Celavie
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Celavie
-
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Evcia, co do mieszkania to zależy, czy ono jest tego warte. Bo ja sądzę,że jak spełnia pewne warunki to dobrze ulokujesz pieniądze, mieszkanie będziesz miała większe, a okazja to jest po to by ja chwytać. Wiem, ze główka paruje od myślenia, ale na tym to polega, trzeba dokonać wyboru. Jak zresztą to bywa w życiu. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
I ja :D Ale siedzę i tworzę sprawozdania i analizy na radę. Siedzę od 17 , ale końca nie widzę. Muszę się sprężać, bo czuję, że jeszcze trochę i pod prysznic się nie doczołgam ;) Mam Was oczywiście na oku ;) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie Dziewczynki :) Magdusia 3, gratulacje i dużo zdróweczka! Ja metody na to, aby się nie nakręcać nie znam. Zauważyłam, że to takie przyjemne uczucie i dałam się mu porwać;) Jednak te staranka mają pewne podobieństwo do... loterii. Tak wiele czynników wpływa na sukces, iż cierpliwości trzeba nam , że hej! U mnie mąż zowu zainfekowany! :(:(:( Bierze cosik z apteki. Do obiadu dołożyłam nam czosnku. Teraz wysłam go pod kołdę i natarłam spirytusem. No i nie wiem, co dalej? :( Póki co u mnie @. I masa roboty. Podaję wszystkim psorkom. U mnie dziś- Dzień Babci i Dziadka. A za chwilę muszę się przygotować do rady. W środę rada. W czwartek Zabawa choinkowa. No i masa sprawdzianów. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ta pracowita niedziela i @ dają mi do wiwatu. Jakaś jestem kołowata. A jutro zaczynam niezły maraton... Trzebaby się ... Dobrej nocki! Pa paaaaa ! :) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja mam chyba juz jakąś odporność na toxoplazmozę, ale te dwie c- c- mnie zastanawiają :( No, nie mogę zrozumieć jak to możliwe, że w dobie tak rozwiniętej medycyny, nie można dać każdej z nas szybkiej odpowiedzi - na pytanie- dlaczego? -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Coś kiedyś czytałam, że chyba chlamydia to jakieś objawy daje, ale nie jestem pewna. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki, Justy :) A jakie miałaś wyniki, chyba dobre, prawda? -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A na wyniki tych badań to sie długo czeka- cytomegalia i chlamydia? -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jeny!!!!!!!!!!!!!!! Żebym miała namiary na dobrego gina, to bym juz jutro wystartowała do niego lub do niej na tą cytologię i może jakiś program działanek=staranek. A tak, pod czaszką mi się dymi! :( -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aha! :) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ta rureczka to może ta szczoteczka ;) Ale napewno lepiej niż wacik. Justy, masz koleżankę ginkę, to może wiesz jak jest lepiej? -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aha! Czy macie może orientację, jak macie zwykle robioną cytologię. Czy na wacik jest pobierana próbka, czy szczoteczką? Moja była ginka pobierała mi wacikiem, a to ponoć wersja oszczędnościowa i mniej wiarygodna. Martwię się bo miałam kiedyś nadżerkę i grupę tą gorszą i miałam zabieg na szyjce macicy. Od tamtej pory robię sobie ją co roku. Rok temu zrobiła mi w ciązy cytologię i było ok. Ale martwię się, czy przy tym waciku nie zrobiła badania pobieżnie. Zwłaszcza, że boli mnie krzyż ( a może od siedzenia w necie?), co parę lat temu było objawem moich babskich problemów :( -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Eva, u mnie też trwa ,,akcja podpaska" :( Troche myślę, o tej cytomegali i chlamydii. Czy oba badania można zrobić z krwi, czy któreś lepiej zrobić z wymazu? Najszybciej byłoby dla mnie z krwi i prywatnie. Ale ile na to się czeka? Bo ja 4, 5, 6 dni ruszam ze starankami. A może ,,iść na całość\" i wydusić skierowanie od lekarza rodzinnego :) Ciekawe co by na to powiedział. kieyś mi zasugerował- spytawszy, czy leczę się u prywatnego gina , ha!- że lekarz - gin mnie dalej pokieruje. Eh, szkoda gadać! -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie Dziewczynki! Witaj Jokas :( Dziś mam baaardzo pracowitą niedzielę. Po śniadaniu ugotowałam obiad, aby mieć więcej wolnego czasu... i siadłam od 10-11 do papierów. Właśnie skończyłam!!! Jeden sprawdzian i dwie analizy :) To duży krok do zamknięcia papierkowej roboty, ale jeszcze w przyszłym tygodniu mnie czeka taki większy ,,zacier\" . Teraz jednak wyłączam komputer, bo plecy muszą odpocząć. Papatki :D -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ojoj! No to, trzymaj się Celica :) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki Anik, może z a tydzień też obejrzę. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No mój czas juz się kończy. Limit na net na dziś wyczerpałam. :( Póki co, papatki! :D -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wyczytałam właśnie, że ten salfazin dla naszych facetów to zwiększa ruchliwość plemniczków. Czy ta laska miała rację? Czy tylko chodzi o pozytywny wpływ witamin? -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Celica, a gdzież Ty tak biegasz w ten sobotni wieczór ;) ? -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zastanawiam się, czy wasze kompy są włączone non-stop i zerkacie na wpisy? Czy znajdujecie chwilę, wpisujecie się, a potem - żegnaj komputerze? A może częsciej jesteście na gadu-gadu? I czy Was necik też wciąga? Alekto, a jak ty spędzasz czas. Jesli Twój Luby jest w pracy? Ja, mam wolną chatkę, ale czasem mi wychodzi bokiem. Bo tak tu siedzę, a za oknem ciemno, zimno i deszczyk pada. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Madzia, to badanie może i byłoby dobre. Chociaż do tej pory nie wyczytałam, ani nikkt nie sugerował (Alekto jednak czuwa ), że te plemniczki, ąz tak często są słabe i że to ma taki wpływ na ciążę obumarłą. Bardziej doszukiwałam się przyczyny u mnie :( Ja jednak jakoś nie sugerowałam mężowi i nie wiem nawet jak by na to zareagował. Myslę, że musielibyśmy jechać aż do stolicy, umówić wizytę... No i nie wiem, jaki byłby efekt? Sama nie wiem? Może dziewczyny coś dopiszcie, co? Plizka . -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jeżeli chodzi o ciążę obumarłą to ja nosiłam ja pod sercem bardzo długo :( Miałam wizytę na 8 marca, ale wcześniej zaczęłam plamić i zgłosilam się pod koniec lutego na usg. do męża mojej lekarki. Dzidziuś miał się dobrze. Biło serce, ale ja tego nie pamiętam... Byłam bardzo przejęta, bo bałam się, że straciłam Maleństwo. Byłam szczęśliwa, ze wszystko jest dobrze. I zgłosiłam się na wizytę ponownie tego 8. Lekarka mnie zbadała na fotelu. Chciała zrobic szybkie usg, ale stwierdziłam - jakże naiwnie!!! :( - że skoro pare dni temu było dobrze to nie, dziękuję... nie chciałam Maleństwu zaszkodzić :( Potem wydaje mi się że czułam sie dobrze, może tylko nie tyłam... , aż na początku kwietnia zaczełam plamić i wizyta- 4 kwietnia- wykazła, że ... Byłam jak w transie i na drugi dzień mąż mnie zawióżł do szpitala. Miałam czekać do następnego dnia, ale nocą dostawałam bóli- w moim odczuciu porodowych- i skurczy. Źle się czułam i koło 3 nad ranem wzięli mnie na zabieg. Usg w szpitalu - przed zabiegiem- wykazło, że Dzidziuś rozwijał 9t1d... Czyli wkrótce po tym usg z końca lutego już nie było dobrze... Przez prawie miesiąc nosiłam Maleństwo i do Niego mówiłam... Cieszyłam się że mija 13 tydzień... :( -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oho! Jaka tu cisza? Cóż tam porabiacie w sobotnie popołudnie? -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Eva, a ten plenerek to dałaś, gdzieś u nas na stronie? -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pozdrawiam Laseczki i Kurki Domowe ;) Bo tu jakaś selekcja następuje. Brrry! Ale taka nasza już natura, że porównujemy się z innymi pod każdymi względami. Ja choć pracuję od matury to zaliczam się do tej grupy, ale w znaczeniu ujemnym i przestarzałym!!! Bo, uwaga, kury domowe czasem są bardziej zadbane, niż te co pracują, a nie maja do tego głowy, czy pomysłu - czyli ja! Do laseczki więc mi daleko... Ale diabeł tkwi w szczegółach i ważne jest, aby z obserwacji wyciągać dobre wnioski i stale, choćby próbować negatyw zamieniać na pozytyw :) Ale czasem to cho...e trudne. A zatem - metoda małych kroczków. Na pewno nie schudnę od tak. To kara za lata objadania i zero wysiłku. A dobrze mi tak! Ale małymi krokami zmieniam jedzonko i myślę ;) przynajmniej o zwiększeniu ruchu. Poza tym chyba moim minusem jest to, iż jak mam doła to zamiast się pocieszyć i ciągnąć do góry, to ja schodzę w dół, aż po dno. No i wyglądam jak wygląda. Często jak widzę koleżankę w nowym ciuchu lub fryzurze to myślę: a ja to teraz dziękuję, ja to muszę być zrelaksowana i na luzie, żeby mi się chciało... I to sprawia, że koło się zamyka. dlatego, jak tylko czuję, że pojawia się choć cień jakiejś motywacji, łapię sie tego i małymi kroczkam zmieniam to co mi przeszkadza. Najgorzej z ciuchami. Prowincja, mały wybór, albo ja kapryszę. Do miasta żadko wypadam! Smuteczek. Ale i tak czasem wychodzę na obchód sklepów, aby się rozkręcić i zobaczyć, czy nie ma czegoś na mnie. Dziś nie było;( Ale połaziłam i złapałam powietrza :) No i wpadłam do fryzjera :D Oczywiście z dylematem, co tu zrobić z włosami. Ostro pogłówkowałam;) i z pomocą fryzjerki je wycieniowałam. Fryzura jest lżejsza. Z długości jednak zostawiłam, aby nie wyszedł efekt pyzy. No i narazie gra! A poza tym cały czas studiuję mój organizm. Staram się obserować jak pracuje. To co wyczynia w tym miesiącu bardzo mnie zastanawia. Czyli pogłębia mi się hipochondria. Ale nie będę tego analizować bo obciach. No może w kawałkach i po trochu jakoś to tutaj przemycę. Monik, lekarz może cię osłuchać i stwierdzić czemu kaszlesz. Możesz się w razie potrzeby prześwietlić. Szybko poznasz wynik, a potem mozesz dalej zdecydować. Ja też jestem taka ,,bakteria\", ale na razie trzymam się. Jem owoce i warzywa. Wietrzę mieszkanie. Jeśli duzo pracujesz musisz też odpoczywać i relaksować się, bo stres obniża odporność.