Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mama_Majki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mama_Majki

  1. Brzoskwinko - spokojnie - tylko przyponij jak karmisz -bo jeśli piersią to może nawet być 1/tydzień, Majka zrobiła w 10 dniu, jeśli nie płaczą to nic im nie jest.
  2. Sorki że taki długi poscik, ale musiałam to wywalić z siebie...
  3. Witajcie troszku mam zaległości, ale szybko do rzeczy póki kompik wolny: Pisałam Wam o pechu, a mianowicie chodzi o samochód, Iw ty słyszałaś ale nie wszystko:p Kasiula wiem co przeżyłaś... Zaczęło się w ubiegły czwartek. Mój tata jechał swoim maluszkiem emerytem i już niemal pod domem odpadło mu z przodu koło ! Wszystko się wysypało na drogę... Kilku facetów wzięło samochód i przenieśli go z drogi pod płot !!! HAHAHA tata siedział w środku... W piątek tata przyszedł do mnie pożyczyć naszego Kadecika, musiał jechać do Żywca. Za 15 min dzwoni że auto zepsute - wpadł pedał sprzęgła do środka... Wsiedliśmy do drugiego samochodu (Mąż z ręką w gipsie ) i po ojca... Urwał linkę od sprzęgła... Zawiozłam go do tego Żywca, w czsie drogi ojciec woła \"Tutaj zawróć\" więć kierunkowskaz w lewo, hamulec delikatnie, stoję i czekam aż samochody z przeciwka przejadą, patrzę w lusterko od strony pasażera - a tu 3x huk (p.s. mały karambol), ja i za mną autko bez uszkodzeń za nami 3 auta rozbite...Nikomu z pasażerów i kierujących nic się nie stało .Ja spokojnie zawróciłam i pojechałam :-), pytałam tylko taty czy to przy nim taki pech, ale jak dalej przeczytacie - niekonecznie... Tate na linkę i zciągnęłam pod blok, Astra spaliła hektolitry paliwa !!! W poniedziałek pojechaliśmy do biura paszportowego z Majką i mężem. Potem jechaliśmy już naprawionym kadetem do regulacji instalacji gazowej. Zachciało mi się drogi na skróty, okazało się że jest w remoncie. Ale ja dawaj dalej, i nagle trzask!!! Zatrzymałam się wysiadamy z auta a tu: tłumik na drodze i coś się leje !!! Andrzej do mnie : bierz Majke i spie... daleko - tłumaczę: urwałam tłumik i rozwaliłam bak na benzynę, która automatycznie się wylewała na remontowaną drogę. Upał. Robotnicy na drodze z papierosami w ustach, ja z Majką w foteliku gdzieś pod płotem. Faceci gaszą fajki. Zpychają autona bok (można jechać na gazie, ale jak nie ma tłumika mogą lecieć iskry i zapalić wyciekające paliwo. Stary (tłumaczę:już nie mężuś i nie Andrzej...) jeździ po mnie jak po łysej kobyle, że rozwaliłam auto i teraz kilka stów pójdzie w błoto... Zobaczyłam 50m dalej \"Mechanika pojazdowa\", stary (nadal) pobiegł tam i szczęście w nieszczęściu gość miał traktor, zaciągneli auto do zakładu mechaniki, zadzwoniłam po tatę (kupił w sobotę malucha za 450,-) i przywiózł mnie do domu... Nie będę opisywała co czułam, bo nie chciałam tego, ten po mnie krzyczy (dalej stary), Maja głodna (zbawienne cyce na środku remontowanej drogi bo na poboczu zaparkowała koparka), tłumany kurzu, i w końcu ja - ubeczana...A teraz stary (dalej...) wszystkim żali się dookoła , że mamy auto w naprawie. Zakończenie (w końcu): nigdy nie miałam stłuczki, prawko mam 14 lat i jestem dobrym kierowcą, jeździłam nawet w rajdach samochodowych kobiet, w przciwieństwie do mojego męża który np. rozbił auto mojej mamie kilka lat temu i nikt nie robił zadymy... Zdarza się...:-( Z
  4. Cześc dziewczyny, ja mam pecha jakiego chyba nikt nie ma, wkrótce opiszę co mi się dziś przytrafiło... A wszystko tak naprawdę zaczęło się w piatek. Bedziecie umierać ze śmiechu... Z innej beczki - ma ktoś wolna płytę główną ? Nasza Iw zajeździła kompa na cacy, jak ktoś ma zbędną to :D do Iw. Iw - W~~R~~A~~C~~A~~J S~~Z~~Y~~B~~K~~O !!! Kto tu zrobi porządek i przywoła dziewczyny na kafe!
  5. Cześć babeczki Mamcia- spokojnie, jak się denerwowałam też traciłam - teraz biorę na luz... Basiu - piszesz o twardszych kupkach - Nan jest bardzo dobrym mleczkiem, zawiera bardzo dużo żelaza i dlatego kupki po nanie często są twardsze i czasami zielonkawe. Ale to nic groźnego, tylko maleństwa się męczą żeby \"upchać\"... AAAAAAAAa - DO PRACY WRACAM 7 MAJA. Dzwoniłam do szefa do Krakowa, nawet zapraszał mnie na piatek na spotkanie regionu, ale jeszcze sobie odpuszczę. Teraz z innej beczki, koleżanka Ania, która mnie zastępowała jest w 4 tygodniu ciąży :D A w pracy tyle zmian, dobrze że jak wrócę to szef idzie sobie na urlop, będzie mniej telefonów od rana (On tak lubi). Dużo kierowników odeszło, są wakaty...:p Filipka, poduszkę miała od początku ale taką prawie całkiem płaską, tylko główka się jej strasznie pociła - teraz leży i czela aż mama podrośnie. Kołderka - goni na wszystkie strony. Ochraniacza nie miałam wcale - ja mam już takie zabudowane na stałe w kojcu. Myślę że Erice nic ze strony ochraniacza nie powinno grozić, ale nie widzę tego - musisz obserwować. A co do mojego mężulka - ja z nim oszaleję !!! Niech mu ten gips ściągną !!!
  6. Witajcie dziewuszki, Pogoda na 6+, więc wszystkie zbierajmy się na spacerki. Co do ubrania na taką pogodę - Majka ma body z kr.rękawem, bluzeczka rajstopki i spodnie, leży w gondoli na kocyku i kocykiem przykrywam, a na główkę ma taką cieniutką ażurkową czapeczkę. Jak miała gdodatkowo bluzę - strasznie się pociła i wręcz płakała. Popołudniu ok 16-17 ubrałam jej polarka... No to teraz kawusia i muszę do pracy pojechać załatwić sobie urlop na długi wekend:P
  7. Cześć Dziewuszki, Iw- melduję swoją obecność ale na krótko, teraz jak ten \"gipsiarz\" jest w domu to zapewne będzie siedział non stop na kompie szkoda pisać... Ja zmykam do biura paszportowego bo 1-2-3 maj chcemy jechać na słowację:D
  8. Dziewuszki, a mój mężuś ma rękę w gipsie... Zapalenie czegoś tam w stawie łokciowym... Teraz to ja już mam trójke dzieci...
  9. Kasiu - są , ale do innego modelu :-) nie z tej firmy...
  10. kurde, a Waszym pociechom też tak uszy odstają? Starszej też tak sterczały, ale potem już dobrze było...
  11. Witajcie moje Panie :-) Jestem, jestem, tylko ciagle nie mam czasu... napisać... Dziś bylam z Majką u foografa zrobić foto na paszport. Pani była tak uprzejma że zrobiła mi zapis na płytkę, właśnie wysłałam na naszą @ :D Kasiu(KPZDM) allegro pod względem tych wkładów przeglądam 2-3x w tygodniu i dalej ich nie ma... Ale kuzynka pisała że mi przyśle. Jeszcze @ nie mam i bardzo się cieszę !!! Zaczynam wprowadzać zupkę jarzynową od 4 m-ca, bo czas powrotu do pracy zbliża się nieubłaganie !!!
  12. Dziewczyny, jeśli Agnes nam obieca że wkrótce będzie druga dzidza, to niech nie daje ciuszkó tej kumpeli a my zrobimy zrzutke z \"jakiś tam...\" ciuszków, pewnie koleżanka nie pamięta wszystkich, a ja sama mam kilka na zbyciu :P takich co dostałam po kilku dzieciakach... Agnes, robisz tego dzieciaka? Trzymać to dla twojej kumpeli? :D
  13. Cześć dziewczynki Ja tylko na momencik, Iw, tempka duża, ale to może jednak trzydniówka, też lubi być przy tym 40 st. tym bardziej że wysypki jeszcze nie ma. Iw i Kasia KPZDM trzymam ksiuki żeby to wszystko poszło w cholere jasną !!! Koniec z tymi choróbskami !!! A kysz !!!
  14. Witajcie wieczorową porą !!! Święta święta i po świętach Grudniowa mamo, fajnie że wpadłaś!!! Pozdrowionka !!! Mamcia- ZA DUŻO CIUCHÓW !!! Maja dostała wszystko po kuzynce, i po córeczkach mojej koleżanki, mogłabym na tym piatkę wychować, i tak miałam upatrzone i ulubione śpiochy czy body a reszta leżała w szafie, teraz wiem , że bardziej sprawdzają się u mnie pajacyki niż śpiochy, kaftaników już bym nigdy nie kupowała, włozyłam je Majce może 3 razy - ale się to w czorty podwija... Generalnie ja prawie nic nie kupowałam, ciuszków też nie kupuję (zapas na następne 18 m-cy), i jeden poważny błąd w zakupach - za mała wanienka - odbija się nogami i wali gową w drugą stronę !!! Właśnie - laktator Avent Isis- już drugi bo pierwszy z Tufi elektryczny padł... Mam uczucie, że teraz po dłuższej przerwie w odciaganiu nic mi do niego nie leci a jak przystawię małą to pierś zaraz zrobi się twarda i mleczko leci... nie kapuje... Mam pytanie do dziewczyn, które w maju wracają do pracy i karmią piersią... chyba zacznę po mału dawać 1 raz dziennie butelkę, żeby Maja się przyzwyczaiła, nie chcę tego robić z dnia na dzień, i chyba zacznie karmić tą butlą mężuś... No albo zamiast mleczka w tych godzinach to kaszka i zupka? Co wy na to? Macie jakiś pomysł? Bo od pierwszego dziecka to trochę mi minęło czasu i nie pamiętam (ale też wtedy karmiłam tylko 4 tygodnie...)
  15. Madziuchna - oto adresik grudnioweczki-2006@wp.pl Czekamy na zdjęcia, tymczasem... Zdrowych i ... no właśnie... Zrdowych Świąt Życzę
  16. Witajcie kochane dziewczynki :D Czytam, czytam na bieżąco, ale nie mam kiedy napisać... Ja też jestem wybuchowa, i to okropnie, a mój biedny mężuś ostatnio jak widzie że zaczynam się \"ładować\" schodzi mi z drogi, zaczyna sprzątać, myć gary, a ostatnio nawet prasował Majce ubranka. A i tak mu się oberwało (że źle poskładał...) potem robi mi się głupio ale nie potrafię się przyznać do błędu - i w tym się zmieniłam po porodzie... Ale chyba minie... No cóż, Kochane Grudnióweczki, życzę Wam z całego serducha (a i sobie także) dużo miłości, zdrówka waszego i pociech, spokoju ducha, rzeki mleczka, za dużo nie jedzcie (bo lato idzie :P), dużo się śmiejcie (dla zdrowia), kochajcie mężów i bądźcie kochane !!!
  17. Mamcia25, dziś zastukał listonosz, dziękuję w imieniu Majeczki !!! :D Sama pamiętam jak czytałam kuzynowi \"Mam trzy latka\" i znam na pamięć, dziękujemy, bardzo mi się podobają :d :d :d
  18. Ania - zdrówka, żebyś na Święta wyzdrowiała !!!
  19. Co jest !!! Wstawać ŚPIOCHY !!! Taki piekny dzionek się zapowiada !!! Allla i Filipka, dzięki za info, pośle kase, to kupią i mi przyślą bo tak to nie chcę się prosić... Nie myślałam na początku że z zakupem tych wkładów będzie taki problem, pytałam już na kilku forach, ale w Polsce się tego nie kupi. Zmykusiam szybko posprzątać i będzie luzik...
  20. Witaj Iwonka, wpadaj częściej yyyyyyyyyy na forum oczywiście:D Filipka, mam do ciebie pytanie: dostałam od rodzinki z Chicago taki \"termos\" na zużyte pieluszki, jest to super rzecz bo pampersy strasznie \"walą\", a w tym pojemniku nic nie wydostaje się na zewnątrz, oczywiście chodzi o zapachy. To jest DIAPER firmy PLAYTEX, moje pytanko: ile kosztuje wkład, chciałabym żeby mi przysłali wkłady do tego bo dostałam od nich tylko jeden, a u nas tego nie można dostać. Chcę wysłać im kasę na zakup, bo nie chcę się prosić, ale zupełnie nie mam pojęcia ile... Jeśli się orientujesz, bardzo proszę o info :-) Madziuchna, może rzeczywiście źle coś przeczytałam. Wyślij nam fotki, przecież to chyba nie jest problem:-) Zmykusiam, prasowanko czeka...
  21. Cześć dziewczynki, Agnes, bardzo mi przykro. Coś Ci opowiem, kiedy moja babcia umierała w szpitalu ja miałam 15 lat. Mama za bardzo nie chciała nas brać do niej, a kiedy babcia po mału traciła kontakt z mamą na jej twarzy także był grymas potężnego bólu, moja mama zaczęła babcią \"szarpać\" i mówić do niej, wtedy babcia zaczęła się uśmiechać z zamkniętymi oczami. Mama do niej mówiła, a babcia na 2 minuty przed śmiercią powiedziała jej (dodam że utrata kontaktu to prawie doba) żeby ją w końcu zostawiła, bo ona \"tam \" dziadka widzi i nie może do nieo dojść. Wtedy wiedzieliśmy że po tej \"drugiej\" stronie nie bedzie cierpiała, ostatnie lata życia miała właśnie w bólu - gościec stawowy, powykręcane palce u rąk i stóp. Teraz twój dziadek będzie także z tobą, tylko pamiętaj ...
  22. AAAAAAAAAAAAAA, Z A P O M N I A Ł A M !!!!!!!!!!!!! 2 maj mam iść do pracy (oczywiście wezmę jeszcze urlopik do końca tygodnia...) ale jak pomyślę....... że Maja i tatuś............ to mi włosy ...... na głowie stoją............ Dziś Maja zrobiła kupkę............ ja ze starszą nad zeszytami...................a tatuś ogląda film................. i mówi......................zrobiła coś..................pół godziny temu............
  23. Musiałam zrobić przerwę... uffffffff Kotka i Iw, oberwało się Wam, teraz ja dostanę po dupie :-D Agnes, też bym chciała wejść w dawne spodnie (choć już wchodziłam), ale jak zaczęłam stosować różne cuda to miałam pustki w cycach, waga pokazywała mi już nawet 3-4 kg mniej niż teraz mam, ale ja taj chcę karmić , echhhhhhhhh............ Aleksandria, z moją Majeczką jeśli chodzi o dziąsełka jest podobnie, piąstki w buźce... do tego wodniste kupki , temperaturka 37,2, ale co 2 dni (czasem 37,5) i jest często jakaś marudna... Iw - co do wagi, jak byłam na pogotowiu (wiesz kiedy), była tam zajefajna doktorka, zrobiła mały wywiad o Majce, wspomniałam, że nasza pediatra kazała ją dokarmiać, a ona na to że generalnie europejskie normy przyrostu wagi są od 350g na m-c, w Polsce ten przyrost \"książkowy\" jest duży w stosunku do innych krajów, Może twój Kasiek chce być modelką ? :-) Zmykam, do znów będą wyrzuty męża, że siedze przy kompie.
  24. Witajcie dziewczynki, nie było czasu żeby usiąść i poczytać te dwa dni a tu istny sajgon, w pierwszej kolejności: AGNES, BRADZO MI PRZYKRO.................... Kurcze, jak tak czytam o Madziuchnie, to wydaje mi się jedna rzecz, mianowicie Madziuchna i \"pomarańczowa\" to nie są te same osoby, forma tekstu jest zupełnie inna u obu... ALE jedna z forumowych koleżanek otwarła mi oczęta moje (GG-GÓRĄ) - nie znam waszej historii od początku forum, nie znam Madziuchny - ale sposób w jaki Madziuchna opisuje , rzeczywiście budzi wiele wątpliwości, Każda z nas po wizycie u lekarza opisuje leki, i moje małe pytanko: CZY KTÓRAKOLWIEK Z NAS DAŁABY DZIECKO \"WCZEŚNIAKA\" TAK JAK SIOSTRA - MADZIUCHNIE? Nie sądzę, tym bardzej że sama Madziuchna musi zająć się swoim... I jeszcze jedno, czy nie myślałyście że to jest może prowokacja?
×