Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marchewka_katowice

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marchewka_katowice

  1. jeśli dotrwam tylko szczęsliwie do końca i juz będe miała przy sobie swojego urwisa to też sie chętnie z Wami spotkam :D buzki, wracam do kuchni ;)
  2. spectro - studiuję politologię, niestety kierunek mi się średnio podoba, no ale mi się nie podobał żaden wiec co będę narzekac :D moj Marsyliusz już obkuty, teraz jeszcze 5 innych działów, nie wiem jak ja to zrobie.......studiować mi się zachciało ;) Boże jak ty cudownie musisz gotować :D mniammmm aż ślinka cieknie jak opowiadasz co ugotujesz :D
  3. kurczę wstałam o 11.00 :D rozbój w biały dzień :P już po śniadanku, teraz by się przydał szybki spacerek po zakupy; psa, koty nakarmić i fru do nauki :P ojojojojoj jak mi się nie chce :P ale sobie obiecałam, że się bardziej przyłożę i że trochę bardziej pomoge mojemu w domku, bo tak to prawie wszystko na jego głowie :( co dziś robicie na obiad? ja może zrobię rybkę, ziemniaczki i kupną suróweczkę.......żeby szybko, bo potem odpadnę ;) wczoraj chciałam błysnąć :P no i ochotę też miałam, pomyślałam że zrobię mizerię, pomysł okazał się do bani, ogórek (3,8 - zmarnowane, lepiej jakbym zostawiła na kanapki, przynajamniej na tej kanapce miał jakiś smak :P) okazał się przemarznięty a w połączeniu ze śmietaną to już w ogóle smakował jak ***** nie powiem co :P buzki dla wszystkich :D i miłego dnia :D
  4. mysica - weszłam na stronkę tego Twojego wózka, bardzo fajny :D podoba mi się zwłaszcza ten model hummer, tylko może w innym kolorze....gdzie kupowałaś ten wózek, bo oni są aż spod Częstochowy :O?
  5. mysica- trochę mnie uspokoiłaś....na serio żadna dziewczyna tam nie \"odleciała\" po tym leku? Bo ja chyba będę musiała zmienić mój pogląd :O i z wielkim bólem serca wziąć to realanium, przez 5 dni na noc; brałam dziś cały dzień tą no-spę forte a podbrzusze nigdy mnie jeszcze tak nie bolało, no nie muszę dodawać że po tej no-spie niespecjalnie przeszło :O to były takie jakby skurcze, albo ból na okres ale silniejszy, nie taki słaby, nie muszę ci nawet mówić jak się od razu przestraszyłam :O.....więc jutro może wezmę jak nie minie....niesety ja też nie jestem przekonana ze to nie wpływa na płód, na ulotce tego leku pisze jak byk nie brać w ciaży, a co gorsza gdzieś znalazłam wypowiedz że on może faktycznie wpływać na dziecko :O mam nadzieję ze w taiej małej ilości nie (2mg przez 5 dni) Pyniu- cytuję lekarkę \"macica jest za bardzo napięta\", nie wiem czy to znaczy że brzuch też ;) ale odczuwam to jakbym miała tam wszystko napiete do granic możliwości :( nawet przez chwilę myślałam że to może od stresu (takie wrażenie jak napięcie przed egzaminem; ze stresu) ale chyba raczej nie ;) mija troche po no-spie, ale nie do końca...niesety też o tym słyszałam, że może ona spowodować wzmożone napięcie mięśniowe :( ale w moim wypadku to jest trochę takie być albo nie być, bo jak jej nie wezmę to te skurcze znowu mogłyby spowodować jakieś inne sensacje jeszcze w ciąży, a tego wolę uniknąć, pocieszam się że kilka koleżanek z forumów brało i na szczęscie ich dzieciaczki rozwijają się dobrze, po napięciu ani śladu....musimy być dobrej myśli ....w którym Ty już jesteś miesiącu? Chyba to gdzieś pisało ale nie doczytałam albo zapomniałam...... nie mogę się zebrać do spania, mężulo mnie wnerwił :O on sam oczywiście już smacznie chrapie od 2 godzin...
  6. mysica- no dla mnie tak samo własnie, stąd moje uprzedzenie...... może ta no-spa forte sama wystarczy nie?? jeszcze do tego mam dufaston, mam nadzieję ze na razie wystarczy...... boję się takich leków psychotropowych odkąd latem w te największe upały nie mogłam spać i moj lek. rodzinny przepisał mi wlasnie \"taki leciutki proszek nasenny\", który okazał się po wykupieniu lekiem na uspokojenie, a kiedy go wzięłam....szkoda gadać :O mój mąż pierwszy raz w zyciu sie wystraszył :O rano mi powiedział ze miałam jakieś halucynacje i omamy, potem drgawki :O w życiu już takiego swinstwa nie wezmę :O buźki dla wszystkich :)
  7. no dzis jest extra pogoda, co prawda, najbardziej zdradliwa, ale i tak piękna :D byłam na szybkim spacerku w sklepie, bo w domu pustki a u mnie tak akurat mdłości się odezwały :P no i z powrotem do nauki, i do mojego Marsyliusza z Padwy (tfu) byłam wczoraj u tej ginki :) wszystko dobrze, co więcej, ciąża przebiega bardzo fajnie (nareszcie! do wczoraj była zagrożona) i te badania powiedziała że są b.dobre :) co prawda, ja bym potrzebowała żeby ona mi to powtórzyła ze 3-4 razy :P :P :P ale było dużo ludzi, więc wybaczę jej, że powiedziała to tylko 2 razy :P chyba nie lubi histerii, więc musze się pilnować :O oj będzie ciężko :P ona jest taka bardzo rzeczowa i konkretna....powiedziała mi poza tym, że mam napiętą macicę, i przepisała mi RELANIUM na noc-myślałam że relanium to lek na uspokojenie a nie na problemy ginekologiczne :O nie wiem więc czy to brać, zwłaszcza że po tym jest się ponoć ospałym, a ja muszę być teraz w formie, w weekend mam zaliczenia (a jeszcze tyle do nauki), a i bez takiej tabletki ledwo stoję na nogach ;) no i przede wszystkim na ulotce w necie przeczytałam żeby absolutnie nie brać w ciaży; na razie więc pojadę na no-spie forte i dufastonie...... ja co do promocji to się wam nie przydam, bo rzadko chodzę do marketów, a jak już idę to szybciej wychodzę niż weszłam :( ale chętnie skorzystam z podpowiedzi :) buźki dla wszystkich :)
  8. Pyniu - własnie czytam że idziesz na glukozę :P ja jeszcze tego nie piłam, ale słyszałam na innym topiku ze to okropnie slodkie świństwo, na samą myśl o tym już mi się robi niedobrze. Jedna dziewczyna na moim drugim topiku mówiła, że aby to było mnniej świńskie pozwolili jej wcisnąć trochę cytryny :D ponoć pomaga i da się wtedy przeżyć :)
  9. histeria trochę opanowana :) własnie znalazłam na necie że wyniki u kobiety ciężarnej leukocy występują w granicach 10-15, jest to podwyższenie w stosunku do nieciężarnych, ale w ciaży jest to zupełnie normalne :) zaraz mam wizytke u ginki, więc kobiete o to wymęczę :) cieszę sie ze to przynajmniej spada po porodzie :) uffffff jaka ulga, nawet nie macie pojęcia :) co do wózka to jest on moją obsesją od dziecka, uwielbiałam chodzić z mamą do takiego jednego sklepu, gdzie one stały, było ich tam chyba z 10 :D (rzecz się działa 15 lat temu :) ) i patrzeć na nie, więc teraz jest on ważnym elementem :D nie musi być drogi, wystarczy ładny i funkcjonalny :) ja mam nadzieję że zmieszcze się w 700zł :P bo u nas z kasą raczej krucho będzie, na wszystko nie starczy więc trzeba przystopować choć pokusa wielka :) wszystkie te rzeczy takie piękne :)
  10. dziewczyny wiem że już o tym pisałyśmy, ale kurde teraz ja się wystraszyłam....serce mi chyba zaraz wyskoczy......jestem w 15tc, zrobiłam bad. krwi, te leukocyty faktycznie wzrosły :O :O :O w listopadzie miałam prawie 9 a teraz mam 11 z małym haczykiem......myślicie że to nadal normalne? Kurcze tłumace sobie cały czas, ze w końcu w ciaży jestem to musiały wzrosnąć.......... ale żeby o tyle ażżżż :( serio od razu przychodzą najczarniejsze myśli do glowy.....trochę się wystraszyłam ze za miesiąc zrobię znowu i znowu wzrosną o 3-4 procent? Przecież ja zawału na miejscu dostanę :O dziś się tak już bałam że męza wysłałam po wyniki :O czy one po ciaży wracają do normalnych rozmiarów ? znaczy wyników?
  11. dziewczyny ja tak trochę z innej beczki, czy takie okropne zmęczenie jest normalne w 15-16tc? Kiedy mija? Lecę z nóg, gdybym teraz była poza domem to chyba bym się położyła na ulicy :O no ale że jestem w domku, to na drzemke do mojego łóżeczka ;) dobranoc ;)
  12. bardzo się cieszę że nie masz urazy :) tak sobie dumam, że może po prostu nie chce się z nikim spotykać, bo myśli że będzie musiała się tłumaczyć, na pewno byłoby to dosyć krępujące; niby sam cywilny dla wszystkich normalny, ale w rozmowie mogłoby wyjść pytanie czy młodzi planują kościelny, albo dlaczego do niego nie doszło....to minie, jeśli Twoja Mama zauważy że nikt nie zwraca uwagi na brak takiego ślubu ani nie potępia dziewczyny, ani też nie dybie na krewnych żeby się dowiedzieć czy nie kryje sie za tym coś więcej (nie umiem tego ładnie nazwać, no ale wiesz o co chodzi).....
  13. olkaa- źle mnie zrozumiałaś, ja nie napisałam tego w odniesieniu do Twojej sytuacji, tak tylko mi się skojarzylo jak już mowa o ciociach, ze ja sie pokłóciłam ze swoją. Domyślam się, że Ci ciężko, bo smutny ton ma twój post, nie wiem jakby ci pomóc.... próbowałaś porozmawiać z Twoją mamą na ten temat? Albo z siostrą, może razem byście wpadły na jakiś pomysł, jakby tu Waszą Mamę trochę rozerwać, że się tak wyraże.... Dla Ciebie nie martw się na zapas, może po prostu ma dosyć zimy i wszystko się zmieni jak wróci wiosna i będzie mogła sobie gdzieś wychodzić....(mam nadzieję że cię tym nie uraziłam).
  14. no dotelepałam się już o 11.30, ale siedze przed kompem, jem śniadanko i pisze :P
  15. ooo ale tu konwersacje gorące od rana :) a ja od rana na badankach, potem okazało się że mąż zapomniał zostawić klucze od piwnicy i musiałam jechać do niego, bo siedzenie w zimnie nie uszczęsliwia :P i tak dopiero teraz dotelepałam się do domku, ale było już ciężko, bo żołądek pusty i w drodze powrotnej było już nieciekawie ;) na szczęscie moja szybka reakcja (bieg po sok kubuś :P nic innego mi nie przyszło do głowy, ani nawet nie miałam ochoty) uratowała moją dalszą podróż do domu :D teraz sobie śniadaniuję z moim kotem, który łasi się niemiłosiernie i nie daje mi zjeść bo ciagle się chce tulić :P ja też mam tylko ślub cywilny ;) ja ostatnio się pokłóciłam własnie z moją ciotką (siostrą mojej mamy) bo poczuła się bardzo dotknięta że nie przyszłam na imprezę 18tkową jej córki, a co najlepsze, solenizantka wcale nie była obrażona, w sumie jej to nie ruszyło :) za to do ciotki za nic nie trafiło tłumaczenie że jeśli się źle czuję to nigdzie nie wychodzę, tylko leże i czekam aż przejdzie nawet gdyby czekał sam prezydent, w kółko tylko słyszałam ze 2 godziny by mnie zbawily :O i jak tu z kimś takim rozmawiać? Ja nie daję rady, wiec już nawet się nie będę odzywać :P Mnie już nie ciągnie na takie imprezy, zwłaszcza w tym stanie (padam ostatnio :O i mnie wreszcie dopadło a tak narzekałam ze nie mam objawów :P) i na dodatek bez męża, bo był w pracy :( co ja bym tam robiła pośród 25 osiemnastolatków, kuzynka na pewno się zajęła swoimi goścmi, a ja bym tam czuła się dość samotnie wiec tym bardziej nie mam wyrzutów sumieia :P no i elaborat wyszedł :P Tatuś - cześć :) :) :) Mysica - jak się czujesz przed swoim Wielkim Dniem, to już niedługo prawda?
  16. u Was też taka okropna pogoda? U nas jest szaro, brzydko i leje :( Taka wczesna godzinka, a za oknem jest ciemno.... Ciekawe jak idzie Paprotce ;)
  17. a mi dzis padł komputer, więc była przymusowa abstynencja, ale cały dzień byłam z Wami myślami ale już sobie przeczytałam wszystko :) jak mówicie że to rwanie zęba wtedy była gorsze, to chyba moje schizy na temat porodu odejdą w kąt :) bo to rwanie było wtedy koszmarem :( ale jaka sie potem czułam dzielna, jak jakiś weteran :) jak tak mówicie że to nie boli, i opowiadacie o tych swoich pociechach, to ja się już nie mogę doczekać aż zobaczę tego mojego szkraba :) i się nim zaopiekuję i będę go ciągle nosić, kochać, ściskać i w ogóle, biedne dziecko chyba nie zazna spokoju :P :P :P mamuśka go ciągle będzie dopieszczać :P naleśniki wyszły pychotka :) :) :) spróbowałam jednak z tą konfiturą truskawkową, to były niebiosa :D jak prawdziwe truskawki rozpuszczone w syropie :D (nigdy nie jadłam); zrobiłam trochę też na oko, 1 raz w życiu-wody dolewałam w miarę robienia aż wyszły takie jak powinny :P z mężem się w końcu pokłóciłam (achhhh te hormony ;) ), więc kucharzyłam sama :P no i 2-3 itd. wyszedł już taki jak powinien :) Ostatnio mam ciągle zły humor :( więc jutro na pocieszenie jadę sobie kupić książkę \"Język niemowląt\" :D nareszcie :) na samą myśl o niej humor mi się polepsza :) (też bardzo lubię Musierowicz, jest idealna na smutki :) a moja ulubiona to \"Ida Sierpniowa\" :P szukałam ostatnio na poprawę humoru \"Czarnej polewki\" w bibliot.ale nie znalazłam) Buźki dla wszystkich Paprotko jutro Wasz Wielki Dzień :D będę o Was myslała, żeby poszło ci szybko i lekko :D
  18. podam mojemu kucharzowi jutrzejszemu i może.....wreszcie wyjdą takie jak powinny :) :) :) a do tego będzie konfiturka wiśniowa mniammmm :P fajne te rożki :)
  19. Pyniu - podaj przepisik na te naleśniczki :) zapomniałam co chciałam zapytać w poprzednim poscie :P: w jaki sposób słuchacie bicia serduszka dzidzusia, bo ja byłam 2 razy na usg i mi ani razu nie pokazali :( a didlania pisze ze to nie było usg....to nie wiem jak....kiedyś widziałam jak lekarz bad. bicie serduszka przez taki aparat, ale nie wiem czy to to(??) podpowiedzcie to napomknę lekarce może mi ona pokaże :) jestem w 15 tc :) i wiecie ile przytyłam.....1,5kg :O strach się bać...co prawda lekarka powiedziała że dużo nie przytyję, a dzidzia i tak sobie to wyciągnie jakoś...ale tak mi dziwnie.....czy to biedne dzieciatko sie nie zagłodzi, czy ma tam w ogóle w czym pływać :O....ale chyba tak, przecież byłam na usg i było OK...znowu wpadam w panikę :P oj to chyba z nic nierobienia :P idę się w takim razie uczyć, bo mam kolosa za tydzień (studiuję zaocznie)
  20. Paprotko ja też trzymam kciuki :)
  21. moja radość była przedwczesna, ktoś mnie w ostatniej chwili przelicytował, na szczęście, bo ubranka choć piękne, to nie wiem czy w końcu by mi się przydały, bo przecież ja nie znam jeszcze płci :P no ale jak tylko będę znała to kupię jakiś zestaw, są na serio ładne, i w bardzo dobrym stanie. Jutro sobie pojdę pooglądać takie naprawdę małe rzeczy :P
  22. no, coś w tym jest, do poradni też nie lubię chodzić :( czy ubranko na 80cm, to jest duże? Ilu mies. dziecko się w nie zmieści? Bo wygląda na to, że kupiłam w takim rozmiarze :D tak z rozpędu :P
  23. w jakim wieku dziecko ma 80cm? znaczy ile ma wtedy miesięcy, tak ok.? Pynia - dobrze wiedzieć, że to jest powszechnie uznawane za normalny objaw ;) na pewno nam minie tam na sali, i wtedy już nie będziemy się bały :) musimy wierzyć że tak będzie :) wiecie co, aż wstyd się przyznać :P ale ja widziałam tylko zdjęcia sali porodowej, bez żadnych kobiet tam rodzących (to było na stronie szpitala), i to wygląd tej sali tak mną wstrząsnął, więc na obejrzenie żadnych zdjęć z kobietą w roli głównej na pewno się nie piszę :P jakbym zobaczyła zdjęcia z prawdziwego porodu to bym już całkiem ześwirowała :P racja też w tym, że po co je oglądać, przecież my to i tak widzimy od innej strony, że sie tak wyrażę, a nie od strony krocza :P
  24. ci z Alfy i z tego ostatniego mają normalnie tam ginekologów i wykonują usg położnicze; albo faktycznie po prostu podjedz do szpitala jakby co to sobie sprawdz jeszcze inne : http://medycyna.bigduo.pl/index.php?rs=1&branza=Ginekologia&nazwa=Ginekologia&miasto=Katowice
  25. aha, ci z Provity są na Żelaznej (w Katowicach)
×