Grudniowa Mamo !!!
Kilka dni temu miałam to samo co ty, ciagle płakałam, miałam muchy w nosie i problem z pokarmem i znowu płakałam że nie wykarmię. Piszesz, że dzidzia ma problem z uchwyceniem cycusia, pręży się itd. Ja mam brodawki, które jak mała chyci to cofają się do środka, są bardzo miękkie i praktycznie tak małe, że moja Majeczka nie mogła ich uchwycić. Pomogły mi silikonowe kapturki z Canpolu, ale są dwa rodzaje: \"S\' i \"L\", L-ki mają duże dziurki i Majeczka się nimi dławiła (podobnie z Aventu-są duże). Koszt to ok 13 zł (tych \"S\")
Staraj się pić jak najwięcej, mnie pomagały słodkie kompoty. Problem z pokarmem miałam też wtedy, kiedy pierwszy posiłek (śniadanie) zjadłam dopiero po 14-tej, bo wcześniej nie było na to czsu... No i pij dużo, nawet jak ci się nie chce pić, zauważyłam, że jak mniej piję, to też mam mniej pokarmu, tak że mała musi wypić oba cyce. Trzymaj się cieplutko, trzymam kciuki:-)))
Koleżanki, ostatnio z jednego udało mi się \"wydoić\" prawie 60 ml, a Majka jak wypije z obu, to potrafi 5-6 godzin w nocy przespać. Problem mam tylko z tą zakichaną potówką, i to najwięcej na buzi nad oczkami. Jutro idziemy do mierzenia i ważenia:-)