Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ani00lek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ani00lek

  1. Tak Klo - to znak. Mnie już brzuch nie boli... to też znak :D:D:D Rany, ale jestem śpiąca :)
  2. Megan - dokładnie tak. Ja też już je miałam tydzień temu, a tu nic :):):) Ja mam czas, poczekam... :p ;)
  3. Cześć lasie :) Renmanka, moje przygotowania (oprócz spakowanej torby itd) sprowadzają się do czekania. Cały czas sądziłam, że urodzę wcześniej, a teraz mam wrażenie, że przenoszę... Wczoraj napadłam miłośnie na męża i co? I nic :( Jak słonica. Za to dzisiaj od samego rana pobolewa mnie brzuch, organizm się oczyszcza (czyt. rozwolnienie) - znak, znak... to jakiś znak! Żartuję sobie oczywiście, bo inaczej można zwariować. Bell, ja zdjęłam pierścionki jakiś m-c temu, bo zaczynały mi się już wrzynać w skórę, a paluchy puchły jeszcze bardziej. Klo, też chciałam dzisiaj iść do Biedronki zobaczyć to wszystko, ale jakoś nie mam siły... Senność mnie dopada. Hehehe, poza tym pewnie u mnie wszystko już jest przebrane (10:00 to już późna pora).
  4. Ledwo przeczytałam co naprodukowałyście... Oczy mi się zamykaja :) Małżowinka, super że już jesteś. Ucałuj Bartusia!!!! Magua - cieszę się. Poszły na pewno! Jutro zaczynam 40tc... Ehhh... Jak to szybko zleciało. Marzka - martwię się o Ciebie. Odezwij się! Idę lulu... Dobranoc.
  5. Renmanko - samych przyjemności życzę... :p :):):) Jutka, ja mam ten co pokazała go Sabcia: http://www.allegro.pl/item197878455_nowy_fotelik_dumbo_baby_dreams.html zielono-niebieski. Dostaliśmy od znajomych i rzeczywiście ma atest bezpieczeństwa. Materiał jest bb miły w dotyku (coś jak zamsz) i bardzo zgrabnie wygląda :) Ganska, mnie też od kilku dni śnia się dziwne i pokraczne rzeczy. Dzieci, znajomi... I chciałabym dzisiaj jak Renmanka móc powiedzieć, że nie boję się porodu i następnych dni, ale to nie będzie prawda. Dzisiaj się boję :):):) Może jutro będzie inaczej... Będzie dobrze, zobaczysz!
  6. Renmanka... mój też dwa dni temu składał łóżeczko i nie dokończył - ponoć otwory są krzywo nawiercone i są za płytkie... :/ teraz szukamy odpowiednich śrub. Ehhh... A takie nosidełko widziałam na żywo. Kobieta nosiła naprawdę malutkie dziecko. Spróbuj :):):)
  7. Lily, Kama - ja też byłam wychowywana na sztucznym pokarmie i muszę powiedzieć, że choruję bbb rzadko. Katar czasem się zdarzy raz do roku, a tak to... :) Wychorowałam się jak byłam noworodkiem (różne przyczyny i dolegliwości), a teraz jest ok. Ganeska, ja jestem płaczliwa od dwóch dni i też nie umiem znaleźć przyczyny. Tłumaczę sobie ten stan pogodą, bo tak jest łatwiej, a naprawdę to chyba jakaś depresja delikatna się włączyła. Stan oczekiwania, niewiadomych, bojaźni... sama rozumiesz. A włosy Ci odrosną, nie martw się nimi. Uczesz tylko tak, abyś czuła się \'normalnie\' (jeśli mogę użyć takiego określenia, bo ponoć z tym co masz na głowie nie umiesz sobie poradzić). Co do wapna to raczej nie powinno być przeciwskazań, ale... niestety nie znam się na tym.
  8. Witajcie :) Jutka, ja się też wczoraj strasznie objadłam - byliśmy na imieninowym grillu u teściowej. Same pyszności, ale... później nie mogłam się ruszyć :p Miałam wrażenie jakbym całe jedzenie magazynowała, a nie trawiła. Natomiast dzisiaj jest już nowy dzień i nowe kulinarne przyjemności... ;) :):):) Magua - powodzenia na egzaminie!!!!!!!!!!!!!! Sabciu, ja czytałam wiele różnych opinii na temat takiej chusty. Jedne kobiety pisały, że i owszem - fajna rzecz, ale nie zdaje u nich egzaminu (ciężko jest samodzielnie ułożyć w niej dziecko, jest niewygodnie), a inne że to świetna sprawa (jeśli chodzi o karmienie, wyjścia na spacer, przygotowywanie posiłków w domku itd.). Krążyły opinie, że nie możesz wkładać tam noworodków, bo przecież dopiero wszystko im się kształtuje, a w chuście leży w dziwnej pozycji. A inne, że jak najbardziej, bo malec leży w pozycji embrionalnej, jest blisko serca mamusi i jest mu bb dobrze... Oceń sama. Osobiście Tobie nie poradzę, bo nie zamierzam tego kupować. Ganeska... leniwa niedziela się zaczęła :D:D:D
  9. Nika................ zakochałam się w tym zdjęciu, które zamieściłaś na kafe!!!!!!!!!!!!!!!!! Boże... Słow mi brakuje :):):)
  10. Kasiu, witaj! Najważniejsze, że jesteście już w domku :):):) Magua, to powodziska jutro na egzaminach! :D:D:D Kama, nic dodać nic ująć. Jak patrzę na te wszystkie zdjęcia to tak mi się ciepło robi na serduszku... Ja już po zakupach i po drugim śniadaniu :D Teraz będę robić nic... :):):) Miłego dzionka Mamuśki!!!!!!!
  11. ...bry :) Aguś... w nocy się śpi! Tabelka mi się podoba :):):) Iza, nie widzę inaczej - mamy takie śliczne dzidziołki w naszych brzuszkach! Dziewczyny - powodzenia na egzaminach. Marzka Megan... :):):) Ja już po śniadaniu - ostatnim kawałku pizzy :p i jadę z mężem na zakupy. Później na imprezę imieninową teściowej i... laba! :):):)
  12. ... Zapomniałam co miałam napisać... Skleroza ponoć nie boli. Sabciu, już pewnie komplecik zamówiłaś, ale chciałam Ci powiedzieć że mnie się bb podoba. Megan, i okazało się, że wszystko jest dobrze! Strasznie się cieszę! :):):) Ganeska, mnie też boli brzuszek - dosyć mocno szczególnie wieczorami. Iza, też mam wrażenie że jak już coś się zacznie to właśnie w nocy... Zobaczymy. Aaaaaa... i Lalicji gratuluję Laurki! Kuleczka, bombowe zdjęcie dałaś na bloga! :):):) Ulżyło mi jak mąż wrócił po całym długim dniu nieobecności. Czuję się pewniej. A jak go zobaczyłam to się popłakałam... Mazgaj ze mnie. Zjadłam właśnie pizze, pewnie ostatnią na dłuuuugi czas. Zdrowo i rozsądnie, ale... kiedy jak nie teraz? ;) :p Widzę, że się wszystkie pochowałyście już, dlatego też już mówię Wam dobranoc. Słodkich...
  13. No własnie Marzka, co możesz poradzić? :) Ja myślę, że z czasem wszystko się ułoży. On zmądrzeje, zrozumie... Rozmowa, rozmowa, rozmowa. Do znudzenia. A później może zacznie się cieszyć z ojcostwa, bo narazie to się tylko denerwuje. Szkoda, że jesteś z tym sama... Megan, koniecznie zjedz coś słodkiego :):):) Będzie maleństwo szalało na ktg. I powodzenia na uczelni!
  14. No nieeee... Marzka, ja bym zrobiła mega awanturę. Cholera jasna! Do robienia był dobry, ale do wychowywania już nie? Zmęczył się? Przecież Ty też potrzebujesz chwili odpoczynku. Zaczerpnięcia oddechu. I łózka mu się zachciewa? Rany, mnie się to w głowie nie mieści. Jeśli ja usłyszę coś podobnego (choć się zupełnie nie spodziewam), to normalnie jaja powyrywam. Wrrr... Ja Maksia wezmę, z przyjemnościa! :) Tylko się pospiesz, bo nie wiem czy na cały weekend będę jeszcze 2w1 :):):) A z żółtaczką spokojnie. Wiem, że to tylko słowa i chciałoby się pomóc... Boże... Ja już jestem rozklejona... Ehhh...
  15. Megan, tantum rosa jest w saszetkach i rozpuszcza się w przegotowanej wodzie - rzeczywiście. Ale mam nadzieję, że nie będzie z tym problemu. A jeśli będzie, to zacznę stosować jak wrócimy do domu. Płynu z kory dębu nie kupowałam, bo czytałam, aby brać ten, który już się używa. Zrobisz jak uważasz :) Wiem, że u mnie w szpitalu są ciuszki, także tym się nie martwię. A położne są od tego, aby powiedziały w co należy malucha ubierać (ze względu na pępek). Zresztą z tego co widziałam na zdjęciach, to maluchy są opatulone w rożki i kocyki, więc... Dziewczyny, jak to było u Was?
  16. ...miało być \'po porodzie\' :)
  17. Megan, mnie położna mówiła o Tantum Rosa. To ma zmniejszyć ból krocza na porodzie. Kazała wząć ze sobą. A Kora dębu też jest pomocna w żelu do hig intymnej.
  18. Ewelajn, o tym też zapomniałam napisać, a już spakowałam :):):) tantum Rosa, majtki poporodowe, ręczniki w ciemnych kolorach. Wzięłam jeszcze bepanten (na brodawki, albo do pupci dziecka na odparzenia). No i woda, landrynki, biszkopty. I maszynkę do golenia, jakby nie udało mi się w domu ;) W wielkim skrócie to chyba wszystko :)
  19. Sabciu, ja też nic nie muszę brać ze sobą. Oprócz papci, własnych kosmetyków, szlafroka, wkładek laktacyjnych i staników do karmienia. Aaaa... i biorę jeszcze smoczek, kilka pieluszek i chusteczek do pupci (na wszelki wypadek). Ciuszki na wyjście ma przynieść tatuś w dniu wypisu ze szpitala. Już mu wszystko przygotowałam (nawet ciuchy dla mnie, bo wiem, że o tym panowie bb często zapominają). Tak naprawdę to ja się z tego ogromnie cieszę, bo przynajmniej nie zaplamię własnych koszul... :p Ale z drugiej strony chodzić z prawie gołym tylkiem to też przesada, nie? :):):) Ale Oskar jest duży. Naprawdę! Taka fajna kuleczka... A za kilka dni się zupełnie zmieni na twarzy.
  20. Ganeska, niby nic znaczącego, ale zawsze to jest \'coś\'... :):):) Koniecznie napisz co Ci gin powiedział. Wracam czytać. Klo, jak coś to wiesz gdzie mnie znaleźć... ;)
  21. Ambi... No proszę... :) Mój termin to 05-11.06. Okaże się za niedługo. Ganeska, ja piję kawę zbożową z mlekiem. Pycha... Obserwuj swoje ciało. A jakby coś Cię niepokoiło, to szybciutko dzwoń do gina. Zresztą, z tego co pamiętam to masz na dzisiaj wizytę tak?
  22. No proszę... W końcu ktoś blisko mnie :):):) Dokładnie to Nowa Sól. Oj, to znaczy, że już tu nie mieszkasz?
  23. A Lalicja? Co z Lalicją i Laurką? Klo, wiesz coś? :)
  24. Ale super wiadomości! Hehe... a ja już 7 :D
  25. Klo, nie denerwuj się o taką bzdurę. Po prostu źle zrozumiałyśmy wypowiedź Hb. I ja i Ty. Nic się przecież nie stało :):):) Słonko...
×