Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anna_śl

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Anna_śl

  1. agoosia nie ma takiej mozliwości by któras z nas nie urodziła....weszło to i musi wyjść... na dwa sposoby albo siłami natury albo cesarskie cięcie... zmykam na targ bo piękna pogoda za oknem a mam smaka na truskawki, potem przed długi czas beda zakazane przy karmieniu...
  2. i ja sie melduje jak na razie w dwupaku, byłam wczoraj u mojej ginekolog na wizycie i jak na razie jestem zamknieta na 4 spusty, choć chciała mnie już położyć w szpitalu z powodu wysokiego nadciśnienia...nie wyobrazam sobie bym tam mogła leżeć w dobrym przypadku tydzień w najgorszym trzy tygodnie...ubłagałam ją i siedzę w domu z tyłkiem w fotelu i nogami na suficie...brzuch mi się nieznacznie obnizył na trzy palce tak że mogę bez zadyszki spacerować. Ginekolog mówiła że u wieloródek (fajne okreslenie kojarzy mi się z krowami ;0 )tak jest że brzuch może dopiero opaśc przed samym porodem...acha dostałam skierownanie do szpitala do porodu i mam gwarancję że w przypadku braku miejsca muszą mnie gdzieś upchnąć...bo wiecie rodzę w Katowicach u swojej lekraki a nie w Rudzie gdzie mieszkam i mogli by mnie odprawić... jak nie urodze to 10 kwietnia musowo idę do szpitala...czuję sie dobrze, tylko weny do obowiązków domowych mi brakuje... gosiek69 gratulacje!!! bużka dla malutkiej...i szacunek dla mamuski... ali-cja bidulko trzymaj sie zdrowo, i dzielnie odciągaj pokarm, Alunia na pewno poczuje różnicę pomiedzy sztucznym a naturalnym pokarmem i wybierze ten lepszy czyli twojego cyca... wszystkim schorowanym zyczę dużo zdowia!!! odnośnie spirytusu do pępka...pisałam WAM o \"cudownej\' recepturze jaką dostałam od mojej położnej ale widac nie doczytałyście i olałyście mój wpis....a szkoda.... kupić w aptece pojemnik na mocz ten streylny, i w tym rozrobić 2kieliszki spirytusu spozywczego, 1kieliszek wody przegotowanej 10minut, do tego dodać roztartą na miał tabletkę rivanolu...zakrecić pojemniczek by nie wietrzał spirol.. gotowe, rivanol ma dodtakowe działanie aseptyczne i tak maluszka nie piecze...ja mam juz przygotowane i zabieram do szpitala... zmykam gotowac obiad...pozdrawiam ciepło i życzę miłego dnia!!!
  3. no i kolejny tydzień za nami... a następny przed nami.... gosiek69........Gośka.........38.......32.......02.0 4 . .......+9kg Dz adamisia........Asia......... .26.......39.....03.0 4.....+15 kg Karolek okol. Lublina marysia78......Justyna........29........37......03.04. .. .....+6kgChKępno Anna_śl...........Ania............29.......39........04.04......+11kg Kubuś Ruda Śl. Ola31............Ola..........31..….......38..... .. 07. 04........+17g...Antoś.....Namysłów agoosiaa........Agnieszka.....22.......38........09.04. . ......+5kg Staś..Toruń Evika87..........Ewa.............20.......29........09.0 4 ......+14kgRobert Mysiczka30......Ola.............31......29........ 10.04.........+10,kgCH no wiec mama....Ania....25.........35..........10.04.........+17kg Ignaś echo1978.........Aneta..........29.......23........11.04 . . .....+7kgCHiDZ olcia00...........Ola.............26........35.......13. 04........+9 kg CH Adaś .... Kraków Motka..............Ania...........28.......34........14. 04....…+16kg..Nikodem...Bytom Renia905.........Renata.......27.... .37....... 14.04.......+13kg CH Konrad Wrocław pigi15............Dorota.........28....38.......8.04... . ..+14kgDZ.Oliwia...W-wa gregia...........Justyna.......25...…..18.…. . 18.04...............+3kg 1967.............Iwona.........40......35.......18.04... ...+13,5kg..Lukrecja..Połcz-Zdr. mag26...........Magda..........27.... ..36........19.04.. .......+15kgDZ minimisia..... ..Agnieszka.....26... . ..34.......20.04...........+14 kg Wiktoria Poznań polina80.........Ola..............27.... ..30.......20 .04.........+13kg CH viki444...........Wiolka.........29.... ..26..…..20 .04 ..........+9kgDZ to ja CC.........Anka...........25..... ..34..…...22.04...... ... +8,3 kg CH Rufin Szczecin aniawd...........Ania............29......26....... 24.04......….+8,5kg DZ Isa22.........Gosia...........30.........36 ....... 27.04......+13 kg DZ Maja pikpik............Kinga...........23.......31.......27. 04........+10kg Nadia Suzanke.........Iwona........ .29.......34.......30.04. .... .. ....+15 kg CH Poznań Agula81.........Agnieszka.......26.......24.......23.04 .. ........+9kg CH TPM..............Asia.............34.......25........2 0 .04..........+7kg DZ Liliankas........Liliana..........28.......35........30 .04.........+17 kg DZ Laura Warszawa Brzuchata.......Baśka..........27........37........09.04 .......+ 14 kg CH . Wrocław Asiulek81.........Asia........27.....30..........27.04.. ....+13kg CH....Kacperek denim............Ania........21.......36.........15.04/2 5.04.. .....+?kg DZ Tosia Opalenica Nick* imie dziecka* tydz ciazy* data* waga* wzrost*sposób porodu Ali-cja * Alicja * 38 ...11,03.... 21.40 ..... 3200 g....56cm...... cc Alex81*Oskar* 38 ..... 17.03 .................4270g.....58cm......cc
  4. witam poświątecznie dziewczyny! ja już kiedyś pisałam o teściowej, powtarzać sie nie bedę...ten gatunek powinien wymrzeć razem z mamutami... moja ani razu odkąd jestem w ciąży nie zadzwoniła i nie zapytała jak się czuję, jak dzieci i w ogóle co słychać... miło się czyta te kobietki, które maja swoje skarby już po tej stronie brzucha...ali-cja alex81 buziaki! alex81 bądż wytrwała w swoim karmieniu, to najlepsze co możemy dać tym małym przyssawkom...a Ooskar może potrzebował twojej bliskości w nocy...ja już sobie obmysliłam strategię na takie noce, przestawiłam sobie tak fotel by był blisko koszyka Kubusia, w razie czego podłączę go do cycka i będę spać w fotelu... cwana jestem co ;) ali-cja jestem godna podziwu dla starszej córki, masz oparcie i możesz liczyc na pomoc...u mnie jest mniejsza różnica wieku i sama zastanwiam sie nieraz jak to będzie u mnie, czy pokochaja Kubusia tak bezwarunkowo, czy obędzie się bez wyrzutów sumienia przy jakichś zakupach...jak na razie nie mam powodu do niepokoju ale kto wie co zycie przyniesie... zmykam szykować moim dzieciakom śniadanie, Ola dostała wczoraj takie foremki do jajek sadzonych i męczą mnie o jajca na śnaidanie a ja patrzec na jaja po swiętach nie mogę... buziaki i miłego dnia!
  5. no Brzuchatki chciałam WAM życzyć dziś awarii wodociągów ale przy takiej pogodzie to nie bedzie konieczne...mój syn tylko czeka gdy wyjdę z domu by mnie oblać...aż się boję bo giwerę ma potężną ;) denim jestem tego samego zdania co Iwona, swoje przeszłam z teściową i jestem zdania ....sorki za wyrażenia... NIE RUSZ GÓWNA NIECH NIE ŚMIERDZI!!! widać menda z niej i tyle....ludzkim gadaniem się nie przejmuj, ludzie po to maja ozory by nimi pleść, pamiętaj jednak by sobie nie dać wejść na głowę i w odpowiednim momencie umieć powiedzieć STOP! WON MI STĄD TO MOJE DZIECKO I MOJEGO FACETA! sorki za takie wyrazy ale dostaję dylerki jak słyszę o teściowej i podziwiam dziewczyny które mają oparcie i zrozumienie u matek swoich mężów, chłopaków, narzeczonych... no więc mama the real...przyjedż do nas to sucha dłuuuugo nie będziesz...
  6. witam DWUPAKI! i te ROZPAKOWANE!!! Życzę wszystkim przyszłym mamuskom, łatwego i szybkiego porodu, radości z nadejścia dzieciątaka, spełnienia sie jako mama no i wszystkiego dobrego!!! a na Święta życzę wszystkim: MIŁOŚCI KTÓRA JEST WAŻNIEJSZA OD WSZELKICH DÓBR, ZDROWIA KTÓRE POZWALA PRZETRWAĆ NAJGORSZE, PRACY KTÓRA POMAGA ŻYĆ, USMIECHÓW BLISKICH I NIEZNAJOMYCH ABY LZEJ ODDYCHAĆ I SZCZĘŚCIA KTÓRE SPRAWIA ŻE ZYCIE JEST KOLOROWE... ali-cja i alex81 cieszę się że jestescie już razem z nami całe i zdrowe ze swoimi maleństwami, duża bużka! zuch dziewczyny! reszta brzuchatek...jak z tym obstawianiem, która nastepna?... pozdrawiam ciepło ze słonecznego i wiosennego Śląska! bużki
  7. witam Brzuchatki wiosennie! to ja CC ale mi smaka narobiłaś tymi bezami...mniam...Aniu wiem że masz zwierzyniec w domu...odrobaczasz dodtakowo psa przed przyjściem na świat Rufina czy nie?może inna kobietak się wypowie na ten temat... 1967 i ja już trzeci raz ale teraz to jakoś inaczej przeżywam wszystko i raz się panicznie boje porodu a za chwilkę stweirdzam fakt że urodziłam dwójkę to i urodzę trzecie... Ola 31 jak po fryzjerze? zadbana i szczęśliwa amuśka to szczęsliwy Antoś...cieszę się że układa Ci się wszystko pomalutku... pigi15 mniam kompot truskawkowy...a co do przygotowań świątecznych nie zapominaj że nie jesteś sama i nie rób nic ponad swoje siły...to tylko niedziela i poniedziałek i po świętach... adamisia jak zdrówko? lepiej kofana... trzymaj sie zdrowo, bużka! denim dlatego nie poszłam w slady mamy i nie zostałam nauczycielem...nie mam cierpliowśći do nauczania innych...mam nadzieje że tata jest zdyscyplinowanym uczniem... rudamaxi dzięki za życzenia... i ja życzę pociechy ze skarbów! fressia nie rozsyp się na swięta chyba że chccesz to tego Ci życzę...no i szybkiego łatwego porodu! mag26 nie ma co się szarżować z tym lataniem po sklepach.... odpoczywaj... a z jedzeniem to mam to samo albo zero apetytu albo wilczy apetyt..makabra no więc mama the real...ty masz siłę o takiej godzinie siedzieć przy kompie?! ja to już o 22ej jestem sztywna...a chusta fajna sprawa...widziałam filmik jak babka odkurza mieszkanie z dzieciatkiem przy sobie... agoosia piękna pogoda za oknem...u mnie słońce swieci...smiałam się że zrobię marzannę i pójdę z dziećmi ją utopić...tak by na świeta było juz prawdziwie wiosennie....jak w zeszłym roku...daj znać jakie wyniki będziesz miała...oby dobre! 1967 Ty kobieto to potrafisz rozerwać towarzystwo... jak nie motylek to łożysko...dobrze mieć takiego kogoś na forum...a co to za zwyczaje w tym szpitalu? wszędzie trąbia o tym by dziecko było nonstop z matką a u Ciebie zacofanie...może nowa moda? bużka! Suzanke nie martw sie na zapas....ktg to tylko maszyna która może szwankować, skoro lekarz mówił że dobrze wyszło to chyba zna się na swojej robocie... marysia78 trzymaj się cieplutko! już niedługo nam zostało a hormony niech szaleja teraz niżby miały to robić po urodzenia szkraba...depresja gotowa...baby blues Liliankas...mój mąz też jest taki bojowy az czasem mnie tym wkurza ale dobrze...kiedyś rycerze chronili honoru białogłowych a dzis same musimy się męczyć...co za czasy...gdzie Ci rycerze w lśniących zbrojach na rączych rumakach...ale się rozmarzyłam... ja już dziś byłam z mężem na targu, kupiłam jabłka na szarlotkę, buraki i chrzan na ćwikłę,żurek od zaprzyjażnionego od lat \"producenta\" i bukszpan plus bazie i jakoś tak świątecznie mi się zrobiło...umówiłam sie też do fryzjera na jutro...chciałam po świetach na spokojnie kosmetyczkę i fryzjera ale patrzeć na siebie nie mogę już...spuchnięta jak balon...a od leżenia (połozyłam się wczoraj na dwie godziny to mnie plecy rozbolały)...koniec biadolenia, życzę wszystkim miłego dnia wiosny!
  8. ja po wizycie u gin....szyjka wygładzona ale daleko jeszcze do porodu....zatem święta na spokojnie w domu choć z tymi obrzękami i do tego skokiem ciśnienia 155/95 miałam dostac skierowanie do szpitala....wybłagałam że po swietach tak ale teraz nie....i udało sie, mam tylko zwiększona dawke leku na nadcisnienie...i nakaz lezenia z nogami wyżej niz reszta ciała...zmykam obiad dać dzieciom i sama coś wszamię...duża buzka!
  9. witam ciepło! u mnie za oknem nadal słońce świeci choć na dworze zimno...dobrze że nie sypie śnieg lub deszcz...ja już gotowa na przyjście Kubusia na świat, poprasowałam juz nawet większe ciuszki i mam święty spokój, teraz na spokojnie mogę zacząć żyć świetami... wczoraj dowlokłam się na pocztę, wysłałam mojej babci paczkę na świeta i karty świąteczne dla rodzinki...spędziłam na poczcie ponad pół godzinki, nikt \"nie zauważył\" mojej ciąży a same starsze osoby stały w kolejce to nie prosiłam by mnie przepuścili...ale jak przyszłam do domu to się popłakałam ze złości... Ola31 odezwij się lub daj jakis znak życia...mam nadzieję że wszystko Ok a milczenie jest winą zmęczenia ciążą... ja dziś mam wizytę u mojej ginekolog, ciekawe co mi powie na tę opuchliznę... marysia78 ty jesteś przede mna w kolejce...haha ciekawe która sie teraz rozpakuje? może jakieś zakłady zrobimy? duża bużka dziewczyny i miłego dnia!
  10. gosiek69........Gośka.........38.......32.......02.0 4 . .......+9kg Dz Alex81...........Ola.............26.......38.......02. 04........+11kg..N adamisia........Asia......... .26.......38.....03.0 4.....+14 kg Karolek okol. Lublina marysia78......Justyna........29........37......03.04. .. .....+6kgChKępno Anna_śl...........Ania............29.......38........04.04......+11kg Kubuś Ruda Śl. Ola31............Ola..........31..….......38..... .. 07. 04........+17g...Antoś.....Namysłów agoosiaa........Agnieszka.....22.......37........09.04. . ......+5kg Staś..Toruń Evika87..........Ewa.............20.......29........09.0 4 ......+14kgRobert Mysiczka30......Ola.............31......29........ 10.04.........+10,kgCH no wiec mama....Ania....25.........35..........10.04.........+17kg Ignaś echo1978.........Aneta..........29.......23........11.04 . . .....+7kgCHiDZ olcia00...........Ola.............26........35.......13. 04........+9 kg CH Adaś .... Kraków Motka..............Ania...........28.......34........14. 04....…+16kg..Nikodem...Bytom Renia905.........Renata.......27.... .37....... 14.04.......+13kg CH Konrad Wrocław pigi15............Dorota.........28....37.......8.04... . ..+11kgDZ.Oliwia...W-wa gregia...........Justyna.......25...…..18.…. . 18.04...............+3kg 1967.............Iwona.........40......35.......18.04... ...+13,5kg..Lukrecja..Połcz-Zdr. mag26...........Magda..........27.... ..36........19.04.. .......+15kgDZ minimisia..... ..Agnieszka.....26... . ..34.......20.04...........+14 kg Wiktoria Poznań polina80.........Ola..............27.... ..30.......20 .04.........+13kg CH viki444...........Wiolka.........29.... ..26..…..20 .04 ..........+9kgDZ to ja CC.........Anka...........25..... ..34..…...22.04...... ... +8,3 kg CH Rufin Szczecin aniawd...........Ania............29......26....... 24.04......….+8,5kg DZ Isa22.........Gosia...........30.........35 ....... 27.04......+13 kg DZ Maja pikpik............Kinga...........23.......31.......27. 04........+10kg Nadia Suzanke.........Iwona........ .29.......32.......30.04. .... .. ....+13kg CH Poznań Agula81.........Agnieszka.......26.......24.......23.04 .. ........+9kg CH TPM..............Asia.............34.......25........2 0 .04..........+7kg DZ Liliankas........Liliana..........28.......32........30 .04.........+16 kg DZ Laura Warszawa Brzuchata.......Baśka..........27........37........09.04 .......+ 14 kg CH . Wrocław Asiulek81.........Asia........27.....30..........27.04.. ....+13kg CH....Kacperek denim............Ania........21.......35.........15.04/2 5.04.. .....+?kg DZ Tosia Opalenica Nick* imie dziecka* tydz ciazy* data* waga* wzrost*sposób porodu Ali-cja * Alicja * 38 * 11,03 21.40 * 3200 * * cc Alex81*Oskar* 38 * 17.03 *4270/58**cc
  11. witam brzuchachatki zimowo-wiosennie! u mnie rankiem było biało a teraz świeci piękne słońce...posyłam wszystkim niezadowolonym z pogody pare promyków... co do kapania to jestem zdania, że dzieciaczka trzeba od początku kapać o stałej porze po pierwsze dla nas wygoda bo jakis harmongram dnia zachowany a po drugie dzieciaczek przyzwyczaja sie odróżniać dzień od nocy... zdradzę WAM sekret mojej położnej na pępek by maluszka tak nieszczypało... kupić w aptece wyjałowiony (ten droższy sterylny) pojemnik na mocz i w tym przygotować spirytus na pepek. 1kieliszek spirytusu spożywczego, 2kieliszki wody przegotowanej 10minut, 1tabletka pokruszona na miał RIVANOLU...ponoć maluszka tak nie szczypie ten kikucik...ja mam zamiar zabrać juz spirytus do szpitala... piszecie o niezdrowym odżywianiu, ja nadal mam mdłości i jem to po czym nie zwracam i róznie jest z apetytem, albo nie jem pół dnia albo wstaję w nocy głodna...a zgaga mnie męczy potwornie i nic na nią nie pomaga..ani migdały,ani inne sposoby...do tego wszystkiego jestem nadal spuchnieta jak balon, dużo piję, biore urosept, ciśnienie mam dobre po lekach a pomimo wszystko puchnę. Koniec biadolenia... piszecie że nie czujecie atmosfery swiat z powodu pogody, no cóż mamy marzec pogoda w kratkę...a ja i tak cieszę się na święta, ta wyprawa z koszykiem ze święconką do koscioła, uśmiechniete twarze dzieci, szalone zabawy w lany poniedziałek...zniecheca mnie jedynie ten tłok i konsumpcjonizm ludzi w marketach...dwa dni świat a zachowują się jakby miał nadejść koniec swiata conajmniej... dziewczyny zyczę wszystkim miłego, słonecznego dnia! duża buzka dla kazdego brzuszka! plus po jednym dla maluszków: Alicji i Oskara
  12. ale niespodzianka! Alex81 gratulacje...kawał chłopa...boziu gdzieś ty go trzymała? ja już poprasowałam ciuszki i mogę się \"rozpakować\" choć grzecznie poczekam na swoją kolej...mam nadzieję, że Kubuś poczeka do kwietnia...widzę że alex napedziła co poniektórym stracha i maja pełne \"gacie\"... ;) kobietki trzymajcie sie dzielnie, duża bużka zmyakm na obiad...od wczoraj jestem spuchnięta jak balon...makabra...
  13. witam BRZUCHATKI! ale dziś miałam bardzo miły dzien, wstałam bardzo wczesnie zrobiłam obiad tzn przygotowałam wszystko i czekałam na mamę, pzyjechała do nas na cały dzień...miałysmy czas na wszystko,na kościół, na spacer, na rozmowę, na płacz, na śmiech i zabawe...w grudniu założyłam mamie konto na naszej klasie i dziś n chwilkę się rozpogodziła przegladając zdjęcia swoich dawnych szkolnych znajomych....miło było popatrzeć na nią gdy na chwilke zapomniała o tym co się dzieje wokół niej... właśnie odwiozłam mame do domu..sama miałam dziś prasować ale gdzieś mi po drodze uleciało natchnienie... jutro wyprasuję... dzieci mają rekolecje to bede miała troszkę luzu...pogoda rzeczywiście dziewczyny bardzo zmienna...no cóż nie na darmo powiedzenie... \"w marcu jak w garcu\"... ja jak na razie trzymam się jako dwupak..choć Kubuś się wierci niemiłosiernie i puchnę jak balon...chciałabym doczekac do świąt... duża bużka i spokojnego wieczoru!
  14. adamisia ja miałam krwiomocz nie bakterie.....i mi pomógł Monural ale swoje wypłakałam w toalecie.... Ola popieram rady agoosi i 1967 musiała mu zrobic sieczke ....menda jedna nie matka! poszukaj sprawdzonego, doswiadczonego psychologa dzieciecego....kto wie co ona mu jeszcze tak poprzekładała....
  15. dzień dobry Dziewczyny! ali-cja gratuluję zdrowej córci! życzę wszystkiego dobrego i szybkiego powrostu do formy! duża buzka!!! Ola31 widzisz kochana wszystkie Ci powtarzałysmy ze bedzie dobrze...i będziesz miała rodzinne spokojne swieta! buzka dziewczyny nie jestem w stanie sie odnieśc do kazdej z osobna bo miałam biedę was przeczytać a co dopiero spamietać każdą....ale dla każdej mam duzego buziaka! no i pozdrowienia... ja juz po wizycie i usg...Kubuś się grzecznie odwrócił,nadgonił z wagą! ciśnienie po Dopegyt-cie unormowało i moge rodzić siłami natury!!! juuupppiiii no ale reszta nieciekawa...mam infekcje nerek (antybiotyk Monural za którego 1 saszetkę zapłaciłam 47,51 a wziełam 3! bo nie pomagało no i uroespt 3x2 do końca ciązy) no i silna anemia sie przypałetała, franca jedna! żelazo 2x1 Tardyferon Tol...ale czuję sie dobrze..przynajmniej wiem już z jakiego powodu \'poszły\' mi paznokcie, makabra... ciekawa jestem która z nas bedzie następna w kolejności po ali-cji... zmykam gotować obiad, zajrzę do WAS słodziaki potem... alex81 chcesz jeszcze ten przepis na ciasto z budyniem?
  16. dzień dobry Brzuchatki! ja wpadłam na chwilkę by listę obecności podpisać, jadę do lekarza...w poniedziałek robiłam wyniki i nie są za ciekawe...nawet krew w moczu się znalazła dlatego tak mnie pali...ale nie chciałam iść do innego lekarza niż moja gin. a dziś wizyta... wczoraj dostał speeda i sprzatałam jak dzika, posciel zmineiałam, nawet okna mnie korciły ale się powstrzymałam...i dobrze bo dziś leje jak z cebra... dziubaski życzę miłego dnia!
  17. witam brzuchatki w taki słoneczny dzień... pogoda rewelacyjna...ja dziś nie spię od 4nad ranem...jechałam z dziećmi na mszę za brata bo sąsiedzi mamy zamówili i tak jakoś od rana załapałam dołka...potem pojechałam do przychodni zrobic badania , wyniki jutro ciekawa jestem jakie będą ... w środę mam wizyte u ginekologa... potem usg aż jestem ciekawa co słychac u mojego Kubusia...swoją drogą ten srajtek wczoraj to tak szalał że mąż z niedowierzaniem i troską patrzał na mój brzuch...pytał czy boli...ja mówie że nie tylko czasem jak ściśnie mnie za pęcherz to aż łezki mi wyjdą...postaram się do WAS zajrzec popołudniu...zmykam obiad robić...duża bużka i miłego dnia! kluska-serowa... jak najwięcej sprawdzonych rad nam tu podsyłaj...będziemy wdzięczne...
  18. witam brzuchatki ze słonecznego Śląska!!! mam nadzieje że u WAS równie dużo słońca co u mnie...jak nie to posyłam pare promyków i słoneczne buziaki... ja wpadłam na chwilkę .... podpisać liste obecnośći...obiad postawiony a po obiedzie do stadniny...juuuuppppiiii byłam rano z moją Olą na zakupach ( w Katowicach jest takie ogroooomne targowisko hurtowe) i wróćiłam padnięta a moja Ola z bananem na buzi...dobrze że mam ją jedną do strojenia...ufff ja mam w torbie jeszcze Lactacyd Femina płyn do higieny intymnej...a ręczniki papierowe takie zwykłe kuchenne... Pigi 15 ja pisałam o wkładkach laktacyjnych... pozdrawiam cieplutko! miłej niedzieli.... kluska serowa...tez ten Twój facet nie miał sobie wybrać lepszego dnia na narodziny...co cztery lata impreza...chyba że już za młodu rośnie człowiek praktyczny...mniej wyda na urodziny... ;) pozdrawiam
  19. odnośnie torby to ja mam dla siebie: koszule z rozcięciem do karmienia, piżamę na zmianę, biustonosz do karmienia, majtki porządne bawełniane 3x, skarpetki,ręcznik duży i mały, ręczniki papierowe, wkładki laktacyjne, maść MALTAN na brodawki, krem Linomag dla maluszka, Alantan,paczke pampersów, Leko do pępuszka,podpaski, klapki pod prysznic, kapcie potem dorzucę kosmetyczkę ... a dla tego naszego sratjka mam juz naszykowane do wyjścia: body, pajacyk welurkowy, kombinezonik welurkowy, czapusia bawełniana plus welurkowa, no i mam takie małe łapki niedrapki... u mnie w szpitalu dzieci są ubierane w szpitalne rzeczy dlatego też torbę na wyjście mąż przywiezie... nie wiem jak to jest w innnych szpitalach..każda z nas zapewne spakuje co innego...
  20. odnośnie torby to ja mam dla siebie: koszule z rozcięciem do karmienia, piżamę na zmianę, biustonosz do karmienia, majtki porządne bawełniane 3x, skarpetki,ręcznik duży i mały, ręczniki papierowe, wkładki laktacyjne, maść MALTAN na brodawki, krem Linomag dla maluszka, Alantan,paczke pampersów, Leko do pępuszka,podpaski, klapki pod prysznic, kapcie potem dorzucę kosmetyczkę ... a dla tego naszego sratjka mam juz naszykowane do wyjścia: body, pajacyk welurkowy, kombinezonik welurkowy, czapusia bawełniana plus welurkowa, no i mam takie małe łapki niedrapki... u mnie w szpitalu dzieci są ubierane w szpitalne rzeczy dlatego też torbę na wyjście mąż przywiezie... nie wiem jak to jest w innnych szpitalach..każda z nas zapewne spakuje co innego...
  21. PRZYJMIJ ŻYCZENIA BABO KOCHANA OD DRUGIEJ BABY Z SAMEGO RANA... NIECHAJ DZIEŃ CAŁY BĘDZIE RADOSNY... BĄDŻ ZDROWA... ABY DO NASTĘPNEJ WIOSNY!!! kochane brzuchatki dużo słońca, jak najmniej łamania w krzyżu, zero stresu i pogodnego dnia....słoneczne bużki ze śląska... dla każdej po gożdziku i parze rajstop ;)
  22. adamisia wkleiłyśmy jednocześnie....kto poprawia tabelkę ja czy ty?
  23. witam brzuchatki! agoosia hmmm nie ważne jaki stary ten twój anestezjolog...miły przystojniak z niego... co ja widzę...co ja słyszę....juz dawno zapomniałam czym jest sex...mam nadzieję, że po porodzie przypomne sobie pare sztuczek bo wszystko jakby gdzieś uleciało... ;) ali-cja to chyab potrawa z innego świata bo o takiej nie słyszałam... mam nadzieję że szybko wróćisz do pełni sił po porodzie i jako pierwsza podzielisz się wrażeniami...bedziesz miała córcię na święta, piekny prezent...jestes wyjątkowa bo nie każdy tak może mieć... 1967 już po przesympatycznej wizycie skarbówki? ja tez uparcie chcę kwietniowego (jak mamusia) chłopczyka...no ale nie nam decydować...oby się twoja Lukrecja obróciła bo poród posladkowy to nic przyjemnego...moja Ola rodziła się w ten sposób... a co do antykoncepcji to wiem o tabletkach które można stsować podczas karmienia o zastrzykach nie słyszałam by można je stosować podczas laktacji ale to Depo-Provera...tabletki to Cerrazzete jakoś tak... orchideea zakazy sa po to by je łamać a przesądy sa dla starych babć...wierzyć trzeba w Boga , nadzieję i miłość...no i we własne siły... Liliankas i now więc mama the real jest kilka sposobów liczenia tygodni nawet na internecie sa kalkulatory któe wpsiując tą samą date ostatniego okresu termin porodu wyliczają różnie... olcia też nigdy nie byłam śpiochem ale za to na początku ciąży \"naspałam\" się na zapas...doby brakowało na sen... minimisia życzę dużo zdrówka buzka! ja sobie ostatnio kupiłam kurtke taką wiosenną właśnie w szmateksie... i wiem że obchodzę w niej do końca ciązy...szkoda kasy na nowe rzeczy tylko po to by je założyć raz lub dwa... Ola31 też cholercia nie możesz mieć głowy spokojnej na chwilkę...bidulko...ale już dziś będziesz miała oparcie w osobie męża, we dwójke zawsze rażniej...a teściową wyślij na przymusowy urlop ;) lub wycisz dobrze pokój... dziubaski duża bużka dla wszystkich miłego dnia!
  24. witam brzuchatki! u mnie słońce choć mrozik trzyma..byłam juz na targu, kupiłam koszulę, stanik i klapki zatem koniec z zakupami juuupppi ;) mały oszlał i daje mi popalić starsznie się wierci! dziubaski zmykam obiad gotować...zajrzę do WAS popołudniu... życzę wszystkim równie pogodnego jak mój dnia!!! 1967 jesteś wielka! z tą pocztą...dziękuję że za nas pomyślałaś...duża bużka
  25. ja kupiłam sobie laktator taki natańszy awaryjny jak by się miał przydać... http://www.allegro.pl/item315714332__laktator_babyono_super_tanio_.html dokupiłam jeszcze nożyczki i szcotke do włosów... http://www.allegro.pl/item316742160__cazki_nozyczki_i_pilnik_bezpieczne_baby_ono_.html http://www.allegro.pl/item316742140__super_szczotka_dla_maluszka_canpol_.html w aptece pani magister powiedziała że w kwietniu już raczej nie będą grzały kaloryfery i kupowanie już na dzień dobry preparatu nawilżającego śluzówke nosa jest niepotrzebne ...zawsze można podskoczyć do apteki jak będzie potrzeba..zatem ja sie wstrzymałam od zakupu...jutro na targu dokupuję stanik, kapcie i piżamę...mam już zamówione...
×