***niunia***
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ***niunia***
-
Rodzimy we wrześniu 2007r.
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
teraz to juz wogóle dół TO AŻ TAK ŹLE BYŁO ?????????/ -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miśka_26 ale co się działo ??? z Tobą i dzidzią ??? czy w rodzinie ??? nie strasz nas, napisz co sie działo ! I napisałaś to zakończenie jakbyś sie z nami pożegnała, co się stało ?????????????????????????????????????????????????????????? :( -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja uważam że lepiej wypić sobie pół szklaneczki piwa z sokiem niż lampkę wina :) i nie uważam żeby to było upijanie :) soophiee dzielą nas jakieś ładne 26 godzin jazdy autem więc pogoda może być różna :) Miśka_26 nie przejmuj się bo kiedyś już o tym pisałam, że nikt nie zauważa że kogoś brakuje. Dostałam odpowiedż od dziewczyn że przesadzam i że pisze się z tym kto jest aktualnie :) Ale spoko że jesteś mamy nadzieję że nic poważnego się nie działo. Ja np zauważyłam już dawno dawno nie było Samary mimo że jest jej zdięcie na bloogu i wogóle ..... ona się nie odzywa. Ktoś ma z nią kontakt ??? -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć brzuchatki :) NINKA78 witaj u mnie dzisiaj brzydka pogoda - nie pada ale jest brzydko :( i kiedy ja założę nowe ciążowe spodenki 3/4 i jakieś fajne klapeczki ??? Ja wczoraj miałam ochote na piwko - jeny jak zobaczyłam że mąż ma nalane do dossałam się do kufla. Ale mały wariował to było super - mąż prawie płakał ze smiechu, mój synuś jakieś chyba fikołki robił :) Idę rosołek nastawić -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Moja położna powiedziała że tak ma być bo piersi szykują się do karmienia. Kaska0110 a czemu nic nie możecie znaleść jesteście \"wybredni\", czy nic nie ma. Bo u nas to wszędzie kartki wiszą a znajomi teraz przebierali i przebierali tyle ofert w agencji. Ale wiem że co miasto to inaczej, a musze ci powiedzieć że teraz okres studentów i faktycznie wszyscy Landlordowie bardziej na pokoje pojedyńcze nastawieni niz całe domy czy flaty bo cenowo im lepiej wychodzi. Ale ja z całego serca życze Wam powodzenia w szukaniu :) A szukacie tylko u siebie w miescie czy może byc gdzie indziej ? -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
azazella ja już jakiś miesiąc czy półtorej mam ten problem z siarą, tzn problem to jeszcze nie jest ale kropelkuje :) a w pierwszej ciąży tak nie miałam wcześnie -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczyny witam nowe mamuśki Co odciągaczy pokarmu, ja w pierwszej ciąży miałam problem, poraz kolejny doszłam do wniosku że wielkość nie śwaiadczy o jakości. Chodzi mi o piersi. Nie obrażając żadnej z dziewczyn ale duże piersi nie znaczy dużo pokarmu. Ja miałam miseczkę małe B a pokarmu miałam tyle że płakałam co z nim zrobić, znalazłam wyporzyczalnię elektrycznych laktatorów i tam sie udałam. Podpisałam umowę i pojechałam do domu I NIC. Nie pomógł pojechałam wymienic na inny to samo. W koncu okazało sie że po kilku wymianach żaden nie pasował. Ale stał sie cud :) i kupiłam laktator ręczny firmy MADELA zapłaiłam (w 2000 roku) 59,99zł po prostu rewelacja REWELACJA !!!!! nie mam pojęcia gdzie je teraz można kupić ale znalazłam stronę http://www.medela.com.pl/ i on tam jest. Teraz biust mam znacznie większy bo miseczka C ale myslę że tym razem sie przyda gbyby co :) Moja znajoma przy miseczce D (kupiła 3 laktatory wcześniej) - nie karmiła wogóle bo okazało się że nie ma pokarmu. Nie wiem od czego to zależy no ale takie życie. Mam nadzieję że nam się nie przydadzą bo nasze dzidzie będą jadły tyle ile trzeba :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tristeza , azazella , aniołekjg GRATULUJĘ CÓRECZEK TERAZ WYSYP DZIEWCZYNEK SIE ZACZĄŁ przynajmniej średnia na bloogu sie podniesie :) A co do wózka ja byłam bardzo zadowolona ze swojego wózka mimo małych kółek. Jak Patryk sie urodził miałam głęgoki na dużych kółkach, lekki ale masakryczny w prowadzeniu. Potem miałam ten na zdięciu (150% zadowolenia) lekki, skrętny i bardzo dobre amortyzatory a potem spacerówka na maluteńkich kółeczkach - super. Także każdy lubi coś innego. :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tam u góry na stronie można prawdopodobnie zobaczyc tez inne zdięcia wózka z innych ujęć no i jest tam tez łóżeczko :) ale ja nie znam się na fotosiku :( -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
vanilam dobrze że ty też masz takie dziwne objawy ciąży bo ja myslałam że tylko ja mam taka korbę :) lea76 u mnie tez badają mocz patyczkami ale uważam że to lepsze niż czekanie na wynik z badań laboratoryjnych. Wszystko co najważniejsze jest na patyczku więc po co czekac jak w minute mozna miec wynik :) a co do USG faktycznie późno bo przeciez pierwsze powinno być w 1 trymestrze a to juz 21 tydz więc jakby nie patrzeć to 1trym. sie skończył. A co do wózka to ja w zasadzie chyba nie będe kupowała, mam po Patryku nawet nawet w idealnym stanie. teraz żałuje że sprzedałam peg perego spacerówkę bo by sie przydała do auta. No i fotelik mam graco z wkładka dla noworodka, szpiworkiem i pokrowcem na nóżki i budką. WYDATKI MNIE OMINĄ :) :) :) wózek mam taki : ma on też wkładkę gondolę http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/53d959aefa0dfc53.html -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
arvena4 ja miałam objawy ciąży (bez przesady) 2,5 tygodnie od zapłodienia - już wtedy czułam że to ciąża. Okres miałam 5grudnia a zaszłam 18grudnia. A około właśnie 2-3 stycznia już wiedziałam, czułam i objawy utrzymały się do prawie połowy 4 miesiąca :) a muszę zaznaczyć że test pozytywny wyszedł dopiero 15 czy 18 stycznia. testy były na pewno dobre różnych firm no ale tak widocznie miało być. Poroniłam 2 lata temu i od tamtego czasu miałam okres co 39 dni a nawet co 56 dni (przed ciążą 1 też tak miałam). Tak że u mnie to dar od Boga. Także myśl pozytywnie -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kaska0110 GRATULACJE -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczyny dawno nie pisałam ale czytam na bieżąco, poprawiam moje dane w tabelce :) aneczka21..12/05........40.......Bedford........chłopczy k....Mateusz Okruch12....1/06....37...Boldon/Tyne and Wear....?....Wojtuś/Hania iwtek29......22/06.......31.......Colchester.........dzi ewczynka .....? gosiaczek27..12/08.....25........Croydon.....dziewczynk a ....Amelka s_daga.......15/08.......26....london/richmond...synek.. .......Kacper Mada744....26/08........24........Harrogate......chlopak ........Julian Kalcia64.....31/08........24.......Waltham Abbey..chlopak.....Aleks... ***niunia***....14/09......23......Wolverhampton....synek......Kevin kaska0110....16/09........22........Leicester........... .?................? edziulka..........05/10...15.........Bristol.......?... ...Wiktoria/Oliwier Gosia24leicester..10/10. .17........Leicester..............?.............? laboszek...........14/10...18.....Swindon.........?..... Natasza/Hubert migotka_bober....15/10...18...Londyn...........?........ .........?....... Skorpionka81..19/10......16....Southampton.....?........ ..Iza/Robert karina82........01/11.....15....chichester..........?... ......julia/antoś camillee..........01/12.....8.....Bristol..............? .......................? lorenka..........22/12......7.....Milton Keynes.....?.......................? Szczęśliwe Mamusie : sztefka.....15/03....2,700g......Londyn.......chlopak ......Aleksander asiek 392...22/03....3,740g......Londyn..........chlopak.......Pat ryk flowerska...19/04....3,880g..Londyn- Enfield...chłopak......Tomasz Kohannah ... 20/04... 3256 g ... Londyn ....Synus jak ulal Antos zeluchna......26/04.......?.....Hillingdon........chlop czyk... Kacper -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć brzuchatki u mnie ajna pogoda zaraz pędzę z małym do szkoły a potem laba do 15 :) Kaska0110 czekam na GG albo kafe na info ze skanu, nie denerwuj sie napewno jest dobrze, trzymam kciuki. Na początku musisz powiedzieć że chcesz wiedzieć o płci (tak przynajmniej u mnie, bo inaczej nie powiedzą). ksemma gratulacje córeczki -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczyny Ja mam lenia, nie chciało mi sie nawet pisać. Jestem szczęśliwa, mój maluszek całe dnie daje o sobie znać, mały złośnik rozpycha się jak jest głodny :) ja go głaskam przez brzuch całe dnie, a on mi odwzajemnia kopniakami :) Wyczytałam że w 21 tyg można już przez stetoskop posłuchac serduszka maluszka (na stronie pampersa). joasia_ malagocha333 gratuluję córeczki, u mnie też miała być Nicola ale jest chłopak :) to-tylko-ja nie martw się kupisz nową, ja nie gubię ale za to zapominam -mam normalnie sklerozę i to na całego. Cos polożę i nie wiem za chwilę gdzie, coś do mnie mąż mówi ale ja nie pamiętam. Nie wiem czy to wiek czy ciąża :) Pogoda u mnie paskudna wieje bardzo mocno - idę oglądnąć jakiś film pa buziaczki dla wszystkich -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć Brzuchatki ! Miśka_26 Nie martw się wody napewno amortyzowały dzidzię przed Twoim updakiem. Ale dla pewności zadzwoń do lekarza swojego i spytaj dla uspokojenia czy mogło się coś stać. Trzymam kciuki aby nie. Ja spadam na USG pa buziaki -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
vanilam no mam mam, ale z dwójką nie wiem jak wytrzymam (oczywiscie jak drugie bedzie takie same z charakteru). Jak na razie grzecznie spi wtedy kiedy mamusia, kopie mocno ale jak jest nienajedzone :) Kaska 0110 daj znać jak znajdziecie mieszkanko :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczyny Ale pięknie u mnie normalnie lato. Miśka_26 Ja również boję się potwornie USG (jutro rano mam) jadę z mężem i synkiem. Mam nadzieje że wszystko jest w porządku - maluszek jest bardzo ruchliwy :) Mnie też obolewa czasami brzuszek ale zdaję sobie sprawę że sie rozrastam. Uciekam na spacerek do parku pa -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Shiva24 dziekuję Ale wiecie co ja wiem że to śmieszne i raczej niemożliwe ale dzisiaj nie poszedł do szkoły bo wygląda jak wygląda. A tu dzisiaj proszę walnął okiem w klamkę i ma krwiaka pod okiem. Normalnie brak słów. Agent z niego nieziemski, ma takie teksty że nie jeden by się uśmiał, a pyskacz !!! On ma 6 lat i zastanawiam się co będzie później. Ale wsparcie naprawdę w nim mam ogromne, jest bardzo opiekuńczy. Dajemy mu bardzo dużo miłości a on ją odwzajemnia tak bardzo. W końcu jesteśmy rodziną ale i KUMPLAMI :) Dziewczyny ja dalej sie chyba rozrastam jakoś tak dziwnie się czuję, to że mam zatwardzenie i wzdęcia to juz dla mnie normalne ale dziwnie mi - to chyba macica znowu. LuKrEcJa mój synek ma własnie gwiazdki i naprawdę świecą i super wyglądają. malagocha333 pewnie że słodycze blokują załatwianie i to nie tylko w ciąży syska ja tez niestety mam koleżankę która straciła męża w wypadku samochodowym (26lat) i wiem co czujesz a co dopiero ona - to straszne Powiedziałam Patrykowi że moje koleżanki przesyłaja buziaki żeby wyzdrowiał a on na to że nie będzie sie całował z obcymi babami :) więc sory dziewczyny :) :) :) Mam nadzieję syska że mauszek pokaże ci co nieco :) bo ja tez mam taka nadzieję a idę w czwartek na rano Miska_26 ja również gratuluje chłopca NO I OCZYWISCIE GRATULUJĘ NOWYCH KOPNIACZKÓW teraz to juz pójdzie hurtowo u tych które nie czują :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wysłałam zdiecie mojego brzucholka :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczyny Kurde ale mnie dzisiaj spotkało :( Pszłam po synka do szkoły i wiecie plotki i stanie z kumpelami pod szkołą. I prosiłam jak zwykle 100 razy patryk nie biegaj bo glebniesz a on dobra no i stało się. Wywalił się na twarza dokładnie nos, jeeessssu myslałam że szału dostanę, zalał sie krwią, nos zdarty, krzywy a ja wiecie spanikowana od razu. No ale na szczęscie miałam chusteczki i wode w butelce to przyłożyłam mu do nosa, kilka osób mi pomogło no i do domu. Ja w krwii Patryk też. Płakał całą drogę że juz nigdy w życiu nie będzie biegał i że \"będzie słuchał swojej najkochanszej mamusi, ale jak krew mu przestanie lecieć\". Z jednej strony płakać mi sie chciało bo myslałam że mu coś się stało a z drugiej śmiałam się w duchu z jego tekstu bo i tak wiedziałam że jak nos sie zagoi to bedzie latał jak rzeciąg. Ludzie się zbiegli dzieciaki też a ja oczywiście wykład walnęłam innym dzieciakom \"że jak się nie będa słuchac rodziców to tak samo może się stać\". A w domu okazało się że nie tak starasznie jest jak się wydawało i i lekarz stwierdził że do wesela się zagoi. Ale wygląda nieciekawie. -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wiecie co dziewczyny, ja w pierwszej ciąży nie stosowałam niczego ale tez nie miałam rozstępów. A teraz zauważyłam dwa na biodrach i chyba sie wezmę za smarowanie oliwką. Nie wiem dlaczego, tak jak wspomniałam ja nie miałam żadnego rozstępu po pierwszej ciąży a moja siostra miała i oczywiście zostały jej szerokości palców u ręki, fioletowe i w dodatku od kolan do szyji. SZOK. -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczny jak zwykle weekend i nikogo nie ma - ja przez dwa dni \"rosłam\" czułam się jak by mnie ktos pompował. Ale teraz tak wyglądam, brzuszek mi urósł, pobolewał i bałam się że coś nie dobrze się dzieje a tu macica się rozrastała (chyba). Nie moge się doczekać USG we czwartek - jak każda mam nadzieję że wszystko jest w porządku, obiecałam synkowi że zabiore go ze sobą żeby zobaczył swoje rodzeństwo. Ciekawe co powie jak zobaczy dzidzię ??? zekanna a dlaczego łykasz tyle tabletek coś sie dzieje nie tak jak trzeba ? (sorki może wczesniej gdzies nie doczytałam) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
***niunia*** odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Katynko ja również jestem z września 2007 i do nas doszła ta smutna wiadomość :( dla Ciebie, nie wiem co napisać po takiej wiadomości :( -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
***niunia*** odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczyny u mnie w nocy była taka burza i ulewa że aż się wystraszyłam. Wogóle tak jak zazwyczaj jestem strasznym śpiochem tak dzisiaj wogóie nie spałam bo miałam taki ból i zawroty głowy że myślałam że zwariuję. A teraz ładna pogoda a mnie dalej głowa boli. kasiek78 no właśnie tez się zdziwiłam że żaden lekarz tego u niej nie stwierdził, przecież 3 miesiące to dużo. A ja na badanie i tak się nie wybiorę bo to nic nie zmieni u mnie. A badania są u mnie za dazrmo. Wysłałam Tobie hasło bo nie wiem czy juz dostałaś :) moja koleżanka na zgagę piła litrami mleko i to jej pomagało. kaja72 dasz znać z wynikiem to-tylko-ja gratuluję to na pewno już ta chwila daria123 SUPER gratuluję chłopaka kaska0110 dziękuję zekanna witamy zaglądaj często