Dorcia_

Wiajcie! Dziś się urywam wcześniej z pracy i ide odebrać moje prawko :) Mężusiowi pewnie przybędzie siwych włosów, bo myslał że dłużej mi z tym prawkiem zejdzie i samochód będzie jeszcze bezpieczny ;) Cherry daj znac kiedy będziesz miała termin egzaminu to będę trzymać kciuki żeby Ci się trafił fajny egzaminator. Wiem po sobie że od tego dużo zależy. Co do Hsg to jest to badanie drożności jajowodów. Podają Ci kontrast i robią serie zdjęć rendgenowskiech. W moim przypadku było to koszmarne przeżycie bo miałam niedrożne i kontrastem je udrażniali i podobno się udało - jeden napewno, a drugi tak troche. Weronik fajnie że o nas pamiętasz. Uważaj na siebie i maleństwo. Pozdrawiam pozostałe dziewczynki

To jeszcze raz ja. Vila właśnie do mnie dzwoniła. Miała robioną bete ale wyszła malutka niestety. Ale hsg nie będzie teraz miała robionego tylko dopiero w październiku bo posiew jej wyszedł źly i musi się podleczyć. Macie wszystkie od niej pozdrowienia.

Cześć wszystkim. W weekend byliśmy na weselu - super się wybawiłam. A dziś imieniny szefa w pracy to może będę miała spokój i sobie ciut poleniuchuje :) Klaudiuś ja to bym chciała żeby @ przyszła jak najszybicej żeby zacząć staranka. Teraz mieliśmy zakaz staranek bo jestem po hsg. Madziara życze udanego wypoczynku i mam nadzieje że się między wami jeszcze wszystko dobrze poukłada i bedziesz wreszcie szczęśliwa - życze Ci tego z całego serca. Tyle piszecie dobrego o tym wiesiołku - sama się zastanawiam czy go nie zacząć łykać. Pozdrawiam też pozostałe dziewuszki :) Przesyłam Wam pozdrowionka od Violi. Dziś chyba miała mieć hsg.

Edytkanytka nie wiem co Ci poradzić w sprawie badanek mężusia. Może jak mu wytłumaczysz że facetów sie najłatwiej i najtaniej bada, a Twoje badania już są o wiele bardziej skomplikowane, drogie i nieprzyjemne, to pójdzie się przebadać. Mój też się strasznie stresował przed badaniami i czekając na wyniki. Oni juz tak mają. A mi właśnie odwołali wizyte u lekarki :( Niby mam dzwonić we wtorek czyby mnie nie przyjeła ale obawiam się że do tego czasu @ mnie nawiedzi. Buziaczki i pozdrowionka :)

Klaudio strasznie sie ciesze że wyniki mężusia sie poprawiły - byle tak dalej :) Marilinko nie załamuj się. Ja wierze że każdej z nas się uda - prędzej czy puźniej (mam nadzieje że to będzie prendzej niż puźniej ;) ) A finanse to faktycznie straszna zmora :( Mówią że pieniądze szczęścia nie dają ale bez nich jednak ani rusz :/ Ja mam jutro wizyte u swojej lekarki i ide pogadać o wynikach mojego badania hsg.Tylko coś się boje że @ mnie przed tą wizytą jednak nawiedzi :( a miałam nadzieje przed nią zdążyć, żeby się przebadać. Ale nic zobaczymy co to będzie. Pozdrawiam Was wszystkieKkochane serdecznie i trzymajcie się DZIELNIE. Nie wolno się nam załamywać :) Buziaczki

Cześć wszystkim. Muszę sie Wam pochwalić - zdałam dziś egzamin na prawo jazdy :) Do tej pory jestem w szoku że się udało i to za pierwszym podejściem. Trafił mi się spoko egzaminator i pomimo że samochód mi zgasł chyba z 4 razy to uznał to za mało istotną i żecz i mi zaliczył pozytywnie egzamin. Ale stresa miałam przeogromnego. Witam nową kolerzanke :) Jadira fajnie że o nas pamietasz w swoich modlitwach. :) No i spuźnione życzeńka dla Ciebie - niech się wszystkie mażenia pospełniaja i żebyś wnet cieszyła się macierzyństwem U mnie w parafi teraz wielkie uroczystości bo wczoraj była beatyfikacja Papczyńskiego w Licheniu, a on pochodzi z mojej miejscowości i w czwartek będą przywozić nam jego relikwie. Też będę się wtedy do niego modlić w naszej intencji. Może za jego wstawiennictwem nam się uda :) Buziaczki dla wszystkich i trzymajcie się dzielnie!!! ps. sorki za ewentualną ortografie ;)

Cześć wszystkim. Viola napisałą do mnie esemesika. Pozdrawia Was wszystkie :) Była u gin. i wszystko jest o.k., 1 października ma mieć hsg. Ja też Was wszystkie pozdrawiam. Trzymajcie się cieplutko

smutna Izoldko - już się poprawiłam :) i sorki że Cie ominełam

Cześć. U mnie nic nowego. Czekam na @ żeby od nowa rozpocząć starania. tylko nie wiem kiedy ta @ przyjdzie, bo nic nie biore no i jestem po badaniu drożnośći. A dziś 28 d.c. a żadnych objawów na jej nadejście jeszcze nie mam, więc jeszcze sobie na nią pewnie troche poczekam. Klaudio mnie też masarycznie wysypało. Surfitko przykro mi że sie nie udało - trzymaj się dzielnie. Weronik - strasznie sie ciesze że Ci się udało :) Odwiedzaj nas czasami. Myśmy byli w niedziele u znajomych którzy mają 10-cio miesięcznego synka, straszna malizna jeszcze z niego bo się urodził w 7 miesiącu ciąży. Dwa lata sie starali o dzidzie. i wyobraźcie sobie że znowu jest w ciąży. A mówili jej że teraz będzie jeszcze trudniej zajść w ciąże. Z deka przerażnona jest. Bo tamtą ciąże miała dość trudną i zagrożoną, a teraz jeszcze z tym małym ma sporo roboty. Jeździ z nim na rehabilitacje i wogóle. Ale to kolejny dowód na to że wszystko jest możliwe i że nam też sie wkońcu uda :) Pozdrawiam Was wszystkie i trzymajcie sie dzielnie.

Cześć wszystkim. Ja już po weselu brata - było rewelacyjnie. Szkoda że już teraz znowu szara żeczywistość. A egzamin na prawo jazdy mam dopiero (a w zasadzie to już) 17 więc wtedy będę wdzięczna za trzymanie kciuków. Ale nie sądze żeby mi sie udało za pierwszym podejściem. Stresa mam już strasznego. Madziara - dla Ciebie spuźnione życzonka - wszystkiego naj.naj.naj lepszego. Buziaczki i pozdrowionka dla wszystkich!!!

Cześć wszystkim. Cały czas Was czytam ale nic nie pisze bo raz że nie ma o czym a dwa że mam tyle roboty że nie wiem w co ręce włożyć. W pracy sajgon - tyle roboty, w domu - ostatnie przygotowanie do sobotniego wesela brata, i jeszcze kurs na prawo jazdy - mam teraz maraton jazd bo egzamin tuż tuż. Buziaczki dla wszystkich i trzymajcie się wszystkie dzielnie.

Dziękuje dziwczyny za slowa otuchy. Już czuje sie dobrze. Musze sie umówić na wizyte i wtedy może mi coś więcej gin powie. Zaraz po badaniu jak ją pytałam co teraz to mi powiedziała że przez 3 cykle będziemy stymulować owulacje clo, a jak sie nie uda zajść to wtedy trzeba będzie pomyśleć już o jakichs bardziej radykalnych działaniach. Co do tych zrostów to nie chce się jeszcze wypowiadac puki nie zobaczy wyników. Ja w swoim życiu przeszłam kilka razy zapalenie jajnika i to właśnie chyba prawego więc może z tego te zrosty. Surfitko powodzenia na inseminacji - trzymam kciuki Buziaczki dla wszystkich!!! :)

Mam wyniki: napisali że lewy jajowód drożny, a przez prawy jajowód przepływ kontrastu powolny, utrudniony.

Rudzia gratuluje :) Edna supcio że Ci pęcherzyki same rosną. A ja mam takiego zajebistego doła że szok. Miałam wszoraj HSG. Personel szpitala bardzo miły i przyjazny. Dostałam dużą dawke środka przeciwbulowego, ale i tak tak strasznie bolało że sobie ręke pogryzłam :( Okazało się że oba jajowody są niedrożne ;( Jeden udało się przepchać kontrastem a drugi tylko częściowo bo koło jajnioka są podobno jakieś zrosty i wogóle chyba coś z nim nie tak jest. Dziś po południu ide odebrać wyniki. Po badaniu pojechałam zaraz do domu i do wieczora przeleżałam w łóżku i przewyłam z bólu i rozpaczy.

Kasiunia chyba wszystkie wiemy jakie tego typu docinki sa bolesne. My zaczeliśmy się starać jeszcze przed ślubem i pierwsza rocznica ślubu jeszcze przed nami a też już nieraz słyszeliśmy pytania kiedy wreszcie się o dzidziusia postaramy. Edna ciesze się że bez zadnych wspomagaczy pęcherzyk rośnie. W niedziele byliśmy u babci męża a tam była jej córka z półrocznym synkiem. Miałam lekkiego doła po przyjeździe do domu. A jutro jestem umówiona w szpitalu na badanie drożności. Dziś popołudniu ide do mojej gin po skierowanie. Mam nadzieje że mi conieco wyjaśni jak to tam u nich w szpitalu wygląda. Martwie się tylko tym że niby okres mi się już skończył ale czasami mam jeszcze lekkie plamienia i nie wiem jak to jutro będzie. Naszczęsice w pracy się tak z szefem umówiłam że jak nic z moich badań nie wyjdzie to się najwyżej spuźnie do pracy a wolny dzień wezme w innym terminie. Ale się rozpisałam ;) Buziaczki dla wszystkich

Ja narazie nic nie wiem jak to będzie wszystko wyglądało. Ma mi to robić w szpitalu jak będzie mieć dyżur. Może jak w poniedziałek będę dzwonić to mi coś więcej powie. Martwi mnie tylko to że czytałam że przed takim badaniem powinno się zrobic badanie czystości pochwy a ona mi nic o czymś takim nie mówiła. No i boje się o to wolne z pracy bo teraz napięte terminy mamy a w dodatku podobno jakiś wyjazd służbowy się kroi w środe z którego nie bardzo mam jak się wykręcić. Mniej więcej którego dnia cyklu się to badanie robi?

Dziewuszki dzięki za słowa otuchy Marilinko - nigdy nas nie zanudzałaś. Jak tylko czujesz potrzebe pogadania to pisz bez wachania.

Ania3_7 ja nie dostałam zdjęć od Ciebie a bardzo bym chciała. u mnie @ już na dobre zagościła - w dodatku wyjątkowo wrednie bolesna :( Mam stresa przed dzwonieniem do gin. bo boje się że każe mi przyjść na badanie drożności jajowodów - a jakoś się go boje strasznie Moluś życze owocnych staranek :)

Już nie ma sensu robić testu bo właśnie przed niecałą godziną zaczeły się u mnie plamienia takie jak zawsze tuz przed @ więc lada chwila zacznie się na całego. zresztą już ledwo siedze w pracy bo tak mnie napindala brzuch :/ Jak się zacznie właściwa @ bo musze dzwonić do gin co dalej. bo sie miała zorientować czy da mi rade w szpitalu zrobić badanie na drożność jajowodów

Cześć wszystkim :) Wczorajszy przerywnik od pracy był super. Naprawde sobie odpoczełam psychicznie. Fizycznie to nie bardzo, bo puźnym popołudniem wybraliśmy się z naszym psiakiem na spacer. Wybiegała się masakrycznie a ja z nią ;) A że wiekszość czasu siedze w pracy to mam dziś lekkie zakwasy ;) Musze częściej ją brać na takie spacery żeby podreperować moją kondycje. A u mnie dziś 42 d.c. Brzuch właściewie codziennie mnie pobolewa, chwilami nawet bardzo. Ciekawe jak długo jeszcze przyjdzie mi czekać na @. :( Jadirko jeszcze Ci nie zdążyłam pogratulować - strasznie się ciesze Twoim szczęściem. Ania3_7 jak możesz to mi prześlij mi też zdjęcia. Buziaczki dla wszystkich

Witam wszystkich. Miałam dziś zrobić test bo to dziś 4 dzień po odstawieniu duphastonu ale stchórzyłam. Boje się że jak zobacze 1 kreske to się porycze. Narazie nie mam żadnych oznak ani na @ ani na nic innego. Chyba poczekam do soboty z tym testem Buziaczki dla wszystkich

Cześć wszystkim w ten słoneczny dzionek. Dziękuje za zdjęcia :) U mnie nic nowego. Dziś 2 dzień bez duphastonu. Na razie nie mam żadnych oznak zbliżającej się @ /no oprócz tego że masakrycznie mnie wypryszczyło na buzi :(

Cześć! Powysyłałam coniektóym zdjęcia. Jeśli kogoś pominełam a też by chciał to piszcie. Mi tez slijcie swoje fotki :) Ja wczoraj ostatni dzień brałam duphaston. Teraz czekam i jak @ sie nie pojawi to robie test w czwartek. Postanowiłam zrobić jak mi gin. zalecała. Buziaczki dla wszystkich

Ja prosze o cierpliwość - w wolnej chwili poprzesyłam fotki (czyli może jutro :) ) Buziaczki

Moluś dzięki za zdjęcia - też Ci posłałam. Jakby ktoś jeszcze chciał to niech pisze. Kurcze wczoraj pracowałam do puźna i dziś zasypam przed kompem. Ja chcieć do domu :(