Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ani00lek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ani00lek

  1. Laura jest naprawde sliczna dziewczynka. I ma piekne niebieskie oczka... A to Kajetan: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d039569e72e6d5af.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/829b1544faa97f83.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7c1be97404f288cf.html
  2. Magua z okazji rocznicy. ładnie pisac niestety nie umiem :( ...ale i tak szczere życzenia :) Zmykamy się bawić.
  3. No wiesz... tak demoralizować młodzież? Wstyd. Przecież ja mam dopiero 17 :D:D:D E tam, w stroju jesteś to się nie liczy :P A tak na powaznie to chyba mu się bardzo podobało :) Zasnął, idę na śniadanie.
  4. Hello, witam z rana :D:D Cóż ja rzec chciałam, hmmm... Aga, co do Kajetanowego nocnego \'a guuu\' wszystko byłoby fajnie gdyby nie fakt, ze dla niego 23 to głucha noc a my o tej porze hemmmm, taaa... bylismy baaaardzo soba zajeci. I ten \'przerywnik\' cholernie nas przestraszył :D Zdjęcia są fajoskie :):):) I spóźnione życzenia dla wszystkich weekendowych dzieciaczków! Magua dla Maurysia :D ...ja i Myszka to dwa ślepaki na tym forum, nie? SILNICZKI - zapamiętam! :D Też wczoraj czekałam jak na Nowy Rok. Z wypiekami na twarzy :D i się udało! :):):) Klo, pokaż nową mamę Pawełka (chyba, że coś źle zrozumiałam, a w moim stanie to możliwe). ...Kajetan w nocy z piątku na sobotę zrezygnował ze snu na rzecz zabawy. Trwało to od 23:30 do 2:00. Było miło :D Raczył nas uśmiechami, gadaniem, a nawet dał nam koncert kilka razy :D jakość średnia ;) Kuleczko.... pokazuj pokazuj. Ja czekam :)
  5. MM, Kajetan czasem zakwili przez sen. Mysle, ze wtedy cos mu sie sni. A jakies 2 tyg temu w nocy przez sen powiedział \'a guuuuu\'. Oboje z mezem niezle sie przestraszylismy. Bo to nie bylo ciche... :) I tez dzisiaj doswiadczylam pierwszej, doroslej, meskiej kupki Kajetankowej :) Robił ja całe 20 minut :P Oho, chyba zdecydował ze jest zmeczony, wiec moze rytm zostanie zachowany :P:P:P Oby!
  6. Widzisz Aguś... każde dziecko jest inne. Ja np wiem, że gdybym pozwoliła mu spać załóżmy od 18... to i tak pobudkę miałabym po 30 minutach i z zaśnięciem później gorzej. Jeśli mu się zdarzy tak zasnąć to staram się go wybudzić po jakichś 15 minutach. Niby nie powinno się tak robić (gdzieś to czytałam), ale... Gdy mamy poprzestawiany dzień z jego drzemkami to staram się mu \'pomagać\' (zabieram szybciej na spacer aby zasnął) i robić tak, by już od 17 nie spał. Ale tak jest u nas... u Sarci przeciez może być inaczej :) Dzisiaj ma poprzestawiane pory spania i już wiem, że nie uda mi się tego dopilnować, trudno... I u mnie nie jest tak, że jeśli położy się spać później to pośpi dłużej. O nie... standardowo o tej samej porze. Choćby nie wiem ile zjadł i jak późno położył się spać. Jest tak samo. Kiedyś myślałam inaczej, podobnie jak Ty :) Na spacerze byliśmy raptem godzinę. Jezu, jest cholernie zimno! I zmokłam - standardowo. Pogoda była prześliczna, ale rano. Tak cudnie świeciło słonko :) Poznanianko, zasmiałam się gdy zobaczyłam tą fotkę. I związku nie widzę - żadnego. Ale ktoś chyba miał w tym jakiś celllllllll :):):):)
  7. Uśmiałam się z Was :D ...pod nosem tylko, bo mały śpi. W KOOOŃCU! :) Myszko w Twoim przypadku nie ma złych decyzji. I tak jak wczoraj napisałam, udowodniłaś mi że można. Że naprawdę wiele można! :) za to!
  8. Marzka, powodzenia! Oby Maxiu dobrze sie sprawował :)
  9. Aha, Agus - kapiemy małego około 19:30 a o 20 przewaznie spi :) I generalnie codziennie przetrzymuje go ze spaniem od około 17... u mnie to zdaje egzamin. I przestajemy sie szaleńczo bawić gdzies o 18. Zaczyna sie wyciszac. A ze w ciagu dnia spi co 2h po 30 minut to łatwo jest mi go cyganic :P i np. po drzemce idziemy na spacer, on zasypia za jakis czas i o odpowiedniej porze wracamy do domku :) Inaczej nie dałabym sobie rady, bo nie zawsze budzi sie rano o 8 i róznie ustala sobie drzemki w ciagu dnia :) I tym oto sposobem machnełam wywód ;)
  10. No no no... co ja tu widzę? :P Nika, Magua ja dziękuję za zdjęcia bo nie mogłam się już doczekać :) Śliczne Mamusie ślicznych synków. Nika, Ty też się zmieniłaś (jak Magua). Jesteś taka... nie wiem sama - dojrzalsza, kobieca. Bije z Ciebie takie ciepło... :) Jutko - jak dobrze Was zobaczyć :) Cudownie razem wyglądacie. I rzeczywiście wyglądasz kwitnąco :D A o Polce to ja już nic nie powiem, bo MM stwierdzi, że nudna jestem :P Po co się powtarzać? ;) Spadam się ubierać i umyć, póki bawi się sam :)
  11. A ja tak czytam i czytam... i znów te \'ŚLINIACZKI\' :d i sie zastanawiam po co one Magule? :D Zapomniałam żem ślepa :):):)
  12. Jestesmy. Na cpacerze bylismy rowno jedna godzine :D Deszcz. Monika, ja mam taka kolezanke, ktora mnie odwiedza od 5-ciu miesiecy i jakos jej nie podrodze. Ale to bb dobrze, bo jej nie trawie. Ostatnio spotkałam ja gdy bylam z malym na spacerze i oczywiscie nie obylo sie bez jej slodkiego pierdzenia \'wpadne\' i inne tiu tiu tiu. A spadaj ty na szczaw kobito. A sytuacje podobna do tej, ktora Ty opisa;las mialam zaraz po przyjsciu ze szpitala z synkiem. Ciotka nas odwiedzila. Jeeezu... teraz juz tak szybko nie przyjedzie :D Mój maz nie udaje ze nie słyszy. On rzeczywiscie nie słyszy gdy spi :D Zobaczymy pózniej, madrala... :):):) Cholera! Oparzyłam swoj palec. A wlasciwie to przypieklam o scianke piekarnika. kiedy ja sie naucze? Chyba cos nie tak z kafe... próbuje już wysłac 10-ty raz :) Sorkji za bledy, ale maly wali w moja piszaca dłoń :)
  13. Jestesmy. Na cpacerze bylismy rowno jedna godzine :D Deszcz. Monika, ja mam taka kolezanke, ktora mnie odwiedza od 5-ciu miesiecy i jakos jej nie podrodze. Ale to bb dobrze, bo jej nie trawie. Ostatnio spotkałam ja gdy bylam z malym na spacerze i oczywiscie nie obylo sie bez jej slodkiego pierdzenia \'wpadne\' i inne tiu tiu tiu. A spadaj ty na szczaw kobito. A sytuacje podobna do tej, ktora Ty opisa;las mialam zaraz po przyjsciu ze szpitala z synkiem. Ciotka nas odwiedzila. Jeeezu... teraz juz tak szybko nie przyjedzie :D Mój maz nie udaje ze nie słyszy. On rzeczywiscie nie słyszy gdy spi :D Zobaczymy pózniej, madrala... :):):) Cholera! Oparzyłam swoj palec. A wlasciwie to przypieklam o scianke piekarnika. kiedy ja sie naucze? Chyba cos nie tak z kafe... próbuje już wysłac 10-ty raz :) Sorkji za bledy, ale maly wali w moja piszaca dłoń :)
  14. Jestesmy. Na cpacerze bylismy rowno jedna godzine :D Deszcz. Monika, ja mam taka kolezanke, ktora mnie odwiedza od 5-ciu miesiecy i jakos jej nie podrodze. Ale to bb dobrze, bo jej nie trawie. Ostatnio spotkałam ja gdy bylam z malym na spacerze i oczywiscie nie obylo sie bez jej slodkiego pierdzenia \'wpadne\' i inne tiu tiu tiu. A spadaj ty na szczaw kobito. A sytuacje podobna do tej, ktora Ty opisa;las mialam zaraz po przyjsciu ze szpitala z synkiem. Ciotka nas odwiedzila. Jeeezu... teraz juz tak szybko nie przyjedzie :D Mój maz nie udaje ze nie słyszy. On rzeczywiscie nie słyszy gdy spi :D Zobaczymy pózniej, madrala... :):):) Cholera! Oparzyłam swoj palec. A wlasciwie to przypieklam o scianke piekarnika. kiedy ja sie naucze? Chyba cos nie tak z kafe... próbuje już wysłac 10-ty raz :) Sorkji za bledy, ale maly wali w moja piszaca dłoń :)
  15. Ok, ja się z synkiem witam (pobudka oczywiście) i zmykamy się miętosić. A później pewnie na spacer choć na chwilę (pogoda jest... średnia).
  16. Wiesz Myszko, pokazujesz mi, udowadniasz właściwie... ze można wszystko pogodzić. Że można już pracować i wychowywać dziecko. Że nie ma u Ciebie \'coś kosztem czegoś\'. Że Oskar ma cudowną i wspaniałą mamę. Zaradną i mądrą. Buziaki dla Was Ja się wiecznie boję co to będzie, gdy wrócę do pracy a Kajetan pójdzie do żlobka. Niestety - albo stety :), obie babcie pracują. I tak pomagają w miarę możliwości. Czasem mały wędruje do jednej na jakieś 2-3h, a my wtedy możemy spokojnie posprzątac mieszkanie :) Zawsze to jest coś :) Pochłonęłam własnie całą miskę orzeszków ziemnych. Matko... :D
  17. Właśnie mi przypomniałyście, abym w końcu zadzwoniła do żlobka. Czas ucieka, a przecież też od Nowego Roku ruszam do pracy. I wczoraj skończył mi się macierzyński :( Dni mi uciekają... Monika ...dobrze, że masz taką osobę z którą możesz Jasia zostawić. Ja bym jeszcze nie umiała wrócić do pracy, a też jestem osobą bb żywiołową. Uwielbiam pracę z ludźmi i brakowało mi tego. A teraz? Teraz mam to forum :D
  18. Myszko.......... to ja Ci z całego serca GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!
  19. Jestem Magua, jestem Dla Was na koelejny miesiąc! Czytałam Was i nie zdarzałam odpisać bo płakał, nudziło mu się, był głodny... a to spacer, bawiłam się z małym i tak w kółko. A minuty uciekały... :) Teraz raczył zasnąc :D więc... Myszko, śliczne zdjęcie. I dołaczam do kręgu zazdrośnic. U mnie w województwie sytuacja się polepsza tylko jeszcze muszę studia skończyć :D MM - Polka jest przebojowa.Tak samo się szczerzy jak Marcel :D Wciąz i wciąż... pogodna i radosna. Tak jak mama ;) :) Aguś - urzekło mnie jedno zdjęcie, jak Sarcia leży w tym kojcu-misiu... i to w spacerówce - jest taka zadiorna :D Kama - gratuluję kg :D:D:D ...ja się cieszę, że mi zostały (aż 4 :D ), ale po mnie i tak tego nie widać. Poznanianko - u Kajetana widać tylko głowę i stopy jak założe mu śliniak. Specjalnie wzięłam taki duży z wiadomych powodów :) Klo, matko kochana... ja Cię podziwiam za wytrwałość! Wymiękłabym już dawno. Z tego też powodu Kajetan jest na butelce. Nie mogłam znieść tego płaczu... nerwów, wicia się... I własnie - Magua, a propos prawej piersi... Kajetan nie umiał w pewnym momencie z niej jeść. Zachowywał się identycznie jak Maurycy. Też sądziłam, że mam mało w niej pokarmu, ale nie... przeszło mu po kilku dniach. Także... :D ...głowa do góry! Dzisiaj czeka nas samotna kąpiel. Tzn mnie i małego. Mąż na imprezie w pracy. W końcu dziś Dzień Łącznościowca... ja standardowo iśc nie mogłam ;)
  20. Hej, Marzka, ja miałam taki sam śliniaczek za dzieciaka jak ma Max. Super sprawa - naprawdę. Bardzo dobrze go pamiętam :D Mały chyba zasmakował w słoiczkach i może dlatego nie ma ochoty na mleczko. Dziwne... Kammarol, mnie się suknia bardzo podoba. Matko, kochana... jak tak można? Przeciez to tylko kilka dni... ...ale trafiłaś. A rozmawiałaś z proboszczem? Szkoda, że tak wyszło. Lalicja, dlatego ja nienawidzę wręcz chodzić po lekarzach. A najbardziej wkurzają mnie takie pindy, które przychodzą dużo dużo wcześniej, mimo iż są poumawiane na późniejsze godziny. A kłócą się, że one tu czekają tyle... za nimi oczywiście kolejka z wcześniejszymi numerkami. Pytanie mam jeszcze... czy gdy wasze dzieci zjedzą powiedzmy pól słoiczka albo cały słoiczek takiego obiadku to dostają jeszcze mleko? Ja swojemu wczoraj podałam pól słoiczka i zjadł na dokładkę troszeczkę mleczka. Mniej oczywiście niż gdy nie jadł tych obiadków.
  21. Umyłam głowę, zaraz wysuszę i śmigamy na dwór :) Kuba, słodki Kuba... ma zarąbiaste buciki. Ja takich nigdzie u siebie nie widzę :( Do później
  22. Myszko, Oskar nie wygląda na 5-cio miesięczne dziecko :) Coś Ty jadła będac w ciąży , hę? :) Paaa
  23. Kuleczko :D Noooo... to ja już idę :)
  24. Rany, Kajetan zdążył się wyspac, a jej jeszcze nie ma! Denerwuję się tak, jakbym sama sprawdzała... Kuleczko....
×