Celavie

Nie wiem, czy to Kafeteria chodzi wolniej? Czy mój net? Oby na dziś nic się nie popsuło!

Peppetti, Dzięki ! Uważaj, bo ktoś tajemniczy wpadł Ci na g-g! ;)

...poszłam na naszego bloga ;) po numer g-g do Peppetti, ale dziewczyna strzeliła takie hasło=super kod, że za nic w świecie nie mogę go złamać :( ;)

Witam :) I ufff! Wreszcie Was doczytałam ! :) Muszę wyskoczyć jeszcze po zakupy... ale później może jeszczę zajrzę.

Hej :) Biorę się do pracy! :) Z godzinkę do wyjścia... może coś stworzę? ;) Miłego, przemiłego dnia Wszystkim Babeczkom!

A, Pomarańczka, niech sie może przeżegna? Niech się uderzy w pierś! Czy naprawdę jesteś pewna, że chcesz na takim poziomie Być? Tyle jest warte Twoje Ja? Jeśli Cię ktoś skrzywdził powinnaś być podejść do tego z dystansem i klasą... Masz klasę?!

Hej :) Zaglądam na moment... Balbinka, dzisiaj trzymam klasę ;) i nie beczę, bo mam męża w domu. Zaraz ogłosi, że idziemy spać... O! Już mnie dopadł ;) Myjemy się i pa -lulu? Więc na rozterki i płaczki dziś nie mam szans ;) Jedynie, co to myślę nadal nad moją gazetką... I chyba tak jak dziś pomysły i wena przyjdzie dopiero o świcie. ? A skoro tak to już się nie meczę tylko idę spać a rano będę tworzyć.

Hej :) Widzę, że nie tylko ja psychicznie już się zakręciłam i dostaję lekkiej schizy - to pewnie z przepracowania ;) Ale można też przecież, dostać niezłego amoku z tego upału, albo z samotności, albo potrzeby dokuczania innym... W każdym razie, Pomarańczowy Nicku, serdecznie Ci współczuję!

Witam :) Pozdrawiam Was Wszyściuteńkie :) Balbinka, wczoraj trochę przeholowałam z tymi całymi płaczkami... Ale jak zakapowałam, że to półgodziny przed północą (zwykle jestem o tej porze dobrze wyspana ;) ) to padłam na łóżko i na siłę usypiałam. Rano w biegu tworzyłam co nie co i nawet się spodobało ! ??? W pracy prawie siedem godzin bez wytchnienia o porannej kawie i jogurcie... Ale to nic! Jeśli wróciłam do formy to już ze mną o.k.! Peppetti, ja asertywności uczę się również cały czas. ;) Bo już jakiś okres temu zauważyłam, że Ci co się ,,szanują\" są również ,,szanowani\". Im wszystko uchodzi, bo zwykle nikt od nich więcej nie oczekuje. A Ci co zasuwają zawsze mają dokładane i dokładane... A kiedy nie mam czasu na kanapkę w pracy, a robota w domu rosnie w stertę i robią się zaległości, bo wciąż Ci dokładają- to jakże tu nie powiedzieć- dość! ? Tylko, że czasem sie irytuję, bo wiem, że coś jest ważne, że muszę zrozumieć szefa i innych, ale już nie daję rady! Jestem wypompowana! I wtedy najpierw obwiniam siebie a potem mam poczucie żalu do innych, a dopiero po czasie widzę o co w tym wszystkim chodzi. I wtedy pracuję, ale pilnuję się, żeby nie dać się wymanewrować... Panna Młoda :) Co do czekania na parę młodą gości to nie jest nic zdrożnego. Tylko wszystko zależy czy znajdzie się ktoś kto gości pokieruje i zabawi. Zwykle przy weselu z orkiestrą może to być facet od mikrofonu :) Młodzi tańczą pierwszy taniec po obiedzie i zmykają na sesję a muzykant bawi gości. A jak młodzi wracają to do razu powitanko i na środeczek do tańca a goście wokół! A może również to być tata, czy fajny wujek! I żartobliwie zająć gości ???? No, ale nie wiem jak to u Ciebie jest dokładnie? Ja miałam sesję troszke przy późno i zdjęcia w ślicznym plenerze nad wodą i w zieleni wyszły zbyt ciemne....

Przeholowałam... idę spać? albo rozmyślać... albo beczeć... albo przetrwać tę noc...

Balbinka? A długo to trwało to wciąganie? ;) Bo ja mam słabą wolę i wystarczyło parę miesięcy...

Aż się boje wyłączyć kompa... bo znowu zostanę sama... ze swoimi myślami... Nie wiem... elektrowstrząsy? A może zamiast głupio sie nad sobą użalać wziąć się w garść? Pytanie tylko, czy mi się chce wogóle coś zmieniać? ...

Eva, bravo! Przynajmniej zrobiłaś krok ku temu by sprawdzić swoje zdrowie. Ja od stycznia też czuję swe jajniki jakby mocniej. Ale ostatnie kłócie to mam tuż przed @ i podczas plamienia. Moje cykle tez są takie krótkawe. A o tym, że przy krótkich cyklach owu może być zaraz po @ to też czytałam. Muszę to przemyśleć... A jak dotrę do gina to tez o to zapytam. Balbinka, uważaj na neta!!! ;)

Asiulka, Kochana jesteś! Zaraz to wytestuję, bo już się poddałam ale chyba jeszcze spróbuję! Buziaczki!

Hej ! Joka, cieszę się, że u Was wszystko o.k. A na siebie jestem zła, po prostu zła! Siedzę w necie i szukam pomysłów na gazetkę. Przesiedziałam parę godzin i guzik! Ani dobrego pomysłu ani efektu tym bardziej :( Koszmar! A niektórzy (dyrektor!!!) uważają, ze to tak hop-siup! Z dnia na dzień!!!! Jestem wsciekła! Asulka, dzięki serdeczne za link. Clipy świetne, ale ja sierota nie umiem ich ściągnąć!!! I już się poddałam, bo nie znam dobrze zawartości mego kompa. Tylko wiem, że może stary :( Myślałam, że to wskoczy do galery tej co mam ale nic z tego! O, rany! A przez to wszystko nic nie zrobiłam z innych rzeczy! A już padam na nos! I głowa się wyłącza i oczy siadają! Ratunku!

Mika, czyli tran górą ! :) Dziewczyny :) czy możecie podać mi jakieś linki, abym mogła sobie ściągnąć jakieś cliparty do dekoracji? Coś związane z wiosną, z literaturą... Może jakaś natura? Albo jakieś szabloniki do wycinania ozdób czy liter. Próbuję coś znaleźć ale kiszka- wychodzi że mam kupić winzip???? A ja chyba kiedyś jakiś już instalowałam? Czyli kręcę się w kółko!

Witam :) Ale upał!!!! Wzięłam się za robotę! Najpierw w pracy, czasem na działce a potem w domu... No i przy tych upałach padam na nos. Zaraz biorę się za papierki, bo mam pracę twórczą ;) , a pomysłów zero. Joasia Pelasia, cieszę się razem z Tobą! Dużo zdrówka dla Waszej Dwójeczki! Czyli ten elevit jest niezły, bo ma dużo kwasu foliowego, prawda? Ja folik łykam od paru lat! A ostatnio po dwa, bo czuję że trochę słabo się odżywiam, no i woda mineralna i napoje pite w ogromnych ilościach wypłukały ze mnie sporo minerałów :( A czy brałyście kiedyś tran w tabletkach???? Ja kupiłam kiedyś tran i brałam go na spółkę z mężem, a wkrótce byłam w ciąży. Więc może też ma niezłe własciwości?

Jestem na tę chwilę betka... Byłam parę godzin na działce i słońce tak prażyło, że uszła ze mnie energia. Trochę więcej tlenu ;) i już człowiek=blokowiec wysiada! ------------------------------------- Chciałabym Wam coś popisać, ale czuję, że odpłynę zaraz i melisa mi nie będzie potrzebna. Jak pamiętam to na noc piję nawet z dwóch zaparzaczek. Ale i tak w nocy się budzę i nad ranem. Organizm się zakodował na całego, ale jeszcze nad nim popracuję. ------------------------------------- Nad morzem byłam w Grzybowie między Kołobrzegiem i Dźwirzynem chyba, w w Jastrzębiej Górze+Rozewie(na ich granicy ;) ) w Łebie. Ale kiedy indziej Wam napiszę wrażenia ;) ------------------------------------

Witam :) Rudi Kochana gorące gratulacje!!! :) Duuuużo zdrówka dla Was Dwojga! I nie bój się cieszyć! Gdyby radość Mamusi z ciąży szkodziła Maleństwu, to Ludzkość już by wyginęła wieki temu!!! Zastanawiam się, czy w końcu bierzesz leki lub witaminy czy dopiero na wizycie coś Ci lekarz przepisze? ----------------------------------------- Susia ? :) Czy możesz mi napisać co zawiera ten Elevit i ile kwasu foliowego? A ile ten drugi preparat? ----------------------------------------- Maj jeszcze trwa, więc: Sympatyczki bocianów! Wszystko przed Wami!!! :) -----------------------------------------

Witajcie :) Niedzielę zaczęłam bardzo energicznie i miałam sporo planów. Pomarańczka, mała czarna, wynotowanie pomysłów na program artystyczny i ...skok do Was! No i w planie mam kościół... Ale już uszło ze mnie powietrze, albo ujdzie bo trochę jestem w szoku... Od ostatniego plamienia dziś jest 25 dzień cyklu i chyba zaczęło się kolejne plamienie... czyli @ nadejdzie... A w sumie to oprócz tych plamień to mam @ ustablizowany w tym sensie, że trzy dni po plam... przychodzi @. Ale mi smutno :( Jedyna pociecha, że w ten najgorętszy czas w pracy będę miała spokojną głowę, że z czymś nie przecholuję... Mogę zasuwać jak samochodzik... Ale i tak mi smutno... bardzo smutno...

Justy....... Jak się na męża ,,wypisałaś" a skasowałaś to też dobrze! Ale jakby co możesz tu na niego pokrzyczeć!!! Tylko nie po nazwisku i imieniu! ;) Bo ochłonie, ścieżki wyprostujesz, a chłop się uwstydzi! (a może by się czortowi jednemu przydało?) Ale tak czy inaczej to chodzi mi o to, żebyś nerwy trzymała na wodzy... Spokój... a jak za 24 godziny nadal będzie Cię wkurzał i będziesz spokojniejsza to możesz mu wygarnąć...

Hej, Justy ! Główka do góry i łap głęboki oddech! Przynajmnie próbuj!

Za oknem słonko, błękit nieba, ,,pticki\" śpiewają... Mam nadzieję, że zaraz zjedzie mój mąż!

Dżoli, po prostu, nie wiem co powiedzieć...

Balbinka, zadzwoń i dopytaj się, bo może ? zaprosisz znajomych, sponsor ufunduje mały wstęp a potem zostaniesz na lodzie i będziesz musiała w tej pięknej restauracji ufundować kolację paru osobom Uprzedź sponsora, że masz problemy finansowe i jakby co to rezygnujesz jeśli jest to taka taktyka. Oby nie była !!!!!!!!!!!!!!!!!