tequilka22
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tequilka22
-
ile ja dzisiaj zjadłam... katastrofa.... -2 banany -bułke z tunczykiem -bulke grahamke z dzemem -rosól z makaronem -zurek.... tragedia... dzisiaj nic nie zjem, ale nie wiem czy sie przypadkiem nie opije ze złosci, moj wspanialy maz tak mnie dzisiaj wkur...
-
Ja napewno nie bede zadowolona po poniedziałkowym wazeniu.. ciocia przyjechała... ale dałam rade i duzo nie zjadłam... -bułke grahamke z szynka i papryka -2 nalesniki z dzemem (musiałam je zjesc :-) ) -jakas kawke i jakies zioła.... tylee.. dzis juz nic nie zjem, po tych nalesnikach czuje sie jak słon. zapchały mnie całkowicie
-
Czesc dziewczynki :-p Wstałam, kawka.... i oj,,,dzien bedzie kiepski z dieta bo maz caly dzien w domu siedzi, buł w sklepie, naprzynosil duzo roznych pysznosci... ciezko bedzie...:-(
-
Ola ale i tak schudłas juz 8 kg... sa takie momenty ze organizm sie \"buntuje\". Ja przez ostatni tydzien schudłam tylko 0.6 kg ... tez tragedia. Ale niby jedzenie to przyjemnosc. Ja jak sobie pojem to kompletnie na nic siły nie mam i nic mi sie nie chce... a teraz całkiem odwrotnie.
-
ale wiecie co ? ja sie matka w ogole nie przejmuje... za to co ona gadała na mnie... za wszystko co mi zrobiła, lub czego nie robila. Mi tytlko szkoda taty... ja w ogole nie pamietam czy przez ostatnie 3 lata matka ugotowala minimum 10 obiadow.. nic a nic. Ona jest pewna ze polowa sklepu nalezy do niej, a tu niestety nie.... nic jej sie nie nalezy :-)
-
Myszka do niej jak sie odezwiesz normalnie to wyjedzie na ciebie z morda \" przestancie mna rzadzic\" . ostatnio widzialam ja z tym fagasem i tata sie pyta jej gdzie byla, a ona ze w kosciele, a on ze bylas tam i tam, z nim itp itd to on aze wywozila smieci. No ludzie... juz mogła cos lepszego wymyslec niz \"wywozic smieci\". Jakie smieci ? gdzie? do teraz nie moge zajarzyc o co jej chodziło. a to niby zauroczenie trwa juz ponad pół roku, wiec nie wydaje mi sie ze moj tata dalej to znosil. jutro wysyłam mu pozew o rozwod. a ja pracowalam u niej w sklepi, i mnie wywaliła, robiac ze mnie złodziejke (!!!), szmate itp itd... powiedziałam jej juz kilka razy za kogo ja uwazam... a ja sie martwiłam ze jak sie rozwiode to sobie faceta nie znajde, a tu prosze, moja mamuska majac 50 lat znalazła sobie... Ja miałam do włoch jechac, ale teraz ze wzgledu na sytuacje w domu i w ogole nie jade. I tez uczyłam sie włoskiego...
-
ja zawsze z nerowow jadłam co popadnie a teraz jakos sie powstrzymuje chociaz sytuacja w domu to katastrofa... ja zamierzam sklep otworzyc, i teraz gonie wszedzie. na poniedzialek do notariusza przepisac sklep, a potem to tylko te zezwolenia itp itd, chociaz to wszystko jest jedna wielka niewiadoma. Moja mamuska orzekła \" w koncu znalazłam mezczyzne mojego zycia\". No myslałam ze jej pizde ,,, ta. mezczyzne. z czworka dzieci i alkoholika... zyczyc tylko powodzenia :-)
-
Ja nie zasuwam.. Dzisiaj gonilam po miescie i zalatwialam rozne sprawy. hmmm... musze pomyslec oc ja dzisiaj zjadłam... -bułke z ziarnami z kubusiem -troche płatków musli tropikalnych -jedno malutkie zeberko bez zadnych sosow itp -soczek bananowy tyle. ale dzisiaj jeszcze zamierzam spapusiac jogurt naturalny (duzy-pewnie na rano mi zostanie połowa) z musli . no i ponad paczka papierochow. A teraz zapieprzam sprzatac bo az mi wstyd... :-p
-
zołądek to nic, ale wątroba od adimpexu to koszmar... Ja dzisiaj zjadłam: -jogurt naturalny z płatkami -serek wiejski -bułke z ziarnami -marchewke ugotowana -i jakies soki piłam... po tych papierochach mnie suszy...:-( feee :-p DO JUTRA KOBITKI
-
Witam. Wstałam, pije hernatke i sie dotleniam :-) zjadłam jedno małe ciacho masłane... Dzisiaj moze jakies wieksze checi bede miala do sprzatania bo wczoraj to zrobiłam wiekszy syf niz był.
-
sukienka wiem wiem cudo :-) i przynajmniej normalny stanik mozna załozyc, a nie te bez ramiaczek co spada.. fe... nie lubie takich. Ja jestem bardzo wsciekła, ale na szczescie nie ma nic słodkiego w domu bo bym juz wszystko zeżarła... tylko pepsiaka pije... z tego nałogu to nigdy nie wyjde... no i z papierosków. Nie chce mi sie dietkowac juz... ale jak widze ta kiece to mam checi, ale krótko trwałe :-) Ale tylko czarna, bo czerwoa to taka jakby "burdelowska" hehe
-
Ja nie cwicze z powodu kregosłupa, ma zmiany zwyrodnieniowe ( a mam 22 lata!!!!!!!!), jedyne moge robic zwisy i sie naciągac... i nic wiecej... ale na basen sie wybieram, tylko teraz czekam na paczke, jutro ksiadz idzie wiec pewnie od poniedzialku dopiero. i mysle ze jak bede chodzila codziennie na basenik to cos schudne,,, przynajmniej brzuszek zgubie :-)
-
Moge do was dołączyc ? ;) Ja sie dietkuje od dosc dawna... na poczatku zmieniłam tylko swoje nawyki zywieniowe i udało mi sie schudnac 10 kg . Ale to trwało rok, jadłam wszystko normalnie i w sumie to wtedy sie nie dietkowałam a schudłam. POtem przez tabletki waga 5 kg w góre. zrzuciłam 3 kg i teraz dalej zaczynam... :-) Waże 62 kg, mam 170 wzrostu. wszystko byłoby ok ale brzuszek i nogi mnie dobijaja. Nie stosuje zadnych diet, jem z głową, choc nie zaprzeze ze czasami zjem jakies ciacho. U mnie jest taki ból ze nie moge cwiczyc bo mam chory kregosłup i zaczynam na basen chodzic... mam nadzieje ze chociaz nogi mi schudna...
-
znacie jakies stronki gdzie moge sobie poogladac wnetrza pokoji itp... remontuje pokoik i chce cos fajnego wymyslec i musze gdzies podpatrzyc :-)
-
Czemu czlowiek po alkoholu ma dziwne mysli,, chce cos zmienic i w ogole, a na drugi dzien wstaje trzezwy i ma gdzies postanowienia i mysli z dnia poprzedniego...??? nie lubie tego zycia heh :-)