marchewka_katowice

platam sie tu jak smrod po gaciach, a tu ciagle nikogo nie ma :( przeczytalam wpisy i nudzi mi sie :( Judytko - dzieki!! opcja z mieszkaniem jest chyba najleszpa, i nie taka droga :) dzikei za linka Nula - a co ty myslisz, przeciez my mlode laski jestesmy :)

Judyta - a jak to znależliscie? moglabys ew. podać namiary na tą Ustkę?płaciliście 130 za was oboje czy za os.?

ale puchy, gdzie sie zaś podziewacie?

hej hej M.Mamuniu nie wygląda na dwulatka, jest taki duży!! a minka faktycznie niewiniątka :)

"dorba wiadomscoc jak ty czytasz" :D :D :D :D :D no suuuuper ;) sorki, to już zmęczenie i palce nie trafiają w klawierkę ;)

aha, Pyniu jak ty czytasz, to mam dorba wiadomsoc, mówili w pogodzie ze bedzie ładnie jeszcze przez najbliższe dni, i tak sobie wlasnie pomyślałam o tobie :)

nie chce mi sie już wracać do poprzednich stron, więc wielkodusznie ci Agolku WYBACZAM!!!!!!!!!! ;)

pa Pyniu, wypocznij!!

Pyniu - czytalam tego pomarnczowego wpisa i mysle boze to moja tesciowa, przeczytalo to :O :O :O matko az mi serce staneło. Ja bardzo lubię moją teściową :D ;) to byl tylko taki żarcik :P a tak poważnie, to co ty!! wiesz jak by się obraziła?? teraz bedziemy go przy każdej wizycie wyciagli i stawiali w centralnym miejscu zeby widziala że uzywamy, żeby jej nie było przykro :) kółka musze trochę styrać :P wizyty są rzadkie, to i wyjmować nie będzie trzeba często :P a ogólnie, to czlowiek to taka dziwna istota, ze tak mu źle i tak nie dobrze, bo jakby byli dluzej to tez by mi bylo zle, a jak byli krotko też źle ;) jedynie o ten chodzik jestem zla, bo moglie sobie zostawic kase, a nie wydawac ją na coś zupelnei niepotrzebnego, albo dołożyć się nam do krzesełka, ale tak aopcja chyba nie wchdozila w gre bo moiwli ze to baaardzo drogie, chodzik tez nie byl tani. A wy uzywalyscie chodzikow? Agol - poniewaz sie do mnie nie odzywasz ostatnio, to ci nic nie napiszę :( a tak bym ci napisała G R A T U L A C J E dla ciebie za urodzenie takiego ślicznego i pociesznego chłopczyka, dla Szymcia żeby rósł zdrowo i był zawsze w dobrym humorze

powinno być: jeszcze bym sie ożenić z nim musiała :P

i po wizycie, długo byli nie? ;) Kacpuś dostał chodzik ;) na nasze błagania i prośby żeby go oddali bo my mu do tego i pojazdu i tak nie pozwolimy wsiać teściowa wymyśliła: zgubiłam rachunek ;) i czyż życie nie jest proste? ;) tylko chyba ja tak je sobie utrudniam ;) Mamuniu - byłam twarda jak skała Pyniu ropuch nie całuję, nie daj Boże zaminiłaby sie w jakiegoś kapryśnego ksieciunia i co ja bym z nim zrobiła, jeszcze usługiwać bym musiała nie daj boże :P

kciukasy pomogłY!!!!!!!!!!!!!!!! zwłąszcza że uczyłam się na szybko, w autobusie, bo przy raczkujacym dziekcu nie ma czasu na nic, czemu nic nie mówiłyscie na ten temat?? ;) spodziewamy sie dzis gosci, tesciowa w koncu zameirza0 p0rzeyjechac, 9Kacper mi tu pom aga pisac ) i oczywiscie godzine przed co sie dzieje??? moj maz stroi fochy, drze sie ze wszedzie syf itd. wiec mowie mu zeby sprzartal a nie marudzil to jeszcze ja oberwalam, po co robbic z tego taka afere, jakos ja poszlam i posprzatalam w kuchni nie marudzac {wsciekly] mialam nawet pomysl zwwinac kacperka i pojechac do siory. ale ten moj uczciwy charakter mi na to nie pozwola

ja tez bym dzis zarwala noc, gdyby nie to ze dzis juz zarwalam i jestem juz ledwo przytomna, mam plan wstac o 6.00 i nadrobic to co mialam wykuc teraz, teraz i tak mysle o jednym: o łóżku ;) dobranoc :)

idę się uczyć

Pyniu - tak, ale wiesz...ona jedzie do siebie, więc nie ma sie czego bac itd. a ty jednak do obcego miesjca, hotelu itd.wiec moim zdaniem to noramlne :) a w czym pierzesz?? bo jak w vizir sensitive to chetnie i nawet proszek przyniosę :D

:D i wypiłybyśmy sobie wtedy w międzyczasie tą pyszna kawkę którą tak chwalisz :D

ja tez zaluje!! wtedy bym moje gary przyniosla tobie :D :P

Pyniu - zazdroszczę!!!! jedź i wypocznij, naladuj akumulatorki!! jedziecie we 3kę prawda? to ja poproszę o przywiezienie ładnych foteczek :) jak ci się nudzi, to wpadnij do mnie bo u mnie też sterta brudnych naczyń leży, a jedne to nawet już z 4 dni chyba odkąd mąż je dał \"do namoczenia\" to się moczą, a ja czekam cierpliwie kiedy się wymoczą jego zdaniem i zdecyduje się je wyjąć, moze jutro rano, kiedy to nawiedzi nas teściowa?? ;) :P

spiewamy z fasolkami i Natalką ;) :P a wy co robicie?

mozesz mnie zdizelic w leb ;) juz doczytalam dlaczego, sorki, ale Kacpi mi tu skacze po kolanach jak myszo skoczek, i nic nie widze. a jak mruczy, polewka na maxa :)

mamuniu ale dlaczego taka straszna noc, co sie stalo???? oj biedna, ty powinnas z pynia wyskoczyc w te gory na 2 dni, odpoczac od domu, meza, dziecka ja ci mowie, sprzedaj Alusia babci, idz gdzies gdzie nie ma dzieci, i dychnij sobie bo cie to zmeczenie materialu wezmie na dobre i co wtedy, kto bedzie z nami pisal, i wrzuci zdj. wloskow o ktore tak ladnie proszę :)

hej hej, ja już na nogach, idę na zaliczenie

Nula -czyżbyś jeszcze sie uczyla?? ;) ja też :P a teraz jeszcze musze isc umyc butle bo mi sie wspomnialo ze nieumyta :( jestes jeszcze??

Nula - a zmeczenie wcale nie mija, i dfo nauki sie nie chce siąść, i tak koło się zamyka :( bardzo cie podziwiam, i wsyztskie mamy studiujące, tam jest przeciez mnóstwo nauki, a z czasem przy dziecku to wiemy wsyztskie jak jest ;) zwłąszcza teraz jak wszędzie ich pełno (naszych dzieci ;) ). Aha!! Do silesii mam zamiar sie stawic w pelni sil witalnych :) ja tez wole zeby byl to dzien powszedni, bo w week. to tam tlumyyyy sa ze hej, a ja tlumów nie lubie :O moze godziny przedpoludniowe by wam pasowały, tak zeby ominac wszystkich którzy lecą tam zaraz po pracy? no i wracam juz z powrotem do zeszytu mego :( moze sie jeszcze wykapie, w miedzy czasie :P dobranoc!!!

ide sie pouczyc, a tak mi sie nie chce, zatrzymajcie mnie!! co robicie dziś ze was nie ma? dobra idę, nie ściemniam już :( buuuu nie chcem nie chcem no trudno, jak mus to mus nie :(