygodniu-zdjęcie,a raczej wyjęcie opatrunku i kicha,nadal nie słyszę,lekarz powiedział od razu,że reoperacja w ciągu miesiąca i ,że nie wie,dlaczego tak się stało,jestem podłamana i zła,tyle zachodu (te cholerne badania),uważania na siebie,a dosyc ruchliwa jestem,stracony czas i wszystko na nic (tyle dobrze,że oprócz wenflonu nic mnie nie bolało),mam czekac na telefon z kliniki z datą operacji :(
-
23 kwietnia miałam operację w Kajetanach,po tygodniu-zdjęcie,a raczej wyjęcie opatrunku i kicha,nadal nie słyszę,lekarz powiedział od razu,że reoperacja w ciągu miesiąca i ,że nie wie,dlaczego tak się stało,jestem podłamana i zła,tyle zachodu (te cholerne badania),uważania na siebie,a dosyc ruchliwa jestem,stracony czas i wszystko na nic (tyle dobrze,że oprócz wenflonu nic mnie nie bolało),mam czekac na telefon z kliniki z datą operacji :(
-
jola,w działaniach ubocznych po wstrzyknięciu botoksu jest taka opcja,że powieki opadają,cofa się to po dwóch tygodniach mnie chyba opadły,wczesniej o tym pisałam,też wyglądałam paskudnie-ale nikt mi nie zwrócił uwagi,że żle wyglądam,albo coś w tym stylu,po paru dniach-albo się przyzwyczaiłam do wyglądu,albo mi się to opadnięcie cofnęlo,botoks miałam trzeci raz,w lwią zmarszczkę
-
ja,mimo wszystko,botoksowi mówię tak :-),byle nie przesadzać
-
przypomniało mi się jeszcze,że teraz,pierwszy raz po( trzecim)botoksie mnie bolało,w miejscach wkłucia miałam takie małe zgrubienia,bolesne przy dotyku (oczywiście nie macałam od razu,po 4 godzinach lekko dotykałam,bo czułam bolesność) i przez dwa dni,gdy schylałam głowę,czułam się tak,jakby na czoło działało przyciąganie ziemskie-bolało i czoło i oczy,ale przeszło ja gdzieś czytałam,że nadużywanie botoksu szkodzi,bo zanikają mięśnie,zostało to nazwane syndromem nicole kidman,albo jakoś podobnie,w każdym razie od jej nazwiska,bo na przykładzie nicole kidman to widać swoją drogą,ja tam nic nie widzę,ale pewnie dlatego,że oglądam ją głownie na retuszowanych zdjęciach,na których każdy ładnie wygląda,mi lekarka,jako przykład podała ewę minge-przykład,że jest za bardzo \'\'wyprostowana\'\'-tu przyznaję,że ma nieco dziwną twarz surgiderm jest zbudowany z cząstek,z których jest zbudowane nasze ciało,ma za zadanie przyciąganie cząstek wody,które przez to,że się skupiają w jednym miejscu,wypychają niejako zmarszczki od wewnątrz i w ten sposób je prostują,nie wpływa na mimikę twarzy
-
ja niecałe dwa tygodnie temu miałam botoks trzeci raz,z moich obserwacji wynika,że zmarszczkę mam mniejszą,po drugim botoksie miałam 10 miesięcy przerwy,a poszłam nie tyle ze względu na zmarszczkę (lwią),co z tego powodu,że zaczęłam znowu \"sciągać\" brwi i pracować z powrotem na tą zmarszczkę za każdym razem mam wstrzkiwane tyle samo-21 jednostek (ale nie wiem,co to znaczy) ,po tym ostatnim razie wydaje mi się,że botoks podziałał na większy obszar czoła-marszczy się ono mniej (jak ruszam brwiami) niż to bywało poprzednio i niezbyt mi się to podoba,wydaje się trochę sztuczne chyba też opadły mi powieki,wyczytałam w necie,że tak może być po wstrzyknięciu,ale po dwóch tygodniach przechodzi-teraz nie wiem,czy się przyzwyczaiłam do swojego widoku z opadniętymi powiekami,czy mi to opadnięcie minęło-nikt z rodziny,czy znajomych nie zauważył,że coś mam nie tak (no,ale z drugiej strony nie wszycy będą wytykać oznaki starości :-) ) mam zamiar jutro umówić się na wypełnianie bruzd nosowo-wargowych,to przy okazji pani doktor mnie obejrzy,zresztą kazała mi przyjść,jakbym miała jakieś \'\'ale\'\' bruzdy miałam robione 17 miesięcy temu,wahałam się czy już iść je robić,ale lekarka powiedziała,że lepiej teraz,bo kwas będzie miał pod skórą gotowe \'\'rusztowanie\'\',bo mi jeszcze trochę trzyma botoks nie boli,nie chciałam znieczulenia,na kwas poprosiłam receptę na emlę,żeby się posmarować w domu i tracić czasu,ale pani doktor dała mi w sterylnym podełeczku trochę maści znieczulającej i mam ją teraz w lodówce oprócz tego rzuciłam palenie,od dwóch lat nie byłam w solarium,nie opalam się w pełnym słońcu (parasol,kapelusz,krem z wysokim filtrem) i kupuję droższe kremy na noc i pod oczy co do oczu-kurzych łapek nie mam,pod oczami mam nieduże zmarszczki,ale są większe niż rok temu,z tego co mówiła \'\'moja\'\' lekarka-z tymi pod oczami jest najwięcej problemów,bo może być po tym najwięcej powikłań,ciężko jest dobrze ostrzyknąć,a efekt nie do końca pewny w tv widziałam,że pod oczy stosują na zmarszczki pilingi chemiczne-strasznie się po nich wygląda,ale na zmarszczki pomaga (można na cała twarz),też się przy okazji spytam
-
Izka 33,a byłaś się pokazać ''swojemu'' lekarzowi? i tak Ci wtedy powiedział? nie znam się na reklamacjach,ale z tego topiku wiem,że dziewczyny były dostrzykiwać,więc nie jest to niemożliwe z drugiej strony,taki lekarz może zbyć,mówiąc ,że np. na 1% ludzi botoks nie działa,albo coś w tym stylu i tu nie masz argumentów,bo fachowcem nie jesteś uważam jednak,że lepiej jest iść i się pokazać i przypomnieć,jakie obiecywał rezultaty,niż dzwonić,albo dowiadywać się u koleżanek,czy z wiadomości w necie co do marszczenia czoła-po botoksie można nadal się marszczyć,tylko ten grymas,który dotąd robiło się niemal bezwiednie,po botoksie wymaga nieco zastanowienia,no chyba,że wstrzykną pół litra ( he,he) i wtedy masz nieruchomą maskę-ale przecież nie o to chodzi,żeby twarz unieruchomić,tylko poprawić jej wygląd miałam botoks w lwie zmarszczki-dwa razy,co pół roku,dziwne jest dla mnie to,że ten drugi trzymał się tylko ze dwa miesiące,widziałam to po tym,jak marszczyło mi się czoło-po botoksie zmarszczki,jak unosiłam brwi były tylko po bokach czoła,nad brwiami własnie,a środek raczej gładki,po tym,jak mi zszedł ten drugi botoks-lwia zmarszczka nie była widoczna (no,bez przesady,trochę była,tylko nie wyglądałam tak,jakbym wiecznie zła chodziła) i nie miałam odruchu marszczenia brwi-więc efekt był taki,jak chciałam ok. miesiąca temu,zauważyłam,że znowu marszczę brwi,jak dawniej i 6-go marca idę znowu (minęlo już 9 miesięcy od drugiego razu) dodam jeszcze,że szukając lekarza,nie szukałam takiego,co robi tanio,tylko interesowało mnie jego doświadczenie i podejscie,jesli już się zdecydowałam zrobić coś z twarzą,to nie chcę pozniej pluć sobie w brodę,że mimo wywalonych pieniędzy,nie mogę spokojnie patrzec w lustro,moja twarz jest dla mnie waznejsza,niż zaoszczędzone 200 zł,wydaje mi się,że dobre produkty kosztują więcej,niż te mniej dobre nie jest tak,że śpię na pieniądzach,ale na niektórych rzeczach nie warto oszczędzać
-
Izka 33,a byłaś się pokazać \'\'swojemu\'\' lekarzowi? i tak Ci wtedy powiedział? nie znam się na reklamacjach,ale z tego topiku wiem,że dziewczyny były dostrzykiwać,więc nie jest to niemożliwe z drugiej strony,taki lekarz może zbyć,mówiąc ,że np. na 1% ludzi botoks nie działa,albo coś w tym stylu i tu nie masz argumentów,bo fachowcem nie jesteś uważam jednak,że lepiej jest iść i się pokazać i przypomnieć,jakie obiecywał rezultaty,niż dzwonić,albo dowiadywać się u koleżanek,czy z wiadomości w necie co do marszczenia czoła-po botoksie można nadal się marszczyć,tylko ten grymas,który dotąd robiło się niemal bezwiednie,po botoksie wymaga nieco zastanowienia,no chyba,że wstrzykną pół litra ( he,he) i wtedy masz nieruchomą maskę-ale przecież nie o to chodzi,żeby twarz unieruchomić,tylko poprawić jej wygląd miałam botoks w lwie zmarszczki-dwa razy,co pół roku,dziwne jest dla mnie to,że ten drugi trzymał się tylko ze dwa miesiące,widziałam to po tym,jak marszczyło mi się czoło-po botoksie zmarszczki,jak unosiłam brwi były tylko po bokach czoła,nad brwiami własnie,a środek raczej gładki,po tym,jak mi zszedł ten drugi botoks-lwia zmarszczka nie była widoczna (no,bez przesady,trochę była,tylko nie wyglądałam tak,jakbym wiecznie zła chodziła) i nie miałam odruchu marszczenia brwi-więc efekt był taki,jak chciałam ok. miesiąca temu,zauważyłam,że znowu marszczę brwi,jak dawniej i 6-go marca idę znowu (minęlo już 9 miesięcy od drugiego razu) dodam jeszcze,że szukając lekarza,nie szukałam takiego,co robi tanio,tylko interesowało mnie jego doświadczenie i podejscie,jesli już się zdecydowałam zrobić coś z twarzą,to nie chcę pozniej pluć sobie w brodę,że mimo wywalonych pieniędzy,nie mogę spokojnie patrzec w lustro,moja twarz jest dla mnie waznejsza,niż zaoszczędzone 200 zł,wydaje mi się,że dobre produkty kosztują więcej,niż te mniej dobre nie jest tak,że śpię na pieniądzach,ale na niektórych rzeczach nie warto oszczędzać
-
Izka 33,a może miałaś po prostu za duże/głębokie te zmarszczki? lekarka mi mówiła,że jak są takie zmarszczki,to efekt po botoksie będzie taki,jak po wyprasowaniu mocno pogniecionej koszuli-niby wyprasowana,a zagniecenia widoczne tak myślę,że o rezultacie trzeba rozmawiać przed zabiegiem-jeśli Twoja lekarka obiecała,że będziesz miała gładko (w końcu to ona widziała jakie masz te zmarszczki) to ja bym poszła reklamować
-
właśnie chodzi o to,żeby wiedzieć,ile botoksu wstrzyknąć,żeby było ładnie,bo jak za dużo-to wtedy klops wydaje mi się,że mi wstrzykiwała bardziej nad środkiem,a nie przy końcu brwi-ale mogę nie pamiętać,efekt był taki,że chyba tylko ja zauważyłam,że jest nieco inaczej,ładnie wyglądałam :-) robiłam już tak dwa razy i wybieram się na trzeci skoro lekarka powiedziała,że da się odwrócić efekt,to chyba wiedziała co mówi? w każdym razie,jestem zadowolona z wyboru lekarza i nie będę szukać innego :-)
-
idź do lekarki,która Ci to robiła,wg mnie nie powinno tak być,miałaś przecież wyglądać ładniej,a te fałdy zapewne uroku nie dodają mnie sę pytała,czy chcę podnieść brwi, powiedziała,że jak się nie będzie podobać,to mam przyjść i mi ''odwróci'' to podniesienie,więc myślę,że u Ciebie da się coś zrobić
-
idź do lekarki,która Ci to robiła,wg mnie nie powinno tak być,miałaś przecież wyglądać ładniej,a te fałdy zapewne uroku nie dodają mnie sę pytała,czy chcę podnieść brwi, powiedziała,że jak się nie będzie podobać,to mam przyjść i mi ''odwróci'' to podniesienie,więc myślę,że u Ciebie da się coś zrobić
-
kzg,to,że używasz tych samych produktów od lat,wcale nie znaczy,że one nie mogą Cię uczulać,przecież ciągle coś ulepszają,więc mogli nieco zmienić skład i już problem na Twoim miejscu poszłabym znowu do lekarza
-
długo nie ściągałam nowej wersji gg,ale po formacie zainstalowałam nową i teraz mnie wkurza,gdy co chwilę jakieś obce osoby podsyłają mi durnowate linki w tamtej wersji,nie mogłam linka podesłać,jeśli ktoś mnie nie miał na liście znajomych,szukałam w różnych ustawieniach,ale w tej wersji nie mogę znaleźć opcji,żeby zablokować \"obcych\" czy ktoś wie,jak można to zrobić?