Celavie
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Celavie
-
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mika, dzięki! Ale to, że facet w laboratorium moze mieć problem to raczej normalne. Pewnie jest to dla nich zbyt duży dyskomfort i stres. Szkoda, że faceci nie pomyślą, że kobieta takich stresów przeżywa i wiecej i częściej. doczytałam, że badanko musi poprzedzić wstrzemięźliwość seksualna, więc muszę narazie odpuścić mężowi ;) Albo 3-4 dni teraz albo za parę dni jak przyjdzie @ - będzie naturalna przerwa. On sobie kima. A ja tu siedzę roztrzęsiona i ustalam taktykę! Eh! Ale się jednak uśmiechnę :) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej :) Jestem na moment w domku :) Trochę jestem ,,roztrzęsiona\" bo muszę zaplanować na szybcika dalszy wypoczynek, ale jak to u mnie dokładam sobie nowe zapory, aby nie było tak łatwo ;) Ukruszył mi się ząb i powinnam go oddać w ręce dentystki, ale nie wiem czy nie poczekać do @ abym mogła śmiało zdecydować się na znieczulenie. No i wizyta mnie stresuje!!! Czy wogóle mnie przyjmie? Czy dam radę bez zniczulenia? Czy poprosić profilaktycznie o takie jak dla kobietki w ciąży- łagodniejsze? Po za tym poczytałam w jakiejś gazetce o kłopotach ze starankami i jakoś mi się ciśnienie podniosło, w stylu czas ucieka i trzeba może starac się już z pomocą lekarzy... Ale suma sumarum to chcę wyciągnąć męża na badania nasienia. Nie wiem czy to Mika robiłaś w W-wie? Jeśli tak to gdzie? I czy mąż oddał ,,materiał\" ;) na miejscu, czy w domku? No i jeszcze nie wiem, co z tym wyjazdem nad wodę. Czy Bałtyk się nie wyziębił ostatnio? Bo mam tylko parę dni w tym tygodniu i gdzieś bym wyskoczyła... Pozdrawiam z samego epicentrum chaosu Papatki -
Planujące ciążę!
Celavie odpisał Kamilla7 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
100 100krocia, trzymam za Ciebie kciuki. Czasem strach ma wielkie oczy, ale często boimi się na zapas, bo w końcu układa się pomyślnie. Wierzę, że wszystko będzie dobrze! Buziaki! -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej :) Ale poranek pochmurny! Czy u Was też? Ale i tak mam werwę. Pakuję te książki do wydania i ogólnie robię wykończeniówkę po tym moim tajfunie. Potem zmywam. Obiadek. Pakowanie. I wybywam. Szkocja, szkoda mi Ciebie z tą pracą... Mam nadzieję, że dobrze się chociaż wyśpisz :) I będzie ok. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A potem jak wrócę to tylko się opiorę i przepakuję i wyruszam na ,,tournee" po Polsce. ;) Wrócę koło dwudziestego sierpnia. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja jutro wybywam z domu. Jadę na parę dni do rodziców. Pełny relaks. Ale neta to u nich nie ma :( -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale dziś cichutko na topiku... Chyba się relaksujecie. :) To dobrze! -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zerknęłam na tabelkę - oczekujące... Niedawno w mediach podawali, że wreszcie w urzędach odnotowano wzrost demograficzny w Polsce. Ale oni jeszcze nie widzieli tej tabelki!!! :) W sumie to nie zdawałam sobie sprawy, że aż tyle Maleństw pojawi się do końca roku! Szok! Ale jak najbardziej pozytywny :) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Szkocja, grunt to dobre nastawienie... Myślę, że zamieszkanie z teściową to w sumie dobra, jak mówisz opcja. Zresztą trzy tygodnie zlecą Wam, a parę groszy się przyda. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej :) Ewcia Marchewcia, a nie podesłałabyś mi z jednago goferka? ;) Mnie naszło na wieczór na naleśniki, ale tuż przed rozrobieniem ciasta przypomniało mi się, że na obiad zurzyłam resztkę oleju... Musiałam się więc obejść smakiem. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej :) Dziś sobie pospałam :) Jak to ja budziłam się nad ranem, ale szybko zasypiałam. Śniły mi się głupoty, a to znaczy, że zapadałam w głębszy sen. Ale mimo, ze jestem po kawie coś mi głowa się kiwa i słabo widzę, bo oczy mi się kleją. ??? Może się jeszcze kimnę ? Wczoraj zaczęłam porządkować regał. Przerobiłam pare półek z ksiązkami. Ale ponieważ wiele z ksiązek posegregowałam na różne opcje to w pokoju panuje nadal tajfun. Ale i tak się cieszę, bo te przerobione półeczki są lżejsze, odkurzone i zawierają moje książki- naj. Inne kurzo-łapki wydaję albo wyrzucę do kosza-może ktoś je przygarnie i jeszcze poczyta? Chciałam kiedyś dać do biblioteki publicznej, ale oni starych nie przyjmują! ???? Więc mogę zapytać w czytelni- tyle, że tam też nie ma gwarancji. Dlatego spakuję raczej w reklamówkę i położę na koszu. Mam nadzieję, że niedziela Wam miło mija? Dobrej pogody i dobrego dnia! :) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ups! ----- dosypywał piasku!!! ;) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miki, dzięki za przepis :) Celica, Kochana Ty też możesz z niego skorzystać ;) Gdzie się podziewasz? Italia ? Justy, Ty se kochana sprzątaj i gotuj, pierz pieluszki, a do neta dawaj Matyldkę i spoko! ;) A tak poważnie to trzymam kciuki za Twoje Mamusine początki i wprawki!!!!!!! Czy Matyldka była już nad morzem? Eva, trzymam kciukasy za te Twoje gipsowane ściany... Poprostu musisz załozyć, że przy tej robocie efakty przysłania niesamowity pył, ale potem ??? widok cieszy oczy i duszę niesamowicie ;) Ja miałam to w gorszym wydaniu. Mąż gipsował jeden pokój, a kurz był niemal w szafkach w drugim pokoju... Jednak jak zobaczył, że to tak się kurzy to zamykał drzwi a pod drzwiami kład mokre szmatki, no i wszędzie gdzie chodził po podłodze. Pracował w specjalnej maseczce aby nie wdychać kurzu, a czasem w ochronnych okularach. Mycie szafki (osłoniętej folią), czy paneli przypominało pracę syzyfową. Ale teraz w tych pomieszczeniach mogę tylko przemalować na świeżo i ściana gładziutka, że hej!!! A tym bardziej, że mój blok ma już dwadzieścia lat i był budowany systemam ,,komunistycznym" = gdzie majstrowi zostało betonu tam wylał, a gdzie brakło to pisku dosypał, a poziomicy to wtedy nie mieli ;) To opis dla młodszych dziewczyn, które znają może mieszkanka budowane przez prywatne firmy! -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam :) Asiulka dużo zdrówka i wiele optymizmu na każdy dzień, spełnienia marzeń w każdej sferze Twojego życia :) Dla Twojego męża za urodzinową kreatywność - 100 punktów!!! :) Balbinka, życzonka: zdrówka, gorącej miłości i wielu doznań na dalsze wspólne lata dla Was Dwojga :) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hmm! A co jest wszyskot??? ;) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lidzia, co do wyjazdu to jeszcze dobrze nie wiem... Jak będzie trochę ciepła to może nad morze i potem poodwiedzamy rodziców i rodzinki. Mamy w pewnym sensie obowiązki, al eprzy okazji fajne miejsca do odpoczynku. Dużo świeżego powietrza, wyprawy na grzybki i gościny przy kawce i nie tylko... a najważniejsze że zmiana trybu życia i otoczenia. Jednak dobrze byłoby też wyrwać się i we dwoje poleniuchować gdzieś bez rodzinki, choćby parę dni. Naładowac akumulatorki na bite dziesięc miesięcy- bo ja potem już nie mam możliwości odsapnąć ani wyjechać. Więc wszyskot przede mną! :) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Madusia, bardzo mnie poruszyly wpisy o Waszej decyzji o adpocji Patryczka. Pewnie, jak wiele dziewczyn pomyślałam, że to może zbyt spontaniczna decyzja... Piszesz, ze jednak wcześniej już o tym myśleliście i to dobrze. Bo choć to Wy podejmujecie decyzję to najbardziej wpłynie ona na chłopca... Zwłaszcza w dalszej perspektywie... Życzę Wam abyście tak pielęgnowali to Wasze uczucie miłości i oddania, by dało Wam siłę w tych najtrudnieszych momentach związanych z wychowaniem Patryka... Bo takie pewno będą... A na resztę chwil nie potrzeba Wam chyba żadnych życzeń oprócz zdrówka, bo to będą spewnoscią cudowne i wypełnione pięknymi doznaniami momenty i to po obu stronach!!! Wierzę w to! Wzruszyłam się tym, że Arek myśli o rzuceniu palenia z myślą o przyszłym synku!!! 10 punktów dla niego, a 100 kolejne jak naprawdę rzuci!!! No a pełna setka dla waszej Rodzinki, że Was wspiera!!! Gdyby tak mamusie i tatusiowie i jeszcze jakaś ciocia tak podchodziły do adopcji jaj Wasze to pewnie swiat byłby o wiele lepszy i piekniejszy o tyle o ile więcej buziaczków chodziłoby po świecie z radosnym usmiechem na twarzy.... Myślę, że gdyby nas tak wychowywano od najmłodszych lat to dziś żadan z nas nie robiłaby takich wielkich oczu na hasło adopcja! Nie zaczynałybyśmy od obaw i lęków. Nie główkowałybyśmy co czeka to dziecko jak pójdzie do szkoły czy na podwórko-co też usłyszy od rówieśników!? Nie analizowałybyśmy tego co powiedziała ,,życzliwa" sąsiadeczka o tym, że to maleństwo to ma pewnie we krwi mordercze zapędy, bo nie wiadomo jakich miało rodziców! Albo nie doszukiwałybyśmy się sensu w słowach, że szkoda w takie dziecko wkładać pracy czy majątku bo w rodzinie są już dzieci ;) A tak!!!! Jest jak jest!!! :( Ale czasem całkiem jest i normalnie :) Też myslę, jak to jest pokochać nie swoje dziecko... Jednak myslę, że to całkiem łatwo... Coś tak jak z miłością do mężczyzny??? Albo jak grom z jasnego nieba - nagle! Czasem z dnia na dzień- poprzez powolne poznawanie się... Ale za każdym razem w jednym celu... Myślę, że jeszcze jest inna wersja... Bo oprócz tego, że może być dobrze, może być i źle! Czasem takie historie mają i smutne zakończenia... Ktoś zawodzi... Albo rodzic, albo dziecko... Ale przecież i w tych typowych rodzinach są takie relacje, prawda? No i na koniec, nie adoptujemy Maluszka po to aby wyłącznie brać i spełniać się.... My mamy więcej dawać... miłości... Wtedy napewno nic nas nie zaskoczy... -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej :) Zapraszam na kawkę :) Przeczytałam zaległe stroniczki... Zrobiłam kawkę i biorę się do pisania! Aneczkom i Haneczkom i Wszystkim Solenizantkom spóźnione, ale szczere życzenia: dużo optymizmu i zdrówka oraz wyśnionych zdrowych bobasków Mika, składam Ci hołd i biję pokłony za te Twoje ogóraski!!! Powaga! Jesteś pracowita bestia! ;) Moja bratowa też robi ogróraski solone w butlach po wodzie i mówi, że się to sprawdza. Ja mam ogóraski w planach, bo już na mnie najwyższa pora- chcę choć trochę zrobić zanim wyjadę- bo potem to już zacznie mi się praca papierkowa do szkoły. No i może już nie być ładnych ogóreczków. Dlatego prosiłabym Cię o przepis na ogórki w occie. Mój nie wypalił ostatnio- mąż stwierdził, że za ostre- więc moze masz jakiś łagodniejszy? Pliska. Co do mojej wizytyu gina.................... Długo wybierałam, ale ostatecznie mam plan iść do takiego lepszego- opinia różnych dziewczyn- i mam wreszcie do niego numer! Z trudem ale mam! Jednak przemyślałam pewne rzeczy i do gina pójdę po powrocie z wyjazdu. Aby nie dostać lania ;) szybko się usprawiedliwiam -------------Mam teraz dni płodne- od dwóch dni słaba druga kreseczka -a dziś może wyjdą dwie okazałe, a na cytologię jak dziś doczytałam trzeba iść w pierwszej części cyklu i to po trzech dniach bez mochanka ;) Więc choć miałam plan iść przed wyjazdem to odpuszczam! I biorę się za seks!!! Tu sobie poczytałam kiedy cytologia i kiedy warto robić usg jajników: http://www.medigo.pl/jobs/drukuj.php?id=1603 http://m____czyzna.medigo.pl/artykul/170_Badanie_cytologiczne.html http://www.gazetapacjenta.pl/content/view/269/112/ Teraz wyślę mój wpis- aby mi go nie wcięło i zaraz wracammmm... -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej :) U mnie dzień lenia. Jestem sama w domku i mam luzik. Oczywiście coraz częściej mi ten luzik doskwiera, ale trudno... Postanowiłam wręcz wykorzystać tę moją samotnię. Wzięłam się za czytanie. Właśnie skończyłam senscję Cobena :) A jak mnie bierze po południu śpiączka to już z nią nie walczę, tylko podaję się jej i błogo drzemię. Cudowne uczucie. Poczytać. Podrzemać. Strzelić sobie kawkę. Oczywiście w między czasie czuję wyrzuty sumienia, że wciąż odłogiem leżą przetwory czy inne rzeczy, które chciałabym zrobić w lipcu, by mieć mniej w sierpniu, ale póki co na wyrzutach sumienia się zatrzymałam. Koszmar. A po za tym dużo mam czasu na rozmyślania. Są w tym plusy i minusy, ale nie mam zamiaru Was zanudzać moimi refleksjami. Przynajmniej dziś ;) Mam problemy z blogiem, bo po krótkim czasie mi się zawiesza. Ale Matysię obejrzałam :) Gratuluję jeszcze raz Wam Obojgu Ale wygląda już tak dojrzale, że już ją widzę na rowerku cztero- kołowym lub z tornisterkiem na plecach ;) Gdzie tam jej do Kruszynki :) Mimo wszystko, życzę Wam, aby czas zanim Matyldka wsiądzie na ten rowerek albo założy plecaczek zwolnił na tyle, abyście mogli wpełni nacieszyć i się zarówno rodzicielstwem, jak i jej dzieciństwem. :) Pyza, współczuję Ci tych infekcji... Póki co mam z tym spokój, ale jesień, zima, wiosna, a nawet czerwiec... Szkoda mówić... Myślę, że choć przestrzegają że trzy miesiące naprzód trzeba być super zdrowym to jednocześnie faktem jest, że zasmarkane mamuśki rodzą cudowne zdrowe dzieciaczki! Więc tego się trzymajmy. Będzie dobrze! Madziasek, będzie dobrze!!! Ty też o tym pamiętaj Strata boli, Straty się nie zapomina, ale po stracie też można zacząć się uśmiechać i marzyć o kolejnym Maluszku... Można też go tulić do serca... -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej:) Sobota. Może być pracowita, albo... Ma być pracowita! Ale to raczej jeszcze nie powód do chwalenia. Raczej mi ich wogóle brak... Muszę cosik podziałać!!! Tak się zacięłam, że wciąz do gina się nie umówiłam. Lada moment wezmę się za testy owu, ale jak zdołam to po niedzieli pojadę na wizytę. Jestem pod wrażeniem dzielności Justy ! Wszystko co robi wydaje się przepełnione siłą i samozaparciem, ale i wiarą w sukces. Mi oczywiście tego brakuje, ale mam plan= dobrą książkę ;) Więc trochę poczytałam i spróbuję się za siebie wziąć. Podobno można się ,,zaprogramować\" na pozytyw. ? Ja czuję, że mam w sobie negatyw, więc muszę szybko zacząć go gumką myszką wymazywać, a zacząć kodować właśnie pozytyw. ??? Czytając Wasze wpisy- trochę się ich uzbierało- dotarło do mnie, że uczucie ,,podwójności\" jest cudownym uczuciem! Dlatego znowu zapragnęłam -tak jak Tiki między innymi- zacząć czuć i żyć podwójnie... Nie uświadamiałam sobie też, że choć nasze grono tak liczne :) jest o wiele liczniejsze :) Pozdrawiam zatem Was WSZYSTKIE :) Miłego dnia -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tiki, najpierw muszę wziąć apap- MIGRENA! Już mam mroczki! A co do wyprzedaży to tylko u Was w dużych miastach. Na prowincji w prywatnych sklepikach rzadko takie odczuwam. I raczej na koniec sezonu. Ale i tak jak się chodzi po sklepach to mozna coś kupić fajnego. Z tym, że większe zakupy zrobię za jakiś czas bliżej metropolii. ;) Ale ruszyć się muszę... Masz rację :) Taka jedna jak wy, zapraszamy do naszego grona :) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej :) Widzę, że Tiki już wstałaś ;) I już w pracy? Ja mam dziś wolne :) I muszę się nieźle wysilić aby przełamać lenia i ruszyć się z domu. Choćby parę sparw załatwić i połazić po mieście. Ruch nade wszystko! Może to śmieszne, że tak o tym piszę, ale często mam tak, że w wolny dzień mam blokadę przed ruszaniem się z domu i siedzę wręcz plackiem. Ale czuję, że lato już w pełni a ja go jeszcze nie odczułam. Więc muszę potrenować przed urlopem ;) Aby nie doznać szoku ;) kiedy zaczną się wyjazdy, zmiana miejsc, odwiedziny i gościny. No i co najważniejsze i już poważnie- kondycja! Zacznę od miseczki płatków owsianych. A potem prysznic i ruszam w rejs ;) Życzę Wam Wszystkim zdrówka i miłego dnia! :) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej :) Żar się z nieba leje... Pan Justś stoi przy łóżeczku z wielkim hawajskim wachlarzem i wachluje swoje dwie damy... ;) Jutro może pokropi i moze się ciutkę ochłodzi ;) Idę pod zimny prysznic i włączamy z mężem jakiś filmik na kompie. Na szczęście zimne piwo z sokiem wyparowało a gorąca pomidorówka też już nie działa :) Do wieczora=do zachodu słońca poruszam się w tempie żółwika. Potem może chatkę przewietrzę jakimiś przeciągami? Powinnam planować robienie ogórasków ale w taki upał nawet myśleć o tym jest mi ciężko. Któraś może pamieta gdzie wyjechała Eva nad to morze? Chyba ma cudowny wypoczynek. Wróci dotleniona, opalona i wypluskana na maxa!!! :) Tiki, po Twoich oscypkach już nie ma śladu! Ale narazie jednak sobie daj spokój ;) z degustacją serków. Madzia też ! :) Proszę odżywiać się ogólnopolsko ;) A oscypki podesłać... mi ;) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Justy, dla Ciebie gorące buziaki dla Was Obojga Rodziców serdeczne gratulacje, dla Matyldki na każdy dzień dużo zdrówka :) Madusia, podniosłaś mi ciśnienie!!! Pisałaś coś o płaczu... potem o 8 w aparcie... że zanim zrozumiałam to juz się wystresowałam... ale kolejne wpisy mnie uspokoiły bo skoro wszystkie się cieszą to jest ok. :) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Celavie odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej :) Kawkę dopijam i zmykam. Włosy wciąż mokre. Stroju niet. ;) Szkoda, że brak wieści od Matysi ;) Jak ja się skupię na kursie?