Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Celavie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Celavie

  1. Carolinka - Gratuluję dobrze zdanego egzaminu, super ! :) A na dworku wichura, jak była tak jest... Dobrze, że od jutra ponoć idzie ciepełko...
  2. Rudi, już moja 11-letnia bratanica kiedyś powiedziała- w jakiejś tam sytuacji- do swojego młodszego brata ,, No, nie wiesz, że chłopaki są z Marsa!\" i choć nie pamiętam o co chodziło w rozmowie to kontekst pasował do tych słów! I wiedz, ze miało dziecko rację... Może to powiedzonko jest już powiedzonkiem oklepanym, ale ja dochodzę do wniosku, że nawet w najlepszych związkach są takie sytuacje, gdy jedno rani drugie. Musisz wiedzieć, że nie każdy tak samo reaguje na te same sytuacje. Więc facet tu zawiedzie, a tam zaskoczy nas czymś pozytywnie... I my robimy tak samo! Pomyśl też, że gdyby rzeczywiście kobieta czuła i myślała tak jak facet i starała się lub była taka twarda i rzeczowa- jak niby mają zachowywać się faceci - to marny byłby ich los! A tak biorą kiedy chcą naszą czułość, delikatność, wrażliwość, empatię, wyrozumiałość, troskliwość, marzycielskość i td., ale często nas nie rozumieją i oczekują, że będziemy jak oni. Dlatego łap głęboki oddech i luzik!!! Ciesz się, że nie wolno Ci się denerwować i możesz łaskawie ;) wybaczyć facetowi! Niech pozna dobre oblicze kobietki z brzuszkiem :) Eva, ale masz zajęcie! Przynajmniej uwiniecie się w tę niełaskawą pogodę. A jak wyjdzie słoneczko to będziesz opalać się na balkoniku i do nas serfować :) Ja nad morze nie muszę jechać ;) - tak huczy i wieje za oknem, że mam wrażenie że sztrom blisko! Identyczny odgłos jak nad Bałtykiem! Ale trochę zazdroszczę Justy tego morza... Do tylu plaż masz blisko! Ale ciekawi mnie gdzie będziecie robić babki z piasku??? Pamiętam z dzieciństwa takie kosze wiklinowe na plaży... A ja się rozpływam w marzeniach i planach co do ogrodu. Czeka mnie niezła przygoda! Czuję, że na całe życie :) Jeszcze domku nie widać, ale jakąś wizję można już mieć, prawda? A ja czasem nie mam żadnej, a czasem mam ich wiele ;) Moze to i dobrze, bo mieszkanie we własnym domku zaczyna mnie coraz bardziej kusić- a bałam się jeszcze niedawno o wszystko!!! Pocieszyłyscie mnie, że ten komp tak nie szkodzi... Bo ja bardzo relaksuję się przed monitorkiem. Nie wiem, co będzie, jak wyjadę. Bo tam gdzie planuję neta nie ma :( Ale cóż będę ćwiczyć silną wolę!
  3. Czy macie może jakieś rozeznanie w sprawach męskich garniturów- chciałabym zeby mężuś sobie zmienił ten co ma na jakiś nowy, nieco modniejszy, ale bardziej w stylu klasycznym... Może ciemnoszary... Czarny? Jakie ,,wdzianka" mają wasi faceci????
  4. Przede mną wolna sobota- mogę zrobić z nią co tylko chcę, ale chyba ze względu na marną pogodę poleniuchuję. Marzy mi się pospać, poczytać... W mieszkanku się wychłodziło, więc zamknęłam wiekszość okien i ubrałam się w ciepłe ciuszki. Piję zieloną herbatkę...
  5. Ups! ...odegnanie! Justy, urodzisz do 15 ! My Ci pomożemy ;) Suwaczek będzie wskazywał wszystko,jak należy. Jak zaczniemy odliczać Matyldka wyskoczy migiem i odrazu nabierzesz pewności, że poród [proszę- wszystkie- tu nie opowiadać, że boli!!!! ;) ] to taki drobiaz, że musisz to powtórzyć! A jak! Przynajmniej oszczędzisz Matyldzi staropolskich zabobonów z bociankiem ;) i nie będzie musiała wkuwać wierszyka typu ,,bocian- kiszka...". Mika, biszkopcik proszę rozpisać na części składowe!!! Takaja, nie porywa zwłaszcza fragment, kiedy ,,otwieram oczy i biorę się w garść !". Nie mogłam załapać się na początek filmu ,,Egzamin z dojrzałaości" a na konie leci tylko melodia, ale oglądam czasem powtórki więc może poćwiczę dłuższy fragment ;) Peppetti, ja do tego gina wybieram się niby jak ta sójka z może-ale ja się wybiorę! Carolina, domek ciekawy i wspaniały jeśli spełnia wasze potrzeby! Ja też ruszam na wiosnę- bo jesli się uda to do zimy tylko fundamenty.
  6. Hej :) Te kwiaty to na odgnanie czarnych chmur z polskiego i angielskiego ;) nieba ! :)
  7. Hej :) Joka, jeśli jest czas na smutek to nie przepraszaj... My Cię rozumiemy... A o tym wekendzie to pogadaj. Boisz się, a może on to zaakceptuje? Strach ma wielkie oczy- więc żeby przekonać się , czy ma sens trzeba to sprawdzić! Zresztą jeśli problem dotyczy Was obojga - bo jesteście razem- to dlaczego tylko Ty masz się stresować? Rozłóż to na dwoje!
  8. Te buźki podawała - ze dwa razy- bodajże Peppetti :) A że stron przybywało i trudno było mi tę stronkę z nimi znależć to jak weszłam na te buźki - zapisałam je w ulubionych. Taka sprytna jestem! ;) Miałam problemik teraz ze skopiowaniem i wklejeniem linku, więc weszłam do właściwości- i skopiowałam bez problemu! :) Lubię odkrywać ;) tajniki kompa! :) Mój mąż - typowy pracoholik- ponad 12 godzin pracuje na działce! Szkoda mi go, podziwiam go i jak wychodzę z kompa to robię pokornie porządki w mieszkanku... tak mi wstyd, że sie obijam!
  9. Pyza :) - witaj! http://forum.o2.pl/emotikony.php
  10. Eva, pytanko- w którym dniu cyklu robiłaś usg jajników? Czy tuż po @ ?
  11. Joka, jesteś laseczka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I będzie w porządku. Tylko ma być wizyta! A!!! Wogóle to bierzcie poprawkę na dzisiejsze złe nasrtoje!!!!! Monikapie, Joka.... Dziś warunki biometeo są niekorzystne w całej Polsce!!! Więc żadnych smutnych myśli! Zająć się czymś i rozmyślania odłożyć na lepszy dzień!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  12. Joka, nie smutaj się... :) Jeszcze musisz to wszystko przemyśleć... kalendarz do łapki... tydzień w czasie urlopu wyznaczyć.... Zadzwonić wcześniej i umówić się na wizytę... Ja tak też wkrótce zrobię, ale z wizytą u gina... tylko nie wiem, czy nie lepiej zebym poczekała do przyszłego i następnego tygodnia i po ewantualnej @ zadzwonić? Bo badania usg, cytologie,czy inne to chyba lepiej robić po @? Co?
  13. Joka- STOP!!! Nie aranżujesz nic, a nic!!! To ma być spontan!!! ;) A mąż nic nie zauważy i Ty sama ;) że się kochacie!!! Ty jesteś seksi! I masz wielkie pokłady atrakcyjności!!! Chcesz je wykorzystać i zaoferować facetowi!!! Powtarzaj sobie to jak mantrę. Ale z mężem delikatnie! I do lekarza! A co on urlopu nie ma!???
  14. Joka, o jakich starych plemnikach mówisz??? Nie kumam... Od kiedy byś brała dufasto - od którego dnia?
  15. Joka, a może Ty sama się przygotuj do staranek... Męża nie ciśnij. Po teście zaaranżuj seksik, ot tak sobie. Potem znowu tak dla ,,śmiechu- na luzie". Jakby co to powiesz, że nie liczysz dni, że kiedyś zerkniesz, ale to jeszcze czas??? Może tak taktyka coś by dała?
  16. Hej :) Justy, ale myślałaś o przepisach Celicy, co nie ? ;) Joka, być pod presją to nikt nie lubi. A faceci to już absolutnie! Mój ma apetyt na seks nawet za duży, jak na mnie ;). Jednak już praę razy zastosowałam strategię ,,chodzi tu do łóżka, bo trzeba się starać\" i co? Niepodobało się i już! A kobietka musi wszystko zrozumieć! Ustąpić. Dostosować się. Musi? Chce? Twój ma podwójne ciśnienie, podwójną presję... Ale rada jest jedna. Wakacje. Urlop. Duże miasto. Seksuolog facet. Wizyta. Praca nad pożyciem. Udany seks!!! Skoro to problem sprzed ślubu to trzeba działać. Możesz mężowi -porównać to do czegoś co sprawia jemu przyjemność, frajadę... Niech poda coś co bardzo lubi robić w życiu, co sprawia mu przyjemność. A potem powiedz, że Ty tak samo i lepiej lubisz się kochać i chcesz żeby on tę przyjemność też miał w życiu. To poza tym cementuje zwiazek. Ja już pisałam, że gdyby moje lęki nie ustąpiły, które bardzo obniżały moje libido a wręcz zniechęcały do seksu- ,,bo znowu sie wystraszę i będę musiała się wycofać i oddtrącić męża\"- to napewno bym skorzystała z wizyty. O, łatwo się pisze, ale w praktyce przekonywanie, decyzja i realizacja jest napewno dużo trudniejsze. Mój facet aprobuje staranka i obiecał, że zbada nasionka- przed ponad trzema miesiącami!!! Pewnie na badanie do proktologa musiałabym go namawiać z rok i dłużej. Ale wierzę, że cel uświęca środki, ale i do daje sił do działań. Wydaje mi się, że musicie rozwiązać ten problem do podstaw. Bo Dzidzia przyjdzie na świat i będzie Waszym szczęściem na długie lata!!! Ale Wy Dwoje jesteście tu jeszcze ważniejsi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  17. Niuusia, trzymam kciuki za Wasze pakowanie! Pakuj się mimo wszystko po-wo-li! Czy autko zabierasz ze sobą??? ;) Bo jakby co to ja się mogę nim zaopiekować przez jakiś czas!!! :) Buziaczki dla Maleństwa!
  18. A! Porada dnia: jajko z numerkiem 3- jest beeeeeeeeeeeeeeee- z hodowli sztucznej zagęszczonej, od kur z podwyższonym hormonem stresu, jajko numer 2 - jest z fermy, ale kury bardziej są wyluzowane bo maja więcej miejsca, jjko nr 1- kury- spacerują po trawce... nr 0- ekologiczne bo kury karmione są ekologiczną paszą. U mnie od wczoraj w lodówce zostało tylko jedno jajko nr 3 !!!!!!!!!!!! Po raz ostatni!!!!!!!!!!!! Już ja się o to postaram! Mąż też przeszedł szkolenie ;)
  19. Gawit, miłego dnia i relaksu Mika, - milczenie wyraża zgodę- więc może trzeba ponawiać pytanie, bo czasem na tym topiku jest taki ruch, że mogło się gdzieś zawieruszyć :) Balbinka- Dziewczyny-od A do Z- :)
  20. Hej :) Mąż zerwał sie rankiem na działkę, więc ja siadam do komputera i trochę podszykuję sobie materiały do pracy. Justy - Takaja- Te mieszane uczucia i kompletne zawirowania emocjonalne to raczej norma. Sądzę, że gdyby było to prostsze to więcej osób decydowałoby się na adopcję... ale czy byłby to równie udane adopcję? Tego nie wiem. Wydaje mi się, że człowiek wiele spraw musi przegryźć i to w każdej dziedzinie swego życia. A to co Wy planujecie jest zdecydowanie ważną i trudną sferą. To że boisz się, czy nie przyjdzie chwila, że będziecie się zastanawiać, czy dobrze zrobiliście to też naturalne. I choć odpowiedzi teraz moze nie uzyskacie to ważne, że o tym myślicie. To jest tez i odpowiedzialność. Ale potem dojedzie spewnoscią dużo miłości i wrażeń ze wspólnego poznawania się. Tak czuję. A co do szkoły to szkoła szkole NIERÓWNA! Wszystko zależy od regionu, od kuratorium, od dyrektora, od nauczycieli....... Wiem, że w wielu szkołach jest lżej niż w mojej, ale czuję, że są też placówki w tym zakresie trudniejsze. Trudno. Ja odkąd pracuję po 20 sierpnia muszę być już w domu i zaliczam pierwszą radę. A potem robota w papierach, w salach i inne. Póki co do tego się przyzwyczaiłam. Ale po końcówce majowo- czerwcowej to marzę o wolnym i jak się to przeciąga to mi smutno ;) No i jeśli moja praca ma sens to pracuje mi się o wiele lepiej!
  21. Hej :) Peppetti, spagettii jest mniaaammmmmmmm! Zrobiłam dziś, bo miałam wielką chętkę i od obiadu zjadłam jeszcze ze trzy, cztery porcje! To się nazywa dbać o linie ;) To jest mieć smaka na spagettii :) Justy, ja też już bym wzięła sobie zwolnienie na Twoim miejscu. Chyba, że Twoja praca poprzez i przy komputerze daje Ci jednak mozliwość odpoczynku w dowolnym momencie? Ale i tak swoje już przepracowałaś! Spoko! Teraz to powinnaś znaleźć czas na solidny relaks i wypoczynek, bo już nie wróci taki moment, że Matyldusia zadowoli się tym co Mamusia sam zje i co Mamusia poczyna... Wkrótce jej wymagania się zmienią!!! :) Mogłabyś więc jakoś uczcić ten czas kiedy jesteście ze sobą tak blisko, że bliżej już nie można i darować sobie ten czas na pracę? Eva, życzę Ci wytrwałości w zmaganiach w nowym mieszkanku :) A jaka pogoda u naszych ,,Angielek\" ????????????? Skóra mi cierpnie na tę wodę co sie tam wylała! Najpierw Wrocław teraz WB.... Jak się mają nasze pozostałe Fasolki! Pewnie dobrze :)
  22. Hej :) Rudi, buziaczki dla Dzidzi . Oby juz więcej nie spotkała Was ,,taka paskudna\" przejażdżka. Peppetti, z tego co czytałam Ty jesteś usprawiedliwiona i mozesz mieć lenia kiedy chcesz- jak każda kobietka z Dzidzią w brzuszku :) Joka, tak na pocieszkę Ci powiem, że ja też jeszczę pracuję. Dziś w domku, ale muszę przygotować rzeczy na jutro. I też robię kurs! ??? Wię w lipcu będzie pracowicie!!! Ale to co teraz robię napewno zostanie mi i na sierpień więc muszę opracować strategię odpoczynku. Bo jak wrócę po 20 do pracy będzie niezły sajgon. Zwykle po takim wstępie juz we wrześniu jestem zestresowana i zmęczona. Muszę zatem tak odpoczywać aby tej energii zyskać jak najwięcej i na jak dłużej. Może któraś ma pomysły na dobry wypoczynek? Gawit, trzymam kciuki za wasze zmiany mieszkaniowe!!! Własnie lato! Ma sie odpoczywać ale często jest tyle zajęć, że nie wiem czy nie wiecej niz w roku- remonty, przetwory, przeprowadzki, szkolenia, praca w pracy- bo brak wolnego i cała gama innych robót! Justy- buziaczki dla Was Dwóch!
  23. A co to takiego --------- firefox ??? I jak go zdobyć? Bo ja też nie chcę tych nachalnych reklam! I chcę odzyskiwać to czego nie zdążyłam zapisać.
  24. Hej :) Justy, z taką pewną nieśmiałością... jedziesz na salę, podajesz salowej link do naszego topiku, Matyldzia przychodzi na świat, a forumowe ciotki już o wszystkim wiedzą!!!! ;) Peppetti, jeśli zauważasz cykliczność w moich nastrojach to się może zgadzać zwłaszcza że i tak dość silne napięcie psm potęgowane jest u mnie oczekiwanie na to czy @ przyjdzie, czy nie! Ale póki co tak musie być! Może powinnam dołożyć starań i zadbać o dietę z dodatkiem magnezu? Bo węglowodany i mleczko= lody, które ponoć wyciszają już stosuję ;) A co do przepisów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 Peppetti, te Twoje kotleciki z kurczaka to rozbijasz wcześniej jak do schabowego, czy kładziesz taką pierś nie rozbitą??? Pieczarki obsmażone wcześniej? Mozzarella, jaki kupujesz ten sosik ze słowiczka do zapiekanki? I ile jajek i śmietany na te 2kg ziemniaków? Będę to wszystko przygotowywać i degustować - mniam! :)
×