ani00lek

Poznanianka... a te tv w szpitalu to na pieniądze są (sama takie widziałam ostatnio)? Bo wiesz... jakby im się skończyły, to nie byłoby wtedy kłopotu. Nastałaby eteryczna cisza... Tylko Twój laptop! :) Wtedy dopiero to by się wściekały :D

Jak to Lily nie wiesz jak ratował. Był pewnie jakimś Himenem z kotem (czy jak to się tam pisało), ubrany w kusy strój i walczył ze złem. Dlatego pamiętasz, że ratował, ale nie wiesz jak... :) A wiecie, że ten przystojniak z bajki szalenie mi się podobał :p

Ja też wcześniak jestem, ale nie tak duży jak ty Bell... Moja mama nie wyglądała na kobietę w ciązy, kiedy ze mną chodziła. Brzuch pojawił jej się dopiero w 7 m-cu, a i tak dużo się nim nie nacieszyła. Na szczęscie mnie też nic nie jest :)

Tak - z tym się zgodzę Klo w zupełności. Mysz_ka w końcu na horyzoncie! :):):)

No proszę - jedno pytanie, dwie interpretacje i dwie rózne odpowiedzi. Poznanianka

Bell... nie mam już w całości :D Z tego co się orientuję dzieciaczki mogą się rodzić spokojnie w 28tc. Teraz szpitale mają odpowiednie sprzęty na podtrzymanie i rozwój życia. Jak dla mnie to każdy dzień jest błogosławieństwem (że tak patetycznie rzeknę) :) I nawet nie chcę o tym myśleć... Klo, czekoladki, czy czekolady? :)

Klo, to już zalezy, czy my - siarowe, jesteśmy \'normalne\' :) Żartuję! Według lekarza - tak :) A przynajmniej to nic nadzwyczajnego. Tak się dzieje u niektórych kobiet i już. A to, że Ty nie masz jeszcze, to przecież nic złego. Może zwyczajnie Tobie lecieć teraz nie będzie :) I jesteś normalna. Jak my wszystkie! :) Częstuj się i nie smutkaj :) Czekoladką oczywiście :):):)

Bell... Ty mnie nie strasz! Że takie objawy wskazują na wczesny poród. Też szybko czułam ruchy, bo na początku 17tc i siarę też mam już jakiś dłuższy czas (na pewno 2 m-ce). Ale skurczy chyba nie czułam. A może one są, tylko ja o nich nie wiem? :(

Może czekoladkę dziewczyny? Hę? :D Częstuję!

Lalicja - mąż mi pomógł odgiąć paluchy, ale rano... :) I też właśnie lewa noga i pośladek. Może to dlatego, że na tym boku więcej śpię? Sama nie wiem. Grunt, że pomogło :) Klo, ja też jestem niedzielna... :) Z godziny bodajże 14:00 :) Lily - mnie się od jakichś prawie 2 m-cy ciągle coś śni. Bezsensownego oczywiście :) Bell... leci, leci. Od dawna. Raz mniej, raz więcej. A przeważnie wieczorami i w nocy. Nie wiem od czego to zależy... Od kilku dni też i w dzień. Z całym szacunkiem - jesteś normalna! :D :)

Cholercia... Pisałam Wam o przeprowadzce i że wywiozłam już część swoich rzeczy. Więc... poprzebierałam sobie wtedy ciuchy i te, w które się mieszczę - zostawiłam. Wystarczyły mi 2 tyg i nie mam co na siebie włożyć. W żadną bluzę wejść nie mogę. Niech się już zrobi cieplej... :) Klo, słoneczko u mnie zaczyna się przebijać przez chmurki :)

Klo, ja też dzisiaj miałam iść na zajęcia teoretyczne do szkoły rodzenia, ale się skapowałam, że przecież nie jestem jeszcze w 28tc. Pójdę za tydzień... A w ogóle to mam lenia i mnie się jeszcze nic nie chce. I też zauważyłam, że wstaję coraz wcześniej. I co noc śnią mi się jakieś głupoty... No nic, idę wstawić pranie i coś zjeść :)

...bry :) Witaj ranny ptaszku - poznanianko! :) Podaję swój numer gg: 2902153, bo chyba tego jeszcze nie zrobiłam :D Ja Twojego nie mam. Klo, wklepałam sobie Twój :) Dziewczyn, które wcześniej je podały - mam. Lalicja - wielkie ukłony dla Ciebie za sposób na skurcze nóg. To naprawdę działa! Mnie coś takiego pierwszy raz dopadło dzisiaj w nocy... :( Magda - cieszę się, że masz dobre wyniki. A Olę zobaczysz za niecały miesiąc :) Ja zobaczę teraz w piątek (po około 2 m-cach). Achhh... Już się nie mogę doczekać :D A w ogóle to od wczoraj czuję się w łóżku jak słonica w składzie porcelany. Nooo... nie tylko w łózku :p U mnie dziś pochmurno i chłodno. Chyba nigdzie nie będę szła...

Kuleczka... nie próbowałam jeździć na rowerze. I powiem szczerze, że teraz nie zamierzam. Po pierwsze - bałabym się, czy nic się nie stanie (szczególnie, aby nadążyć, jak w Twoim wypadku za pomykającym dzieckiem). A po drugie... w ciązy poruszam się dużo wolniej i ostrożniej. Przebieranie nogami może stanowić dla mnie problem. Szczególnie, że trzba będzie je dość wysoko podnosić... :) Może namów męża na takie wycieczki?

Kuleczka... zakupiłaś 30 podkładów higienicznych, czy poporodowych? Bo jak tych higienicznych, to sobie myślę że spokojnie starczy :)

A to jest jakas różnica między \'we krwi\', a w \'surowicy\', czy też \'w surowicy krwi\'? Czemu to wszystko nie może być prostrze? Kamikami - a pytałas gina o te badania? Lalicja - moja sunia też tak ma. Albo inaczej - my wszyscy tak z nią mamy :) Życie to jedna wielka zabawa dla niej. Miłośc, czułośc, spanie w łóżku z domownikami...

Lalicja... ten \'durny pies\' Cię wspierał duchowo - w leżeniu :D:D:D Mam pytanie: wykonujecie jakieś specjalne ćwiczenia dla kobiet w ciązy? Oprócz ćwiczenia mieścni Kegla... :p I tych treningów włażenia na 4 piętro i noszenia zakupów, mycia okien... idt.itp :) Bo ja tak czytam sobie ksiązeczki, które dały mi położne i wciąz tylko ćwiczyć i ćwiczyć. Kiedy mi się nie chce...

ooo... Magua

Fe to żelazo. Może sprawdzić poziom żelaza? Ale Ty napisałaś, że masz anemie... Nie wiem.

A propos tego co napisałaś... To gin mówił jeszcze, że jeśli woda będzie za gorąca, to dziecko \'da znać\'... Ja staram się nie puszczać gorącej wody - też uwielbiam :) I biorę prysznic. Nie chcę testować malucha.

Megan, mnie lekarz powiedział aby nie brać gorących kąpieli, bo może to wywołać poród (o ile dobrze pamiętam). Poza tym mówił jeszcze, aby najlepiej brać prysznic (co najmniej raz na dobę). Chodzi o bakterie, które bądź co bądź, ale są wszędobylskie... Kąpiele w wannie nie są zabronione pod warunkiem utrzymywania jej w czystości.

Klo, ja też nie przepadam za koszulami bo mi się zawsze podwijają podczas snu :) ale jak mus, to mus. Ja niestety na golaska spac nie mogę, bo zaplamiłabym pościel swymi cyckami (tym, co z nich głównie wieczorami i w nocy wycieka). A tak to przynajmniej koszulka mniej więcej co dwa dni idzie do prania. Ale też lubię, szczególnie latem tak spać :)

Megan - poprawiam tabelkę, bo nie wkleiłaś aktualnek. Ciebie oczywiście dopisuję według terminu porodu: NICK.........TERMIN.......TC........KG+........MIASTO... ...... IMIĘ/PLEC 1.magda.r....01.06....... 28........15....... ok. Warszawy.........OLA 2.pliszka .....01.06........28........8.........ok.wawy.......dziewusz ka? 3.Myszka.....03.06....... 27....... 16....... Ostrów.............. Oskar 4.nika2006...04.06... ... 28........10,5...... Warszawa......Wiktorek 5.kasia.e.....04.06....... 28....... 3,5.......... Tczew..............Jakub 6.kuleczka .. 05.06....... 28........8 ........... Niemcy..........chłopiec mróweczka 7.LilySnape...07.06.......28..chrzanić kilogramy .. Śląskie....... synek 8.Zurka...... 07.06....... 28...... 5 .......... lubelskie................ANIA 9. kammarol..07.06.......28.......7,5.....Dublin/Wawa.....dziew uszka! 10.hb...........07.06......28............... pomorskie....................... 11.megan80...07.06.......28.....6.........Rzeszów....... Dawidek 12.ani00lek...11.06.......27...... 8,5..... ok.Ziel. Góry..............?????? 13.kama3.....11.06.......27......1 0,5......podkarpackie......Michałek 14.Iwona.J... 12.06......27.......5..... ok. J. Góry ...... dziewczynka? 15.poznanianka..12.06..27......8.......Poznań.........Os karek (chyba) 16.lalicja.... 13.06.......27.....5,5.... Bielsko - Biała..............Laura? 17.Małżowinka 14.06....27........ 6....Warszawa.. syneczek (Bartuś?) 18.renmanka...14.06....27.......11.... Świętochłowice........ dzidziuś 19.rudania27...18.06....26......6,5.... Szczecinek................ córa? 20.zdziwiona...18.06....26.................Śląsk....... dwie dziewczynki 21.Marzka......19.06....26...... 5,7......Warszawa...............synek 22.ewelina76...19.06.....26......7,5....Bielsko - Biała..................... 23.saalamandra..19.06...26.....4,8..ok.J.Góry..dziewczyn ka - Emilka 24.aga1979.... 20.06......26......5...... Niemcy.....................Sara 25.magua........21.06.....26.....13,8.....Warszawa....sy nek Maurycy 26.bellugioni.....23.06....25........7.......Centrum.... ..Kacper Oliwier 27.klo........... 26.06.... 26......8,5...... Gliwice ...............Pawełek 28.Jut_ka.......27.06.....25......2........małopolskie .........Kacperek 29.łyżeczka....28.06.....25....koszmarek...Chrzanów..... Szymonek 30.ja_saba.... 02.07.....24.....7...........pomorskie........Tymoteusz Teraz już wszystko powinno być dobrze :)

Ja też już nic nie wiem. Zrobiłam sobie na kartce zestawienie cenowe (porównanie cen w sklepach stacjonarnych, a internetowych). W niektórych przypadkach zakupy internetowe (nawet z kosztami przesyłki) wypadają korzystniej. No nic... Będę szukać sobie i podziwiać dalej. Jakiś złośnik mi się teraz włączył. I rezygnacja... Przejdzie! :)

Jut_ka... ja najchętniej to zabrałabym wszystko to, co uważam za potrzebne. Ale ja nie wiem tak naprawdę co się przyda. Spis wyprawkowy mam. Ale gdy zacznę brać coś \'na wszelki\'... to się nie zmieszczę w samochód. Żartuję oczywiście. Poważnie mówię, że nie wiem ile tych koszulek. Najpierw muszę sobie jakieś zakupić - znaczy się zbadać, dotknąć... tak ze cztery myślę - jak nic. Przecież w domu też będą potrzebne. Magua - zamierzasz zakupić jakieś pieluchy dla siebie? Tak mi się chyba coś przeczytało z Twoich klawiszy... Mnie się wydaje, że te podkłady (większe podpaski) i te, które jeszcze kupiłaś (Lalicja o nich pisała), powinny wystarczyć. Kurcze...