Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marchewka_katowice

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marchewka_katowice

  1. Mysico - jak ja cię rozumiem, jestem dokładnie w tej samej sytuacji :(
  2. dodam, że moja radość jak już wyszliśmy była przogromna :D czułam od początku ze to będzie synuś ;) ale za to mąż.....szkoda gadać :( jak się dowiedział że to nie bedzie córeczka tatusia, to wpadł w jakąś dziwną złość na mnie i cały świat :( w końcu złym humorem zaraził i mnie :( ale przecież nikt mu nie obiecywał córeczki, więc powinien się przygotować i na to i na to.......faceci :O a jaka była reakcja waszych meżów na wieść o synusiach?
  3. Fraszko - ja brałam na te skurcze łydek Magne B6 ale dosyc słabo pomagało, i lek. doradziła żebym zmieniła na Aspargin, ponieważ tam jest oprócz magnezu takze potas, który ma przeciwdziałać tym skurczom, może zapytaj o to swojego lek. W złą porę zaczełyśmy gadać o tych skurczach nóg, bo mnie męczą od 2 dni, a dziś to pobudeczka w nocy na rozchodzenie była hihi :P byliśmy wczoraj w Tesco i nabyłam kolejne kilka pary body :D z cherokee, za 3 szt. 20 zł, różnica cenowa jest między tymi za 12zl , no ale i wybór mniejszy, np. wszystko albo niebieskie albo różowe :O innych brak, oo jeszcze ew. biale, także wszystko ma swoją cenę ;) na wczorajszym usg, okazało się że czekamy na SYNUSIA :D :D :D nie wiadomo na ile pewna ta informacja, bo dok. najpierw powiedział że na 99% a potem powiedział, że to był taki ułamek sekundy, że nikt by tego nie zauważył, i równocześnie można powiedzieć, że nie było widać nic (?) więc już sama nie wiem, ale wczorajsze body nabyłam w kol. niebieskim i w nieb. paseczki :D synuś jest malutki, ale dok. powiedział żeby sie tym nie martwic bo i ja drobna :) (oczywiście i tak się troszeczkę martwię), wszystko nam pokazywal, nawet usteczka i oczka :) na koniec okazało się ze maluszek się owinął pępowinką, jeden raz :( tym tez kazał sie nie martwić, ale jak tu się tym nie martwić, a jak sobie zrobi krzywdę ? (on stwierdził że to niemożliwe)
  4. Fraszko - no własnie dlatego nie lubię szpitali :( tam teraz każdy tylko na siebie patrzy, pacjenci są zbywani albo testowani jak króliki :( ja w ogóle nie pojmuję hasła: \"potestujemy sobie, skoro już bedziesz pod fachową opieką\" - co to za testy mają być, jak ja wiem że jestem na to uczulona, nie dość że narażać siebie, to jeszcze maluszka (w głowie mi się nie mieści) wczoraj nam się zepsuł net, wiec miałam dużo czasu na przemyślenie tego, nie mogłam od razu podczytać waszych opinii, i doszlam do wniosku ze powiem jej to od razu jak mnie będzie przyjmowała, żeby mi nikt nie podłaczył jakiejś kroplówki z tym świństwem :O moze bedzie tak jak Olkaa napisala, na tyle madra osoba ze schowa swoje ego do kieszeni :PP aha, dziś wstałam o 3.40 :P co za kanał, przewracałam sie i kreciłam, zjadłam kanapeczke, pogralam w gre, az wreszcie zaswitalo :) a potem o 8.00 na drzemke na dwie godz. :D Judytko - ja też o was myslałam, duzo osób o was w ogole myslało i 3mało kciuki żeby się wszystko dobrze skonczylo :) i udało sie :D jestescie bardzo dzielni, a twoj synek to bardzo twardy facet :) teraz już tylko z górki :) Paprotko - młodzi malarze powiadasz :D dobrze ze z tym wypadkiem obyło sie bez tragedii, auta jakoś to przezyja ;) dobra reszta jutro, bo moje krzyze juz zaczynaja stara meodie ;) sorki za ew. bledy i brak ą ę, ale jestem już tak zmęczona ze ledwo dychom i na oczy widze ;) papa dobranoc :) do jutra :)
  5. dzięki dziewczyny lece teraz na usg, 3majcie kciuki zeby sie pokazalo w calej okazalosci, bo jestem juz bardzo ciekawa!! ::D :D :D
  6. łoooo raju, spadam już na małe leżanko a potem jakiś malutki obaidek, bo jak siądę do kompa, to siedzę potem i problemy sobie wymyślam, w końcu \"będzie to co musi być\"....nanana :) spadam na razie papapa do wieczorka :)
  7. mamusie czyżbyście wybyły na spacerki :) chciałam się Was doradzić w takiej sprawie .... w tym moczu wyszły mi leukocyty, okazuje się potrzebny antybiotyk, ale jestem uczulona na ten główny stosowany w ciąży - penicylinę, moja ginka stwierdziła że skoro będę w szpitalu pod fach. opieką to możemy sobie \"potestować\" i zobaczyć jak zareaguję na ten antybiotyk, ja jestem do takich prób nastawiona nieprzychylnie, zwłaszcza w tym stanie, czy mogę odmówić \"testowania\" tego na sobie? czy muszę przyjąć kazdy lek który mi dadzą? jak to jest? dodam że dziś byłam u mojego rodzinnego lek. i pokazałam mu te wyniki, więc w końcu po długich poszukiw. znalzł lek który nie jest na tej całej penicylinie i mogłabym go stosować, tylko czy ja mam powiadomić o tym ginkę jeszcze zanim mi wciśnie penicylinę, czy to nie bedzie takie trochę kwestionowanie jej autorytetu (poważam kobietę, ale nie zamierzam się tylko dlatego truć czymś co jestem pewna że wywoła reakcję alergiczną albo jakiś wstrząs :( ) ? czy np. mogę powiedzieć w razie czego że leczenie tych bakterii mam już ustalone przez mojego rodzinnego? jak to ugryźć? sorki że tak truję, ale nie wiem jak się do tego zabrać, a nie mam sie kogo poradzić w tej kwestii.......
  8. Pprotko - fajnie mieć takiego tatę :D przynajmniej nie zostanie wyrolowany przez nieuczciwe ekipy ani mu nie spaprzą dokumentnie łazienki ;) bardzo mnie rozśmieszyło \"namietnie wywalał\" :D :D :D ja chyba wiem o jaki kolor ci chodzi z tymi kafelkami w kolorze groszku i fugami w biskupiej czerwieni, mnie się też to połączenie bardzo podoba :) Melodia ładna, te listwy w kol. groszku super mają wzorek :D Meldoia Zefir Inserto też mi sie podoba :D Fraszko - ja kiepsko sypiam, zawsze miałam czujny sen, ale ostatnio....obudziła mnie suchość w ustach :O budzę sie też przez duszność, ból kręgosłupa, zwłaszcza na wysokości łopatek i po bokach, tam chyba są nerki (?) może mnie po prostu nerki bolą :P siku obowiązkowo :D no i oczywiscie mój mały Zidane zamienił się w nocnego marka, wiec ostatnio ciężko mi się zasypiało bo czułam jak się bawi albo jakby mi ktoś stadko myszek wrzucił pod bluzkę, co oczywiście doprowadzało mnie - zmęczoną - do histerii i już było po spaniu :P ostatnio trochę się uspokoiło, wczoraj masaż plecków....mmmm...zasnęłam jak dziecko :D pojechałam dziś po bieliznę i szlafrok, ale szlafroki były po 90zł :O (skąd oni biorą te ceny? ) więc nie kupiłam, nawet tyle przy sobie nie miałam :P ale po drodze mijałam sklep z ciuszkami dla dzieci, i wstąpiłam :D :D :D dobrze że nie przyjmowali kart k. bo chyba bym kupiła już całą wyprawkę :D kupiłam na początek body, z krótkim i z długim rękawkiem :D jakie słodkie one są :D tylko nie wiem czy nie przepłaciłam - 12zł za szt. ? to dużo, mało, czy w sam raz? Pani uczulała ze te za 6 zł po 1 praniu robią sie 3 rozm. większe.....ale nie wiem, czy to prawda? jeśli też są z bawełny to dlaczego miałyby się takie robić...? oj duzo się jeszcze muszę nauczyć.... ;) widziałam też fajny zestawik wyjśc. ze szpitala - 40 zł...też nie wiem czy to nie za dużo, czy w sam raz? jak na nie patrze to mi się taki humor robi jakbym coś wypiła :D nie wiedziałam ile, kurcze, radości mogą sprawić dwie takie malutkie rzeczy :D
  9. Pyniu - w Bogucicach......pewnie gdyby nie to że w piątek mam bad. prenatalne to już dziś bym się tam musiała zgłosić... Daff - ja z Katowic :) tak się zastanawiam, czy takie bóle kręgosłupa są normalne?? Jak im ulżyć? Wystarczy że trochę pochodzę i już mnie nawalają całe plecy :( ból koszmarny :( rwąco - łupiący ;) jakiś masażysta by sie chyba przydał, a on nieobecny :P jaką mam ochotę na sałtkę, ale tak mi się nie chce iść po te produkty na nią że szok, a w domu pustki :( jak u nas wieje...........hehe chyba moje adidasy już leżą gdzieś w ogródku....... może jednak się przejdę .... :) jesuuu ale smęcę, jakiś dzień taki marudny mam :O więc już uciekam, odezwę się jak chandra pójdzie w siną dal :)
  10. a ja się boję strasznie, można by rzec że za wsystkie mamuśki na śląsku wyrabiam normę ;) ale na szczęscie wiem, że to minie jak się tam znajdę, po prostu teraz wyobraźnia działa i się sama nakręcam ;) trochę chyba dobrze że tak wyszło z tym cukrem, i że lek.ma takie a nie inne met. jego bad. bo bede spokojna jak mnie troche poobserwują, to chyba nie jest mozliwe żeby sie tak słabo czuc jak ja :O idę ma malutki spacer do bibl., trzeba by zgromadziś jakieś lekturki na ten przymusowy \"wypoczynek\" :P mam tylko nadzieję ze za chwile się nie rozpada, bo tak jak pisała Daff to u nas tez tak pada, przed chwila lało, a potem wyszło słoneczko (ale tam ziiimno), teraz znow sie chyba zanosi.....
  11. dokładnie Andzia, ten sam argument mi podał :)
  12. Egzamin był całkowicie przerąbany, prof. wymysliła pyt. które niby miały nam ułatwic zadanie, i one chyba nawet były proste, ale wszyscy ( w tym ja oczywiscie ;) ) uczyli się na podst. poprzednich testów, i na tamte pytania byliśmy przygotowani, więc te jak zobaczylismy to nam szczeki opadły :O facet który nas pilnował okazał sumienie i nam zaczal tlumaczyc co oznaczaja te polecenia bo nikt ich nie rozumial :P tych wyników to się chyba nie doczekam :O _______________________ już po wizycie, muszę się położyć w poniedz. na kilka dni do szpitala :( :( :( a ja tak nienawidzę szpitali :O czułam że tak będzie, tak się kiepsko czułam prze te ost. parę dni, że to musiało się tak skończyć :( z jednej strony to może i lepiej....bo sama bym się nie zgłosiła za chiny ludowe, mimo tych dolegliwości, a tak to muszę i tyle, ginka była nieprzejednana :( cieszę sie tylko z tego że w razie pojawienia się z powrotem tych dolegliw. to już będę pod fach. opieką i mi podadzą coś co pomoże. A wszystko przez cukier który nagle się pojawił w moczu, i chcą mi zrobić obc. glukozą i jakieś inne bad. na mocz, bo wyszedł nie za bardzo :( ciagle jakaś infekcja mi w nim gdzieś tam siedzi :O _____________________ pocieszam się tylko że nie będę przecież sama, będzie ze mną moja kruszynka, mały Zidane :D mąż na te rewlacje stwierdził: oooj tam, to tylko kilka dni, to zobaczymy sie jak wrocisz, bo to nie ma sensu zebym cie odwiedzal, jak ty za kilka dni wyjdziesz :( i gadaj tu z takim chlopem :(
  13. a myślałam ż was zaskoczę i będę ipierwsza o tak wczesnej porze :P ale widzę że Mamunia już na nogach :) ja lecę do lab. oddać moczyk do bad. a potem na uczelnie :( ale sie boję ze nie zdam :O :O :O :O a dziś mam wizytke u ginki więc tym bardziej 3majcie kciuki :) Spectro - :) mąż szaleje na lodowcu na nartach to ty możesz tutaj :) ale sie zdziwi jak mu Kasia wyskoczy w nowych super ciuszkach :) ja wczoraj przeglądałam allegro w dziale dzieci, ile tam ludzie ładnych ubranek sprzedają po swoich dzieciach, i niedrogo, w szoku jestem dosłownie :) jak już będę znała płeć to coś pewnie kupię :P
  14. w zasadzie powinno \"być w skrytości jelit :( \" zamiast uśmiechu........... bobranoc :)
  15. a ja zawsze przed @ byłam osłabiona, nikt by mnie nie zmusił do porządków :D a przy @ to juz w ogóle, zawsze od tego bólu strasznie mi kołatało serducho i nie chciało minąć aż ból brzucha nie przeszedł, a mój lek. ost. mnie oświecił że to częstoskurcz występujący przy wypadaniu płatka, i dlatego tak się robiło, z bólu po prostu :( dobrze ze o to spytałam, bo mniej to się odczuwa i przejmuje ;) jak się wie co to i skąd :) po wczorajszym całodziennym leżeniu dziś udałam sie na uczlenię :D ale tylko na jedne zajęcia, zostałam dowieziona i przywieziona, wiec nie czułam tego zmęczenia ;) słuchajcie zwiędłam jak profesorka wyciągnęła fajki i powiedziała że przerwy nie robimy bo wczesniej wyjdziemy, i zaczęła jarać te fajki przy nas!! w sali!! jeszcze zeby z tym za okno wyszla :O ale nie ma cudów, no szczęka mi opadła do ziemi :O Andzia - mnie też ostatnio muli po wszystkim co zjem, i mam ochotę uścisnąć moje wiadro, ale mam chyba jakąs blokadę w sobie i nie mogę więc męczę się w skrytości jelit ;) ponawiam prośbę, jakbyście podczas zakupów w markecie widziały jakieś fajne promocje/wyprzedaże ubranek dla niemowlaczków to dajcie znać, bo ja się nigdzie nie ruszam więc nie wiem nic :( a musiałabym cokolwiek już kupić.....będę bardzo wdzięczna za cynk :) na moim osiedlu nie ma żadnego sklepiku z ubrankami dla dzieci :( - to jest mysl na rozkrecenie biznesiku :D dobranoc na noc :)
  16. a ja będę marudzić, wiec jak ktoś ma słabe nerwy to lepiej niech sobie odpuści czytanie tego :) ja dziś jestem przywiązana do łózka dosłownie :( taka piękna pogoda, a ja leżę i się kiszę :( i pomyśleć że rano się tak rewelacyjnie czułam, poszłam po chlebek i nawet miałam jechać potem na uczelnię, tylko ze sklepu to ledwo wróciłam i jak sie położyłam o 14.00 tak leżę do tej pory :( gdzieś mi cieżar spada na lewą stronę i to tak diabelnie boli jak siedzę albo stoję buuuuu, a leżenie na boku też ma swoje granice moje plecy chyba odpadną :( tak, dzis mi chyba przyjdzie się rozpaść na kwałki ;) pomarudziłam, mogę wracać do łózka :P P>S: przyszły moje dzinsiki z allegro :D są zajebiste :D będę nieskromna, ale wygladam super :) P>S2: ale mi ładnie zapchniało kwitnącymi drzewkami z ogrodu mmmm :) wiosna :D
  17. Fraszko - gratuluję!!!! :D :D :D :D :D :D Diddlanaia - my też przygotowaliśmy dla synka imię Kacper :D ja chciałm Ignaś ale mąż tak zaczął wybrzydzać na to imię, ze nie chce mi sie już kłócić, niech ma radochę i będzie Kacper ;) a my bardzo chcemy wiedzieć jaka płeć, wszyscy w koło sie nas o to pytają, a nasz dzidziuś jest tak przekorny że na każdym usg ustawia się bokiem i nic nie widać ;) więc nic nie wiemy :P jeśli nie dowiemy sie podczas tego usg za tydzień (to jest to co Fraszka ma miec miedzy 28-32tc) to chyba się dowiemy dopiero podczas Wielkiego Dnia :P spadam do fryzjera :D mialam nawet koszmar ze obcieli mi grzywke na 1cm :O strasznie beczalam przez to :P wiec niech sie fryzjer strzeze :P :P :P to na razie :D
  18. Fraszko gdzie jesteś :) jestem bardzo ciekawa czy znasz już płeć :) i w ogóle jak dzidzia (to było to połówkowe, czy już je miałaś? ) Paprotko - cieszę się razem z Tobą z mieszkanka :D fajnie ze będziecie już na swoim :) a wrzesień nie daleko :) a mnie mój skarbuś chce przekazać że chyba przegiełam z wysiłkiem :O i straszy mamę :( brzuch mnie kłuł nad pipką jak diabli, na szczęscie po odpoczynku mineło a teraz sie bawimy w kopanie mamy i wypychanie główki/pupki (nie wiadomo co to własciwie :P ) wracamy do łózeczka :) papa :) do jutra :)
  19. Diddlnia - do każdego porodu jest potrzebna ta bakteriologia czy tylko do tego w wodzie? Gdzie ja robiłaś, u swojej ginki? Czy podczas tego por. w wodzie też można dostać znieczulenie czy nie? Aha, i czy będziesz wtedy z mężem, czy wtedy się rodzi samemu? Marsjanko - fajnie że sie pojawiłaś, bo chciałam ci podziękować na kobietkę od spodni :) spodnie przyszły już przed świetami, są fajne, eleganckie, będą na egzamy itp. ważniejsze wyjścia, wygrałam też aukcję na dzinsy ciąż. 9fasion więc one będą na takie \"cioranie\" że sie tak wyraże, bo chwilowo to ciągle chodzę w tych czarnych, ale szkoda mi ich zniszczyć bo trochę są za długie i się trochę włóczą, nie wiem jak ja to mierzyłam :Pale ulga niesamowita dla brzusia :D nic nie uciska itd. :D spadam laseczki bo brzusio chce bardzo leżeć :) ale dziś odwaliłam znowu dobrą robotę i jestem z siebie bardzo dumna :D wątróbeczka wyszła pysznie i mężulo powiedział: smak ma taki sam jak ta od mamy :D a wczoraj to ciasto też machnęłam :D i już zjedzone :P
  20. cześć u nas remont pełną parą, nienawidzę remontów :O czuję się jakby trwał już rok, i miał potrwać następne 3 :( jedyna myśl która mnie pociesza to, że później będzie wreszcie ładnie, czyściutko i milutko :D mam nadzieję że kurczaczki wam wczoraj smakowały :) nasz był pyszny :) dziś wątróbka z cebulką i ziemniaczki z sałatką mniammmm Diddlania - dlaczego akurat w wodzie? ciekawe czy to jest faktycznie mniej bolesne i czy to moze być poród rodzinny ? Czy trzeba mieć jakieś przygotow. w postaci szk. rodzenia, a jak nie to czy trzeba za to zapłacić (no i ile).....? Będę ci wdzięczna za odpowiedzi, bo ja sie jeszcze nie zdecydowałam :O mnie też sie stawia brzuch, kurde coraz mniej to przyjemne :( dziecko już waży pewnie swoje i to dlatego...ja wizyte mam we wtorek, powiem wam że juz sie nie moge doczekac, chciałabym wiedzieć co i jak.... a za tydzień mamy usg :D chciałam sie z moją ginką zacząć na te wizyty umawaiac częściej, a nie co miesiac, a ona mówi że nie ma potrzeby :( kurcze może ona nie ma potrzeby ale ja mam :D w ogóle pytałam ja poród a ona mi na to że jeszcze czas :( lubię mieć plan i się nastawić na to, a nie tak z marszu ,wygląda na to że mnie olśni dopiero w okolicach 38tc, bo wcześniej nie uznaje rozwiązań :( (tak wynikneło z rozmowy) .....no to sobie podumałam ;) wracam do mojej wątróbki :) papapa :) P>S: żyrafki rulez :D :D :D mnie też sie one bardzo podobają :D
  21. czesc z rana :P a własciwie w poludnie :P ja tylko na filke, al e tu dyskusje trwaja :) dopijam herbatke i lece po kurczka, bo juz od wczoraj mam na niego ochote :D mam ambitny plan zrobienia dzis ciasta, ale nie wiem czy zdaze no i jakie beda sily po spacerku ... pozdrawiam :D
  22. Olkaa - nie doceniasz mnie :P oczywiscie tą też mam :D ja mam bardzo bogatą wyobraznie ;) najbardziej w szkole mnie ona dręczy, że stanie sie to podczas zajęć :P ale byłby przypał, jak wytłumaczyć 20 osobom że to nie mocz tylko wody odeszły - chyba najlepiej krzyknąć: rodzę :D nawet miałam was pytać czy też przez to przechodziłyście ale widzę że tak :D o ogórkach też słyszałam :P też mnie to ubawiło :P Mamuniu - brzuszek noszę bardzo dumnie, i odsłaniam kurtke jak tylko się da :D z początku troche mnie to krępowało, czułam sie jakbym cos chciała pokazać, albo jakieś odczucia w tym guście, ale teraz już nie zwracam na to uwagi :) kolega się śmieje że chodzę dumnie jak facet, który sie nagle przypakował :D ale przyznam szczerze ze to dobrze że dopiero teraz wyskoczył, pierwsza noc po tym jak się zrobił pokaźny nie była miła, nie umiałam znaleźć pozycji, a jak już sie przewracałam na drugi bok to czułam jak dzidzia spada gdzieś na wnętrznosci :P więc współczuję osobom które mają takie brzuszki juz w 5 mies. oj nie pośpią :O
  23. cześć kofane kobietki :) melduje się że dopiero wstałam :P to jest zgroza dosłownie, kładę się o tej porze spać co zwykle, i po 2 godzinach jestem wyspana i już nie spię!! I tak już od 2dni!! Nienawidze tego, potem leże i próbuje zasnąć ale oczywiscie nic z tego, więc pograłam sobie na komórze we flinstonów, i tak do 6.00, potem obudziłam mężula, poprzytulaliśmy się, mężulo poszedł do pracy i dopiero o 8.00 udało mi sie zasnąć ale mnie to denerwuje!! Chcę spać jak człowiek Mój brzusio się nagle powiększył, dzidek urósł :D a ponieważ teraz jest nagle duuużo miejsca to kopie mamuśkę ile wlezie :) przewraca się i robi różne akrobacje :D ale pierwszego dnia jak sie tak powiększył, że miałam takie głupie uczucie jakby miało mi to zaraz upaść i a dzidek wyjść :O jesuuu jak sie wystraszyłam, siedziałam z zaciśniętymi nogami co by tylko nic nie wylazło, aż w końcu mężulo pyta: co ty robisz? to mu tłumacze, a on mi na to : jakie ty masz schizy fantastyczne :D :D :D ale się uśmiałam z tego :D :D :D dzis już normalnie, tak jakby się organizm przyzwyczaił do nowego ciężaru :) ale tam szaro i brzydko :O idę na kakao :D
  24. hej hej :) jak wam mija dzień :) ale mi się zrymowało :P my sie obijamy i leniuchujemy cały dzień, a mieliśmy taki ambitny plan zrobienia ciasta :P co tam, trzeba korzystać póki możemy :) pozdrawiamy :)
  25. hej dziewczynki, nie jesteście same :) strażnik (hehe) topiku też tu jest czyli ja :) ale to dziś nie moj dzień wiec leze i czytam co by więcej nie napsocić :( przeczytałam tego Zahira....no tak średnio mi się podobał.....może dlatego że nie jestem zbytnią wielbicielką tego autora, chociaż \"Alchemik\" mi się bardzo podobał :) ale bardziej wole takie lekkie lekturki :P np. Moniki Szwaji, Chmielewskiej (oj tak!), Matuszkiewicz :) itp. w tym guście :) wcinam własnie pyszne ciasto roboty mojej sąsiadki :) pychotka :D
×