marchewka_katowice

Spectro - dziś ja cię przebiję :P też jeszcze nie śpię, buszuję po allegro ;) ale z mojego łóżeczka dobiega pochrapywanie, co robi mi smaczka na sen wiec i ja zaraz uciekam :P Przeżyłam dzisiejszy dzień w całkiem niezłej formie :D ćwiczenie czyni mistrza :P chyba zawdzięczam to odwołanym ostatnim ćwiczeniom :D moja wdzięczność dla tego kto się pomylił w dziekanacie nie miała dziś granic :D jeszcze tylko jutro ZUS i na chwilkę do dziekanatu i wolne i z powrotem leżanko :D Jak czytam jak wy z waszymi małymi szkrabami chodzicie, włóczycie się i w ogóle.... żyjecie ;) ;) ;) (co zdaniem mojego szanownego meża jest niemożliwe :P ->facet, no co więcej tłumaczyć :P ) to na serio mam nadzieję że i u mnie tak to będzie wyglądać, dajecie tym dużą nadzieję niedoświadczonym przyszłym rodzicom którzy boją się że zostaną uwiązani w domu na następną dekadę :P duże buźki dla Was za to :D uciekam spać, dobranoc, miłej nocki (bez koszmarów) i miłego poranku dla wszystkich :) buziaki :) papa :)

witajcie z rana :D wczorajsze cwiczenia przeżyłam, najbardziej męczy mnie dojazd :( w domu aż się pobeczałam (jak mąż wyszedł do kuchni ;) ) z bólu wszystkiego :P a to były tylko jedne cwiczenia, dzis mam aż 2 i jeden wykład :O oczywiśćie jestem PRZERAżONA jak ja tam wytrzymam tyle czasu :( tak się zastanawiam i wyjadę wam tu z intymnym pytaniem :D czy wam też w ciaży zrobiły się takie jakby strupki na sutkach? Smarowałyście to czymś żeby zeszło czy to samo z siebie w końcu zejdzie? Wygląda okropnie :O

Spectro - co ty robiłaś o tak zabójczej porze na kompie :P Łóżeczko stoi skręcone (nie mogłam sie doczekać żeby zobaczyć je w całej okazałości :P ), okazało się że własciciel zapomniał dołączyć 3 wyjmowane szczebelki :D :D :D mąż sie darł że pewnie z poczty ukradli albo zgubili i nie sprawdziłam przy odbiorze, ale miałam wczoraj z niego ubaw :P wiedziałm że zapomniał dołączyć :D teraz czeka na ponowne rozkręcenie celem umycia, doszlifowania i innych tym podobnych czynności :P zęby rekinka są, ale wyglądają jak delikatne otarcia :) prawie niewidoczne :) niestety podczas transportu nasza ukochana Poczta uszkodziła takie małe drewienko które się zazwyczaj znajduje pod materacem i się złamało :( , wybaczam im bo to mężulo już obiecał naprawić :D idę się szykować bo jadę na cwiczenia :) miłego popołudnia :) papapa :)

Fraszka - w moim bad. (w wynikach znaczy) pisało że tam bakterie mam i te inne świństwa (w tym piasek (??) ), to już wiedziałm po drodze ze cos nie tak, wiec moze faktycznie niech ci obadają tą nerkę na usg :) LOZECZKO PRZYJECHALO :D :D :D :D :D :D JUPI :D kurde wyglada jak nowe :D i pachnie drewnem :D :D :D ciekawi mnie gdzie zeby tego malego rekinka :D ale na razie stoi zapakowane i jest diabelnie ciezkie - przynajmnije tak powiedzial pan ktory je wnosil :P więc z otwieraniem czekam na mego Królinia :D

Kasia - dzięki :) :) :) fajnie że się wyjaśńielo z tym NFZ :) Fraszka- robiłaś ostatnio bad.moczu/posiew itp? Poproś lek. przy najbliższej okazji żeby ci dała skierownaie albo zrób sobie na własną rękę, dziewczyny ci w labolatorium podpowiedzą jakie to ma byc dokładnie bad., bo może masz tak jak ja, wcale nie czułam infekcji d.moczowych a tu okazało sie po bad. że pełno bakterii i inne przyjemności sie tam czaiły :O Paprotko - ja (a własciewie mężulo ;) ) mam tego Skypa, ale jak to działa i na czym to wszystko polega to nie wiem do dziś :O więc to takie bardziej jego :P on jest bardzo zadowolony, jak sie zgada z chłopakami to mogą gadać nawet ze 2 godziny, tylko wrzaski słychać bo się czymś emocjonuje :P wróciłam z tego sklepu :) po malutku doszłam tam i z powrotem ;) więc może jutro nie będzie tak źle :) dokupiłam nawet pieczarek bo taką mam nadal ochotę na tą zapiekankę :D

Paprotko - dziękuję :) jak ci się jeszcze coś przypomni to napisz :) czyli czapeczka 40 za duża, myślisz żeby wziąć ten najmniejszy rozmiar? te czapeczki w sklepie faktycznie wyglądają jakby były za małe, też bym kupiła w takim rozmiarze :) w ogóle dzięki dziewczyny :) jaka jestem głodna :D idę na śniadanko (meżulo zrobił pięęęęęękne zakupy, wszystko jest :D oprócz chleba :O zapomniał :O ) więc czeka mnie wyprawa aż do sklepu, będzie wprawka przed jutrzejszymy wyjazdem na uczelnie :P P>S ale mi ciśnienie skoczyło na mojego męża :( znowu wywieźli nam prawie pusty kosz na śmieci, bo zapomniał załadowć popiołem :( tyle kasy sie za to płaci, a jego to nie wzrusza, mówi: "następnym razem", i tak znowu popiół leży w piwnicy a pusty kosz sobie jedzie papa :( faceci wrrrrr

Mamunia - ;) wprawił mnie w dobry humor z rana :) teraz czytam mężulowi :D Paprotko - podziel się wiedzą z czym nie trafiłaś? ja mam to samo z jezykami obcymi, mimo że rozumiem o czym się rozmawia, to niesety mimo dobrych chęci nie odpowiem, szybko się zniechęcam do nauki, to chyba dlatego. A tak mi się podoba angielski na przykład :) Mysica - o właśnie, zapomniałam o śpiworku, że w sumie to najlepsze dla dzidziusia małego :) dzięki :) pościel własnie dlatego bym chciała od razu ciut wiekszą, zreszta nasze małe dopiero latem to może nie będzie od razu potrzebowało pościelki, a na jesień akurat będzie jak znalazł :) A my zjedliśmy na kolacyjkę pyszne zapiekanki, wyszły przepyszne :D :D :D :D chcę jeszcze :) :) a tu już ni ma pieczarek :( Uciekam bo mi mąż stawia ultimatum że mnie nie zafarbuje jak zaraz nie zejde :P miłego wieczorku :) do jutra :) :) :)

Mamuniu - topik który zapodałaś naprawdę w dechę :D :D :D ojojoj też bym zjadła takich gołąbków, jak któraś zrobi to podrzućcie netem :D ja cały czas leżę, mam nadzieję że się wykuruje przed sobotą bo mam zajęcia, a już opuściłam dwa cwiczenia, szkoda nast. dwóch :( no i muszę pozałatwiać parę spraw w dziekanacie :( jakie szczęście że mój mężuś dzis wcześniej kończy bo pewnie bym przymarła w domu głodem :P od razu go wyśle po coś dobrego na obiadek :) ciągle jestem głodna :D Czy do łóżeczka (120x60) można dokupić od razu większą pościel, taką np.130x100? czy ona będzie za duża i lepiej o takich samych wymiarach?

Mamuniu- łóżeczko juz do nas jedzie :) sprzedawca dodaje też materac, nie wiem czy w tym wypadku dokupywać nowy? (mówił że jest nie zasikany ani nic) A mnie coś leży na żołądku (chyba) albo to te bóle brzuszka które miewa Andzia, czuję się jakby całe podbrzusze było obolałe (a moj kręgosłup :O po krótkim siedzeniu mnie łupie jak starowinkę :P ) dlatego ciągle sobie leżę :) mam zapas ksiązek, wiec czytam :D o jak fajnie :D we wtorek do ginki (jak ja kocham te wizyty :D i dowiemy się nowych konkretów :) ), na dodatek moje zapalenie pecherza wróciło wrrrrr :O ooo to pewnie od tego mam obolałe podbrzusze ;) A dzis znowu pięknie a ja nie mogę znaleźć klucza od balkonu wiec moje pranko się będzie kisiło w domu :( Andzia - tak, to normalne że się podnosi OB, podobno w niektórych przypadkach może nawet osiagnąć liczbę 3 cyfrową, poza tym jest najbardziej niemarodajnym wynikiem w ciąży (wg mojej ginki). Fraszka - my też myśleliśmy że na połówkowkowym sie dowiemy płci a tu klops, dzidziuś ułożył się w poprzek i nic nie było widać, ale też słyszelismy serduszko - cudowne :D

Olkaa - no nie jest to jego najlepsze zdjecie :D wygląda przerażająco - surowo :P A ja wczoraj poszalałam, poszłam na zakupy, potem na pocztę bo tak się rewelka czułam, jeszcze wieczorem zrobiłam kolacyjkę dla mężula jak wrócił z pracy, a dziś za to znowu płacę, ledwo sie ruszam :( tak się znowu dałam nabrać własnemu organizmowi, ale to ostatni raz, teraz nawet jak sie będę dobrze czuła, to się będę oszczędzała i nic nie będę robiła (tylko ile można nic nie robić :( wierzcie mi jestem leniuszkiem, lubię nic nie robić ale wczoraj te wszystkie czynności zrobiłam z prawdziwą przyjemnością, nawet obrałam i pokroiłam ziemniaki :( ) a dziś taki klops, na dodatek tak pięknie świeci a ja leżę plackiem :O ale moja dzidzia jak mi to wynagradza, kopie jak prawdziwy piłkarz :D i chyba kręci się tam, bo tak mi co jakiś czas dziwnie się robi i czuję taki ruch jakby mi się ocierała od wewnątrz o brzuch :P kochane maleństwo :D Kasia - jak wygląda taka konsultacja, czy długo trwała, można było uzyskać wszelkie wyczerpujace informacje (czy nie czułaś się zbywana?), jak traktuje cię lekarz, w koncu nie jesteś jego pacjentką od początku ciąży (a spotkałam się własnie z tego powodu z ohydnym traktowaniem :O ) - odwiedziłam jedno forum na temat tego szpitala i ktoś się tam wypowiedział ze czuł się \"naciągany\" podczas tej konsultacji :( nie wiem w jakim sensie, bo oczywiscie nie było podanych konkretnych argumentów. Sorki że tak cię męczę, ale na razie jesteś jedyną osobą która się tam wybiera i cokolwiek wiesz więcej na ten temat :)

a ostatnio na ich stronie widziałam zdjecie tego dr Wieczorka - :D :D :D zupełnie inaczej go sobie wyobrażałam :P

Kupiłam wreszcie łóżeczko :D :D :D jest bardzo ładne (wiśniowe) i mieścilo się w bardzo rozsądnej cenie, teraz się waham nad pościelą i materacykiem, ale pewnie do wieczora kupię :P wtedy będzie już komplecik :P Pan powiedział o łóżeczku że ma nosi ślady użytkowania, my pytamy jakie to ślady, a on mówi że jest nadgryzione :P no to my przerażeni pytamy czy głębokie to pogryzienia, ewentualnie wyszlifujemy, a pan na to: proszę państwa, to nie rekin :D to raczej takie otarcia :D Mamuniu - on pochodzi dokładnie z Będzina :D :D :D :D osiedle Syberka :D :D :D to jest u nich prawie \"centrum\" :D Fraszka - ja też mam takie zdanie o tym topicku :D też byłam kiedyś na innym, ale się wyniosłam stamtąd bo miałam odczucia takie same jak właśnie piszesz, czuję się jakbyś mi czytała w myślach :D może mówimy o tym samym topicku :D Nie lubię z nikim walczyć, czułam się wykończona tą atmosferą :O więc zwinęłam żagle :) kiedyś przypadkiem zaczęłam szukać gdzie rodzić w Katowicach, i wyświetliła mi się w google odpowiedz Olkii :) na początku tylko wyglądałam z której strony za moje zdanie oberwę obuchem w głowę :P (uraz po poprzednim forumie :P ) ale był spokój i nikt mnie nie pogryzł, więc sie rozkręciłam :) czasem boję się że jak nasz topik stanie się bardziej popularny, to i tu przywędrują złośliwe komentarze :O dlatego na razie bardzo mi odpowiada nasze kameralne grono :D fajnie się dogadujemy bo jest nas mało i nikt nie stara się zająć/wyrobić sobie pozycji, dziewczyny też zawsze odpowiadają bez niepotrzebnej paniki czy straszenia, tak jak ma miejsce to na tych typowo ciążowych forach ;) Kasia - dzięki ;) mnie prowadzi dr Dyniowa (i przyznam że to z nią chcę rodzić, gdziekolwiek), od niedawna współpracuje z tym szpitalem, i bardzo mi go polecała, chociaż jeszcze tego nie omawiałyśmy dokładnie, pracuje również w Bogucicach, więc jeśli nie Prywatny to Bogucice, zresztą słyszałam że tam jest b.dobra porodówka :) mnie w tym szpitalu przeraża jeszcze samo słowo \"prywatny\", moja lekarka mówiła że wszystko jest z NFZ i ze kosztów nie będzie żadnych, ale.....przecież to szpital Prywatny, więc na czymś muszą zarobić. Nie chciałabym wychodząc już do domku z dzieckiem dostać do ręki rachunku na niebagatelną sumkę, więc to wszystko muszę jeszcze dopytać :) na razie nie jestem przekonana, dlatego że tam nie byłam i po prostu nic nie wiem prosto ze źródła, napisz po porodzie jak przebiegał, jakie były koszty realne (jeśli możesz, nie chcę być zbyt wścibska), no i przede wszystkim jakie położne i lekarze i w ogóle ;) ;)

Fraszka - mój mężulo jest własnie z Będzina :) tam są milutkie te wioski za Będzinem :) ja mam termin na 30 czerwca - 5 lipca :D nie wiem w który wierzyć :D więc na wszelki wypadek nie wierzę w żaden :P wyjdzie jak poczuje że to jego czas :) też z tym farbowaniem to mi się dziwne wydajne (może to jakaś kryptoreklama :P ), na zdjeciu nie ma żadnych śladów \"startej\" farby :P więc chyba nie farbowało :P mąż podpowiada, że to niemożliwe :P więc mu wierzę ;) coś jeszcze miałam napisać ale zapomniało mi się....w takim razie dobranoc :) :) :) papapa :) miłej nocki i kolorowych snów :)

Mamuniu - ja dzis widziałam ludzi w samych koszulkach z krótkim rękawem :D a z kolei pod moim domem przechodziły mamy z wózkami, i były ubrane w zimowe kurtki i zapięte po same oczy :D ja dzis zaszalałam, wyszłam w swetrze i kamizelce :D było super-hiper-cudownie :D aż żal mi było wracać do domku, no ale nie miałam gdzie łazić, więc tylko po chlebek, ziemniaczki i z powrotem do domku :) za to teraz własnie wróciłam z poczty, ale nie było już tak fajnie, zimno jednak jeszcze wieczorami. Już się nie mogę doczekać aż ja z moim szkrabem tak wyjdę się poszwendać :D dziewczyny ponawiam pytanie (bo napaliłam się na łóżeczko, w miarę tanie, tylko ono jest w takim jakby kolorze czerwieni/wiśni - no ciemne drewno jednym słowem) tylko że czytałam gdzieś na kafe że jakieś takie ciemne farbują...i nie wiem czy to prawda? Czy w ogóle da się coś z tym zrobić?

na krUchym oczywiście :)

Olkaa - ja myślałam że oni te baldachimy sprzedają razem z łóżeczkami :P :P :P więc jak z pościelą to spoko, bardzo nam się to podoba i chyba kupimy :D to ja się w takim razie piszę dopiero na jakiś termin letni naszego spotkanka :) Diddlania - OM wg ostatniej miesiączki, ja mam na 30 czerwca, a z usg to prawie tydzień poźniej (??) nie wiem w który z nich wierzyć, więc nie wierzę w żaden :D tylko w swój który mi sie jakoś tak wydaje najprawdopodobniejszy, chyba mi go podpowiada jakiś siódmy zmysł :P rany julek, czasmi napadają mnie takie chwile przerażenia, że jeszcze nic nie mamy dla naszego maluszka, a kupowanie wydaje mi sie takie nierzeczywiste, jakbym nie mogła uwierzyć, że ten dzidziuś już jest w drodze i już mu bliżej do wyjścia niż dalej :O musze się zebrać w garść i w końcu w kwietniu zacząć już jakieś zakupy ;) Fraszka - oj z tym serniczkiem to trafiłaś w sedno mojego smaka, jeszcze mi się utrzymuje :) tylko że mam smaka na taki serniczek z polewą czekoladową (a mój był na krychym spodzie), i mam ambitny plan zaraz go zrobić (zaraz jak wrócę ze spaceru oczwyscie ;) ) . Masz rację, te kupne ciasta są przeważnie niejadalne, większość mi nie smakuje; nasza cukiernia to jedyna cukiernia chyba na całym śląsku z której odważyłam sie kupić kiedyś ciasto i tak już zostałam ich wielką fanką, ich ciasta to poemat dosłownie :D :D :D skąd jesteś, bo zapomniałam Cię wcześniej spytać? Pyniu - czytasz nas czasami? Jak tak to odezwij się choć krótkim słowem :) Jak Twoja córcia?

aaa to fajnie :D :D :D to ja może też już będę miała moją kruszynkę wtedy :D ( o ile bedzie chciała wyjść tak jak ja chcę :D czyli w czerwcu :) ) Diddlania - czy tobie też się \"rozjeżdża\" termin porodu z tym wg OM a USG? mi się rozsunął o tydzień, a pewnie za 3 mies. to jeszcze o pare dni sie przesunie, czy to jest normalne? Mamuniu - wózek na razie tylko w sferze oglądania, zrezygnowałam chwilowo z kupna, bo najlepiej byłoby pojechać go obejrzeć i wybrać do jakiejś hurtowni, a potem znaleźć na allegro i tam kupić :D chyba ze się znowu jakieś cudo trafi, to już bym kupiła chyba :D ale przyznam się szczerze że nie mam cierpliwości do przeszukiwania tych wszystkich stron na allegro ;) męża muszę zatrudnić, on się w tym lubuje :D właśnie oglądam łóżeczka :D i tak się zastanawiam, czy to prawda, że te w kolorze ciemnym farbują dzieciom łapki?? I czy baldachim można dokupić osobno?

dzięki dziewczyny :D :D :D Olkaa- dzięki :) dopytam moją ginkę co w razie takich sytuacji (od niedawna tam pracuje), i czy mają tam jakiegoś speca, i w ogóle jak to wygląda... tak z drugiej strony myślę, że chcąc być całkiem pewnym że maleństwo będzie miało od początku najlepszą opiekę to musiałabym rodzić w GCZDiM, a nie bardzo tam chcę, wolę przy mojej lekarce ;) A kiedy Wy planujecie to spotkanie? Bo ja na razie na takie dalekie trasy się nie wypuszczam, więc najwyżej do Was dołączę dopiero z kruszynką :)

Mamunia - twarda jesteś :D mój też by się od razu wyniósł, zresztą już mi to zapowiada, jeszcze nie wie, że ja sie tak łatwo nie dam osamotnić :P hehe :D wiecie co, weszłam wczoraj na kilka forumów o tym Prywatnym Szpitalu w Ochojcu, i chcałam was spytać, co wy o nim sądzicie, to jest tylko klinika typowo położniczo-ginekologiczna, trochę mnie przeraża że gdyby coś z dzidziusiem było nie tak, albo chociażby z mamą, to nawet tam nie mają żadnego specjalisty ani nic, tylko trzeba takie maleństwo wieźć do Centrum Zdrowia Dziecka, a wiadomo że wtedy liczą się sekundy....... (tfu tfu tfu - no taka ze mnie pesymistka :( ) , czy myślicie że lepiej rodzić w zwykłym szpitalu, państwowym czy jak już jest taka możliwość to skusić się jednak na ten Prywatny?

hej hej :) :) :) ja dziś w doskonałym humorze :) nasz dzidziuś jest ekstra :) wczoraj się z nim bawiliśmy :) lekko dotykaliśmy brzucha a on kopał :D :D :D i tak chyba ze 20 minut :D ale mieliśmy radochę :) i jak mocno!! widać było gołym okiem bez przypatrywania się, tak się skóra wyginała :D dziś już mu się chyba znudziło, bo nie chciał się bawić, kopnął tylko 3 razy i poszedł sobie spać :P no i jaka piękna pogoda :D oj żeby tak było jak najdłużej :D :D :D jest ślicznie, i jak cieplutko :D strasznie się cieszę że mam ten egzamin za sobą, jeszcze tylko jeden został, ale to cała moja grupa wykładowa ma do zaliczenia , więc jestem dobrej myśli no i kuję jak nakręcona :D byliśmy w poniedziałek na usg połówkowym :) zbadali nam naszego bąbelka, pomierzyli mu wszystkie wnętrzności i nie tylko :P i wszystko jest w porządku :D :D :D i najważniejsze, SłYSZELIśMY BICIE SERDUSZKA!!!! pięknie biło, najpiękniejszy dzwięk świata :D ale mimo iż sprzęt naprawdę funkiel nówka, i na zwykłym może lekarze tego wszystkiego nie zobaczą, to ja wolę jednak takie zwykłe, gdzie pani dr mi mówi co widzi, i pokazuje mi najważniejsze rzeczy ;) niestety tam nie chcieli się z nami podzielić tą wiedzą, ale mamy płytkę wiec ją obejrzeliśmy już 3 razy :D i dopatrzyliśmy sie sami rączek i nóżek (no, dobra, nóżek nie bardzo, tak to dziwnie tam widać :P ale rączki były bankowo :D ). Didlania - ja jak na razie miałam 4 usg (24tc), w 32tc powinni ci zrobić (z tego co wiem, to jak robią ok. 3 w całej ciąży to własnie ostatnie wypada jakoś koło 32tc). Mamuniu - projekt bardzo fajny, niestety nie umiem/lub nie mogłam - nie wiem czemu znaleźć tych twoich mebelków na str. brw więc nie wiem jak wyglądają, ale na pewno są b.fajne :) będę trzymała kciuki za Twój niedzielny egzamin :) Andzia - policjantka :) ?

dziewczyny, zdałam ekonomię!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii :D :D :D :D :D :D własnie wrócilam z egzaminu , ale sie ciesze, co za ulga :D :D :D :D :D idziemy to uczcic :D lodami oczywiscie :D

no jesteście wreszcie :) :) :) Fraszka - też brałam dufaston i Kaprogest (do 18tc, potem trochę spokoju z samym dufastonem, też sie lepiej czułam po tym Kapro. :) no a teraz Feno. Własnie zaliczyłam kolejny skurcz w łydce, raaaany jaki ból :( myślałam że mi nogę połamie, przyplątało mi się dziś do lewej i taka tkliwa biedaczka jest ze co nia nie rusze to cos czuje jak zaczyna lapać :P P.S: studiowanie jest trudniejsze niż myślałam :(

nieeee, no co wy, gdzie się podziałyście? Tylko jeden wpis od rana....chyba że miałyście takie same problemy z połączeniem sie z kafe co ja ;) to jesteście usprawiedliwione ;) co porabiacie, jak wam mija sobota? Ja wróciłam z uczelni, zjadłam obiadek, poleniuchowałam i czas by się wziąć znowu za naukę :O jestem bardzo leniwa, bo tak mi się strasznie nie chce :O czapki z głów przed wszystkimi studentkami, na dodatek w ciąży lub z dziećmi dobra nie ma co ściemniać, idę do łóżeczka z moimi notatkami ;) muszę im poświęcić trochę uwagi bo inaczej obleję tą sesję :O :O :O miłego popołudnia

Fraszka - dzięki :) własnie niedawno znalazłam fajną stronkę o Fenoterolu i tam ktoś napisał że bierze Magne B6, bo te twardnienia mu po Feno nie minęły, (w sumie to najbardziej mi chodzi o te twardnienia brzucha, miałaś je może? i czy ci minęły po Magne?), tak więc dziś jak tylko zajechaliśmy do tego marketu to go kupiłam :) i od razu wzięłam 2 tabl. bo napisali tam, że można do 6 tabl. na dobę wziąć, teraz będzie nast. dawka :) po pierwszej czułam już takie minimalne rozluźnienie mięśni, niestety minęło po 2 godzinach, ale dobre i 2 godz. spokoju, może jak dłużej będę brała to minie całkiem :) Spectro - niestety ginka znowu wyjechała ale wraca przed 20, prosto na moją wizytkę, powiedziała że na tych lekach spokojnie powinnam dotrzymać do tego czasu, no i mamy usg w poniedziałek :D :D :D więc jakby coś to jeszcze tam lekarza podpytam w razie jakiejś wątpliwości :P dopóki sama sie nie wpędzam w paranoje i panikę (do czego niesety jestem zdolna jak mało kto :( ) to się dobrze czuję :) oby tak do 20 :P qrczę jak jak cię rozumiem z tymi zakupami :) ja też chciałam sobie dziś kupić jakieś koszulki, co by mi brzuszek przykrywały bo mi strasznie wystaje spod moich dotychczasowych rzeczy, i nic!!!! Na całej galerii nic nie znalazłam, dokładnie tak jak mówisz!! Niby wszystko było, a jednak nic nie było :( w końcu wytropiłam zwykłą, normalną koszulkę, sztuk 1, taki duży wybór :D ale tak sie ucieszyłam, że nawet jej rozmiar mi nie przeszkadsza: L, trochę jeszcze na mnie wisi (mam ndzieje że niedługo ją wypełnie hehe :P ), ale nareszcie przykrywa mi brzuch :D :D :D Mamunia - historia z dyliżansem świetna :D :D :D Olkaa- kuruj sie :) A my zaziębieni oboje, smarkamy na przemian :P niestety ujawnił się też kaszel próbuję go złagodzić wstrętnym prawoślazowym syropem-fuuuj :P oby minęło. Pocieszam sie że już niedługo WIOSNA i będzie pięknie i fajnie :D :D :D 3majcie za mnie jutro kciuki, mam kolejny egzamin nerwy troszkę mi szaleją, a moja Jula razem z nimi :P chyba lubi egzaminy, bo na poprzednim zaczęła tak kopać, że aż podskoczyłam :D Pozdrowienia dla wszystkich naszych forumkowych dziewczyn :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

ahoj Mamunia - a co to, przeprowadzka wam się szykuje? Ale fajnie :) :) :) mebelki super, mnie się najbardziej podoba brązowa, ta na samym początku :) też by nam się już przydała zmiana, ale na razie remont pokoju nas czeka ;) tylko jakoś się nie możemy zabrać :P aha, pytałaś jak mi się śpi ostatnio :) ostatnio spało mi się dobrze, ale przede mną egzam, którego się boję więc dziś juz od 5.00 nie spałam, za to potem odsypiałam prawie do 11.00 :D jupi jupiii mąż ma dziś wolne więc uprosiłam go żeby mnie zabrał ze sobą do marketu :) może wreszcie go namówię na frytkownicę :D bo mam strasznego smaka na swojskie frytki :D idę się szykować :) tak na marginesie, to jak brałyście fenoterol, to brałyście też może magnez, jak tak to w jakiej ilości? Bo nie wiem, jak to dawkować :( ma ponoć pomóc wyciszyć te twardnienia i skurcze w mięśniach (auuu moje nogi) :) pozdrowionka :)