Anna_śl

witam ciepło! wpadłam do was po długiej nieobecności i czytałam z wielkim wzruszeniem do momentu wypowiedzi DŻagusi... nie ma takich słów by.. śpij Aniołku... ja swojego Maluszka i jego wygibasy czuje już od tygodnia...niesamowite i nie do opisania doznanie...czuję się dobrze a i rodzice zaczeli się cieszyć na kolejnego wnuka...tak więc i ja nie mam powodów do zmartwień... przepraszam ale jakoś mi głupioo tak pisać po tym co przeżyła Dżaga... pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dnia!

witam słodziaki!!! chciałam się przywitać i życzyć wszystkim miłego, poghodnego dnia!!! czuję się dobrze a z racji tego że mam dziś wolne pozwolę sobie zajrzeć do was popołudniu! duża bużka

witam ciepło! bo za oknem szaro i smutno...zaczeła się prawdziwa jesienna pogoda... wpadłam tylko na chwilke by się przywitać i życzyć wszystkim słodziakom miłego dnia... p.s ja mam znów nudnościowe loty, wczoraj cały dzień wymiotowałam, w pracy też...zaczynam wątpić czy kiedyś się to skończy... moją córcię nazywamy: Ola, Oleńka, Olusia, Oleśka, Lalka< Mysia i jeszcze pare zdrobnień a syna Dominiś, Mimik, Mioniol, Misiek owszem zdarza mi się do nich mówić Aleksandra i Dominik bo są to piękne imiona... dla Maluszka niezmiennie Alicja, Jakub

właśnie pokazaliśmy dzieciom film z nagrania USG i poinformowaliśmy ich o dzieciątku, córcia się bardzo ucieszyła syn zresztą też...było troszkę wymiany zdań na temat imion ale w końcu zaakceptowali je..oczywiście córcia chce mieć siostrzyczkę a syn braciszka a co będzie to się okaże za 6 miesięcy...mam cudowne i wspaniałe dzieci!!! są dla mnie wszystkim i kocham je nad życie....córcia właśnie zadeklarowała się że będzie wychodzić z dzidziusiem na spacery....wszystko będzie wspaniale.... raz jeszcze pozdrawiam wszystkie śpiochy!!! duża bużka

witam słonecznie słodziaki w ten niedzielny poranek....mnie nadal mdli...makabra... Mysiaczka30 Olu moja cóka Aleksandra będzie miała 2listopada 10urodziny a syn Dominik 28grudnia 9 urodzinki....rodzinka nie wie bo potrafie przewidzieć ich reakcję i nie czuje potrzeby wcześniejszego stresowania się...co do płci nie chcę jej znac do rozwiązania, to niespodzianka od losu zatem niech tak pozostanie do końca....wiem na pewno że będzie to Alicja bądż Jakub to postanowione i zaakceptowane obustronnie....mąż się zgadza.... co do mam wiem że to nieładnie ale z moja mamą też nie mam idealnych stosunków, mamy diametralnie inne poglądy na życie na świat na problemy zatem nie jest to sielankowa rodzinka.... dziubaski zmyakm gotować obiadek i potem jedziemy do mojej cioci na kawkę i ciacho bo wujek miał urodzinki... duża bużka słodziaki! miłej niedzieli

ali-cja.....ala........36.....13.......4.04.............+ 1kg Ola31.......Ola......31.....11.....07.04.......... +1kg agoosiaa..Agnieszka..22...10....9.04..............+0kg Kaśka31....Kasia...31.....10.......9.04............-2kg Mysiczka30..Ola.....30....11.....12.04............-4 kg chanel 5..Marlena...21.....10.....13.04............+0kg Motka......Ania.....28.....11.....14.04...........+1kg Renia905...Renata...26....10....14.04............+1kg rosar.......Ania.....26..... 10......16.04...........+0kg gregia.....Justyna...25.....7.....18.04...........+0kg Anna_śl.....Ania.....29.....11......9.04...........+2kg aniawd.....Ania.....29.....9......25.04..........+ 2 kg Bogdanka..Ania.....26.....7......25.04...........+1kg a2_el.....Magda.......20...6......25.04.............+0kg viki444.....Wiolka....29....7.....28.04............+0kg Suzanke....Iwona...29.....7.....30.04............+0kg Chanel za filmik płaciłam tylko 10zł, symbolicznie bo tak normalnie takie badania i film kosztują 350,00zł a ja dostałam skierowanie od swojej ginekolog... film trwa 30minut i jest na nim całe badanie tzn serduszko jak bije, jak maluszek przewraca się i jet nawet ujęto to że ma bardzo uparty charakter po mamusi bo pomimo wielokrotnych prób lekarza poprzez ruszanie mojego brzucha maleństwo nie dało się obrócić tak jak by sobie tego życzył pan doktor hahaha... dziubaski zmyakm do stadniny z córcią a wam życzę dużo zdrówka i miłego słonecznego dnia!!! duża bużka

ali-cja.....ala........36.....13.......4.04.............+ 1kg Ola31.......Ola......31.....11.....07.04.......... +1kg agoosiaa..Agnieszka..22...10....9.04..............+0kg Kaśka31....Kasia...31.....10.......9.04............-2kg Mysiczka30..Ola.....30....11.....12.04............-4 kg chanel 5..Marlena...21.....10.....13.04............+0kg Motka......Ania.....28.....11.....14.04...........+1kg Renia905...Renata...26....10....14.04............+1kg rosar.......Ania.....26..... 10......16.04...........+0kg gregia.....Justyna...25.....7.....18.04...........+0kg Anna_śl.....Ania.....29.....11......18.04...........+2kg aniawd.....Ania.....29.....9......25.04..........+ 2 kg Bogdanka..Ania.....26.....7......25.04...........+1kg a2_el.....Magda.......20...6......25.04.............+0kg viki444.....Wiolka....29....7.....28.04............+0kg Suzanke....Iwona...29.....7.....30.04............+0kg jestem przeszczęśliwa!!!!

witam słodziaki!!! bardzo radośnie....dziś widziałam moje maleństwo, miałam robione USG3D i test przezierności karkowej oczywiście wszystko w porządku, raz jeszcze tylko za 11tygodni powtórka z rozrywki... nie bałam się o wynik badania bo serce móiło mi że jest wszystko w porządku nawet jakby nie było to czy miałoby to większy wpływ?, wątpię....mój mąż był przy mnie i nie krył wzruszenia a mi ciurkiem przez pół godziny łzy leciały, mam filmik oczywiście i zdjęcia....tymi oto dowodami chcemy poinformować familię o radosnej nowinie.... jakie to cudowne uczucie widząc jak dzieciaczek majta szfajkami i wymachuje rączkami....jak cudwonie jest widzieć jego buziunię...jestem w tak euforycznym nastroju, że szok....życzę wszystkim takich wrażeń... czuję się nadal mdląco ale to minie....mam nadzieję.... to 11tydzień ciąży i 3dzień...mój Kubuś albo Alicja ma 5cm długości i jest jedną z trzech najukochańszych istot na świecie.... muszę się wam przynać, wiem że mogę być w 100% szczera że tak naprawdę teraz dojrzałam do macierzyństwa...tym bardziej że dzieciątko przyjdzie na świat tuż przed moimi 30urodzinami czy to nie jest piękne i niesamowite?! dziubaski zmyakm sprzątać, pozdrawiam cieplutko i życzę miłego popołudnia!!!

witam ciepło słodziaki!!! uff wróciłam z imprezy integracyjnej na której kierownictwo oficjalnie ogłosiło wszem i wobec że spodziewam się dzieciątka, wszyscy mnie wyściskali i pogratulowali a mi samej kamień spadł z serca.... co do samopoczucia to nadal mnie mdli, żyję nadzieją że kiedyś się te nudności skończą jak nie na dniach to z końcem ciąży....hahah Motka duża bużka! Ola31 pozdrowienia dla męża......macie być oboje dla siebie oparciem, nie ty dla niego ani on dla ciebie a wzajemnie dbajcie o siebie, wasze uczucie i to życie które nosisz pod secem.... pozdrawiam cieplutko życząc miłego, pogodnego dnia! duża bużka dla wszystkich... p.s co oznacza ten symbol koło moich kg w tabelce?

witam słodziaki!! wczoraj powiedziałam w pracy o dziecku i się mile zaskoczyłam, wszyscy mnie wyścickali i gratulowali a ja się niepotrzebnie martwiłam!!! dziubaski męćzą mnie mdłośći i odbierają całą radość z perspektywy bycia mamą.....one sa takie męczące.... rodzina nadal nie wie o naszej \"niespodziance\" choć według nomenklatury medycznej jestem właśnie w 12tygodniou ciąży to jeszcze czekamy....ja równieć dostałam skierownaie do kliniaki na usg jakieś specjalne i badania prenatalne tylko z tego względu by móc pooglądać sobie nasze maleństwo....wiem że to będzie chłopak bo za bardzo myślę o córci a wiem jaki los jest przewrotny i złośliwy....najważniejsze by dzidzia była zdrowa!!!reszta nieważna.....zmykam słodziaki do pracy! pozdrawiam cieplutko i życze miłęgo dnia!!! p.s witam słodko wszystkie nowe \"twarze\" na topiku...

witam słodziaki!!! Aga123 .... kochana nie wiem co powiedziec, tak mi przykro.... reszcie słodziakom dziękuję za miłe i ciepłe słowa....dziękuję! u mnie samopoczucie byłoby rewelacyjne gdyby nie te mdłośći, są okropne i dokuczają mi przez cały dzień, nawet wieczorem... nasza \"słodka tajemnica\" nadal jest zachowana zatem nikt nie wie...w pracy się nie marstwię bo umowę mam na dwa lata do maja 2009 ale bardzo dobrze rozumiem niepokój niektórych z nas....tak jak ktoś podpowiedział...przed porodem na L-4 dosniemy jes bez problemu a potem na macierzyński..płatny!!! dziubaski dziś mam wolne i kupe załatwiania zatem zmykam a WAM dziubaski życzę miłego dnia! pozdrawiam cieplutko ze względu na tę paskudną pogodę! buziaki!

witam słodziaki! aga123 widze że będziemy miały taką samą różnicę pomiędzy dziećmi...moje jeszcze nie wiedzą o bracie lub siostrze ale wiem że nie mam się martwić o ich zazdrość...są przekochane.... innym ciężarówkom życzę miłego dnia bo widzę że nie jestem tu mile widziana, nie wiem z jakiego powodu ale to nieważne...rozmawiacie tylko między sobą.... pozdrawiam ciepło i życzę dużo dobrego!

witam słodziaki!!! wpadłam na chwilke i co widzę? kłótnie i oszczerstwa....sama ich doświadczyłam ze strony jakiejś pomarańczowej pindy stąd moja rada by takie wpisy ignorować....one po prostu nam zazdroszczą tego że pod naszymi sercami są nasze skarby.... ja czuję się dobrze choć mdłośći mam cały czas, wczoraj dostałam od swojej lekarki skierownie do prywatnej kliniki FEMINA na bezpłatne badania prenatalne...poczekam na nie troszkę bo dostanę nagrane całe badanie i 3D usg.....a chciałabym by dzidzia miała \"lepsze\" ujęcia hahah... w pracy jeszcze nikt nie wie poczekam jeszcze...zresztą ani dzieci ani rodzinka też nic nie wie....poczekamy z tą wiadomością do urodzin córki, w listopadzie...jak nam się uda utrzymac to w tajemnicy ;) dziubaski trzymajcie się słodko bez nerwów i niepotrzebnych stresów....życzę miłego dnia! moc buziaków......Anna

witam słodziaki!!! mnie nadal mdli mdli i mdli cały dzień....makabra...nic nie pomaga! ale to tylko świadczy o tym że na Boga naprawdę jestem w ciąży...hurra...byłam tydzień temu na USG w czwartek i dzidzia miała 7milimetrów i biło juz serduszko a był to 6tydzień i 4 dzien ciąży zatem nie wiem od czego zależy że niektóre z nas widza serducha inne nie....Alicja lub Jakub rośnie z dnia na dzień... w poniedziałek idę na badania i po kartę ciąży do przychodni a do lekarza chodzę prywatnie...po co płacić ciężkie pieniądze za badania jak nam się należą, prawda? pisałyście o rosnących brzuchach..nie wiem czy to autosugestia ale ja ledwo dopinam się w spodnie a wczoraj mąż potwierdził że brzuch mi rośnie... no i te piersi..musze iść do sklepu po nowy stanik i basta... pisałyście o chęci zakupów....ja jak tylko dowiedziałam się o ciąży a nie była jeszcze potwwierdzona przez ginekologa to już przeglądałam internet i witryny sklepowe...nie mogłam si,ę oprzeć i kupiłam już komódkę z wanienką i przewijakiem no i kilka słodkich bodziaków...nie wierze w przesądy zatem nie dbam o to.... czytając posty chciałabym bardzo poznać \"tą\" która wypisuje takie obrażliwe, chamskie a czasem wulgarne posty!!! ta osoba nie ma za grosz rozumu ani kultury!!! no ale magia netu pozwala być anonimowym a szkoda..... słodziaki zmykam do pracy, wszystkim życzę miłego dnia! duża bużka for all !!!

nick........imię......lat....tc .....termin......kg na plusie..... aniawd.....Ania.....29.....6......25.04..........+ 0 kg.......... rosar.......Ania.....26.....7......16.04...........+0kg. ......... Bogdanka..Ania.....26.....6......25.04...........+0kg... ..... Ola31.......Ola......31.....7......11.04........... ..kg........ Kaśka31....Kasia...31.....8.......9.04............+0kg.. ...... chanel 5..Marlena...21.....8.......8.4.............+0kg....... Motka......Ania.....28.....8.......13.04...........+0kg. ........ ali-cja.....ala........36.....9.......4.04.............+ 1kg........ Anna_śl.....Ania.....29.....7......19.04...........+2kg..... te dodtakowe kilogramy to zasługa babci....mam nadzije że basen pomoże je zniwelować.....co do witamin jak tylko się dowiedziałam o ciąży łykam Folik bo jest lato i witamin w jedzeniu mamy pod dostatkiem w postaci owoców, warzyw.... co do diety ciężarnej to czytałam że zakazane są wszystkie rzceczy wędzone, puszki, i sery pleśniowe....kawa w nadmiarze bo wypłukuje potas.... ja nie mogę patrzeć na jedzenie i się zmuszam...nie mam apetytu za dwoje...muszę się pilnować bo potem zgubić je jest bardzo ciężko wie o tym tylko ta co sama to przechodziła..... raz jeszcze słodki kissiak na dzisiejszy dzień....

witam słodziaki!!! no i znów poranne mdłości...wiecie co jest dziwne? będąc na mazurach po dzieci ani razu mnie nie zemdliło a jak tylko przyjechałam to cały dzień mdli i mdli....pocieszam się faktem, że jeszcze tylko 6tygodni i będę miała spokój....a jak na razie sama nadzieja mi wystarczy...nie mam żadnego sposobu na nie i musze z tym żyć jedynie co bardziej mi dokucza to ból piersi...pomaga mi masaż męża ;) ale to tylko chwilowe.... :( a USG boziu jakie to przeżycie ryczałam jak bóbr widząc bijące serduszko mojej kruszynki...uściskałam moja lekarkę, sama stwierdziła że teraz inaczej do tego podchodzę, emocjonalnie i bardziej rozważnie....sie okaże.... powiedziałam tylko babci, to ona mnie wychowywała do 6roku życia i do tej pory jest najwspanialszą babcią i moją najbliższą sercu osobą...bardzo mnie zdziwiła jej reakcja...nie było szoku tylko wsppólny radosny płacz i pocieszenia że będzie wszystko dobrze, babcia ma troje dzieci z czego różńica pomiędzy trzeciem dzieckiem a moja mamą jest 15 lat a u mnie skromnie będzie 10 i 11lat... nikomu więcej nie mówiłam przyjdzie i na to czas.....wszystkim dziubaskom życzę jak najmniej mdłości i samych radośći na dzisijeszy dzień! duża bużka for all

witam słodziaki!!! na wstępie mam prośbę by jeśli ktoś do mnie pisze był \"czarny\" a nie pod tymczasowym nickiem, nie powiem że nie wyprowadziła mnie ta wypowiedz z równowagi ale skoro ta osoba miała by wpaść w depresję to powinna zasięgnąć porady psychiatry, żaden wstyd a jej się może przydać!!!!! koniec tematu... ja dziś na 9tą mam USG nie mogę się doczekać..a zaraz po badaniu jadę na mazury po dzieci, które spędzaja wakacje u mojegho brata i bratowej.... jestem taka szczęśliwa....dziubaski życzę WAM miłego bezmdlącego dnia bo mnie to też męczy.....bużki pappa

Anna śl 29 Katowice 6 tc wg mnie a lekarza 8tc termin mój 19kwiecień a lekarza 5kwiecień

witam słodziaki!!! a mnie męczą mdłośći i to jest takie wyczerpujące ale przynajmniej wiem że jestem w ciąży no i te bolące ciężkie piersi któe mężowi wpadły w oko ;) ....tyle napisałyście o tych poronieniach że sama dostałam pietra....USG mam w czwartek to się uspokoje jak zobaczę swojego szkraba i jego bijące serduszko.....mąż przeprosił mnie i jestem przeszczęsliwa teraz naprawdę widzę swoje szczęście!!! spodobały mu się imiona Alicja i Jakub...byłam już nawet na pierwszych zakupach......nie mogłam się oprzeć.....tyle napisałyście o tych poronaieniach że jestem przerażaona.... Deli 25 wiem że to bardzo przykre ale widać ten Aniołek był przeznaczony dla kogoś innego.....wiem że w życiu nic nie dzieje się bez przyczyny...moja bratowa poroniła w maju, tak pragneli dziecka a rodzina oszalała na samą wieść .....a potem smutek żal pretensje....boziu co oni przeszli....a teraz o złośliwośc losu to ja nosze pod serduchem tą kochaną istotę a ich wezmę na rodziców chrzestnych tak postanowiliśmy z mężem!!! i będą mieli też wspólne dzieciątko.... motka hej Aniu to miło że jesteś \"swoja\" być może wspólne spacer z naszymi szkrabami w przyszłości? duża bużka sodziaki!!! dziś mam wolne i odpoczywam cały dzień bo te zmęczenie i chęc notorycznego spania są męczące i do mnie niepodobne....rodzinie nic nie mówiliśmy o ciąży i jeszcze poczekamy....na USG idę w czwartek to zobaczę moją kruszynkę i usłysze serduszko....to niesamowite.... miłego bezobjawowego dnia!

witam słodziaki w piątkowy poranek....co tu taka cisza? czyżbyście się porozmyslały ze swoimi ciążami?! ;) wracać mi tu szybko!!! czuję się dobrze i tego samego WAM moje kofane towarzyszki tej pięknej doli życzę!

witam słodziaki!!! juppi mdłości jak na razie mnie nie męczą ale piersi dają znać o sobie no i czasem brzuch pobolewa ale wszystko jest znośne....oszalałam na pukncie maluszka....powiecie taka stara i taka głupia no ale cóż tak właśnie jest!!! dziubaski zmyakm do pracy a chciałam przed wyjściem z WAMI sie przywitac i życzyć miłego bezobjawowego dzionka!!! duża buzka for all! p.s. jestem z Katowic czy jest ktoś może ze śląska? a jeśli chciałybyście kiedyś pogadać to moje GG 6090575

witam słodziaki!!!w ten wtorkowy ponury za oknem a jakże radosny w mym secu poranek....wczoraj przed pracą tyle się naprodukowałam i jak chciałam wysłać to wszystko znikneło zatem pisze dziś mój elaborat, wiem że troszkę przynudzę ale jestem taka szcześliwa....tak SZCZĘŚLIWA!!! pomimio że to jest wpadka, nie lubię tego określenia i pomimo wszystkiemu i mężowi! koniec i basta....co do objawów, mam mdłości i stanik zaczął sie robić pełniejszy z czego akurat bardzo jestem zadowolona bo piersi po dwójce wykarmionych dzieci stały się nie takie jakie bym chciała mieć....no ale... ale jak na taką rewolucję i wizję pojawienia się na świecie tego maleństwa to tylko niedogodność łagodzona radością o tym życiu które noszę....reszta jest nieważna....nie móiłam o ciąży nikomu prócz męża i przyjaciółki bo chcę mieć pewność 100%, że mała Alicja lub Jakub na stałe zadomowiła się pod moim sercem....chciałabym wszystkim krzyczeć że jestem w ciąży ale jak na razie boję się... a pare słoów o mnie? pisałam na początku topiku...mam 29lat i jest to moja trzecia dzidzia, najpiękniejszy prezent od losu jaki mogłam dostać na swoje 30urodziny które mam 22kwietnia....mam w domu juz dwoje szatanów w anieslkim wydaniu, córkę Aleksandrę 10lat i syna Dominika 9 lat...dzieci to mój największy skarb i siła napędowa do życia..... koniec nudzenia! życzę wszystkim słodziakom jak najmniej nudności i dużo radości na dzisiejszy dzień! duża bużka moje GG 6090575 zawsze chętni porozmawiam.... asia-k widzę że byłyśmy na tym samym etapie w życiu (kilogramy) a życie spłatało nam takiego boskiego figla...hahah ali-cja trzymaj się cieplutko! ja idę na USG 23sierpnia już nie mogę się doczekać.....

słodziaki jak by któraś z WAS miała ochotę pogadać to tu jest numer mojego GG 6090575 pozdrawiam!

witam słodziaki!!! tak bardzo niepewnie bo to 2 lub 3 tydzień z wyliczeń wynika ale...podczas badania też za wcześnie by coś stweirdzić ale... JESTEM W CIĄŻY!!! termin 05 kwietnia 2008, pomimo tego wszystkiego przykrego czego dostałam wczoraj wieczorem od męza i dziś rano jestem najszczęśliwaszą kobietą pod słońcem! pani doktor zapisała mnie na USG prywatnie u siebie na 23sierpnia...była lekko zaskoczona moją spostrzegawczością i tym, że zdecydowałąm się na dzidziusia, mówi że taka moda obecnie panuje wśród rodziców, że mają tak duże różnice pomiędzy dziećmi...ja jej na to że to wpadka a ona puściła do mnie tylko oko...super! przepłakałam cały wieczór wczoraj i dzisiejszy ranek, dobrze że dzieci są na wakacjach bo by coś podejrzewały a na razie nie chcę nikomu mówić dopóki dzidzia nie zadomowi się \"tam\" na stałe... po tych wszystkich latach jakie razem przezyliśmy z mężem dochodzę do wniosku, że go nie znam! spodziewałam się każdej reakcji od gniewu, zesmaczenia po radość ale nie tego, że będzie mieć wątpliwośći czy to jego dziecko!!powiedziałam mu, że wszystkiego się po nim spodziewałąm ale nie tego, nawymyslałam mu od tępych chamskich prostaków, debilnych idiotów i skur...i wiecie co od razu mi jest lżej na duszy! oczywiście próbowałam potem rozmawiać ale zero przeprosin zatem olałam go totalnie, boże jaka ja byłam i jestem głupia...myślę że ta dzidzia to dar od Boga właśnie za to co przeszłam...kocham ją tak samo mocno jak moje dwa szatany w anielskim wydaniu...przepraszam ale musiałam z kims o tym pogdać, jest mi tak potwornie żle i wyję non stop dziś ma wpaść do mnie moja psiapsiółka to może chwilkę pogadamy.... wszystkim gratuluję i życzę dużo zdrówka...

u mnie jest to również NIESPODZIANKA... okres mam bardzo nieregularny i jedyne co mi podpadało to to że mogę spać całymi dniami, jestem jakaś taka nie do życia a mój mąż zauważył zmianę w piersiach co mnie bardzo zmieniło i skłoniło do testu no i .... w tym roku obchodziliśmy 10 rocznicę ślubu... w domu mam juz dwóch szatanów w anielskim wydaniu...córkę Aleksandrę i syna Dominka...słodziaki prosze powiedzcie mi czy was róniez tak nieziemsko boli brzuch tak jak przed okresem? wybaczcie może głupie moje pytanie ale najnormalniej w świecie zapomniałam jak to jest się być w ciąży?... jak będzie córcia to dostanie imie Alicja bo to wszystko jest jak jakiś sen, bajka....a syn chyba Daniel, Jakub...chyba że mąż będzie miał jakiś pomysł... raz jeszcze duża bużka!