marchewka_katowice

mój skarbełek wczoraj poszedł na drzemkę o 17.00 i dopsał sobie do......23.00 :O nie mialam serca budzic, ale od 20.00 juz siedzialam w pokoju, puściłam głośniej tv, zapaliłam wszytkie światla i nic :( obudził się dopiero o tej 23.00 zjadł, pobawił się ze mną i poszedł spać o.......tak nie mylicie się, o 0.20 :O dla mnie to jest zabójcza pora, a raniutko o 5.30 zerwał się na buteleczkę, wciął i dospał do 8.30, potem go przejal maz. znowu się pokłociliśmy :O :O :O dżizas jak on mi działa na nerwy, wżyciu bym nie pomyślała że tak mnie będzie kiedyś wkurzał :O Mysico - nie przejmuj się swoim, też mam wybrakowany model męża, brałyśmy ich chyba z tego samego składu :P

http://www.lotto.pl/ wszystkie losow. ale dzisiejszego jeszcze nie bbylo, a chcialam kurcze specjalnie spisac :P tez pąsowieje, i najbardziej mnie drażnie wtdy pytanie mego meza: dlaczego sie tak zaczerwienilas? a ja wtedy juz total red :D

Mamuniu- nie wygladasz mi na taką nieśmiała, raczej na przebojową os. która nie ma problemu czy to w męskim towarzystwie czy damskim :) mnie z miesiac temu zaczepil jakis pijaczek i pyta czy moze mi zajrzec :) do wózka :) a potem mowi: o jaki piekny chłopczyk, cala pani, a jakie ma wlosy!! :P tez ucieklam w poplochu mowiac ze pedziemy bo jestesmy glodni, (pusta ulica byla oczyiwsice). Lepiej chuchać na zimne :P

Pyniu - mówisz linomag....? hmm.....spróbuje jak nie minie po oliwce za dwa- trzy dni....używałaś Oliatum szampon? Nula - wychodzilas wtedy na dwor? oczywiscie ubiore mu cieplutka czapeczke wtedy na spacer......ale troche sie dygam :P

kurcze Pyniu - ja to cię rozumiem, niestety kom. miejska też nie jest na moje nerwy :( myślałam że ja taka ofiara losu jestem i wtedy ta heca z wozkiem wpadającym pod autobus to może moja gapowatość byla, ale potem jechalam z mezem, dobry panie, na przystanku sie poklocilismy czy dziecko ma byc w wózku (mąż) czy raczej siedziec ze mna na fotelu (to oczywiscie ja), i dziwnym trafem, nie dalam sie przekonac, usiadlam z malym kolo środkowcyh drzwi, (nowy autobus) a ja k wiecie tam jest szyba i takie rurki, i nie dojechaliśmy nawet do świateł, kiedy autobus nagle ostro zahamowal, mąż razem z wozkiem wpadl na taka jakby deske do prasowania ( tam sie chyba przyczepia wozki inwalidzkie), wozek az zaskrzypial, ale przezyl , a nas lekko zarzucilo, chwala panu ze on mi nie wypadl z rak albo nie wpadlam z nim na te rurki, ulamki sek. a ja mialam juz taka wizje :O w sumie wtedy myslelismy ze dobrze ze maly nie byl w wozku, a teraz jak to pisze to sobie mysle dobrze ze mi nie wlecial w te rurki. Kom. miejska po prostu nie jest przystosowana dla mam z noworodkami i gł. wózkami :( nie chce nigdzie juz jeździć z wozkiem,, a niestety wiem ze bede musiala :O realnium sobie wezme przed podrozą :O moze za jakis czas bede taka twarda jak Mamunia, nie straszne mi beda podroze z wozkiem,........ chociaz chyba nie, dopiero jak troche podrosnie i przesiadziemy sie na lzejszy wozek.

to ja jutro strzele sobie to ciasto Andzi :D dzis juz mi sie nie chce isc po mleko i budynie :P mam pytanie o ta slawetna ciemniuche: czy jesli to tak mocno trzyma, to mogę mu na noc nasmarowac lebek oliwką, nakryc czapeczka i tak 3mac do nast. dnia do wieczora, az do kapieli? i czy bedziemy mogli tego nast. dnia jeszcze przed zmyciem tego z glowki wyjsc na dwor, czy ta glowka bedzie mokra caly czas od tego tluszczyku?

Destiny dzieki za rozm. :) wiecie to ja chyba jakas glupote palnelam, kuzynka chciala przywiezc malemu troche ciuszkow z zagranicy bo maja bbbb tanie i jej mowie no 74 bedzie ok...i tak spanikowalam teraz kiedy on w to wejdzie...ale przeciez czas leci, i urosnie moj maly krasnalek, wiec przydadza sie....tak dumam wlasnie :P bylam w scc, jesli ktos sie zastanawia czemu w week. w centrum jest malo ludzi, odp. jest prosta, wiekszosc czai sie w scc, dokladnie sie czaja, laza i patrza jeden na drugiego po czym dopadaja wieszakow jakby od tego zalezalo ich zycie :O dżizas jak ja nie znosze scc, full ludzi, nie ma sie jak ruszyc :O pojechalam bo mialam nadzieje na ogrodniczki cherooke, ale nic nie bylo, a w tych sklepach na galerii jak drogo :O :O matko albo ja jakis cencik jestem :P oczywiście chodzac w poszukiwaniu pieluch po tesco mialam te same odczucia co Pynia ;) kazda moja komoreczka krzyczala do domu, byle szybko!! moj malenki krasnalek wchodzi juz w 3 :O buuuu ja chce zeby nadal chodzil w 2, jak on rośnie szybko

Pyniu jest ciepło, ale wieje straaaasznie :( nie wiem czy mogę isć z moim na psacer, bo przeciez bedzie darlpysiola i trzeba go bedzie niesc jakis czas, a tam pizdzi dosc porzadnie, lece bo syrena w akcji

ma Nula rację co do ost. posiłku, ale ja czasem nie mam czasu zjeść przez cały dzięeń, ale kolacji już też mi isę nie chce, nie mam apetytu już potem, więc może jednak jakoś się uda ;) Mysico - jesteś gdzieś w pobliżu? jaki rozm. już nosi twój Misiałek? chciałam mojemu kupić kombinezon na wyrost, ale nie chce przesadzić.....na razie nosi 62 i ma deczko luzu, ale dosł. może ze -3cm.....tak akurat zimą będzie miał 6 mies.

Nula - zapomniałam ci powiedziec, ze Kamilek super!!! śliczny chłopczyk :) a jak pieknie ubrany :) też mi się marzą takie ogrodniczki :) musze cos ladnego znalezc :)

hej hej w ten dzimny dzien brrrr Agol-jak twój synek? napisz coś o nim :)

spływam ;) paaaaaaaaa dobrej nocki :) pewnie juz wszystkie spicie :P

nie wiem czy dobrze kojarze ale chyba któreś z naszych dzieciaczków pije nutramigen - jakaś partia została wycofana z obrotu w calym kraju, moze spr. jakby cos, czy to nie ta którą obecnie lecicie / macie w domu, podaje linka http://www.gif.gov.pl/rep/gif/pdf-y/WC/WC_20 07-09-10-084.pdf znalezione u wrześniówek, żeby nie było :P

co to jest przyprawa gyros? to jest sos czy to jest w proszku? sory ale ja antytalent kulinarny :P

Nula - słyszałam o jednej diecie, podobno dobra, ale ja nigdy z dietami nie umiałam się zaprzyjaźnić, więc szybko ja wyrzuciłam z głowy, jak mi się wspomni to dam znać :) olapi - jak się miewa Aleks? i Kacperek? zazdrosny o braciszka? majkaa- jak poszła rehabilitacja, to dziś miało być chyba.... Mamuniu - opis na gg w deche :D

eh nie ma was i nie ma, to ide poprasowac, moze mi sie cieplej zrobi, bo cos zimno mi brrr

fajna stronka - komputerowe dobieranie fryzur http://ikf.com.pl/kdf/

nula - olkaa - kocham was dosłownie dzięki dziewczyny nula - masz racje, kiedys korzystałam z porad psycholożki i o ile dla mnie to bylo normalne, i nie świadczyło o żadnym że się tak wyrażę \"uchybieniu od normalności\" to kazdy kto o tym wiedzial patrzyl na mnie tak dziwnie :O 30 zeta za masaż to przystępna cena :)

mysico - mozemy sobie reke podac :P maz sie czepia ze nie dbam o sibeie, nie kremuje mojego flaka, zwanego kiedys brzuchem, ale wieczorem z taka radoscia witam sie z lozkiem ze zapominam o kremach itp. z kolei rano moim czasem zarzadza maly panicz :D chociaz dzis rano sprawil mi niespodziankę, umylam sie, wlosy zrobilam, ubralam, wstawilam pranie i zrobilam butle, a on ani pisnal, siedzial i patrzyl sie przed siebie, chyba usnal z otwartymi oczkami. A potem powital mnie leniwym uśmiechem :D moj aniolek ta pogoda przypomina mi zeszły rok, jak w 6 tc czekalam na usg żeby dowiedziec sie czy jest pęcherzyk czy tez nie ma, a zobaczylam piekne male bijace serduszko :D piękny to był dzień, i pogoda równie piękna, a to uczucie :D ehh cudnie wtedy się czułam :D

moje dziecko to małe diablątko :P na spacerach oczywiście, bo w domu to istny aniołek (tfu tfu tfu) ledwo wyszliśmy za bramę, krzyk i lament, no to na raczki, tak ujechaliśmy 2 przecznice, następnie cuda z tuleniem, kołysaniem , śpiewaniem, eh zaparłam się bo tak cieplutko, i sloneczko tak przyjemnie grzalo, ale nic nie działało, więc do domu, w domu mega histeria, uspokoił się na dzwięk stanowczego głosu i uśpił biedny przy butli, no to ja myk z nim na śpiocha do wozka, i dawaj na dwor, minka slodka spi juz widze, a tu nagle, na cala ulice łUP ŁUP ŁUP ŁUP DZIDżEJ MARINO KRECI IMPREZE, SIERPIEN 2005 JAZDAAAAAAA!!!! sąsiad sobie slucha muzyki, na dodatek z jakiejś przeterminowanej składanki :P - a z nim cala ulica o niech go dorwę, kudły mu wyrwe smarkaczowi jednemu Kacper w jednej ręce, wózek w drugiej i szybko przemykam , ba!! uciekam z ulicy żeby się tylko nie obudził....oczywiśćie pod nosem milon przeklenstw na sasiada :P ufff udało się :D :D :D poszliśmy po chlebek ale z powrotem już było cienko, tir go obudził :O matko co on taki wrażliwy, zasypia przy radiu, spi zresztą bardzo ładnie przy włączonym tv, a tu takie cyry :O wróciliśmy do domku i nie to dziecko, uśmiech jak tylko położyłam na łóżku, rozebrałam, a on się smyk mały śmieje!! :D :D :D ale jak pięknie :D :D :D i mówi: ooooo uuuuuuu hahahahhah :D :D :D serce mi stopniało :D mówię do niego, ty mały terrorysto, nie lubisz spacerów i tak mame stresujesz?? a on: ooooooooooo i macha rączkami jakby biegł :D :D :D :D dogadaliśmy się, chyba chciał mi wytłumaczyć te swoje lamenty na dworzu.

mnie też się marzy masaż :D :D :D mógłby się mąż dokształcić i mnie wymasować :D bo na prawdziwnego masażystę to też u mnie brak kasy :P pijemy mleczko, herbatkę(ja) i lecimy na spacerek, słońce kusi :D ale się wystroiłam :D :D :D w takim stroju mój brak pewności siebie zostaje w domu :D :D :D

Nula - pozazdrościłam ci że twój synuś już tak manualnie zaczyna czaić twarz tatusia, i wczoraj mojemu wzięłam łapkę i badaliśmy oczko mamusi, nosek, policzki, jednak nie cieszyło się to takim uznaniem jak włosy :) złapał i ciągnął jak za sznurek, a minę miał zaskoczoną jak nie wiem co :D chwyt ma mocny :D a dziś od rana w doskonałym humorze, gugał zaraz po obudzeniu i słodko się uśmiechał do tatusia :) nawet czynił próby porozumiewania się :D jakie to jest słodkie :D :D :D usta robi w taki dziubek i mówi: ooooooo :D :D :D :D

witajcie ranne ptaszki olkaa- co ja bym dała za twoje celne odpowiedzi i tą szczerość wypowiedzi :) jak mnie ktoś zaskoczy to mam własnie dziure w glowie, a milion odp. przychodzi do glowy w domu :( ale wiecie co, chyba zaczne wtedy klepac co mi ślina na język przyniesie, przynajmniej nie odejdę z poczuciem klęski ;) ja chyba ich przyciągam swoim wyrazem twarzy, taka miękka dupa, zawsze takich najłatwiej zajechać. a mówiąc szczerze, to zaczynam się powoli czuć zaszczuta :(

jak się relaksujecie wieczorem, po cięęęęęężkim dniu? ja dotąd piwko Karmi Poeama i nasze kaffe :) ale...tak się zastanawiam.....czy piwo Karmi jest alkoholem? otóż co się wydarzyło: wczoraj podreptałam na spacer i w drodze powortnej zapragnęłam sobie kupić owe Karmi :D ale że już nie było w naszym sklepiku ( czyżbym wykupiła wszystkie :P ) kupiłam więc grzane wino, akurat wymarzłam, bylo jak znalazł, na co pani ekspedientka stwierdziła: pani to lubi alkohol :O :O :O następnie: ale duża butelka :O :O na co ja: no , starczy na pół roku :D pani w szoku :) bardzo jej leżało na sercu dobro mego synka, pyta więc: ja nie wiem, czy pani to powinna pić, przecież pani karmi!! ja mówię: no karmię ;) ona: ale piersią?? ja : nieee :) ona: JAK TO PANI W OGóLE NIE KARMI?????? - okrzyk na pół sklepu, aż się skurczyłam w sobie, ale od razu się wyprostowałam, co się bede przed obca baba tłumaczyc. na co ja : nie no karmię, butelką, inaczej by chyba z głodu umarł :P (oczywiście załapałam jej szok, że nie karmię w ogóle piersią :O ) Pani wyczaiła następnie zupę w moim koszyku i mówi: a taką zupę to lepiej samemu ugotować!! :D na co ja: nie mam czasu :D a ona: wsadza sie kosć i się samo robi!! ja: nie chce mi się :D jak mam chwilę to se wolę dychnąć a nie przy garach stać :D już już się szykowała z nast. pouczeniem/pytaniem na szczescie jakis chlop ją pogonil :D wyszlam przed sklep a tam moj maz stal z wozkiem, i mowie mu ze pani bardzo sie obawia ze zostalam alkoholiczka przez piwo Karmi :P a on mówi: to będzie problem, bo chcialem sobie uzupełnic lodowke, piwko mi wyszlo :P i co ona se teraz dopiero pomyśli :P wszedł, kupił, wychodzi i mowi no to teraz juz nie ma watpliwosci, tylko do AA :P ty pijesz Karmi a ja warkę :D powitajcie więc alkoholiczkę na piwie Karmi i na dodatek leniwą babe w jednym, co zupy nie chce jej sie gotowac :(

a mnie taka skromna ale z pięknym dopasowanym gorsetem podkreślającym biuścik (minimalny co prawda, ale zawsze :P )oczywiście ramiona nagie :D może być w jakimś pięknym kolorze :D tylko nie wiem w jakim :P i do tego piękna fryzura :D i paznokcie zrobione u kosmetyczki :D i wygodne buty, dobra muza i impreza do białego rana :D