Dorcia_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Dorcia_
-
Edna nie trać wiary. Wiem ze Ci ciężko. Zresztą jak nam wszystkim. i wiem że każdego dopadaja gorsze dni. A nie myślałąś żeby zmienić gin. skoro Ci troche nie pasuje?? Może ten do którego chodzisz faktycznie się nie przykłada i tylko tracisz czas. Kochaniutka życze Ci żebyś na nowo uwierzyła że się uda - i do dzieła :) A ja faktycznie odpuszcze sobie tą temperature. Jak do soboty nie dostane @ to będę robic test. Buzaiczki
-
Czy może mi ktoś napisać jaka temperatura jest przed @?? Ja po owulacji zaczełam mierzyć temp. i przez kilka dni było ok. 37 - 37,2 potem zaczeła spadać i było 36,9 potem 36,8 a dziś było 37 (29d.c. - nie wiem jak długi bedzie cykl ale owulacja była chyba ok. 17-18 d.c.) Nie chce sobie robić nadzieje ale czy taka temp. może sugerować że się jednak udało i @ nie będzie??
-
Cześć wszystkim! Klaudio strasznie się ciesze że Twoje wyniki są o.k. Czekamy teraz na wieści o wynikach Twojego męża - trzymam kciuki żeby też były o.k. Ja chyba sobie odpuszcze to mierzenie temperatury - dzis znowu 37 więc nic już nie rozumiem. A brzuch już od wczoraj mnie pobolewa a czasami to strasznei coś tam mnie kłuje. No ale nic co ma byc to będzie - już się z tym pogodziłam. Trzymajcie sie dziewczynki dzielnie.
-
Witam wszystkich w nowym tygodniu. Bibuleczka strasznie się ciesze :) że Ci sie udało - GRATULACJE!!! Klaudiuś dobrze że już badanie masz za sobą - trzymam kciuki żeby wyniki były o.k. U mnie bez zmian. Dziś mam 27d.c. Piersi dalej strasznie bolą. Ale coraz częściej myśle że to jednak @ Bo od początku tamtego tygodnia mierzyłam sobie temperatue i cały czas była 37 lub ciut ponad a dziś zaczeła spadać. dziś było 36,9. I śluzu już żadnego nie mam - sucho jak na pustyni. Pozdrawiam wszystkich
-
Alioszka dziękuje za rade. Ale to nie chodzi o to że ten ból mi przeszkadza - bo az tak mi to nie dokucza. Chodzi o to że ten ból piersi prorokuje @ a ja mam nadzieje że może tym razem się udało. Ale tak jak mówie - nadzieje moje maleją ;( Klaudio ja wiem że łatwo sobie obiecywać że się nie będę martwić - ale z wykonamiem jest juz gorzej :) Powodzenia Klaudio na jutrzejszym badaniu - trzymaj się cieplutko. I napisz nam zaraz jak będziesz znała wyniki. Będę trzymała kciuki żeby wszystko było o.k. buziaczki dla wszystkich
-
Cześć wszystkim! Klaudiuś trzymam kciuki za badanie piątkowe - mam nadzieje że będzie o.k. I nie stresuj się za wczasu :) Mi strasznie się czas teraz wlecze. I czasmi mnie troche brzuch pobolewa i to mnie martwi - albo poprostu już przewrażliwiona jestem. Dziś znowu sobie za puźno na autobus wyszłam i musiałam kawałeczek podbiec a potem sie zaczełam martwić czy takie bieganie mi nie zaszkodzi. Paranoja normalnie A co widoku kobiet w ciąży albo niemowlaczków - to mam to samo :( Zawsze mi strasznie smutno potem.
-
Witam wszystkie dziewuszki - te nowe też :) Kaisuniu mój mąż też niestety ciągle w delegacjach i w domciu mam go tylko w weekendy. Naszczęście teraz nie jest aż tak bardzo daleko bo jakieś 100 km od domu więc jak termin staranek wypadł nam w czwartek to przyjechał specjalnie :) Mi teraz to pozostaje czekać - pewnie ze 2 tygodnie. Ale mam złe przeczucia bo w sobote bolał mnie brzuch i cały czas mam wrazenie jakbym czyła jeden jajnik. Ale co ma być to będzie.
-
Cześć Wszystkim!!! Ale tu straszne pustki - dziewuszki gdzie Wy sie podziewacie?? U nas staranka były oczywiście :) Oby owocne. Dziś pewnie powtórzymy dla pewnośći ;) Podejrzewam że teraz czas będzie mi się wlókł niemiłosiernie :/ Jestem pełna nadziei bo wczoraj puźnym popołudniem zauważyłam taki śliczniutki śluz śliski i rozciągliwy. Może nie było go za wiele ale troche bo było. A teraz to już tylko pozostaje czekać. No i od jutra duphaston zaczynam łykać przez 10 dni. A co u Was?? Buziaczki
-
Dziękuje Klaudio za życzenia :) Ależ ja bym chciała żeby to moje marzenie sie spełniło. Zresztą pewnie tak jak i wy :) A ile kosztuje ten pregnyl bo ja go jeszcze nigdy nie stosowałam. Miałam go kupić przed pracą ale kobieta w aptece mi powiedziała że musi się go w lodówce trzymać a ja w pracy nie mam lodówki, a o cene to już zapomniałam spytać.
-
Dziś to 14 d.c. A jak byłam na tym usg w piątek t.j. 10 d.c to pęcherzyk miał 16 mm i gin mówiła że zobaczymy w poniedziałek co z nim i jak co, to da mi zastrzyk z pregnylu jak dobrze pamiętam. Dziś mi dzionek szybko mija to może jakoś dotrwam do jutrzejszego usg. musze sobie wymyślic jakieś absorbujące zajęcie na popołudnie :) Klaudio jak będziesz wiedziała co z Twoim hsg to daj znać. I mam tez do Ciebie pytanko - stosowałaś kiedyś testy owulacyjne?
-
Cześć. Wczorajsza wizyta nie doszła do skutku bo o 16 lekarka ją odwołała. Jakieś pilne sprawy rodzinne jej wypadły i musiała wyjechać z miasta :( Mam do niej przyjść w środe rano. Ale ja to sie teraz obawiam że to juz będzie za puźno i że nic z tego nie będzie. Bo czytałam że przy niskim estradiolu pęcherzykowi ciężko pęknąć bez pomocy a w środe się może okazać że już jest za duży no i wogóle - jakaś taka rezygnacja mnie dopadła. W domu miałam jeszcze testy owulacyjne i zrobiłam sobie wczoraj wieczorkiem jeden i wyszedł negatywnie. A te nieszczęsne urodziny mam już jutro :/ Marylinko bardzo mi przykro że Tobie się nie udaje pomimo że zrobiłąś wszystko co możliwe - jakie to wszystko niesprawiedliwe :( Trzymaj się dzielnie. Klaudia wiesz już kiedy będziesz miała hsg? Pozdrawiam wszystkich
-
Cześć. Dopiero dziś udało mi się tu zajrzeć. W piątek na usg gin dopatrzyła się całkiem ładnie rosnącego pęcherzyka. Miał 16 mm. Dziś o 20 ide do niej znowu i zobaczymy co sie przez weekend z nim stało. Ogólnie gin była zadowolona że ładnie zareagowałam na leki. Edna przykro mi z powodu psiaka - domyślam się co przeżywasz - trzymaj się dzielnie.
-
Cześć wszystkim. Nie było mnie troszke bo na długi weekend oddałam sie błogiemu lenistwu, no i pojechaliśmy do znajomych. @ pojawiła mi sie już w środe popołudniu. Więc jestem już w trakcie brania leków. dziś biore ostatnią tabletke Clo, i mam ten śmiszny plasterek przyklejony od wczoraj. w piątekide na pierwsze usg owulacyjne więc zobaczymy co tam się dzieje :) Wczoraj wieczorem strasznei mi się niedobrze zrobiło i jakoś tak dziwnie się czułam, nawet w głowie mi sie troche kręciło - i nie wiem czy to przez clo, czy przypadek. Ja niby pco nie mam ale włosy też mi się troche przetłuszczają, z cera to już pisałąm że mam problemy no i wypadanie włosów też jest moją zmorą bo w niektóre dni to strasznie wypadają. Marilynko też mam tak z krostkami i zimno też mi się czasami pojawia ale po @ Pozdrawiam wszystkich cieplutko :)
-
Klaudia nie możesz tak podchodzic do tego że teraz na pewno się nie udało. Chyba że dlatego tak robisz żeby potem rozczarowanie było mniejsze. Ale nasze nastawienie też ma straszne znaczenie. Bo jak się coś robi bez przekonania że się uda to naprawde może się nie udać. Kochaniutka życze Ci więcej optymizmu :) Marilynko ja też tak mam że jak sie czasami bardzo denerwuje to jest mi niedobrze. Tobie też życze żeby zła passa się wreszcie skończyła i dla Ciebie tez zaświeciło słoneczko. I trzymam kciuki za siebie i za wszystkich tu obecnych. Ja dalej czekam na @. Wczoraj wieczorem myślałam że już dziś się pojawi bo wieczoram pojawiło się lekkie plamienie ale teraz już nawet plamienia nie ma. Ależ ta natura przekorna - a tak bym już chciała zacząć nowy cykl i nowe stranka. Miłego dzionka Wam życze.
-
Klaudio i Marylinko - trzymam za Was kcuki - może jednak :) A ja wczoraj wykupiłam te plastry co mi lekarka przepisała co je mam 5 dnia sobie nakleić. Teraz już wiem o czym lekarka myślała uspakajając mnie żebym się nie denerwowała i że to nie pomyłka, że wie co robi. Mianowicie te plastry stosuje się przy menopałzie :/ Ale że z tych plastrów uwalniany jest tylko estradiol to dlatego mi go przepisało bo ja mam go stanowczo za mało. Miejmy nadzieje że faktycznie to coś da. Ja lada moment powinnam dostać @ bo strasznie mnie już piersi bolą. Ja to mam wrażenie że co cykl to one bardziej mi doskwierają - też tak macie?
-
Dokładnie. Ja miałam tak samo. I żałuje że tak puźno zdecydowałam się na zmiane lekarza. A teraz jestem naprawde zadowolona. A jeszcze jak na ostatniej wizycie podała mi swój numer komórki i powiedziała że w razie jakbym czegoś potrzebowała, czy działo by się cos niepokojacego, to moge dzwonić o każdej porze - to już naprawde się całkiem do niej przekonałam. Kiedy masz wizyte u nowego gin.?
-
cześć dziewuszki. Ja po wizycie u gin troche podbudowana jestem. Wykluczyła u mnie PCO. U mnie największy problem jest chyba tylko w hormonach. I teraz czekam az ta @ wreszcie się pojawi. potem od 2 do 6 d.c Clo, i dodatkowo 5 d.c. mam sobie przykleić plaster Fem7. Mam za mało estrogenów i samo clo nie pomoże i w podniesieniu poziomu estrogenów mają pomuc te plastry. 10 d.c. pierwsze usg owulacyjne i wtedy będzie podejmowac dalsze decyzje. Jeszcze planuje mi zrobić HSG ale narazie nie ma gdzie bo u nas w szpitalu strajkują i może się wyłamywać.
-
Cześć dziewuszki. Smutna Izoldko co u Ciebie?? Dobrze się juz czujesz?? Mój mężuś dziś wreszcie wraca. Teraz już mu nie pozwole nigdzie wyjeżdzać. Straszne jest mieć wrażenie że może jakimś cudem miałam owulacje w 26 d.c. i to przegapiliśmy :( Pozdrawiam wszystkich i życze udanego weekendu - który ma być podobno wyjątkowo upalny :)