Witam.
Mam poważny problem z szyją,zatokami,głową,nie wiem co juz mam robić.Jestem za granicą,i nie mogę iść naazie tu do lekarza,ponieważ czekam na kartę,która pozwoli mi juz bez przeszkód udac się do lekarza,ale to potrwa,tymczasem,czuje sie coraz gorzej.
Odkąd pamiętam choruję na zatoki,co roku,rutyna.Lecz tym razem mamcos innego.Ciągle boli mnie głowa-ucisk czoła,boli mnie szyja,tył głowy,cały czas czuje rope w gardle,mam dziwny żółto biały nalot na języku,dziwny smak w buzi,czasami zawroty głowy typu ciągnięcie w bok i wirowanie,zaburzenia widzenia gdy kreci mi sie w głowie.Nie wiem co mam robić.Myślałam że to zapalenie zatok,także brałam antybiotyk który kiedyś przepisał milekarz-amoxycylinę 1gram,ale to nie pomogło,po 2 dniach czuje sie tak samo.Proszę o jakąś radę lub diagnozę,i jak mogę chociaż troche sie podleczys środkami dostępnymi na rynku...dopoki nie pójde do lekarza.?????