Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szeptucha

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez szeptucha


  1. jola,w działaniach ubocznych po wstrzyknięciu botoksu jest taka opcja,że powieki opadają,cofa się to po dwóch tygodniach mnie chyba opadły,wczesniej o tym pisałam,też wyglądałam paskudnie-ale nikt mi nie zwrócił uwagi,że żle wyglądam,albo coś w tym stylu,po paru dniach-albo się przyzwyczaiłam do wyglądu,albo mi się to opadnięcie cofnęlo,botoks miałam trzeci raz,w lwią zmarszczkę

  2. przypomniało mi się jeszcze,że teraz,pierwszy raz po( trzecim)botoksie mnie bolało,w miejscach wkłucia miałam takie małe zgrubienia,bolesne przy dotyku (oczywiście nie macałam od razu,po 4 godzinach lekko dotykałam,bo czułam bolesność) i przez dwa dni,gdy schylałam głowę,czułam się tak,jakby na czoło działało przyciąganie ziemskie-bolało i czoło i oczy,ale przeszło ja gdzieś czytałam,że nadużywanie botoksu szkodzi,bo zanikają mięśnie,zostało to nazwane syndromem nicole kidman,albo jakoś podobnie,w każdym razie od jej nazwiska,bo na przykładzie nicole kidman to widać swoją drogą,ja tam nic nie widzę,ale pewnie dlatego,że oglądam ją głownie na retuszowanych zdjęciach,na których każdy ładnie wygląda,mi lekarka,jako przykład podała ewę minge-przykład,że jest za bardzo \'\'wyprostowana\'\'-tu przyznaję,że ma nieco dziwną twarz surgiderm jest zbudowany z cząstek,z których jest zbudowane nasze ciało,ma za zadanie przyciąganie cząstek wody,które przez to,że się skupiają w jednym miejscu,wypychają niejako zmarszczki od wewnątrz i w ten sposób je prostują,nie wpływa na mimikę twarzy

  3. ja niecałe dwa tygodnie temu miałam botoks trzeci raz,z moich obserwacji wynika,że zmarszczkę mam mniejszą,po drugim botoksie miałam 10 miesięcy przerwy,a poszłam nie tyle ze względu na zmarszczkę (lwią),co z tego powodu,że zaczęłam znowu \"sciągać\" brwi i pracować z powrotem na tą zmarszczkę za każdym razem mam wstrzkiwane tyle samo-21 jednostek (ale nie wiem,co to znaczy) ,po tym ostatnim razie wydaje mi się,że botoks podziałał na większy obszar czoła-marszczy się ono mniej (jak ruszam brwiami) niż to bywało poprzednio i niezbyt mi się to podoba,wydaje się trochę sztuczne chyba też opadły mi powieki,wyczytałam w necie,że tak może być po wstrzyknięciu,ale po dwóch tygodniach przechodzi-teraz nie wiem,czy się przyzwyczaiłam do swojego widoku z opadniętymi powiekami,czy mi to opadnięcie minęło-nikt z rodziny,czy znajomych nie zauważył,że coś mam nie tak (no,ale z drugiej strony nie wszycy będą wytykać oznaki starości :-) ) mam zamiar jutro umówić się na wypełnianie bruzd nosowo-wargowych,to przy okazji pani doktor mnie obejrzy,zresztą kazała mi przyjść,jakbym miała jakieś \'\'ale\'\' bruzdy miałam robione 17 miesięcy temu,wahałam się czy już iść je robić,ale lekarka powiedziała,że lepiej teraz,bo kwas będzie miał pod skórą gotowe \'\'rusztowanie\'\',bo mi jeszcze trochę trzyma botoks nie boli,nie chciałam znieczulenia,na kwas poprosiłam receptę na emlę,żeby się posmarować w domu i tracić czasu,ale pani doktor dała mi w sterylnym podełeczku trochę maści znieczulającej i mam ją teraz w lodówce oprócz tego rzuciłam palenie,od dwóch lat nie byłam w solarium,nie opalam się w pełnym słońcu (parasol,kapelusz,krem z wysokim filtrem) i kupuję droższe kremy na noc i pod oczy co do oczu-kurzych łapek nie mam,pod oczami mam nieduże zmarszczki,ale są większe niż rok temu,z tego co mówiła \'\'moja\'\' lekarka-z tymi pod oczami jest najwięcej problemów,bo może być po tym najwięcej powikłań,ciężko jest dobrze ostrzyknąć,a efekt nie do końca pewny w tv widziałam,że pod oczy stosują na zmarszczki pilingi chemiczne-strasznie się po nich wygląda,ale na zmarszczki pomaga (można na cała twarz),też się przy okazji spytam

  4. Izka 33,a byłaś się pokazać ''swojemu'' lekarzowi? i tak Ci wtedy powiedział? nie znam się na reklamacjach,ale z tego topiku wiem,że dziewczyny były dostrzykiwać,więc nie jest to niemożliwe z drugiej strony,taki lekarz może zbyć,mówiąc ,że np. na 1% ludzi botoks nie działa,albo coś w tym stylu i tu nie masz argumentów,bo fachowcem nie jesteś uważam jednak,że lepiej jest iść i się pokazać i przypomnieć,jakie obiecywał rezultaty,niż dzwonić,albo dowiadywać się u koleżanek,czy z wiadomości w necie co do marszczenia czoła-po botoksie można nadal się marszczyć,tylko ten grymas,który dotąd robiło się niemal bezwiednie,po botoksie wymaga nieco zastanowienia,no chyba,że wstrzykną pół litra ( he,he) i wtedy masz nieruchomą maskę-ale przecież nie o to chodzi,żeby twarz unieruchomić,tylko poprawić jej wygląd miałam botoks w lwie zmarszczki-dwa razy,co pół roku,dziwne jest dla mnie to,że ten drugi trzymał się tylko ze dwa miesiące,widziałam to po tym,jak marszczyło mi się czoło-po botoksie zmarszczki,jak unosiłam brwi były tylko po bokach czoła,nad brwiami własnie,a środek raczej gładki,po tym,jak mi zszedł ten drugi botoks-lwia zmarszczka nie była widoczna (no,bez przesady,trochę była,tylko nie wyglądałam tak,jakbym wiecznie zła chodziła) i nie miałam odruchu marszczenia brwi-więc efekt był taki,jak chciałam ok. miesiąca temu,zauważyłam,że znowu marszczę brwi,jak dawniej i 6-go marca idę znowu (minęlo już 9 miesięcy od drugiego razu) dodam jeszcze,że szukając lekarza,nie szukałam takiego,co robi tanio,tylko interesowało mnie jego doświadczenie i podejscie,jesli już się zdecydowałam zrobić coś z twarzą,to nie chcę pozniej pluć sobie w brodę,że mimo wywalonych pieniędzy,nie mogę spokojnie patrzec w lustro,moja twarz jest dla mnie waznejsza,niż zaoszczędzone 200 zł,wydaje mi się,że dobre produkty kosztują więcej,niż te mniej dobre nie jest tak,że śpię na pieniądzach,ale na niektórych rzeczach nie warto oszczędzać

  5. Izka 33,a byłaś się pokazać \'\'swojemu\'\' lekarzowi? i tak Ci wtedy powiedział? nie znam się na reklamacjach,ale z tego topiku wiem,że dziewczyny były dostrzykiwać,więc nie jest to niemożliwe z drugiej strony,taki lekarz może zbyć,mówiąc ,że np. na 1% ludzi botoks nie działa,albo coś w tym stylu i tu nie masz argumentów,bo fachowcem nie jesteś uważam jednak,że lepiej jest iść i się pokazać i przypomnieć,jakie obiecywał rezultaty,niż dzwonić,albo dowiadywać się u koleżanek,czy z wiadomości w necie co do marszczenia czoła-po botoksie można nadal się marszczyć,tylko ten grymas,który dotąd robiło się niemal bezwiednie,po botoksie wymaga nieco zastanowienia,no chyba,że wstrzykną pół litra ( he,he) i wtedy masz nieruchomą maskę-ale przecież nie o to chodzi,żeby twarz unieruchomić,tylko poprawić jej wygląd miałam botoks w lwie zmarszczki-dwa razy,co pół roku,dziwne jest dla mnie to,że ten drugi trzymał się tylko ze dwa miesiące,widziałam to po tym,jak marszczyło mi się czoło-po botoksie zmarszczki,jak unosiłam brwi były tylko po bokach czoła,nad brwiami własnie,a środek raczej gładki,po tym,jak mi zszedł ten drugi botoks-lwia zmarszczka nie była widoczna (no,bez przesady,trochę była,tylko nie wyglądałam tak,jakbym wiecznie zła chodziła) i nie miałam odruchu marszczenia brwi-więc efekt był taki,jak chciałam ok. miesiąca temu,zauważyłam,że znowu marszczę brwi,jak dawniej i 6-go marca idę znowu (minęlo już 9 miesięcy od drugiego razu) dodam jeszcze,że szukając lekarza,nie szukałam takiego,co robi tanio,tylko interesowało mnie jego doświadczenie i podejscie,jesli już się zdecydowałam zrobić coś z twarzą,to nie chcę pozniej pluć sobie w brodę,że mimo wywalonych pieniędzy,nie mogę spokojnie patrzec w lustro,moja twarz jest dla mnie waznejsza,niż zaoszczędzone 200 zł,wydaje mi się,że dobre produkty kosztują więcej,niż te mniej dobre nie jest tak,że śpię na pieniądzach,ale na niektórych rzeczach nie warto oszczędzać

  6. Izka 33,a może miałaś po prostu za duże/głębokie te zmarszczki? lekarka mi mówiła,że jak są takie zmarszczki,to efekt po botoksie będzie taki,jak po wyprasowaniu mocno pogniecionej koszuli-niby wyprasowana,a zagniecenia widoczne tak myślę,że o rezultacie trzeba rozmawiać przed zabiegiem-jeśli Twoja lekarka obiecała,że będziesz miała gładko (w końcu to ona widziała jakie masz te zmarszczki) to ja bym poszła reklamować

  7. właśnie chodzi o to,żeby wiedzieć,ile botoksu wstrzyknąć,żeby było ładnie,bo jak za dużo-to wtedy klops wydaje mi się,że mi wstrzykiwała bardziej nad środkiem,a nie przy końcu brwi-ale mogę nie pamiętać,efekt był taki,że chyba tylko ja zauważyłam,że jest nieco inaczej,ładnie wyglądałam :-) robiłam już tak dwa razy i wybieram się na trzeci skoro lekarka powiedziała,że da się odwrócić efekt,to chyba wiedziała co mówi? w każdym razie,jestem zadowolona z wyboru lekarza i nie będę szukać innego :-)

  8. długo nie ściągałam nowej wersji gg,ale po formacie zainstalowałam nową i teraz mnie wkurza,gdy co chwilę jakieś obce osoby podsyłają mi durnowate linki w tamtej wersji,nie mogłam linka podesłać,jeśli ktoś mnie nie miał na liście znajomych,szukałam w różnych ustawieniach,ale w tej wersji nie mogę znaleźć opcji,żeby zablokować \"obcych\" czy ktoś wie,jak można to zrobić?


  9. ja miałam dwa razy botoks i wybieram się na trzeci,nie miałam żadnych skutków ubocznych,nie szukałam lekarza,który zrobi tanio,tylko takiego,który ma doświadczenie po drugim razie,chyba szybciej mi się wchłonął,bo jak marszczyłam czoło,to całe miałam pofalowane (robiłam lwią zmarszczkę,wtedy czoło,mimo ,że nie ostrzyknięte nie marszczy się na środku),ale o dziwo-zmarszczka była płytsza-oduczułam się \'ściągać\' brwi teraz też mi się wydaje,że jest płytsza,niż jak zaczynałam,ale pół roku minęło,więc chcę się znowu wybrać próbowałam fotoodmładzania i jakiś innych też,ale to mnie nie satysfakcjonuje,trzeba za długo czekać na efekt,który nie jest tak spektakularny jak botoks,a finansowo to ruina (jedno fotoodmładzanie 1000 zł)

  10. xanx,no i nie scinaj,nie wiem,może masz źle dopasowane buty i stad te stwardnienia? kiedyś miałam zgrubiałą skórę pod dużym palcem,czułam,że w tych butach,w tym miejscu mnie uciska,ale chodziłąm,bo były ładne,ale z tym poradziłam sobie dosyć szybko,kremem schoola i pumeksem za to, to co mam na pięcie,to co innego-mysle,że powinny Ci pomóc,tak jak pisały dziewczyny-kremy i skarpetki i ze dwa razy w tygodniu pumeks,popatrzylam teraz na swoje stopy-na oko nie widać,tego zgrubienia,jest wuczuwalne pod palcami-starsznie mnie to wkurza,ale skóra nie jest sucha w żadnym razie nie scinaj,bo przez chwilę będzie ok,a pozniej jeszcze gorzej niż obecnie,przy regularnej pielęgnacji Twoje stopy powinny dojsć do siebie,zresztą myślę,że my,kobiety za bardzo krytycznie się oceniamy i widzimy to,na co inni (nasi mezczyźni się znaczy :-) ) nie zwróciliby uwagi a co do kremów-używałam różnych,schoola,palomy,jakiegoś najtańszego z rossamana,a teraz eveline filetowy-zmiekczająco odżywczy na przemian z eveline w białym opakowaniu na pekające pięty-ten ostatni jakoś najbardziej mi leży,stosuję go,jak wiem,że będę w domu i mogę go długo \"ponosić\" w skarpetkach ;-) i jeszcze dodam,że najpierw wmasowuję krem,ile się da,a pozniej jeszzce dodaję grubą warstwę i na to skarpety pozdrawiam :-)

  11. uwaga na scinanie pięt nożykiem!!!!! nigdy więcej,po prostu płakać mi się chce,dbam o stopy,używam kremu (codziennie) i pumeksu-raz,dwa razy w tygodniu ,do kosmetyczki chodziłam przed wielkimi wyjsciami,czy wyjazdami,jak mi zależało,żeby mieć ekstra paznokcie,bo o stopy potrafiłam zadbać sama,za pierwszym razem kosmetyczka nawet skomplementowała moje stopy-powiedziała,że przygotowała narzędzia różne,ale nie musiała ich używać i policzyła za pedicure taniej :-) powiedziała też,że jak raz się zacznie ścinać nożykiem,to już pozniej trzeba cały czas w te wakacje,przed wyjazdem poszłam do innego gabinetu (robiłam w nim mikrodermabrazję i laser na włosy),a że tam była kosmetyczka,to za jednym zamachem postanowiłam pedicure zrobić no i od tego czasu-masakra,ścięła mi tym cholernym nożykiem,chwilę dosłownie go używała,bo nie bardzo miała co scinać,a mnie głupio było zaprotestować (co się bedę wymądrzać,w końcu ona jest fachowcem) przez dwa dni bolały mnie pięty,nie był to oczywiście jakiś zajebisty ból,po prostu czułam,że w tym miejscu coś jest nie tak,zaczęła mi narastać skóra,od tego czasu,mimo,że chodzę w skarpetkach i w kremie-dosłownie kiedy tylko mogę,czasem zakłądam jeszcze folię na stopy,ciągle czuję,chociaż stopy niby miękkie,tak jakby \"próg\" na stopach,nie wiem,jak to nazwać-wyczuwalna pod palcami grubsza skóra-na samym końcu pięty już ponad dwa miesiące z tym walczę,a poprawa minimalna,mam nadzieję,że w końcu się z tym uporam i skóra będzie taka,jak na całej pięcie,kupiłam tarkę schoola,zamiast pumeksu,ale spektakularnych efektów nie ma,więc raz tarka (taka dwustronna) a raz pumeks,chciałabym używać częsciej,ale wiem,że za częste scieranie to tylko \"narastanie\" problemu pluję sobie w brodę,że nie zwróciłam tej dziewczynie uwagi takie scinaki,chyba można stosować,jak ktoś ma maksymalnie sponiewierane stopy i naprawde nic innego nie da sie z nimi zrobić

  12. kollaa,sama napisalas,ze to nie wina botoksu,tylko złego podania,dzwoniłaś do lekarza? mnie,jak wstrzyknęła tak,żeby uniesc brwi (mam raczej proste),powiedziała,że jesli mi sie nie spodoba,to można wstrzyknąć w inne miejsce i odwrócić \"proces\"(tylko,ze nie mialam takiej potrzeby) acha29-mogą występowac bóle migrenowe,zmarszczki,jesli nie są głębokie to powinny zniknąć,a przy głębszych-to lekarka mi powiedziała,że efekt jest taki,jak przy mocno wygniecionej koszuli-uprasujesz,a załamania są widoczne,ale ogólnie-i tak widac,że jest lepiej ide popatrzec co to jest ten thermwhitelift,Ewita1000-dobrze napisałaś nazwę?bo tyle tych cudów teraz jest,że każda literka jest ważna :-) chodzilam na fotoodmładzenie,teraz jakiej fale radiowe,ale nie widze zadnej roznicy,pani stwierdziła,ze to dlatego,bo mam malo zmarszczek (tylko ciekawe,dlaczego nie podziałało,na te,co mam-dlatego poszlam na botoks,żeby zauważyć,że jest lepiej) Seniorita3333-na tym samym forum jest ten topik,w tytule ma coś o bruzdach nosowo-wargowych,przejrzyj sobie tematy

  13. "moze wystąpic niedokrwistość,leukopenia,agranulocytoza,trombocytopenia,uszko- dzenie szpiku kończące się smiercią" -no i prosze zgadywać czego to są skutki uboczne? przepisałam to z ulotki pyralginy... doniesienia o dzialaniu botoksu traktuję tak samo-pewnie,ze moze się zdarzyc,cos nieprzewidzianego,ale są to sporadyczne przypadki,a nie na skalę masową,inaczej byłby botoks zakazany lekarka nie mowila o takich skutkach,jakie miały tu dziewczyny,powiedziała,że czasem panie się upierają,że chcą więcej botoksu,bo chcą miec czoło jak blacha i stąd się pozniej biorą takie cuda,jak opadanie powiek,w kazdym razie twierdziła,że to od nadmiaru botoksu (albo tak uparta pacjentka,ze nie chce słuchać,albo lekarz mało doświadczony) ,mnie ostrzegała przed bólami głowy pare dni po wstrzyknieciu,unikaniu cwiczen i takich tam...opowiadała mi też dokładnie o mięsniach i kazała patrzec w lustro,ale nie zapamiętalam :-) gdy czytałam wypowiedz o drżeniu mięsni,zanim doczytałam do koca,od razu pomyslałam o braku magnezu (kolezanka mimo,ze bez botoksu tak miała) nie czytałam tego nr newsweeka,moze w necie są jakies przedruki? (zaraz sobie poszukam),czytałam wczesniejszy, o operacjach palstycznych i zabiegach upiekszających-jak szybko zaczeła sie rozwijac w polsce ta dziedzina i jak to do nas przyjezdzają zza granicy (na botoksie lekarz zarabia ok.10% ceny zabiegu) seniorita333-mnie lekarka mowila,zebym uważała z wszelakimi zabiegami kosmetycznymi-typu masaże,mikrodermabrazja i o tym ukladaniu zmarszczek tez mowila-dlatego-nie przesadzac!-a sport-to przez 2 tyg. unikac intensywnego,a pozniej juz mozna-z tym,ze mnie to nie dotyczy,bo jak nie musze,to sie nie ruszam :-) miałam wypełniane bruzdy(nosowo-wargowe),restylanem chyba,są o połowę krótsze i chyba płytsze-ale na temat bruzd jest osobny topik

  14. dwa tygodnie temu,drugi raz (poł roku minęlo) wstrzyknęlam botoks w lwią zmarszczkę,pisałam wczesniej,ze po botoksie,zamiast marszczyc się jak dotychczas,zaczęlam unosić brwi,powiedzialam o tym pani doktor i oprocz centralnej czesci czoła,wstrzyknęła mi jeszcze po bokach,nadal unoszę,ale czoło się marszczy tylko nad brwiami-po jednej zmarszczce-jakos głupio to wygląda-ale się przyzwyczajam przy okazji spytałam,czy moge miec jakis efekt uboczny w postaci np. opadających powiek,który pozniej przejdzie-powiedziała,że nie ma takiej możliwosci-tego typu efekty są wtedy,gdy wstrzyknięte jest za dużo,podobnie z efektem brwi mefista mam nieco uniesione brwi-ale chyba tylko ja to widzę-miałam po jednym wstrzyknięciu nad brwią (mniej wiecej po srodku) ogolnie jestem zadowolona,juz po pierwszym razie oduczyłam się robić lwią zmarszczkę i jak mi botoks przestał działać też nie miałam takiego odruchu mimo,ze sie boje,co bedzie pozniej-raczej bede powtarzac,wkurzało mnie,jak zaczęła się pojawiać ta lwia zmarszczka,chociaz była chyba mniejsza niż przed zabiegiem (ale moze nie pamietam) a efekt (po tym drugim razie) zobaczyłam chyba po trzech dniach-bo marszczyłam się jakbym nic nie miała robione miałam wstrzykniete 21 jednostek-spytalam sie na potrzeby forum :-) bo w sumie,to ja wchodze i mowie,ze oddaje się w jej rece i niech robi jak uważa-ja sie na wszystko zgadzam (pisałam tez wczesniej,że \'moja\' pani doktor ma zasade,żeby nie przesadzac i mnie sie to podoba,nie mam zupełnie gładkiej tej zmarszczki,ale nie mam tez wyrazu twarzy,jakbym była ciągle wściekła-w sumie o to mi najbardziej chodziło) pozdrawiam :-)

  15. no to jeszcze raz piszę-ostateczny efekt po dwóch tygodniach, PIERWSZE efekty po 3-4 dniach,ja juz nie pamietam,kiedy zauwazyłam,że coś ruszyło,ale też czekałam,ganiałam do lustra sprawdzac i dotykałam opuszkami palców miedzy brwiami,czy się już wyprostowało chyba można powiedziec,że to następuje stopniowo,najpierw niezauważalnie,a pozniej nagle przestaje się straszyc marsową miną- przynajmniej takie są moje odczucia,a u każdego proces może przebiegac inaczej-może to zalezy od głebokosci zmarszczek ,od własciwości danego organizmu-przeciez kazdy jest inny mysle,ze po paru dniach nie ma co panikowac,a martwic to sie zaczynajcie po dwóch tygodniach :-)

  16. zmartwiona40,a jak umawiałas sie z lekarzem? ze zupelnie bedzie gładko? moze Ty nie zauważasz zmian? ja powiedzialam lekarce,zeby nie przesadzała,lwia zmarszczka (w sumie dwie) nie wyprostowały się całkowicie,ale przestałam wyglądać,jakbym wiecznie była zła- miałam nawyk sciągania brwi,po botoksie natomiast zaczęłam brwi unosic i teraz wypatruję zmarszczek pionowych :/ z tym,że naprawde nic nie czuć,że masz jakies miesnie sparaliżowane,ja przestałam odczuwać potrzebe robienia \"lwa\",ale jak chcialam to mi wychodził bez wysiłku,tylko tak jakby chwilę musiałam się zastanowic nad zmarszczeniem poprzecznych zmarszczek normalnie nie miałam,tylko jak unosiłam brwi do góry-co robiłąm rzadko,to miałam całe w zmarszczkach,po botoksie,przy tym samym grymasie środek czoła pozostawał gładki-teraz przypatruje sie prezenterkom w tv i pochanke tez ma botoks i uniesione brwi :-) mysle,ze jeszcze troche cierpliwosci Wam potrzeba,to niemozliwe,zeby nic nie zadziałało :-) chcialam sie zapisac na kolejną dawke,ale kosmetyczka namowila mnie na jakies trzy zabiegi po 200 zł,ktore poprawiają kolagen i zmarszczki zmniejszają,ale ona mi powiedziała,ze to termage,a z tego,co czytam to termage kosztuje kilka tysięcy,jutro musze zadzwonic i popytac,co to jest naprawde,bo jak mam wydac forse na pieszczenie twarzy,to wole za te same miec botoks

  17. ja nic nie czułam,że coś jest inaczej,tylko,jak podnosiłam brwi do góry inaczej marszczyło się czoło,znaczy na środku nie,tylko nad samymi brwiami (a wczesniej miałam całe pofalowane było),poczekaj jeszcze trochę,po 3-4 dniach dopiero pierwsze efekty,może Ty reagujesz troche wolniej,a pełny efekt to dopiero po dwóch tygodniach z tym,że juz nie pamiętam kiedy zobaczyłam zmiany,ale na pewno nie w pierwszych dniach,bo ciągle ganiałam do lustra sprawdzac,czy to już :-)

  18. mnie lekarka wstrzyknęła odrobinę (po jednym ukłuciu) koło brwi-ale dokłądnie nie pamietam,w które miejsce-żeby je trochę podniesc,powiedziała też,że jak nie bedzie mi się podobać,to można wstrzyknąć w inne miejsce i wtedy brwi będą,jak przedtem faktycznie podniosły się,ale nieznacznie i mnie się to bardzo podobało :-)-z tym,że ja nie szłam podnosić brwi,to była inicjatywa pani doktor-może botoxu trochę zostało :-)
×