marchewka_katowice
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez marchewka_katowice
-
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
majkaa - tylko odwróc to na swoją teściową :P bo teraz dopiero zajarzylam jak to wyszlo :P sorki :P hihih :P -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
coś dla majkii : Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi otwiera zięć: - O, mamusia! A mamusia na długo? - Na tak długo synku, aż wam się znudzę. - To mamusia nawet nie wejdzie? -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
laski ale ten jest wypas :D Facet budzi się w południe na potwornym kacu. Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej treści: \"Kochanie, wypoczywaj. Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń. Zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona\". Facet pyta syna: - Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam. Czyżbym wrócił w nocy z kwiatami albo pierścionkiem? Syn na to: - Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka chcąc cie rozebrac ściągała ci spodnie,powiedziałeś: \"Spadaj dziwko, jestem żonaty!\". -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
matko nasz to wcielony diabełek, ale zawsze tak jest kiedy wychodzimy na spacer we trójkę, kręci sie, płacze, chce jeść, spać itd. w nieskończonosc, w efekcie bylismy dzis na spacerze 30 minut :O jego się nie da dotlenić :O od razu rozwalaja mu sie jego drzemki i efekt taki ze dziecko wpada w hiisterie, i nie da sie go uspokoic :O a w sumie moze i dobrze ze wrocilismy, bo ja tez bymal padnieta. Cale szczescie ze maz byl dzis w domu i obskoczylam ten zus i ten lumpek :D bo z nim to koszmar by byl :( zajelam sie uzupelnianiem albumu, wypisywaniem kiedy pierwszy raz podniosl glowke, usmiechnal sie itd. i mi tak czas zlecial,, ze twarza i bez twarzy przelecialo mi kolo nosa :( dobrze ze mam na kompie :D Pyniu - jak to chodzi o kawaly, to niestety to dwa najlepsze :D ale mam jeszcze kilka, z nizszej polki :P Dwaj benedyktyni siedzą i przepisują stare księgi. Młodszy pyta swojego mistrza: - Padre? a skad my możemy wiedzieć, że te księgi dobrze przepisujemy. - A widzisz bo my mamy w piwnicach orginały. Chcesz to ci pokaże. Po czym Padre schodzi do piwnicy. Mija godzina, dwie, a on nie wraca. Uczeń zaczął już się martwić, więc zszedł do piwnicy. Patrzy a tam jego mistrz siedzi nad jakąś księgą i płacze. Podchodzi i pyta: - Padre co się stało? - Tu... Tu jest napisane \"żyj w celi bracie\" a nie \"w celibacie\" Facet na rozmowie o pracę: - Gdzie Pan wcześniej pracował? - Służyłem w armii. Byłem w marines. - Uczestniczył Pan w jakimś konflikcie wojskowym? - Owszem. byłem dwa lata w Wietnamie i tam zdarzył mi się mały wypadek... - To znaczy? - Granat urwał mi jaja... - W porządku. Zatrudniam Pana. Proszę przyjść w poniedziałek na 10:00 do pracy. Pana stanowisko będzie już gotowe... - Na 10:00? Tak późno? Wie Pan, nie chcę być faworyzowany ze względu na moje kalectwo. Inni też pracują od 10:00? - Wie Pan, w zasadzie zaczynamy pracę od 07:00, ale przez pierwsze trzy godziny drapiemy się tylko po jajach i zastanawiamy od czego by tu zacząć... Poszedł ksiądz na targ kupić coś do jedzenia, bo miał mieć w parafii wizytację biskupa i biskup miał zostać na kolację. Podszedł do gościa z rybami i mówi: - Oj, jaka piękna, duża ryba! Sprzedawca na to: - Pięknego skurwiela złapałem, co? Ksiądz się obruszył: - Panie, ja wszystko rozumiem - piękna duża ryba, ale żeby zaraz przy księdzu takie epitety wstyd! Sprzedawca wyjaśnia: - Ale proszę księdza - skurwiel to jest nazwa tej ryby, tak samo jak płotka, okoń czy pstrąg. - Aaa no to w porządku. Poproszę tego skurwiela. Przygotuję go na kolację z biskupem. Przychodzi ksiądz na parafię pokazuje rybę siostrze zakonnej. Zakonnica: - O jaka piękna duża ryba. A ksiądz na to: - Ładnego skurwiela kupiłem, co? Zakonnica: - Ale co ksiądz - takie słownictwo? A ksiądz wyjaśnia, że to ta ryba się nazywa skurwiel - tak jak inne, płoć czy szczupak. - Aaaa. to rozumiem. Ksiądz polecił zakonnicy żeby ta przygotowała skurwiela na kolację z biskupem. Stoi zakonnica w kuchni, skrobie rybę a tu wchodzi kucharka. - O jaka piękna duża ryba - mówi kucharka. Siostra na to: - Piękny skurwiel, prawda? - Ależ co siostra? Nie poznaję! - obrusza się kucharka. A siostra, że ta ryba się nazywa skurwiel - tak jak inne się nazywają, karp czy lin. Siostra kazała przygotować skurwiela na kolację z biskupem. Wieczorem przyjeżdża biskup, siada przy stole z księdzem i zakonnicą. Kucharka wnosi główne danie - rybę. Ksiądz biskup: - Jaka piękna, duża ryba! Na to proboszcz: To ja tego skurwiela znalazłem i kupiłem. Odzywa się zakonnica: - A ja tego skurwiela skrobałam. Na to włącza się kucharka: - A ja tego skurwiela usmażyłam i przyrządziłam. Ksiądz biskup uśmiechnął się, wyjął z torby litr wódki i mówi: - Kurwa, widzę, że tu sami swoi! :D -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mam coś również na rozweselenie :) moje dwa ulubione :D Pewna kobieta wpadła na pomysł żeby kupić mężowi na urodziny zwierzątko. Udała się w tym celu do sklepu zoologicznego. Wszystkie fajne zwierzaki były niestety dla niej za drogie. Zrezygnowana pyta się sprzedawcy: - Macie tu jakieś tańsze zwierzaki? - Z tańszych mamy tylko żabę po 50 zł. - 50 zł za żabę?! Dlaczego tak drogo? - Bo ta żaba to, proszę pani, jest całkiem wyjątkowa.. Ona potrafi świetnie robić laskę! Kobieta nie zastanawiając się długo kupiła żabę, licząc że ta ją wyręczy w tej nieprzyjemnej dla niej czynności. Gdy nadszedł dzień urodzin kobieta wręczyła żabę mężowi i opowiedziała mu o jej niesamowitych zdolnościach. Facet był nieco sceptyczny, ale postanowił swój prezent wypróbować jeszcze tego samego wieczora. Grubo po północy żonę obudziły dziwne dźwięki dochodzące z kuchni. Wstała i poszła sprawdzić co tam się dzieje. Gdy weszła do kuchni zobaczyła męża i żabę przeglądających książkę kucharską. Wokół nich porozstawiane były przeróżne garnki i patelnie. Zdumiona kobieta spytała: - Dlaczego studiujecie książkę kucharską o tej godzinie? - Jak tylko żaba nauczy się gotować - wyp.....dalasz. :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P Do eleganckiej restauracji wchodzi damulka, siada przy stoliku i u kelnera zgietego w ukłonach zamawia kawę. A gdy ją już dostaje kilkakrotnie podnosi do ust i krzywiąc się z niesmakiem opuszcza na dół. W końcu woła kelnera i zniesmaczona mówi -Kelner, ta kawa cuchnie brudnym chu..em! Ten podnosi filiżankę ze stolika, kilkakrotnie wącha i odstawia mówiąc: -Pani będzie łaskawa wziąć filiżankę w drugą rękę. -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dokształciłam się na szybko w kierunku biegunki ;) i to nie była żadna biegunka :p tylko rzadka kupka ;) bede wiedziec na przyszlosc :) znalzlam również kiedy lecieć do szpitala, wklejam: * Gdy występują objawy odwodnienia (pogorszenie ogólnego stanu zdrowia dziecka, osłabienie). * Jeśli niemowlę przez wiele godzin ma wymioty, biegunkę i jednocześnie nie przyjmuje napojów. * Jeśli biegunce towarzyszy wysoka gorączka. * Gdy kał zawiera śluz lub krew. * Jeśli dziecko nie je i nie pije. * Jeśli silna biegunka u dziecka nie ustępuje w ciągu 1-2 dni. -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nie!!!! bez paniki!!!! nie jest źle. Raz zrobił zieloną , ale taką robi zawsze, a potem poszła biegunka, wodnita żółta bleee, ale nawet nie wiem jak się zachować jakby tego w nocy było więcej......dlatego pytam :) Destiny - WITAJCIE!!!!!!!!!! zdjęcia piękne :D a Natalka ma śliczny nosek, wbrew obawom :P czekamy na opis, jak było, jak Natalka się sprawowała w szpit. itd. wszystko jednym słowem :) -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
laski jak zachować się przy biegunce dziecka? kiedy jechać do szpitala? maly ma biegunke a ja wlasnie uswiadomilam sobie ze nawet nie wiem jak sie wtedy zachowac, poza tym zeby zmienic pieluszke i nawadniać :( -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Andzia - weszłam w to, to się liczy jako kliknięcie? bo nie było tam żadnego zagłosuj.... Marsjanko kochana, ja czytam tylko dlatego że moje dziecię nie chodzi, jak powiedziała Nula ten \"szelmowski błysk w oku\" zwiastuje mi niezłe urwanie głowy jak tylko zacznie się ruszać :P już czuję w kościach jak się za nim nalatam :P wtedy już nie poczytam :P no i oczywiście śpi tylko przez pierwsze 30 minut spaceru, i tylko pod warunkiem że wózek jest w ruchu :P wiec ja czytam idąc z książką w ręku, muszę sobie znowu coś wypożyczyć bo samotne spacery zaczynają mnie nużyć. Nula, a raczej Arnoldzie ;) bardzo mi miło że widzisz podobieństwo między nami :D ja też zauważyłam że robi się coraz bardziej do mnie podobny :D i bardzo mnie to cieszy :P :D ;) nareszcie ktoś zauważył ten psotny błysk w oku mego Kacperka :P ja już myślałam że mi się to wydaje :P Spectro - dla Kasiuni te wymioty są faktycznie niepokojące, miałam to wczoraj pisać,ale ciągle zapominam, powtórzę się po Nuli, że może jej coś jednak tam jeszcze nie pasuje. kurde mialam isc na miasto pozalatwiac swoje sprawy, stary ma akurat wolne...ale jak mi ciezko wyjsc z domu to nawet nie mozecie sobie wyobrazic :( mialam wyjsc o 10.00 a siedze jeszcze w domku, na szczescie juz ubrana, ale popijam herbatke, bede tesknic za moim tygrysiem :( -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
z tym testem na szklane pustą/czy pełną to zawsze odpowiadałam że przecież pełna!! :D ale wcale nie dlatego ze taka optymistka jestem, tylko realistka, no bo jak mogła być pusta skoro była pełna :P zamotane ale sie kapniecie co chciałam powiedzieć :P mysico - przeczytałam \"opowieści z kołyski\" ;) na początku (do 190 strony :P ) myślałam co mi ta mysica poleciła, przecież ta książka jest debilna jak 150 !! bohaterka ma problemy emocjonalne, kuffa jak mozna nie kochać własnego dziecka :O już nawet miałam iść ja oddać :P ale jak mały spał na spacerku to sobie czytałam wyrywkowo :P i od strony 200 (czyli jak zaczęła już kochać swoje dziecko ;) ) mi się już spodobała, a nawet się ubawiłam :D hasło mamunistki :P przewalone :P czytałam i widziałam swoje problemy jak w lustrze, kurde ten hełm mnie trochę zmartwił, od razu obadałam głowę Kacperka, i oczywiście jest trochę plaska :( ale obejdzie sie chyba bez drastycznych metod :P Muszę dopakować cały komplet jeden do wózka, na wypadek niespodziewanej biegunki, nie chciałabym potem jechać z Kacperkiem obłożonym papierem toaletowym :P :D :D :D Spectro, Pyniu, Marsjanko - dziekuję za zachwyty nad moim Kacperkiem :D przyznaję, piękny z niego chłopczyk :D ach ta skromność :P :P :P brakuje mi Mamuni - wracaj już do nas kochana, bierz Alusia i wychodźcie już z tego szpitala, i chodźcie do nas :) Fraszko - czekamy na nowe wieści od Mamuni. -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wrzucam dzisiejszego Kacperka, na spacerku w parku, tylko 2 pozycje, bo wózek robił nam za statyw, wiec mieliśmy ograniczone widoczki :P http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9611473b1ee98dc7.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b5f460a8422a29de.html oraz: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4c30b701ba7dda6b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/de239595d68d1e58.html -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
majkaa- oj biedulo Nula - niestety, choćby nie wiem jak to ująć, to nic wesołego :( jak się przemogę to napisze tego meila, ale chwilowo mi trochę ciężko, bo to trudny temat dla mnie, wiec pisanie go może mi trochę zająć :( bylam w parku, za wszelka cene chcialam dotlenic moje dziecko,, 2 godziny to malo, wiec chodzilam 3. Jak wrocilismy do domu, to dostal takiej histerii ze mucha nie siada :O (oczywiscie w wozku nie sypia, wiec prawie 3 godziny byl aktywny) tym samym zrezygnuje raczej z maratonow, pozostaja gora 2 godzinne spacerki. -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wiecie, ja sie ostatnio czuje do dupy niepodobnie....myślałam ze przesadzam nawet, ze muszę coś źle robić, ale skoro piszecie ze macie podobnie... i ze to normalne....to chyba jednak jest ze mna w porządku :P jestem zla na siebie jak jasna cholera :( czemu czlowiek jest czasem tak glupi z dobrego serca :( -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nula ja mam do ciebie pytanko, ale nie chcialabym tutaj, masz moze jakis meil, albo nr gg, ktory mozesz tu podac? -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aha, to troche inaczej bylo...ale anatomia jest tak samo przewalona!! :P \\ nasza babka opowiadala nam ze 16 - u dziennie masowala / czy masuje....nie wiem :P aż jej kości na rękach od tego powyłaziły, i faktycznie ma bardzo wystające. -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
chodzi mi czy powiedzmy przerobiłaś to na pacjentach/klientach :) bo piszesz \"w sensie fizycznym nie wyrabiałam\"...... chyba ze wiesz to z kursu...jak wymasowalam mojego meza to myslalam ze mi lapy odpadna :P kolezanki sie lepiej masowalo, mniejszą sile wkladalam, A długo trwał ten kurs? idziemy sie kapac......bo dziecie zmeczone...na pewno!! :P sie okaze za 30 min. :P -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
maatko boska, co sie porobilo z tymi mojemi wypowiedziami :Pa pokazywało bład systemu przepraszamy zakończono. Pyniu - no cieżki ciężki.....trzeba mieć trochę pary w rękach...rozwiin temat :) gdzie pracowałas po tym kursie i ile on trwał :) bardzo jestem ciekawa.......ogólnie czy w ogole po takim kursie można sie gdzies zaczepic, albo dzialac na wlasna reke..... wrolcilsmy ze spaceru, padam!!!! przysiadlam na chwilke i teraz czuje ten bo w nogach, a niby robie mleko :P ciekawe za ile sie włączy syrenka :P co to ja jeszcze......aha, wiem, jestem zaskocznoa ze mi dzis od poludnia zawroty w glowie, a teraz sie zorientowałam ze przeciez nic niejadlam od 9 rano :O bystrość ma poraża :P ide nakarmic smoka, a potem sama cos zjem.......a tak mi sie nie chce, najchetniej bym tu zalegla na dluzej :P -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a na długo idziesz na ten wychowawczy? ja bym chciala robić cos sama dla siebie, taka jednoos. firma...........tylko co........nie lubie usługiwac innym...........no i bez wykszt. wyższego czy chociaz licencjata to czeka mnie przyszlosc w spozywczym........a ze ja cienka w uszach na razie, to mnie zjedza tam na sniadanie........bede kombinowac z tym masażem.......jakies praktyki/staż cokolwiek co otworzy kolejną furtkę.........boje sie troche..........u nas jeszcze nierozwinięte masaże dla przyjemności, raczej te lecznicze chwilowo........niby ja - prekursor........:P brrrrrr nie ma się co stresować, nie wolno teraz o tym myśleć, teraz ważny jest Kacperek :) -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a na długo idziesz na ten wychowawczy? ja bym chciala robić cos sama dla siebie, taka jednoos. firma...........tylko co........nie lubie usługiwac innym...........no i bez wykszt. wyższego czy chociaz licencjata to czeka mnie przyszlosc w spozywczym........a ze ja cienka w uszach na razie, to mnie zjedza tam na sniadanie........bede kombinowac z tym masażem.......jakies praktyki/staż cokolwiek co otworzy kolejną furtkę.........boje sie troche..........u nas jeszcze nierozwinięte masaże dla przyjemności, raczej te lecznicze chwilowo........niby ja - prekursor........:P brrrrrr nie ma się co stresować, nie wolno teraz o tym myśleć, teraz ważny jest Kacperek :) -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a na długo idziesz na ten wychowawczy? ja bym chciala robić cos sama dla siebie, taka jednoos. firma...........tylko co........nie lubie usługiwac innym...........no i bez wykszt. wyższego czy chociaz licencjata to czeka mnie przyszlosc w spozywczym........a ze ja cienka w uszach na razie, to mnie zjedza tam na sniadanie........bede kombinowac z tym masażem.......jakies praktyki/staż cokolwiek co otworzy kolejną furtkę.........boje sie troche..........u nas jeszcze nierozwinięte masaże dla przyjemności, raczej te lecznicze chwilowo........niby ja - prekursor........:P brrrrrr nie ma się co stresować, nie wolno teraz o tym myśleć, teraz ważny jest Kacperek :) -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
w sume sprzątanie na godziny też dobre..... kiedyś widzialam reporataz o takim czymś........to jest zarobek na teraz ze sie tak wyraze.......sprzątanie grobow przed wszystkimi świętymi........no robota niezbyt wesola, ale grabarz ma gorzej :P w sumie mogloby to nie byc takie zle...... -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no cienko bedzie cienko :( a slyszalas moze kiedys o pracy na emeil? nie wiesz na czym to polega? -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ehhh a mnie leb naparza :( zawroty :( itp. :( i leje a ja z wiadrami latam i tez mi jakos ciezko na duszy..... u nas leje na calego, juz nie ma nadziei na wypogodzenie :( a my chcielismy isc do szklarza, i na zakupki......a tu dupka, dzis w domku, jutro ide di fryzjera :D i na uczelnie pozalatwiac ten urlop czy cos....musze to porzemyslec czy wroce, bo jak nie ide do pracy to sudiow nie utrzymam. Nula - czy ty pracowalas kiedys z os. chorymi psychicznie, z zaburzeniami itd.? czy to raczej nie twoja dzialka...? -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Andzia - pamietasz ten przepis na \"ciasto robione\", mowilas ze tam ciut mniej niz litr mleka, czy tak jak odleje powiedzmy - pół szklanki bedzie dobrze? czy calą? raju jakie mam zawroty glowy :( ide sie poozyc,oby tylko skrzat nie wstal teraz :( -
KLUB MAMUS Z KATOWIC
marchewka_katowice odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pyniu - nasz wierny kibicu!!! jak humor, lepiej dzis?? juz wiem co chcialm napisac!! wszystkiego najlepszego dla naszych solenizantów: Patryczka Kasiuni i oczywiscie Natalki wychodzi sloneczko zza chmurek!! :D :D :D