Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marchewka_katowice

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marchewka_katowice

  1. to tak w temacie: Dzwonią z porodówki: - Pan Bóg czuwa nad panem panie Kowalski. Właśnie żona urodziła zdrowego, siódmego syna! - Przepraszam ale chyba... szóstego!? - Szósty też zdrowy... :D :D :D
  2. bo ja mowie: bylo cudownie :D porabalo mnie :O
  3. Pyniu jeszcze ci sie odmieni, a jak po 8 mies. wspominasz swoj porod? ;)
  4. mam leszpe: mow ze tak zejta bylas sprzatniem/gotowaniem/ czytaniem Alusiowi/ zabawa, ze nie slyszalas ;) ;D
  5. albo ze maz urodzi :D to chetnie, nawet dzis :D
  6. mamuniu - masz ty zdrowie kobieto!! jak by mi tak co chwile lazili pod roznymi pretesktami to by mnie szlag trafil i dlugo bym nie wytrzymala. ale moze to jest tak, ze im jest milej jak jestescie z nimi, i czuja sie niejako w obowiazku do was zerkanc, podac zupki dla synka i Alusia ;) Pyniu, majkkaa - podziwiam odwage, ja tylko pod warunkiem ze mi zagwarntuja cc :O
  7. poplakalam sie jak go czytalam mezowi :D
  8. z ust mi to wyjelas, mialam pisac albo zostaniecie w Anglii :)
  9. mamuniu - jakbys troche popracowala to bys sie pewniej poczula, pocz. wart. by ci wzroslo, nie czułabys sie zalezna od nikogo, dzidzius decyzja przyszlosciowa, znowu z 2-3 lata wyjete z zyciorysu zaw; chybaze idac tokiem rozumow. Olapi, lepiej teraz odchowac 2 ke, a potem juz wracac do pracy na dobre...to zalezy jaka roznice chcesz miec miedzy dziecmi :)
  10. mamuniu - ja bym sie calkiem od niej odciela, po prostu 2 osobne gospodarstwa, wtedy mialabys spokoj. zrob zrob dzidziusia :D bedziemy znowu oczekiwac maluszka :D :D :D
  11. ponawiam pytanko bo zostalo niezauwazone :P laski ile powinnam odczekac zanim zaprosze kogos po przebytej chorobie? dodam ze Kacpi teraz chyba podatny bo sam podziebiony, no i to szczepeinei przed nami wrrrrr.
  12. ello :D ja chodze sama, ale gdyby bylo u nas na reszcie domu ciplej to chodzilabym sie z mlodym kapac, on by soibie siedzial w lezaczku a ja bym sie pluskala :P ale to sfera marzen. Poki co robi sie coraz zimniej, juz nie moge sie doczekac az przywioza nam wungiel :P i bedzie w miare :)
  13. majkkaa - my też!!!!!!!!!! dobrze zre to napisalas, bo odruchowo spojrzalam na date i to DZIś!!!!!! :D :D :D :D :D :D a pamietam jak sie martwilam czy sie zalapalismy na dzien plodny :P
  14. markotno mi jakos :O ide zrobic sobie kapiel :)
  15. moje dziecko gra w kosi lapci z morfeuszem ;) wyczuł że chyba mamusi za chwle eksploduje glowa :O wszytsko przez to zimno :P gra super!!!!!!
  16. taniec na lodzie - porazka i you can dance jeszcze wieksza porazka :O ci sedziowie to chyba z kosmosu, jeden gorszy od drugiego, i coraz bardziej irytujacy :O
  17. tez marzne, a najbardziej rece i stopy, Kacperkowi też, a reszta ciała cieplusienka az milo sie wtulic. U nas jest 18*C, do kąpieli 23-24*C, i co najlepsze my sie z mezem trzesiemy a Kacper w samym bosy z dł. reklawkiem i rajsotpkach albo spicohach i mu cieplo :) ciesze sie, musi byc chlopak zahartowany, bo to nawet nie poczatek zimy i zimna u nas. moj na spacery chodzi w: body z dł., rajstopki, na to grube polarowe ogrodniczki, dodatkowo ocieplone na plecach iu kl. piesriowej, i na to bluza z dł. rekawem. Przykryty kocem i plandeka od wozka. Cieplutki. Śpi z przyjemnoscia :D widze ze mu jest cieplo, ale i tak mam za kazdym razem probl. z ubraniem, bo mi taaak zimno :O spectro - gratuluje!!!! heh gdybym byla sprytniejsza to bym tez zjadla :P ale ja sobie polezalam jeszcze itd. a potem szybko sie ubralam i polecielismy na zakupy zlapac choc kasek wedliny. i tak zeszlo do 14.00. laski ile powinnam podczekac zanim zaprosze kogos świezo po zap. krtani do nas? dodam ze Kacpi teraz chyba podatny bo sam podziebiony...
  18. ale zeby mi za dobrze nie bylo to sniadanie zjadlam dopiero o 14.00 :O
  19. a bo z tym chodzeniem spac to jest tak, ze kladzie sie dziecie, i czlowiek ma ta godzine dwie dla siebie, ale tak sxzkoda isc spac, jeszxczyby sie to zrobilo, tamto itd. ja wczoraj niby poszlam spac o o 11.00 a jeszcze o polnocy pranie rozwieszalam :) ale za to jaka nagroda :D moj syncio wstal dzis o 6.00 na butle, zjedlismy i z powortem do wyrka, i spalismy do 10.40 :D :D :D
  20. w piekle za tą karteczkę hehe :P bezbożnico jena!! :P :P :P -żartuje, nie obraz sie oczywiscie - odezwała się ta kośćielna czyli ja :Ptak...wlasnie dlatego zesmy jescze nie zalatwiali chrzcin...rajuuu jaki my leniuchy jestesmy, kosciol mamy dwie przecznice dalej, ale nigdy sie nie chce isc :O ale powiedzialam skoro maz nie chce isc do ksiedza, to ja pojde do franciszkanow, tego mojego sie boje :P choc mamy przepiekny kosciol, i szkoda ze nie w nim beda chrzciny :( ale co tam :P
  21. ja juz spadam :) dobranoc na noc :) PS: ta nasza mysica to nie zamierza sie już do nas odezwać? :(
  22. Mamuniu - Bardzo dobrze im powiedziałaś :) on jest tak dotleniony ze na pewno od 1 dnia w domu mu nic nie bedzie :)
  23. co to za mina :( mi wyszla, mialo byc nawias zwyczajny \" (ja) \"
  24. Fraszka - :P ja tam sie ciesze ze nie tylko ja ich nie lubie, znaczy:normalna jestem :P (co nie znaczy w domysle ze ty nie :P po prostu moj maz zawsze mowi:(ja) nie bede tego nosic wchodzi mi to, (on) a ty nienormalna jestes :D ot i cała historia :P) dziś napisałam mój 1000 pościk :)
×