We wrześniu zrobiłam sobie kolczyk w języku w krakowskim salonie. W ogóle nie bolało. Co więcej! Ledwo co poczułam, że wkłada mi tą grubą igłę do języka. Krew? Może ze dwie krople. Język lekko spuchnięty przez 4 dni. Płukankę stosowałam zaledwie raz dziennie. Paliłam w tym czasie, piłam, imprezowałam, normalnie jadłam. Nie sepleniłam czy coś tego typu. Ogólnie to SUPER :D Bardzo cieszę się, że mam ten kolczyk :) Mój mężczyzna również jest z niego bardzo zadowolony :P